Zaprawa murarska nie trzyma betonu komórkowego - I warstwa ścian działowych

[Grabarz80]

Witam, proszę o poradę w kwestii murowania ścian działowych. Jestem na etapie wykonywania pierwszej warstwy ytong 11,5, bloczki stawiam na zaprawie murarskiej ATLAS w celu wyrównania podłoża i pojawiają się przypadki, w których zaprawa nie trzyma bloczka - można go swobodnie podnieść do góry, zaprawa jest twarda jak kamień i się nie kruszy. Każda ułożona sztuka była odpylona, a zaprawa mieszana zgodnie z proporcjami producenta.

Czy jest mi ktoś w stanie podpowiedzieć gdzie popełniam błąd?

Czy warstwa jest do zdemontowania czy po prostu potraktować zaprawę jako luźne podłoże i kolejne klejone bloczki klejone na zaprawie cienkowarstwowej tylko usztywnią ścianę?

Czy w razie konieczności przyklejenie bloczków do zaprawy za pomocą piany będzie niosło za sobą konsekwencję w późniejszym czasie?

Edytowane 29 Października przez Grabarz80

[Ratpaw]

19 minut temu, Grabarz80 napisał:

Czy jest mi ktoś w stanie podpowiedzieć gdzie popełniam błąd?

Może nie zmoczyłeś powierzchni materiału? Co to za zaprawa klejowa? Mam nadzieję, że nie od Cekola 

19 minut temu, Grabarz80 napisał:

Czy warstwa jest do zdemontowania czy po prostu potraktować zaprawę jako luźne podłoże i kolejne klejone bloczki klejone na zaprawie cienkowarstwowej tylko usztywnią ścianę?

Do zdjęcia i wymurowania od nowa, nie rób se jaj 

19 minut temu, Grabarz80 napisał:

Czy w razie konieczności przyklejenie bloczków do zaprawy za pomocą piany będzie niosło za sobą konsekwencję w późniejszym czasie?

Nie mam pojęcia, czy można kleić pianą zaprawę klejową i bloczek. Zapytaj technologa u producenta tej chemii budowlanej, czy tak można czy nie. Moim zdaniem to grubo przekombinowane.

[Mareks77]

Możliwe że jest za sucha ( gęsta ) proporcje podane są zależne od innych czynników ale jeszcze mi się nie zdarzyło aby zaprawa po wyschnięciu nie związała, trzymała się odpylonego bloczka.

Po drugie to pierwszą warstwę kładzie się na izolacji oraz dla wypoziomowania na zaprawie murarskiej a nie klejowej.

Konsekwencji nie powinno być bo ściany działowe tak czy inaczej nie są związane z podłogą czy sufitem. Przewiązanie jest tylko do prostopadłych ścian lub słupów.

Jeżeli murowanie ci nie wychodzi to wypoziomuj solidnie i przejdź na pianę ale wtedy każda pomyłka nie będzie mogła być skorygowana grubością.

Ta zaprawa to gotowa kupna czy samemu mieszana z cementu, piasku na budowie

 

Edytowane 29 Października przez Mareks77

[jajmar]

Pierwsą warstwę bloczków muruje sie na zaprawach cementowych, kleje saa do spain cienkowarstwowych. Jeżeli bloczki nie wiążą z klejem, spróbuj je lekko zwilżyć.  

[Grabarz80]

Przepraszam za nieporozumienie, ale pierwsza warstwa jest wykonana na ZAPRAWIE MURARSKIEJ cementowej, nie klejowej od producenta ATLAS i to właśnie zaprawa nie wiąże z bloczkiem.

***

Może nie zmoczyłeś powierzchni materiału? Co to za zaprawa klejowa? Mam nadzieję, że nie od Cekola 

Nie próbowałem nawet zwilżać bloczków, nigdy wcześniej nie spotkałem się z przypadkiem braku wiązania przy użyciu zaprawy.

***

Konsekwencji nie powinno być bo ściany działowe tak czy inaczej nie są związane z podłogą czy sufitem. Przewiązanie jest tylko do prostopadłych ścian lub słupów.

Ściana postawiona jest na izolacji, następnie narzucona zaprawa i postawiony bloczek. Naszły mnie obawy stabilności całej ściany jak przy przejściu zahaczyłem cegłę i po prostu przesunęła się po związanej zaprawie.

 

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, powalczę ze zwilżaniem bloczków i zobaczę co dalej z tego wyjdzie. Jednak cały czas mam wątpliwości czy powinienem zrobić coś z tym co już postawione.

Edytowane 29 Października przez Grabarz80

[Ratpaw]

Zmoczyłeś porządnie materiał? Jeśli nie, to gazobeton wypił wodę z zaprawy.

Poprawiałeś ułożenie bloczków już po ich położeniu? Mogłeś zerwać pierwsze, najsilniejsze wiązanie zaprawy. 

Ilość wody  w zaprawie była prawidłowa?

Murarze dodawali kiedys płyn do mycia naczyn w celu zmniejszenia napięcia powierzchniowego wody w zaprawie. Dzięki temu lepiej się kleiła. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. (oczywiście możesz też kupić osobny plastifikator do zapraw, jakieś wapno w płynie itd).

[Mareks77]

Daj trochę rzadszą tak aby mleczko cementowe zwilżało bloczek suporeksu. Zwilżanie wstępne wodą jest sposobem bo powoduje że wilgoć nie jest odciągana przez bloczek z zaprawy murarskiej w wyniku czego staje się ona zbyt sucha.

Problem w tym że można z tym przedobrzyć i efekt będzie podobny.

Jeżeli mniejsza gęstość nie przyniesie efektu to do zaprawy dodaj trochę ( kielnię lub dwie )  kleju do płytek.

[Grabarz80]

Ilość wody w zaprawie była prawidłowa, ale pozostałe argumenty, które przedstawiłeś to najbardziej nawiązują do tego co mam aktualnie na budowie, czyli nie zmoczyłem materiału, nie używam plastyfikatora i mogło dojść w tych kilku przypadkach do zerwania pierwszego wiązania. Dzisiaj poprawie wszystkie błędy i zobaczę czy będzie efekty. Dzięki za pomoc. 

[Grabarz80]

Czy sposób z kielnią kleju do płytek jest rozwiązaniem gwarantującym sukces? Może od razu dorzucić trochę kleju i zwilżać bloczki tylko szmatką?

[Ratpaw]

1 minutę temu, Grabarz80 napisał:

zwilżać bloczki tylko szmatką?

Masz wziąć pędzel ławkowy, zamoczyć go w wodzie, przejechać tym mokrym pędzlem po bloczkach i od razu kłaść je na zaprawę. Ew. nadmiar wody zniknie bardzo szybko. Nie wiem czy wiesz, ale kiedyś nawilżało się materiał nawet na 24h przed murowaniem, a Ty chcesz szmatką zwilżać 

[Mareks77]

 

 2 kielnie to przepis na 40 litrową kuwetę.

Boczki zwilżaj przecierając wilgotną  szmatką 

Płyn do naczyń jest równoznaczny z plastyfikatorem.

Edytowane 29 Października przez Mareks77

[henrykow]

46 minut temu, Grabarz80 napisał:

Ilość wody w zaprawie była prawidłowa, ale pozostałe argumenty, które przedstawiłeś to najbardziej nawiązują do tego co mam aktualnie na budowie, czyli nie zmoczyłem materiału, nie używam plastyfikatora i mogło dojść w tych kilku przypadkach do zerwania pierwszego wiązania. Dzisiaj poprawie wszystkie błędy i zobaczę czy będzie efekty. Dzięki za pomoc. 

Nikt nigdy nie moczy bloczków z bk przed wymurowaniem to żaden błąd. Co do zaprawy to może być tylko dodaj plastyfikator, kosztuje dosłownie parę złotych torebka. To że bloczek powiedzmy złapie zaprawę to i tak jest ona na izolacji i niczego się nie trzyma i pierwszą warstwę zawsze oderwiesz. Zaprawa jest głównie do wyrównania a ważniejsze jest zakotwienie bloczków ze ścianki działowej ze ściana nośną, robisz jakieś zakotwienie/powiązanie ze ścianą nośną?

[Grabarz80]

Tak, ściany działowe są zakotwione z nośnymi za pomocą kątowników P30. Dzięki prawdzie w zdaniu o zerwaniu pierwszej warstwy odzyskałem nadzieje na poprawność wykonania ścian.

 

Dziękuje jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi, jak widać człowiek całe życie się uczy i może się wyłożyć nawet w najprostszych tematach.

[Ratpaw]

Nawet jeśli pierwsza warstwa nie złapie, to przy kotwieniu do innej ściany całość będzie bardzo sztywna.