Jak to rozkręcić?

[bartosz11]

Cześć.

Muszę rozkręcić to co na zdjęciu, bo cieknie, z miejsca oznaczonego na czerwono.

Czy te rurki, które odchodzą w bok, w prawą stronę, mogę na spokojnie odkręcić od całości?

 

pozdro

bartek

[Ratpaw]

Wodę najpierw spuść z instalacji.

[d7d]

Grzejniki we własnym domu czy w mieszkaniu w bloku?

[Mareks77]

To zwykłe zaworki na podejściu od dołu do grzejnika.

Pierw spuścić wodę z instalacji.

Problem w tym że instalacja jest prawdopodobnie miedziana lutowana a demontaż po odkręceniu grzejnika musi być wykonany od strony rury.

Bez rozlutowania przejść z miedzi na gwint się nie obejdzie.

[bartosz11]

To zwykłe zaworki na podejściu od dołu do grzejnika.

Pierw spuścić wodę z instalacji.

Problem w tym że instalacja jest prawdopodobnie miedziana lutowana a demontaż po odkręceniu grzejnika musi być wykonany od strony rury.

Bez rozlutowania przejść z miedzi na gwint się nie obejdzie.

 

Grzejniki we własnym domu. Czy spuszczanie wody z całego układu ma sens i jest konieczne?

Instalacja owszem miedziana lutowana. Zawór podwójny zespolony.... a gdybym go tak potraktował hardcore'owo i przeciął szlifierką, tak, żeby go od-zespolić? Wówczas po zdjęciu kaloryfera mam dostęp do feralnego łączenia bez rozlutowania miedzi.

Edytowane 7 Maja przez bartosz11

[d7d]

Przetnij poprzeczkę i odkręć od grzejnika. Będziesz miał dostęp do cieknącego połączenia.

Nawiń pakuły na cieknący gwint (nie teflon) i zmontuj całość.

[Mareks77]

Grzejniki we własnym domu. Czy spuszczanie wody z całego układu ma sens i jest konieczne?

Instalacja owszem miedziana lutowana. Zawór podwójny zespolony.... a gdybym go tak potraktował hardcore'owo i przeciął szlifierką, tak, żeby go od-zespolić? Wówczas po zdjęciu kaloryfera mam dostęp do feralnego łączenia bez rozlutowania miedzi.

 

Spuszczanie całości nie jest konieczne ale do poziomu grzejnika w którym będziesz grzebał raczej obowiązkowe.

Możesz odkręcić kapturki i kluczem imbusowym zakręcić zawory. Wtedy demontaż grzejnika spowoduje że woda wycieknie tylko z niego.

Ale gdy obetniesz poprzeczkę i popuścisz gwint to ciśnienie spowoduje tak czy inaczej wyciek.

Potem ze względu na układ zamknięty raczej on zmaleje ale sączenie będzie więc wymaga zatkania.

Rurki są na tyle giętkie że się poddadzą i możliwe będzie odkręcenie tylko przecinając poprzeczkę