Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja grawitacyjna czy rekuperacja?


Recommended Posts

Stoję przed wyborem czy dać wentylacje grawitacyjną czy rekuperacje. 

Dom około 114m2, ogrzewany pompą ciepła, ale co istotne ma być kominek na zimowe wieczory/świąteczne spotkania i zawsze w razie czego jakby prądu nie było lub coś takiego. 

Jakby nie patrzeć na pieniądze to pewnie brałbym tą rekuperacje, ale pytanie ile trzeba dołożyć realnie za to.

Bo wiadomo to trochę kosztuje około 20 tyś chyba dla mojego domu, ale znowu odejdzie koszt np. komina. Ile na tym zaoszczędzę że nie będzie dodatkowego komina do wentylacji i jaki wyjdzie realny koszt rekuperacji. 

Do rekuperacji na pewno mnie zachęcają takie informacje, że np. jest mniej kurzu w domu, zawsze jest świeże powietrze, nie trzeba wietrzyć wgl. domu, całe powietrze w domu ma jednakową temperaturę. Prawda to wszystko? Doradzi mi ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2024 o 00:37, asaledr napisał:

Stoję przed wyborem czy dać wentylacje grawitacyjną czy rekuperacje. 

...

...

Do rekuperacji na pewno mnie zachęcają takie informacje, że np. jest mniej kurzu w domu, zawsze jest świeże powietrze, nie trzeba wietrzyć wgl. domu, całe powietrze w domu ma jednakową temperaturę. Prawda to wszystko? Doradzi mi ktoś?

Nie wyobrażam sobie budowy domu z wentylacją grawitacyjna. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją to podstawa komfortu.
Wietrzyć nie trzeba, ale można ;)
Wentylacja mechaniczna z rekuperacją nie wyrównuje temperatury powietrza w różnych pomieszczeniach. Od tego jest ogrzewania/chłodzenie. Natomiast bardzo poprawia rozkład temperatury w pionie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrze faktycznie sie miesza i potrafi wyrównać różnice między pomieszczeniami. Szczególnie jak mamy drzwi pootwierane.

 

Jak wybierasz, wybierz wentylacje mechaniczną z odzyskiem ciepła. Nie spinaj się na nie wiadomo jak drogie reku. To są tylko 2 wentylatory i wymiennik. Nie daj sie nabrać na czujniki CO2 i inne pierdoły wbudowane w reku. To nie działa tak jak powinno.

Pamiętaj, nawet najbardziej spieprzona instalacja mechaniczna będzie działać lepiej niż grawitacja.

Edytowane przez gregos11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, gregos11 napisał:

Nie będę się powtarzał, nie chce mi się przeszukaj forum.

Szukałem, ale nie znalazłem Twoich wypowiedzi w temacie.

Rekuperator mam własnej konstrukcji. Od chyba 6 lat. Od 4 jest sterowany na podstawie CO2 i jest to bardzo dobre rozwiązania, choć nie dla każdego i nie w każdej instalacji. Obniża zużycie energii, pomaga utrzymać prawidłową wilgotność w zimie oraz jakość powietrza automatycznie dostosowując wydajność wentylacji do potrzeb.
Poza wymiennikiem i wentylatorami może być np. nagrzewnica wstępna, filtry, system kontroli balansu itp.

Nagrzewnica wstępna zapobiega zamarzaniu wymiennika w zimie, może być zastosowany również inny system, ale w naszym klimacie jest to (jakiś system) raczej niezbędne.

Filtry, to nie ma co nawet pisać, ale w wielu miejscach ze względu na zanieczyszczenie powietrza warto stosować filtry klasy f9 i zwłaszcza w takim przypadku niezbędna jest możliwość korekty balansu. Fajnie jak robi się to automatycznie, ale nawet ręczna możliwość pomiaru i korekty jest wtedy bardzo przydatna.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do sedna tematu, nie chciałbym się broń boże spierać bo się po prostu nie znam, ale wytłumaczcie mi tak po chłopsku bez długich opowieści na czym polega ten super komfort rekuperacji?

Bo powiem tak całe swoje życie mieszkałem albo w blokach (obecnie) gdzie nie ma żadnej rekuperacji, albo mieszkałem w domu rodzinnym gdzie tak samo zwykła wentylacja z komina. Nie miałem w życiu styczności z rekuperacją nie wiem na czym polega na ten komfort, jedynie co to z tego co pisze w internecie i filmikach na youtubie, więc człowiek trochę nie wie jak nie spróbuje, ale w czym ten komfort ma mi to dać. Bo powiem szczerze całkiem komfortowo mi się oddycha w obecnych domach/mieszkaniach. 

A druga sprawa to obawy jakie mam ale może mi je rozwiejecie: dom ma być na wsi właściwie obok są pola, wiecie jak to na wsi ktoś rozrzuci obornik na polu to nie będzie to zaciągać mi do domu smrodu? Tak to sobie po prostu zamykam okna. Ludzie tu palą jak nie liście to gałęzie po sąsiedzku, to nie będzie mi zaciągać do domu ze zdwojoną siłą? A druga sprawa ja to taki jestem zapobiegawczy ale w sytuacji np. że coś się wydarzy i nie będzie tydzień prądu, co wtedy jak nie będzie pracował rekuperator? A trzecia sprawa chce mieć kominek też jakby nie było prądu i pompa ciepła nie pracowała czy to nie zwiększy mi kosztów tego rekuperatora bo skoro kominek i rekuperacja to np. trzeba to czy tamto itp. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, asaledr napisał:

Wracając do sedna tematu, nie chciałbym się broń boże spierać bo się po prostu nie znam, ale wytłumaczcie mi tak po chłopsku bez długich opowieści na czym polega ten super komfort rekuperacji?

Bo powiem tak całe swoje życie mieszkałem albo w blokach (obecnie) gdzie nie ma żadnej rekuperacji, albo mieszkałem w domu rodzinnym gdzie tak samo zwykła wentylacja z komina. Nie miałem w życiu styczności z rekuperacją nie wiem na czym polega na ten komfort, jedynie co to z tego co pisze w internecie i filmikach na youtubie, więc człowiek trochę nie wie jak nie spróbuje, ale w czym ten komfort ma mi to dać. Bo powiem szczerze całkiem komfortowo mi się oddycha w obecnych domach/mieszkaniach. 

A druga sprawa to obawy jakie mam ale może mi je rozwiejecie: dom ma być na wsi właściwie obok są pola, wiecie jak to na wsi ktoś rozrzuci obornik na polu to nie będzie to zaciągać mi do domu smrodu? Tak to sobie po prostu zamykam okna. Ludzie tu palą jak nie liście to gałęzie po sąsiedzku, to nie będzie mi zaciągać do domu ze zdwojoną siłą? A druga sprawa ja to taki jestem zapobiegawczy ale w sytuacji np. że coś się wydarzy i nie będzie tydzień prądu, co wtedy jak nie będzie pracował rekuperator? A trzecia sprawa chce mieć kominek też jakby nie było prądu i pompa ciepła nie pracowała czy to nie zwiększy mi kosztów tego rekuperatora bo skoro kominek i rekuperacja to np. trzeba to czy tamto itp. ?

1. Działa. Zawsze, niezależnie od temperatur, wiatru, wilgotności, zgodnie z wymogami wentylacji dla danych pomieszczeń. Na dodatek filtry na wejściu blokują ci pyły zawieszone, pyłki roślinne, więc wpada powietrze czystsze niż przy grawitacji.  

2. A jak wentylacja grawitacyjna blokuje ci napływanie smrodu i dymu z zewnątrz? Wentylację mechaniczną zawsze można na te godzinę palenia liści przez sąsiada wyłączyć. 

3. Na wypadek awarii zawsze możesz uchylić okna i wietrzyć klasycznie.

4. Kominek przy rekuperacji pobiera powietrze do spalania z zewnątrz. Sam wkład kominkowy jest szczelny i nie ma kontaktu w wnętrzem domu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asaledr - zimą w zamknietej sypialni rodziców wyjdz o 6 rano jak jeszcze malzonka spi, przejdz sie 5 min po podworku i wroc do sypialni  i poczujesz jaka masz wentylacje grawitacyjną. To samo zrob gdy bedziesz mial rekuperator i poczujesz różnice.

 

Nie chce mi sie wierzyc ze spicie zimą przy otwartym lub uchylonym oknie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Stałem przed podobnym dylematem 3 lata temu. Wybrałem mechaniczną. 

Czym jest ten komfort? Teraz już się przyzwyczaiłem, ale pamiętam jak zaczynaliśmy mieszkać, pierwsze dni - budziłem się rano i miałem wrażenie że całą noc było otwarte okno. Po prostu było w sypialni "świeżo". 

Po drugie - robactwo. Pamiętam w starym domu ile się za komarami nalatałem - tutaj tego nie ma.

Po trzecie - dla alergików super sprawa. Zdecydowanie pomaga przeżyć ataki pyłków, Zwłaszcza jak masz filtry F9.

Też mieszkam na wsi i to na wypiździejewie okrutnym, w środku pola pod lasem. Fakt - jak dwa tygodnie temu obornik rozrzucili dookoła to można było siekierę w powietrzu zawiesić. Ale to jest tylko 1-2 dni w roku. Grawitacyjna też by ci ten smród zassała do chałupy, a może jeszcze bardziej.

Ale to działa też w drugą stronę - i to uważam za największą przewagę wentylacji mechanicznej nad grawitacyjną. Smażysz rybę, bigos, frytki, albo walniesz w kiblu mega kupę, a za pół godziny przychodzą goście. Włączasz wentylatory ma maxa i za chwilę wszystkie smrody ze środka masz na zewnątrz. I to jest ten "nieporównywalny komfort".

Nie filozofuj za dużo tylko zakładaj mechaniczną ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...