Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co mogę "poprawić" w swoim domu pod kątem oszczędności?


szczukot

Recommended Posts

Posiadam 15 letni dom.

W skrócie:

- cegła porotherm

- 15 cm styropianu na elewacji

- 20 cm wełny poddasze

- typowe fundamenty + 15 cm styropianu na podłodze

- 160 m2 użytkowych - 200m2 po podłodze (skosy na piętrze)

- rekuperacja

- na dole okna trzyszybowe

- na górze połaciówki 2 szybowe (8 szt - 78 x 140)

- na górze kaloryfery, na dole podłogówka

- panele słoneczne + zbiornik 300l

- piec gazowy kondensacyjny

- panele fotowoltaiczne 7 kW - falownik 8kW (wykorzystuję 5kW, bo w planach była jeszcze klimatyzacja)

- kominek - używany rekreacyjnie

 

Ja budowałem to jakieś 15 lat temu, to świadectwo energetyczne pokazało mi rząd 130 kWh (było to przed założeniem paneli fotowoltaicznych). Nie wiem ile to warte, bo może jak komuś dam dzisiaj to pokaże 100 lub 150. W sumie z ciekawości może dam do ponownej kalkulacji.

 

O ile może to być teraz mniej, po założeniu tej instalacji fotowoltaicznej?

 

No i o takim domu to mówi się dzisiaj "wampir energetyczny" ;)

 

Co mogę poprawić, aby uzyskać najlepszy wynik inwestycji do zysku?

 

Bo osobiście przychodzą mi trzy tylko tematu do głowy:

1) zwiększyć panele do 8.0 - 8.5 kW i dodać jakieś proste źródła ciepła na prąd. Zwiększenie mocy to koszt z 2 tyś, a ogrzewanie elektryczne to od najprostszych typu farelki czy promienniki kwarcowe, przez klimatyzację z funkcją grzania, do jakiś kombinacji wynikających z prucia domu.

2) włożyć grzałkę elektryczną do tego zbiornika 300l na CW.

3) wymienić skrzydła w połaciówkach na 3 szybowe. Ale to chyba minimum 10 k PLN a nie wiem jaki zysk.

 

Co o tym sądzicie albo jakie inne propozycje macie?

 

ps. Zastanawiałem się nad pompą ciepła, ale wydatek rzędu 50 tyś w górę mnie nie podnieca. Szczególnie, że teraz za gaz rocznie płacę rząd 2,5k pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem papiery:

EP = 116 kWh/m2 rocznie

EK = 88 kWh/m2 rocznie

 

I wełny mam 30 cm - źle pamiętałem.

 

To co tu można jeszcze zrobić ?

 

ps. Jak się budowałem to maksymalna norma EP była chyba coś koło 150. Łapałem się też na tą z 2014 bo to chyba 120. Teraz jest chyba 70. Zastanawiam się więc trochę, co tak mocno się zmieniło od tamtej pory, że można zejść dwa razy.

Edytowane przez szczukot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- rekuperacja

 

Jaki rekuperator i jak ustawiony?

 

- panele fotowoltaiczne 7 kW - falownik 8kW (wykorzystuję 5kW, bo w planach była jeszcze klimatyzacja)

 

Masz net-billing czy net-metering?

 

Jak wykorzystujesz 5kW? Przecież w zimie to i połowy tego nie produkują w szczycie.

 

świadectwo energetyczne pokazało mi rząd 130 kWh (było to przed założeniem paneli fotowoltaicznych).

 

I to świadectwo uwzględniało rekuperację i faktyczne ocieplenie?

 

Wrzuć w całości.

 

Nie wiem ile to warte, bo może jak komuś dam dzisiaj to pokaże 100 lub 150. W sumie z ciekawości może dam do ponownej kalkulacji.

 

A jak wygląda faktyczne zużycie energii na CO i CWU? Bo to jest istotne - a nie teoretyczne wyliczenia. Chyba, że chcesz szukać rozbieżności i odkryć, że np. rekuperator chodzi ze sprawnością 60% średnio, bo zalega w nim woda - ale to i bez wyliczeń mogę Ci powiedzieć, że jak chodzi na niskich obrotach i nie ma odzysku wilgoci to sprawność masz daleką od katalogowej.

Przeliczać to sobie możesz jak będziesz się zastanawiał, czy X zł lepiej przeznaczyć na wymianę wymiennika czy całego rekuperatora, czy na docieplenie stropu, czy na okna, czy na PC, PV czy coś jeszcze innego.

 

O ile może to być teraz mniej, po założeniu tej instalacji fotowoltaicznej?

 

Co to jest "to" w tym pytaniu? EUco+w? PV tego nie zmienia.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zorganizować ogląd domu kamerą termowizyjną, zerknąć, czy ciepło gdzieś nie ucieka. Oprawy okien, fundamenty, balkony, schody zewnętrzne, połączenie ocieplenia ścian i dachu itp miejsca. Tylko ostatnio ciepło się zrobiło i aura już średnio pasuje do sezonu grzewczego.

 

Nawet jakby cos się znalazło (na pewno się znajdzie) to raczej naprawa tego tematu to kupa kasy przy niewielkim zysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki rekuperator i jak ustawiony?

 

Masz net-billing czy net-metering?

 

Jak wykorzystujesz 5kW? Przecież w zimie to i połowy tego nie produkują w szczycie.

 

 

 

I to świadectwo uwzględniało rekuperację i faktyczne ocieplenie?

 

Wrzuć w całości.

 

 

 

A jak wygląda faktyczne zużycie energii na CO i CWU? Bo to jest istotne - a nie teoretyczne wyliczenia. Chyba, że chcesz szukać rozbieżności i odkryć, że np. rekuperator chodzi ze sprawnością 60% średnio, bo zalega w nim woda - ale to i bez wyliczeń mogę Ci powiedzieć, że jak chodzi na niskich obrotach i nie ma odzysku wilgoci to sprawność masz daleką od katalogowej.

Przeliczać to sobie możesz jak będziesz się zastanawiał, czy X zł lepiej przeznaczyć na wymianę wymiennika czy całego rekuperatora, czy na docieplenie stropu, czy na okna, czy na PC, PV czy coś jeszcze innego.

 

 

 

Co to jest "to" w tym pytaniu? EUco+w? PV tego nie zmienia.

 

Rekuperator 600m2/h - ustawiam różnie. Ale z zasady to z 20% chodzi (2 osoby).

 

Mam net-metering - więc luz. Jak mi robili to wyliczyłem, że będę miał z tego rocznie jakieś 7 000 - 7 500 kWh i faktycznie tak wychodzi . Nawet zakładając, że nic nie zużyję na bieżąco to mam do wykorzystania jakieś 6 MWh a aktualnie wykorzystuję z 4 MWh.

 

No to świadectwo niby to uwzględnia wszystko. Ale czy temu wierzyć ? To był chyba jakoś 2009/2010 - więc same początki tych świadectw. To chyba tylko biznes na tym robili zamiast faktycznie dokładnie wyliczać. Jutro zeskanuję.

 

ps. Trochę schodzimy z tematu, bo zależy mi raczej na info co można poprawić/zmienić w tego typu zabudowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator 600m2/h - ustawiam różnie. Ale z zasady to z 20% chodzi (2 osoby).

 

Jaki producent i model?

Skoro wentylatory potrafią chodzić na 20% to EC - już nie jest źle w temacie wentylatorów (o ile faktycznie chodzą na 20% obrotów maksymalnych). Ale jak wymiennik bez odzysku wilgoci, to w sezonie grzewczym zapchany skroplinami i sprawność nędzna. Już podniesienie na chwilę co jakiś czas obrotów wentylatorów znacznie zmniejsza straty na wentylacji (tylko pytanie, czy do uzyskania jest, powiedzmy, 10% ze 100kWh czy z 1000kWh).

 

Od jakiegoś czasu przeliczam sobie sprawnośc w HA. Wraz ze spadkiem tempartury na zewnątrz nasila się problem wody w wymienniku, o którym pisaliśmy w tym wątku.

 

W domu mam 45-47% wilgotności i problem jest dość wyraźny. Bez wietrzenia spada do 70%. Ustawiłem wietrzenie poniżej 75%.

Początkowo miałem 5 minut, ale w sumie wystarcza 2 minuty by wylać wode i prywrócić sprawność do ok 80%.

 

Poniżej wykres.

 

attachment.php?attachmentid=450676

 

Zastanawiam się czy nie zasadne byłoby inne ułożenie wymiennika - tak by kanały były pionowo i wywiew od góry...

Nawet gdy mam non stop 50% to problem ze sprawnością wystepuje...

 

 

ps. Trochę schodzimy z tematu, bo zależy mi raczej na info co można poprawić/zmienić w tego typu zabudowie.

 

Nie, nie schodzimy. To, gdzie najwięcej jest do ugrania zależy od tego, gdzie najwięcej ucieka.

Na najważniejsze pytanie nie odpowiedziałeś:

"A jak wygląda faktyczne zużycie energii na CO i CWU?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator firmy https://www.nedair.nl/

Wdrapałem się na strych i doczytałem.

WTA HR 300 (pisałem że ma 600m3/h ale jednak 300 m3/h)

Ale znaleźć już ten model w necie raczej będzie trudno. W końcu on ma ponad 15 lat.

Ale wentylatory to na 100% EC - EBM-PAPST jak dobrze pamiętam. Sam zrobiłem ich pełną regulację, bo oryginalny sterownik to był przełącznik z 3 poziomami..

 

Co do zużycia CO/CW to w sumie pisałem, tylko pośrednio ;) Płacę rocznie za gaz 2,5k. Czyli powiedzmy w tamtym roku to było jakieś 9 000 kWh. Ile z tego na CO ile CW to nie mam pojęcia.

Do tego powiedzmy z 2 m3 drewna spalonego rekreacyjnie w kominku.

 

Co do głównego wątku, to w sumie myślałem właśnie dwutorowo:

1) co można zrobić aby mniej uciekało (czyli np. te okna)

2) do czego można użyć nadmiar aktualnej energii elektrycznej. Nadal będzie uciekało, ale zapcha się to darmową energią.

 

Ten nadmiar prądu planowałem właśnie na klimę z funkcją grzania, ale po ostatnich decyzjach w UE, nie wiem czy nie szkoda wywalać tej kasy bo może i tak docelowo trzeba iść w pompę lub inne rozwiązanie (a wiadomo, że klima ma spore wady).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak płacisz za gaz 2.5k rocznie a za prąd tylko opłaty stale to nie rozumiem o jakie jeszcze oszczędności chodzi, nie wiem co ci ucieka bo raczej nie pieniądze.

 

2) włożyć grzałkę elektryczną do tego zbiornika 300l na CW.

 

To moze miec sens (rozumiem że do zbiornika podlaczone sa solary, wiec grzalka chodzila by tylko w zimie). Wtedy gaz odłączysz od grzania CWU całkowicie i od razu zobaczysz ile idzie na samo CO.

Edytowane przez marvinetal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o takie zmiany chodzi, które jeszcze za ten gaz w dół zbiją.

Czyli jakieś proste modyfikacje lub wykorzystanie nadmiaru prądu.

 

ps. Dzisiaj gaz kosztuje ileś tam, a za 2 lata może to będzie dwa razy więcej. Kto to wie. Szukam więc rozwiązań na przyszłość. Do tego myślę przyszłościowo, co jak będę chciał sprzedać, a tam wg świadectwa dom, którego nikt nie będzie chciał bo to jakiś pożeracz energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożyć kocioł elektryczny obok gazowego i zjadać prąd do zera a dopiero braki uzupełniać gazem. Jak falownik jest 8 Kw to spokojnie obsłuży 10kwp. Przeliczając koszt gazu na kilowatogodziny wychodzi że zjadasz około 8000 kwh na CO i CWU czyli instalacja 10 kwp spokojnie tyle wyprodukuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. Dzisiaj gaz kosztuje ileś tam, a za 2 lata może to będzie dwa razy więcej. Kto to wie. Szukam więc rozwiązań na przyszłość. Do tego myślę przyszłościowo, co jak będę chciał sprzedać, a tam wg świadectwa dom, którego nikt nie będzie chciał bo to jakiś pożeracz energii.

 

Myślę wiec ze dopiero wtedy będzie sens nad szukaniem rozwiązań, na razie jest to wychodzenie przed orkiestrę które finansowo się nie zepnie co tez zauważasz.

 

Docelowo to pewnie każdy dom będzie "ubrany" w PC tylko czy stanie się to za 15, 30 czy 50 lat to nie wiadomo.

 

A na poddasze klimy do chlodzenia nie potrzebujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator firmy https://www.nedair.nl/

Wdrapałem się na strych i doczytałem.

WTA HR 300 (pisałem że ma 600m3/h ale jednak 300 m3/h)

 

Jeżeli (jak wygooglałem) ma wymiennik aluminiowy, to sprawdziłbym, czy da się go plug&play wymienić na entalpiczny polimerowy. Rozwiązuje temat drastycznego spadku sprawności przy niskich przepływach. Osobna kwestia, że przy 20% z 300m3/h to CO2 przy jednej osobie da się utrzymać w ryzach przy pootwieranych drzwiach (więcej masz w sygnaturce w temacie regulacji wentylacji).

 

Ile z tego na CO ile CW to nie mam pojęcia.

 

No, to niedobrze. Bo to podstawowe zawężenie, gdzie można szukać oszczędności.

Wyliczenia ze świadectwa, 2x wyższe od faktycznego zużycia, wiadomo do czego się nadają. Też się dużo nie zgadza - podawałeś, że PU jest 160m2 a po podłogach 200m2 - a w świadectwie PU 206m2 a PU o regulowanej temperaturze 253m2. Jak to w ogóle możliwe, że PU ogrzewane jest większe od całkowitej liczby PU?

 

1) co można zrobić aby mniej uciekało (czyli np. te okna)

 

Szkoda, że w mrozy nie zająłeś się tematem. Termowizja sporo by podpowiedziała. To, co pewne, że połaciowe są mostkiem. I tu trochę pewnie da się ugrać - ale dalej będą dużym.

Możliwe, że wełna zamokła i/lub się zsunęła w połaci (to termowizja też by pokazała).

Do kompletu można by sprawdzić szczelność. Możesz co nieco sprawdzić amatorsko, przytrzaskując w różnych miejscach dookoła okna pasek papieru - jak da się po zamknięciu okna wyciągnąć (prawie) bez oporu, to jest to do poprawy.

 

2) do czego można użyć nadmiar aktualnej energii elektrycznej. Nadal będzie uciekało, ale zapcha się to darmową energią.

 

Jak masz miejsce na grzałkę w zasobniku CWU to oczywista oczywistość, że trzeba ją zamontować i wyłączyć grzanie CWU gazem, skoro prąd przepada. Bo to groszowy wydatek - ale jak trzeba zasobni wymienić, to już jest nad czym się zastanowić, czy inaczej tego nie rozwiązać.

 

 

Ten nadmiar prądu planowałem właśnie na klimę z funkcją grzania, ale po ostatnich decyzjach w UE, nie wiem czy nie szkoda wywalać tej kasy bo może i tak docelowo trzeba iść w pompę lub inne rozwiązanie (a wiadomo, że klima ma spore wady).

 

A nie doskwiera Ci upał latem? Klima ma niepodważalną zaletę w postaci chłodzenia i osuszania. Jest też wielokrotnie tańsza od PC PW a jak porównasz z grzejnikami, to wcale PC COPem nie wygra. Więc skoro masz mieszany układ, to bym nawet rozważając w przyszłości PC PW teraz montował klimę na poddaszu do chłodzenia i grzania. I jeżeli będzie Ci pasowało, to montując w przyszłości PC obniżysz koszt jej montażu i uprościsz system podpinając do niej tylko podłogówkę - a poddasze pozostawiając klimie.

No i nad tym wymiennikiem w rekuperatorze pomyśl. Znowu szkoda, że nie pomyślałeś nad tym wcześniej - mogłeś pomierzyć temperatury na nawiewie, wywiewie, czerpni i wyrzutni i sprawdzić tak sprawność rekuperatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki masz nadmiar prądu szkoda zachodu - kocioł elektryczny używany kupisz za parę groszy a trwałość ich jest wieloletnia - jak zacznie pradu brakować i nie da się instalacji PV powiększyć to można zacząć myśleć o pompie ale osobiście zamontowałbym klimatyzatory z funkcją grzania - większość okresów przejściowych wiosna jesień da sie tym ogarnąć dodatkowo latem schłodzi mieszkania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ja tutaj widzę taką ścieżkę:

- likwidacja pieca gazowego i w ogóle przyłącza

- zamiast pieca kocioł elektryczny

- rozbudowa PV: dociążyć istniejący inverter i dalej rozbudować na bazie mikroinerterów, ceny są rewelacyjnie niskie, aby uzyskać sumę rachunków rocznych 480 zł ;)

- po zakończeniu net-meteringu, zrobisz pewnie pompę ciepła centralną

 

Wczoraj skonczyłem u siebie kolejną instalację PV: 4 panele 475 Wp + Hoymiles 1500 W, na gotowo wyszło mi około 3200 zł.

U mnie samowystarczalność wychodzi gdzieś przy 11 kWp (brak oszczędzania prądu, temp w domu 21 st, dwójka małych dzieci).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz panele są bardzo tanie. Żeby nie wejść w odzysk EE z 80 % w 70 % możesz dołożyć 3000 W w panelach - nie są zbyt drogie. Inwerter "w sam raz" na 10 kWp.

Rozbudowę instalacji PV trzeba zgłosić do energetyki, jeśli Twój falownik jest w wykazie dopuszczonych do sieci to nie ma potrzeby go wymieniać na nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

- rozbudowa PV: dociążyć istniejący inverter i dalej rozbudować na bazie mikroinerterów, ceny są rewelacyjnie niskie, aby uzyskać sumę rachunków rocznych 480 zł ;)

.

 

Trochę chory pomysł imho, jak część ludzi za tym samym trafo wpadnie na ten sam to jak świnia niebo zobaczycie uzyski z PV.

 

Znajomy miał ~4500 kWh uzysku rocznie ze swojej PV, po instalacji PV przez sąsiada robi ~2000 kWh rocznie ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...