Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Woda na ścianach przy podłodze i w garażu


franco80

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

wczoraj w dwupoziomowym bliźniaku, który kupiłem (w październiku 2023) zastała mnie mocno nieciekawa sytuacja. Przy podłodze na ścianach praktycznie w całym domu, nawet na takich wewnętrznych i łączących z drugim budynkiem (na parterze, a w garażu na posadzce i ścianach pokazała się woda. Możliwe, że coś włazi od zewnątrz? W grudniu 2023 położone zostały na całym parterze płytki przez co nie mogę ocenić czy posadzka w salonie też nie jest upocona. W łazience mam prześwit gdzie widać kawałek gołej posadzki i jest ona sucha, a za nią ściana mokra.

Okolica domu mocno "grząska"

W domu zainstalowane jest ogrzewanie podłogowe, ale nie widzę ubytku w ciśnieniu na piecu.

Od października, odkąd go kupiłem nie wystąpił podobny problem, prawdopodobnie przez to, że nie było tyle opadów i temperatura na minusie.

Edytowane przez franco80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciąga od fundamentów. Rób dokumentację foto i leć do dewelopera. Pewnie działka bez kanalizacji deszczowej i brak opaski wokół domu ? Dobrze że mamy mokrą zimę i wyszło zanim zamieszkałeś. Mniejsze szkody. MA byc kilka dni cieplo wiec włącz podłogówkę i otworz okna. Zbieraj rachunki za grzanie dla dewelopera.

Jak nie dali izolacji poziomej to będzie niezła kiszka.

Edytowane przez dwiecegly
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. W tej okolicy nie ma kanalizacji (mam oczyszczalnie przydomową). Wczoraj wzywałem byłego właściciela. Nie jest to typowo deweloper, tylko właściciel okolicznej firmy, który zainwestował w małe osiedle. Najpierw stwierdził, że garaż (nie ma tam ogrzewania podłogowego i tam posadzka jest mokra) jest trochę niżej i tamtędy mogła się dostać do wewnątrz woda i ściany to trochę przyjęły. Brał pod uwagę jeszcze rozszczelnienie ogrzewania podłogowego.

Ludzie którzy od kilku lat już mieszkają w takich samych bliźniakach, tylko wybudowanych wcześniej, raczej nie narzekają na "podtopienia", chociaż podpytam. Mam nadzieję, że nie będzie to bardzo poważna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o warunki gruntowe to wystarczy dosłownie kiladziesiąt metrów dalej i często są już całkiem inne. Twój dom może po prostu leżeć na drodze naturalnego spływu wód albo po prostu jest to niższy fragment gruntu w okolicy.

Z podłogówki wystarczy że ubędzie litr wody i ciśnienia spadłoby prawie do zera. U ciebie zaciąga od fundamentów. Lepiej odkopać je i zrobić opaskę póki jeszcze małe szkody są. Kwestia tylko co zrobić z tą wodą - może macie jakiś rów w drodze?

Ciśnij tego wykonawce. Jesli kupiłeś od firmy to odpowiada jak deweloper choćby nie wiem jak się nazywał.

Możliwe że wody gruntowe są nisko ale po ostatnich opadach wilgoć weszła przez jakiś gruby błąd wykonawcy pod ziemią - brak którejś z izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Póki co dzięki bardzo za rady. :) Będę informował co udało mi się ogarnąć w tym temacie. Myślę, że faktycznie czas gra tutaj dużą rolę. Mam nadzieję, że uda się szybko ogarnąć firmę, która zajmuje się tego typu rzeczami.

 

Dlaczego ty? Na dom masz obligatoryjną ustawową gwarancję. Raczej ogarniaj prawnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego ty? Na dom masz obligatoryjną ustawową gwarancję. Raczej ogarniaj prawnika.

 

Oczywiście chodziło mi raczej o kontakt z deweloperem. Dzwoniłem do niego i mówiłem, że raczej trzeba działać bardzo szybko, bo czas gra na naszą wspólną niekorzyść, no ale dopiero we wtorek chce się zająć sprawą. Cały czas upiera się, że to raczej coś z ogrzewaniem podłogowym bądź dostawaniem się wody przez garaż, bo osiedle ma 16 domów i w żadnym nie było podobnego problemu (z zaciąganiem wody z fundamentów). Ja też uważam, że jest to problem opisany przez "dwiecegly".

 

Nic nie mogę więcej zrobić póki co, oprócz ogrzewania, wietrzenia domu i robienia dokumentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dziś odwiedził mnie były właściciel mojej części bliźniaka i człowiek, którego firma wykonywała budowę.

 

Ich wersja jest następująca:

 

Woda do garażu dostała się spływając po bramie (zdjęcie nr 01) podczas ulew, które niedawno faktycznie występowały w moim rejonie.

 

Woda w domu, prawdopodobnie nie pochodzi z zewnątrz, tylko odparowuje wewnątrz, przez to, że jest rzadko wietrzone i kiepsko ogrzewane. (wersja człowieka z firmy, która budowała budynek)

 

Sprzedawca twierdzi, że woda dostała się z tego garażu i poleciała na cały dom.

 

Dla mnie sprawa wygląda podejrzanie. Woda z garażu, spłynęła aż do ściany przy wyjściu na taras? (Plik "rzut". Na czerwono zaznaczone miejsce przez które rzekomo dostaje się woda. Na niebiesko zaznaczone miejsce ścian, które są mokre, przy wyjściu na taras) (zdjęcia 02 i 03 to zawilgocenia ściany przy wyjściu na taras)

 

Wersja z odparowywaniem tynków, posadzek itp też wydaje mi się słaba.

 

Sytuacja w okolicy wygląda tak, że podobno wody gruntowe są najwyższe od około 10 lat. Teraz wszystko wysuszę i za 10 lat znów będę miał problem z wilgocią, a wtedy już będzie po gwarancji...

 

EDIT: Zastanawiam się poważnie nad wynajęciem jakiegoś eksperta, który oceniłby obiektywnie temat i wydał opinię na podstawie której mógłbym się oprzeć.

Edytowane przez franco80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: Zastanawiam się poważnie nad wynajęciem jakiegoś eksperta, który oceniłby obiektywnie temat i wydał opinię na podstawie której mógłbym się oprzeć.

 

I to może być dobre rozwiązanie póki dom jest na gwarancji.

Tylko nie można nic samemu naprawiać, bo wtedy wykonawca się wykręci sianem.

Rób zdjęcia, obserwuj i wołaj specjalistę fizyki budowli.

Być może trzeba też rozejrzeć się za adwokatem biegłym w sprawach budowlanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mokra jest ściana przy tarasie to wilgoci i wody szukaj raczej tam a nie w garażu który jest po drugiej strony domu.

Winną jest hydroizolacja tarasu lub obróbki okien/ drzwi tarasowych.

Zamieść zdjęcia dotyczące tarasu to tam lub w obróbkach już zakrytych należy upatrywać przyczyn tego zawilgocenia.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to może być dobre rozwiązanie póki dom jest na gwarancji.

Tylko nie można nic samemu naprawiać, bo wtedy wykonawca się wykręci sianem.

Rób zdjęcia, obserwuj i wołaj specjalistę fizyki budowli.

Być może trzeba też rozejrzeć się za adwokatem biegłym w sprawach budowlanych.

 

Jak dostanę wycenę takiej usługi (mam nadzieję, że mnie nie zmiecie z powierzchni :D), to poinformuję dewelopera, że korzystam z takiej usługi, żeby nie było potem jakiś zarzutów. Mam nadzieję, że się obędzie bez adwokata. Deweloper mieszka po sąsiedzku i od początku starał się, żeby relacja była "koleżeńska", co generuje mi w chwili obecnej problem, ale myślę, że jak dostanie "ekspertyzę" to podejdzie poważniej do sprawy.

 

Jak mokra jest ściana przy tarasie to wilgoci i wody szukaj raczej tam a nie w garażu który jest po drugiej strony domu.

Winną jest hydroizolacja tarasu lub obróbki okien/ drzwi tarasowych.

Zamieść zdjęcia dotyczące tarasu to tam lub w obróbkach już zakrytych należy upatrywać przyczyn tego zawilgocenia.

 

Właśnie dlatego piszę tutaj, bo mam wątpliwości co do twierdzenia, że woda przeszła sobie pod ogrzewaniem podłogowym na drugą stronę domu i tam wyszła na ścianie. Woda, tak jak pisałem w pierwszym poście, wyszła na ścianach na całym parterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściema goni ściemę... jaka wilgoć przez bramę garażową? Przecież to cyrk a nie wytłumaczenie. Weź przy tym magiku polej wężęm ogrodowym tą bramę i niech zobaczy czy woda się wlewa do budynku. Przecież tam są uszczelki, nawet jak przez beton by trochę wciągało to max kilkadziesiat cm od bramy. Poza tym macie już kostkę na zewnątrz i spadek jest na pewno zrobiony w stronę ulicy a nie w stronę domu....

Macie tam jakieś odwodnienie wokół fundamentu? Jakiś drenaż? Skoro wilgoć była lub jest na prawie wszystkich ścianach na około domu to po prostu dostaje sie prze fundament. Na ścianach działowych wewnątrz budynku od dołu też jest mokro ?

Weź może odkop fundament w dwóch miejscach choćby szpadlem na głębość ław i zobacz czy woda gruntowa wychodzi. Przy okazji zobaczysz jak oni ten fundament zaizolowali z zewnątrz i na łączeniu z pierwszym rzędem bloczków (to porotherm?) Twój przyszly ekspert też się ucieszy że może zajrzeć w fundament. To wygląda jakby woda przedostawala się przez fundament i dostawala sie w piach pod chudziak, wody gruntowe mogą być bardzo wosoko np 30cm pod ziemią.

Edytowane przez cactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...