Klimatyzacja nad drzwiami czy łóżkiem ?

[Petri]

Cześć,

Mam z instalatorem małą rozminę - gdzie zainstalować klimatyzator. Bardzo was proszę o pomoc. W załączniku rzut pokoju. Ściana górna i dolna jest w całości zabudowana meblościanką. Nad oknem nie da rady (a przynajmniej ja nie chcę) ponieważ jest tam duży żelbet a poza tym po drugiej stronie nie może stać jednostka zewnętrzna bo jest taras. Więc chciałbym aby jednostka zewnętrzna była tak jakby po prawej stronie zdjęcia (za korytarzem). Więc drogą eliminacji zostaje mi miejsce nad łóżkiem albo nad drzwiami. Instalator sugeruje nad drzwiami jako, że łatwo można skierować ruch w bok żaluzjami i ewentualnie na noc zostawić na niskich obrotach i nie będzie lecieć bezpośrednio na śpiącą osobę. Nie jestem jednak pewien czy jednak to takie super miejsce ze względu na potencjalne przemarźnięcie przed biurkiem / przy wchodzeniu do pokoju (ale być może nie będzie to problemem wcale a mi za mało doświadczenia).

 

Pytanie do was - jak z doświadczenia byście zrobili ? Od razu wspomnę, że w pokoju będzie rekuperacja a jej nawiew przy oknie.

 

[Ratpaw]

Nad drzwiami. Klimę trzeba serwisować, czyścić. Będziesz odsuwał łóżko, żeby postawić drabinę? Widziałeś jak się czyści klimę? To jest niezły bajzel.

[Kaizen]

Nad oknem nie da rady (a przynajmniej ja nie chcę) ponieważ jest tam duży żelbet a poza tym po drugiej stronie nie może stać jednostka zewnętrzna bo jest taras.

 

Na przeciwległej ścianie nie będzie problemu z odprowadzeniem skroplin? Pompka to proszenie się o kłopoty.

[Petri]

Na przeciwległej ścianie nie będzie problemu z odprowadzeniem skroplin? Pompka to proszenie się o kłopoty.

 

Z tej strony (nad drzwiami) wymyślone to jest tak, że przeriwercajac się na korytarz łatwo można ze spadkiem podejść do łazienki, zainstalować schowany syfon w szafce i zejść do odpływu z pralki i połączyć. Gdybym miał nad oknem to najsensowniejsze byłoby pewnie na drugą stronę ale tam to poza tym że musiałbym wiercić przez gruby żelbet (a wolę nie naruszać konstrukcji gdybym miał trafić w stał) to jeszcze jakoś instalator odradza wyjście na zewnątrz, że będzie albo podwiewqc albo śmierdzieć jak zejdę za nisko.

 

Więc myślę że nad drzwiami ten aspekt jest zaopiekowały, chyba że uważacie jednak że nie ?

 

Dziękuję też za sugestię, skłaniam się ku tej koncepcji nad drzwiami po obecnych odpowiedziach

[samotnik]

Nad drzwiami. Jakoś ustawisz nawiew żeby nie leciało wprost na łóżko albo wprost na biurko. Klima i tak zawsze zawieje zimnym gdy otworzy zawór, na to nie ma rozwiązania oprócz zainstalowania w suficie systemu nawiewów o niskiej prędkości.