covo 10.09.2024 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września (edytowane) historia krakowska (czy dlatego taka malownicza?) Usiłuje pomóc znajomym zdobywając wiedzę, jak z sensem rozwiazać problem poniższy: jest wspólnota mieszkaniowa, znajomi mają mieszkanie na I-ym piętrze bloku, to jest dosyć niskie pietro, 4-y duże okna mieszkania wychodzą na podwórko, okna są w rzędzie, obok siebie. Wspólnota - czyli do własności wspólnej należy ściana, na ktorej są te okna. A podwórko należy do miasta, zarządza nim zapewne jakiś ichni zgn. I teraz tak: zarząd wspólnoty zainstalował na ścianie budynku, na której są owe 4-y okna, dwa reflektory, by oświetlały podwórko. Reflektory są między pierwszym i drugim oknem mieszkania, oraz między trzecim i czwartm , światło bije więć od ściany/od okien mieszkania w strone podwórka (nawiasem mówiąć: jeden reflektor częściej zepsuty, niż sprawny...). Problem polega na tym, że: "dzięki" takiemu reflektorowi znajomi mają w mieszkaniu permanetną "poświatę", czyli zero szans na noc w mieszkaniu, światło odbija się od gruntu podwórka, od jakiejś trawy, oprócz tego reflektor z oczywistych powodów "rzyga" rozproszonym światłem na boki - to wszystko oświetla "poświatowo" ich mieszkanie. To jest dla nich uciążliwe światło. Usiłowali w normalny sposób pogadać z zarządem, by jakoś sprawę po ludzku załatwić, ale nic z tego: reflektor ma oświetlać podwórko... i już. Tylko, że w innym miejscu podwórka są jeszcze dwa inne reflektory, dają radę wystarczająco oswietlić podwórko nocą (oświetlają jakieś parkujące rowery)... Czy możecie podpowiedzieć: jakie (poza czysto ludzkimi i jak widać nieskutecznymi) istnieją argumenty prawne, by wyegzekwować od zarządu wyłączenie irytującego oswietlenia? Edytowane 10 Września przez covo poprawka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.09.2024 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września Kodeks cywilny o immisji art 144: Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Tyle, że pewnie trzeba będzie egzekwować w sądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toty 11.09.2024 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września (edytowane) Mysle wystarczy jedno pismo od prawnika. Takie sprawy wygrywa się na 1 lub 2 posiedzeniach i wspolnoty o tym wiedzą i od razu się poddadzą. W naszym kraju likwiduję się parki zabaw, boiska, orliki za grube miliony,tylko dlatego że jednemu z okolicznych mieszkanców coś tam nie pasuje. Edytowane 11 Września przez Toty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 12.09.2024 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września Ja bym zaproponował, aby polubownie Wspólnota sfinansowała koszt rolet zewnętrznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.