Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy opłaca się dzisiaj instalować pompę ciepła z instalacją fotowoltaiczną?


fawlty

Recommended Posts

Jeśli takie rozwiązanie nie determinuje codziennej obsługi a dodatkowo może okazać się tańsze w eksploatacji to jest tak samo dobre. Czy trzeba koniecznie iść ze "stadem baranów"?

 

KOcioł stałopalny... A byłem pewien, że mamy XXI wiek...

 

Ps. specjalnie dla ciebie wstawiłem nowy awatar, tak żebyś mógł jeszcze bardziej się oburzać:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak, zamówiłem sobie 3mp drewna do garażu. Tak by siedząc można coś przepalić i mieć w miarę ciepło.

Przyszło i miało być porąbane na klocki od razu gotowe.

Po tych całych 3mp odechciało mi się palić tym.

Zamontuje klimatyzator w garażu. Jest wolnostojący. Dzięki temu też będę miał proste i szybkie zabezpieczenie jeśli temp spadnie poniżej 3stopni. Wszystko bezobsługowo.

te 3mp będę miał na kilka sezonów gdyby jakaś awaria z nieba spadła.

 

 

A pelet trzeba nosić, składować, kupować, wozić.

Wam się chce? Naprawdę nic lepszego do roboty nie macie? No to szacun :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę mnie nie było i widzę że dyskusja zatoczyła dość szeroki krąg :lol2:

 

W każdym razie, po obniżeniu założenia dot. COP wychodzi, że przy instalacji 10 kWp (pierwotnie planowałem 6 kWp) nawet jakby kupić baterię to nie ma opcji być samowystarczalnym w zimie bo po prostu jest za mało słońca vs zapotrzebowanie (może to dla Was oczywiste, ale w sumie nie byłem pewien).

 

Wychodzi że zapotrzebowanie na energię jest na poziomie 10 kWh, a produkcja ok 6 kWh (dla instalacji 6kWp)

To ile trzeba będzie potencjalnie zapłacić zależy oczywiście od cen energii których nie zna nikt.

 

Prawie na pewno bardziej ekonomicznie opłaca się zrobić kocioł gazowy ale jakoś mentalnie się nastawiłem, że fajnie byłoby mieć pompę ciepła, panele i mieć możliwość bycia samowystarczalnym jak się kiedyś dorobię magazynu energii. Będę musiał to przemyśleć.

 

Jakby ktoś kiedyś odgrzebał ten wątek rozważając równe opcje to skopiujcie sobie arkusz i sami się pobawcie ze swoimi założeniami (lhttps://docs.google.com/spreadsheets/d/1bfW_mKjVDxJK0VjdjDkoeuJVTVLIXZNVkJ8LEowXlpI/edit#gid=1673390727) - dajcie znać czy coś ciekawego wymyśliliście.

 

Ja idę myśleć co chcę robić dalej, dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może palisz w piecu węglem lub miałem węglowym i dlatego tak uważasz. ;)

Tak, palę drewnem i węglem. Paliwo nie jest tu winne, jeśli jest prawidłowo spalone - czytaj zgazowane.

Jesteś kolejnym który nie ceni dobrobytu który mamy.

O jakim dobrobycie mówisz? Wszystkie te "dobrobyty" w ogrzewaniu sprowadzają się do jednego - nic nie robić, mieć ciepło, a całkowicie ignorować koszty i źródło tego ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, palę drewnem i węglem. Paliwo nie jest tu winne, jeśli jest prawidłowo spalone - czytaj zgazowane.

 

O jakim dobrobycie mówisz? Wszystkie te "dobrobyty" w ogrzewaniu sprowadzają się do jednego - nic nie robić, mieć ciepło, a całkowicie ignorować koszty i źródło tego ciepła.

 

Dokładnie tak - kompletnie ignoruję dzisiaj i w lutym koszty ogrzewania - pompa zjada od 5 do 10kwh i w domu 21 C . 3 tony węgla leży w kotłowni i czeka na dzień kiedy owe koszty wzrosną. Póki jednak COP pompy waha się od 3,5 do nawet 12 tu jak wczoraj to nawet myśl o zejściu do kotłowni boli.Jak pomyślę że kilogram czarnego złota kosztuje prawie 2 złote a ja za to mam ok 12 do nawet 30 kwh ciepła bez wysiłku to błogosławię ocieplenie klimatu.

Edytowane przez Chris Zielonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gdybym schodził do kotłowni częściej to cofnę zmiany klimatu ? Zda mi się raczej odwrotnie - nie chodzę nie smrodzę nie namnażam problemów z CO2 i nie generuję kosztów na onkologii a w portfelu mniejsza dziura. Jednak tak - za wszystko trzeba zapłacić - jak tylko cena prądu i temperatura zmienią parametry bez ceremonii będę spalał każdy opał - jak się postaram to zrobię tyle dymu że te wredne promienie słoneczne nie dotrą do planety i się klimat oziębi Edytowane przez Chris Zielonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie rozumiesz, gdyż nic nie jest za darmo. Za Twoje "błogosławieństwo" oraz ból zejścia do kotłowni płacimy wszyscy w różnych formach.

 

to jest dobreee, mocneee ......

 

mogłabyś rozwinąć myśl w jakich formach płacimy wszyscy (bo za co już wyjaśniłaś) ?

 

Wracając do zasadniczego tematu - od kiedy to instalacja takiego lub systemu ogrzewania to "inwestycja" ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gdybym schodził do kotłowni częściej to cofnę zmiany klimatu ? Zda mi się raczej odwrotnie - nie chodzę nie smrodzę nie namnażam problemów z CO2 i nie generuję kosztów na onkologii a w portfelu mniejsza dziura. Jednak tak - za wszystko trzeba zapłacić - jak tylko cena prądu i temperatura zmienią parametry bez ceremonii będę spalał każdy opał - jak się postaram to zrobię tyle dymu że te wredne promienie słoneczne nie dotrą do planety i się klimat oziębi

 

Z tą zmianą klimatu mógłbyś sobie darować ,tak to na tvenie niech sobie dupcą my nie musimy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogłabyś rozwinąć myśl w jakich formach płacimy wszyscy

A chociażby w tak chętnie i szybko rozdawanych dotacjach na te drogie wynalazki. Kolejny aspekt to awaryjność oraz zastosowanie materiałów, których utylizacja pochłania ogromne środki, więc większość pod ochroną nocy zakupuje to wszystko gdzieś w Świecie. Jak myślisz, kto na tym ucierpi? No ale Ty masz "ekologiczne" samowystarczalne źródło ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A chociażby w tak chętnie i szybko rozdawanych dotacjach na te drogie wynalazki. Kolejny aspekt to awaryjność oraz zastosowanie materiałów, których utylizacja pochłania ogromne środki, więc większość pod ochroną nocy zakupuje to wszystko gdzieś w Świecie. Jak myślisz, kto na tym ucierpi? No ale Ty masz "ekologiczne" samowystarczalne źródło ciepła.

 

Dotacje powinno się zakazać ustawą koniec kropka , fotovoltaikę 8,4 kwp sam zrobiłem bez dotacji ,pompę ciepła sam zrobiłem bez dotacji bo nie lubię nic brać od komuchów koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...