Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ile kosztuje grzanie CWU


Korleon

Recommended Posts

Odpowiedź z FAQ miała określona założenia - podgrzanie z +15 °C do +45-C ale w szczegółach była nieprecyzyjna.

"Wiadomo" że zimą z sieci nie ma +15 °C tylko jest chłodniejsza.

 

Wodociąg "warszawski" wydaje z siebie temp. od 0 °C ? Prawie niemożliwe!

Kolejny fake news.

Tak samo niemożliwe jest +26 °C.

Jakieś bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ujęcie wody dla Warszawy zlokalizowane w nurcie Wisły (pobór denny) realizowane jest poprzez tzw. Grubą Kaśkę, zatem temperatura pobieranej wody jest taka jaką akurat ma temperatura wody w Wiśle.

W większości przypadków woda wodociągowa ma średnią temperaturę gruntu panującą poniżej strefy przemarzania tj. temperaturę +8 oC.

 

Ps. Na rybach w Norwegii korzystam z pryszniców z wodą mającą nieco ponad 0 oC. Zimny prysznic w takiej wodzie lekko przytyka oddech... Zimna woda w naszych kranach jest ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujęcie wody dla Warszawy zlokalizowane w nurcie Wisły (pobór denny) realizowane jest poprzez tzw. Grubą Kaśkę, zatem temperatura pobieranej wody jest taka jaką akurat ma temperatura wody w Wiśle.

Uściślij co rozumiesz pod pojęciem "pobór denny" to może wyjaśni się czy temperatura pobieranej wody może być zbliżona 0 °C i czy jest taka jaką aktualnie ma temperatura wody w Wiśle.

Mylisz pojęcia.

 

Co do meritum sprawy to mówimy o temperaturze wody w miejscu wlotu do zasobnika cwu a nie temperatura wody w ujęciu wody.

Też mylisz pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiaj się dalej...

Temperatura wlotu do zasobnika będzie w tym przypadku zależeć od temperatury w miejscu punktu poboru i od tego do jakiej temperatury woda nagrzeje się po drodze... Przy stałym dużym poborze nie zdąży się podgrzać w sposób istotny.

Chodzi Ci o dziesiąte oC? W temp. dokładnie 0 oC zamarza woda czysta, destylowana.

Jaką temperaturę ma woda płynąca w RZECE pod krą, pod zmarzniętym lodem?

==

"Gruba Kaśka" – ujęcie wody w Warszawie i budynek studni miejskiej w korycie rzeki Wisły, która pompuje wodę z systemu poddennych drenów (...)

"Gruba Kaśka" została wzniesiona w 1964. W 2002 została wyremontowana wizualnie i technicznie oraz zwiększono jej przepustowość. Oddano ją ponownie do użytku w styczniu 2003 r. Pobiera wodę z 15 promieniście ułożonych drenów, które znajdują się ok. 6 metrów pod dnem. Teoretycznie, stale odnawiające się złoże, powinno ją czyścić z zanieczyszczeń.

==

Istotą "wartości użytkowej" przytoczonej wypowiedzi jest informacja, że zimą różnica temperatury, od której rozpoczyna się nagrzewanie cwu do preferowanej przez użytkownika wartości użytkowej jest znacznie większa niż latem, zatem (koszt jej nagrzania jest w okresie zimowym wyższy) czas nagrzania istotnie się WYDŁUŻA.

Użytkownik posiadający większą rodzinę, powinien tą okoliczność wziąć pod uwagę.

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiaj się dalej...

Temperatura wlotu do zasobnika będzie w tym przypadku zależeć od temperatury w miejscu punktu poboru i od tego do jakiej temperatury woda nagrzeje się po drodze... Przy stałym dużym poborze nie zdąży się podgrzać w sposób istotny.

Chodzi Ci o dziesiąte oC? W temp. dokładnie 0 oC zamarza woda czysta, destylowana.

Jaką temperaturę ma woda płynąca w RZECE pod krą, pod zmarzniętym lodem?

Dyskusja jest o kosztach podgrzewania zimnej wody do temperatury użytkowej 45 - 50 °C.

Do mieszkania (do domu) nie wpływa woda o temperaturze zbliżonej do 0 °C i tylko o to chodzi.

Więc błędnie przytaczasz info o temperaturze zbliżonej zimą do ok. 0 °C.

Nie chodzi o dziesiąte części °C tylko o faktyczną temperaturę zimnej wody którą należy podgrzać.

 

Może zimą woda na głębokości 6-7 pod dnem Wisły ma tak niską temperaturę ale sądzę, że jednak ma wyższą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jest o kosztach podgrzewania zimnej wody do temperatury użytkowej 45 - 50 °C.

Do mieszkania (do domu) nie wpływa woda o temperaturze zbliżonej do 0 °C i tylko o to chodzi.

Więc błędnie przytaczasz info o temperaturze zbliżonej zimą do ok. 0 °C.

Nie chodzi o dziesiąte części °C tylko o faktyczną temperaturę zimnej wody którą należy podgrzać.

 

Może zimą woda na głębokości 6-7 pod dnem Wisły ma tak niską temperaturę ale sądzę, że jednak ma wyższą.

 

 

Taaaa..

Nieprawda d7d. Dyskusja jest w temacie "Ile kosztuje grzanie CWU", z tradycyjnymi dla forów rozszerzeniami i dygresjami.

Każdy wyciągnie z niej to, co jest przydatne w jego okolicznościach. Z "marudzenia" i dzielenia włosa na czworo wyciągnie niewiele...

==

Powtórzę:

Istotą "wartości użytkowej" przytoczonej wypowiedzi jest informacja, że zimą różnica temperatury, od której rozpoczyna się nagrzewanie cwu do preferowanej przez użytkownika wartości użytkowej jest znacznie większa niż latem, zatem (koszt jej nagrzania jest w okresie zimowym wyższy) czas nagrzania istotnie się WYDŁUŻA.

Użytkownik posiadający większą rodzinę, powinien tą okoliczność wziąć pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa..

Nieprawda d7d. Dyskusja jest w temacie "Ile kosztuje grzanie CWU", z tradycyjnymi dla forów rozszerzeniami i dygresjami.

Każdy wyciągnie z niej to, co jest przydatne w jego okolicznościach. Z "marudzenia" i dzielenia włosa na czworo wyciągnie niewiele...

==

Powtórzę:

Istotą "wartości użytkowej" przytoczonej wypowiedzi jest informacja, że zimą różnica temperatury, od której rozpoczyna się nagrzewanie cwu do preferowanej przez użytkownika wartości użytkowej jest znacznie większa niż latem, zatem (koszt jej nagrzania jest w okresie zimowym wyższy) czas nagrzania istotnie się WYDŁUŻA.

Użytkownik posiadający większą rodzinę, powinien tą okoliczność wziąć pod uwagę.

Nie pisz o marudzeniu skoro cytujesz fake newsy.

 

I dlatego masz przekaz dla Warszawiaków:

"zimą woda zimna w kranach wymaga podgrzania od trochę ponad 0°C ...." :D

Podtrzymujesz to co cytowałeś?

 

Chyba działasz w instalacjach c.o. czyli powinieneś być techniczny czyli w miarę ścisły w wypowiedziach:

"Istotnie wydłuża" to znaczy o ile się wydłuża? :)

 

A napisałeś także

W większości przypadków woda wodociągowa ma średnią temperaturę gruntu panującą poniżej strefy przemarzania tj. temperaturę +8 oC.

To jest cytat z FAQ czy własne przemyślenia?

Miotasz się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzisz d7d. Poczytaj sobie, o czym są twoje ostatnie wpisy i przemyśl, jaką korzyść przyniosą one przeciętnemu userowi FM...

Kłócisz się o miejsce postawienia przecinka jak przekupka. Rozumiem, masz ścisły umysł, lecz bez przesady. Był taki jeden Smerf...

 

Powtórzę:

Istotą "wartości użytkowej" przytoczonej wypowiedzi jest informacja, że zimą różnica temperatury, od której rozpoczyna się nagrzewanie cwu do preferowanej przez użytkownika wartości użytkowej jest znacznie większa niż latem, zatem (koszt jej nagrzania jest w okresie zimowym wyższy) czas nagrzania istotnie się WYDŁUŻA.

Użytkownik posiadający większą rodzinę, powinien tą okoliczność wziąć pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę:

Istotą "wartości użytkowej" przytoczonej wypowiedzi jest informacja, że zimą różnica temperatury, od której rozpoczyna się nagrzewanie cwu do preferowanej przez użytkownika wartości użytkowej jest znacznie większa niż latem, zatem (koszt jej nagrzania jest w okresie zimowym wyższy) czas nagrzania istotnie się WYDŁUŻA.

Użytkownik posiadający większą rodzinę, powinien tą okoliczność wziąć pod uwagę.

 

Postawił bym tezę że te kilka stopni +/- kilka stopni na wejściu do zbiornika cwu robi dużo mniejszą różnicę, niż różnica temperatury powietrza latem i zimą (może dochodzić do ~50stopni), ale co tam ..... ważniejsze jest jest 5 stopni na wejściu do zasobnika cwu.

Z tego co patrzę to latem grzanie wody opędzane jest poniżej 1 h i przy zużyciu poniżej 1,5 kwh/dzień

Zimą zużycie kręci się wokół 2 kwh/dzień i trwa ciu dłużej niż godzinę - ale nie zdarzyło się by trwało dłużej niż 1,5 h

Grzanie raz dziennie w oknie 13:00 - 14:30 do 40 stopni, zbiornik 300l

Tak wiem - Legionella .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz grzać i 10W np. z pomocą wattroutera gdy tyle zbywa z produkcji PV.

 

Jeśli zbywa... O późnej jesieni do wczesnej wiosny możliwość korzystanie z solarów i FV jest mizerna by nie rzec iluzoryczna.

 

Moim zdaniem źródła ciepła powinny być zdywersyfikowane a działanie szczytowego źródła ciepła powinno być całkowicie uniezależnione od pogody w tym od temperatury powietrza.

Bezpieczeństwo cieplne rodziny przede wszystkim!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zbywa... O późnej jesieni do wczesnej wiosny możliwość korzystanie z solarów i FV jest mizerna by nie rzec iluzoryczna.

 

Moim zdaniem źródła ciepła powinny być zdywersyfikowane a działanie szczytowego źródła ciepła powinno być całkowicie uniezależnione od pogody w tym od temperatury powietrza.

Bezpieczeństwo cieplne rodziny przede wszystkim!

 

Dlatego mam w domu pompę ciepła ona grzeje podłogówkę i cwu , mam też piec zgazowujący też z bojlerem wszystko na grawitacji a dziś zrzuciłem kolejne dwie tony węgielka i w dupie mam zielonych cymbałów , ciepło najważniejsze a znając obecne czasy znów za chwilę będą starszyć a to brakiem pradu a to węgla a to tamtego ,za dużo mamy wojowników za mało PRAWDZIWYCH gospodarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo niedawno było tu sporo dyskusji o budowie domów napędzanych prądem.

Np. baniak 1 tona grzany nocą w taniej taryfie.

Argumentowano, ze to już tyle lat po wojnie, że można siermiężne sposoby zostawić i wejść w nowoczesność, bo tanio i bezobsługowo.

Nawet kilka takich systemów popełniłem na życzenie klienta.

Pracowało to bardzo dobrze, ale komuś to przeszkadzało i...

Chyba nie ma już nocnego taniego prądu.

Za to jest ten "darmowy bo z PV"

No i pompy ciepła (powietrzne, zwykle chińskie, dotowane) się pokazały zamiast grzałek.

A realnie - z grzałkami!

Było też sporo na temat gazu, bo eko jest i tani...

Ale to też już historia...

Teraz pellet jest na topie.

Ciekawe jak długo to potrwa...

 

A Słoneczko, jak od wieków, nas dalej dogrzewa jak dogrzewało.

Kapryśnie...Czasem za bardzo, czasem za słabo.

Tylko jakoś tak korzystać wprost z jego daru ludzie nie chcą!

Dlatego, że to mało "nowoczesne" ?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo niedawno było tu sporo dyskusji o budowie domów napędzanych prądem.

Np. baniak 1 tona grzany nocą w taniej taryfie.

Argumentowano, ze to już tyle lat po wojnie, że można siermiężne sposoby zostawić i wejść w nowoczesność, bo tanio i bezobsługowo.

Nawet kilka takich systemów popełniłem na życzenie klienta.

Pracowało to bardzo dobrze, ale komuś to przeszkadzało i...

Chyba nie ma już nocnego taniego prądu.

Za to jest ten "darmowy bo z PV"

No i pompy ciepła (powietrzne, zwykle chińskie, dotowane) się pokazały zamiast grzałek.

A realnie - z grzałkami!

Było też sporo na temat gazu, bo eko jest i tani...

Ale to też już historia...

Teraz pellet jest na topie.

Ciekawe jak długo to potrwa...

 

A Słoneczko, jak od wieków, nas dalej dogrzewa jak dogrzewało.

Kapryśnie...Czasem za bardzo, czasem za słabo.

Tylko jakoś tak korzystać wprost z jego daru ludzie nie chcą!

Dlatego, że to mało "nowoczesne" ?

 

Adam M.

 

Bo nie każdy chce mieć coś takiego jak na tym filmie w domu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...