Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uciążliwe oświetlenie podwórka


Recommended Posts

historia krakowska (czy dlatego taka malownicza?) :) Usiłuje pomóc znajomym zdobywając wiedzę, jak z sensem rozwiazać problem poniższy:

jest wspólnota mieszkaniowa, znajomi mają mieszkanie na I-ym piętrze bloku, to jest dosyć niskie pietro, 4-y duże okna mieszkania wychodzą na podwórko, okna są w rzędzie, obok siebie. Wspólnota - czyli do własności wspólnej należy ściana, na ktorej są te okna. A podwórko należy do miasta, zarządza nim zapewne jakiś ichni zgn.
I teraz tak:
zarząd wspólnoty zainstalował na ścianie budynku, na której są owe 4-y okna, dwa reflektory, by oświetlały podwórko. Reflektory są między pierwszym i drugim oknem mieszkania, oraz między trzecim i czwartm , światło bije więć od ściany/od okien mieszkania w strone podwórka (nawiasem mówiąć: jeden reflektor częściej zepsuty, niż sprawny...).
Problem polega na tym, że:
"dzięki" takiemu reflektorowi znajomi mają w mieszkaniu permanetną "poświatę", czyli zero szans na noc w mieszkaniu, światło odbija się od gruntu podwórka, od jakiejś trawy, oprócz tego reflektor z oczywistych powodów "rzyga" rozproszonym światłem na boki - to wszystko oświetla "poświatowo" ich mieszkanie. To jest dla nich uciążliwe światło.
Usiłowali w normalny sposób pogadać z zarządem, by jakoś sprawę po ludzku załatwić, ale nic z tego: reflektor ma oświetlać podwórko... i już. Tylko, że w innym miejscu podwórka są jeszcze dwa inne reflektory, dają radę wystarczająco oswietlić podwórko nocą (oświetlają jakieś parkujące rowery)...

Czy możecie podpowiedzieć: jakie (poza czysto ludzkimi i jak widać nieskutecznymi) istnieją argumenty prawne, by wyegzekwować od zarządu wyłączenie irytującego oswietlenia?

Edytowane przez covo
poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodeks cywilny o immisji art 144:
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Tyle, że pewnie trzeba będzie egzekwować w sądzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle wystarczy jedno pismo od prawnika. Takie sprawy wygrywa się na 1 lub 2 posiedzeniach i wspolnoty o tym wiedzą i od razu się poddadzą.

W naszym kraju likwiduję się parki zabaw, boiska, orliki za grube miliony,tylko dlatego że jednemu z okolicznych mieszkanców coś tam nie pasuje.

Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...