Misterhajt 27.04.2020 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2020 Dom zaczyna się powyżej 150mkw, wszystko inne to klitka:) Aha. Czyli dom 148 m2 to nie dom, wg twojej nomenklatury, a taka chałupa 158 m2 to już hoho.. tańczyć można! No widzisz, jakie głupoty piszesz? Czy nie widzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.04.2020 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2020 przecież to była prowokacja Dlatego nikt mu nie odpisywał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nurek_ 28.04.2020 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Nie wiem, czy ktoś potrzebuje prawie pasywnego garażu, pralni, suszarni, kotłowni, spiżarki, pomieszczenia gospodarczego dużych holi i długich korytarzy w małym domu. Czy nie lepiej zaprojektować dom w którym będzie część tylko mieszkalna wybudowana w wyższym standardzie i obok albo w piwnicach część gospodarcza budowana w niższym standardzie. Teoria może i słuszna tylko niewykonalna. Suszarnia, pralnia, pom. gospodarcze (zwykle te 3 to jedno pomieszczenie) wymaga temperatury pokojowej, bo inaczej pranie zgnije a nie uschnie. Hol, korytarz to tez części mieszkalne, jak chciałbyś je robić w niższym standardzie? Nie jesteś w stanie tych pomieszczeń oddzielić, a nawet jeśli jakimś cudem by się udało to chciałbyś mieć na korytarzu 15 stopni? Idziesz z salonu do sypialni to zakładasz kurtkę? Tu bardziej chodzi o to żeby zminimalizować powierzchnię komunikacji, ale to już kwestia dobrego projektu. Spiżarkę, może i chciałbym mieć w piwnicy. Ale nie mam piwnicy bo zrobienie jej jest nieporównywalnie droższe od spiżarki w "wyższym standardzie" Zresztą, prawda jest taka, że standard pomieszczenia robi jego wyposażenie: kafle, meble, wykończenie itp. Jeśli spiżarka i pomieszczenie gospodarcze są tylko pomalowane i z tanimi panelami na podłodze, to w jaki sposób chciałbyś je budować w niższym standardzie? Nie tynkować i z gołą wylewką? A może przyoszczędzić o ocieplić pomieszczenia gospodarcze styro 5 zamiast 15cm? Tylko oszczędność z tego żadna , a kłopotów kupa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Teoria może i słuszna tylko niewykonalna. Suszarnia, pralnia, pom. gospodarcze (zwykle te 3 to jedno pomieszczenie) wymaga temperatury pokojowej, bo inaczej pranie zgnije a nie uschnie. Nieprawda. Pranie wysuszysz nawet na mrozie. Sprawdź w zimie (sublimacja). Spiżarkę, może i chciałbym mieć w piwnicy. Ale nie mam piwnicy bo zrobienie jej jest nieporównywalnie droższe od spiżarki w "wyższym standardzie" Ziemianka prefabrykowana to koszt rzędu 3,5K zł. Za to koszt utrzymania zerowy i dużo większa funkcjonalność. Warzywa można miesiącami przechowywać. Ile wytrzymują w spiżarce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2020 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Wystarczy, że wytrzymają do kolejnych zakupów. Robię obiad i sięgam do spiżarki w domu po ziemniaki. Ziemianka - musiałabym zimą zakładać buty, kurtkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Wystarczy, że wytrzymają do kolejnych zakupów. Ja tam wolałbym swoje, nie kupowane. Ale co mi z nich, jak nie mam gdzie przechować? Ale i kupione ziemniaki po tygodniu już mam sflaczałe. Tylko powiedz mi, po co Ci te zgrzewki, skoro i tak co tydzień trzeba jechać na zakupy, bo por sflaczały i do niczego się nie nadaje? Nie musisz też przecież za każdym razem chodzić do piwniczki - raz na tydzień przynosisz sobie co trzeba. I masz bliżej - bo w szafce. A swoją drogą, o ile do takiej spiżarki wejdzie więcej, niż do wysokiej szafki którą postawiłabyś zamiast drzwi? Czy może do spiżarki zmieści się mniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 28.04.2020 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Wystarczy, że wytrzymają do kolejnych zakupów. Robię obiad i sięgam do spiżarki w domu po ziemniaki. Ziemianka - musiałabym zimą zakładać buty, kurtkę. Ja w tym czasie zajadałem się pucharkiem lodów wygrzewając się na słońcu:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waka 28.04.2020 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 przecież to była prowokacja Dlatego nikt mu nie odpisywał A tam prowokacja:) żarcik dla ogarniających ironiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_kolwiek 28.04.2020 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Ja tam wolałbym swoje, nie kupowane. Ale co mi z nich, jak nie mam gdzie przechować? Ale i kupione ziemniaki po tygodniu już mam sflaczałe. Tylko powiedz mi, po co Ci te zgrzewki, skoro i tak co tydzień trzeba jechać na zakupy, bo por sflaczały i do niczego się nie nadaje? Nie musisz też przecież za każdym razem chodzić do piwniczki - raz na tydzień przynosisz sobie co trzeba. I masz bliżej - bo w szafce. A swoją drogą, o ile do takiej spiżarki wejdzie więcej, niż do wysokiej szafki którą postawiłabyś zamiast drzwi? Czy może do spiżarki zmieści się mniej? to co ile trzeba biegać do tej ziemianki? w spiżarce nie przechowuje się tylko warzyw i owoców. przechowuje się też soki, mąkę, cukier, patery, blachy, przeciery itp. - a one nie flaczeją. Możesz też wstawić zamrażalnik - bo te w lodówkach są malutkie. Np mam kilku znajomych co całe, drugie lodówki wstawiają do spiżarek - jak to ma się do teorii wielkiej jednej szafki w miejscu drzwi ? Na zakupy co tydzień i tak przeważnie się jeździ i to nie dlatego, że ziemniak jest sflaczały ale dlatego, że nieważne jak duże zapasy zrobisz to one i tak kiedyś się skończą. To jeszcze opowiedz jak duże musisz mieć pole/ogród/sad aby cały rok mieć swoje owoce/warzywa ? Chyba nie powiesz, że powstrzymuje Cię tyko brak ziemianki przed byciem warzywno-owocowo samowystarczalnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2020 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Ja tam wolałbym swoje, nie kupowane. Ale co mi z nich, jak nie mam gdzie przechować? U mnie zgrzewka soku idzie w tydzień, bo mąż do pracy bierze. A na ogródku 380 m2 z domem ciężko o miejsce na uprawianie własnych pyrków na tyle, by zapełnić ziemiankę Spiżarkę mam pod schodami, więc szafka i tak by nie weszła, chyba, żeby robić jakieś indywidualne w stolarza. to jednak sporo taniej wyszła spiżarka. Jest niesamowicie pojemna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2020 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Ja w tym czasie zajadałem się pucharkiem lodów wygrzewając się na słońcu:). Pewnie służąca przyniosła a teraz cię wachluje. My lody mieliśmy dzisiaj z kawka na tarasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 w spiżarce nie przechowuje się tylko warzyw i owoców. przechowuje się też soki, mąkę, cukier, patery, blachy, przeciery itp. Czyli to, co trzyma się w szafce - a szafka wielkości drzwi do spiżarki pomieści tyle, co przeciętna spiżarka. Za to w ziemiance można robić i przechowywać rzeczy, których nie da się robić czy przechowywać w cieple, jak np. wędliny dojrzewające, piwo domowe (powinno dojrzewać w chłodzie). Możesz też wstawić zamrażalnik - bo te w lodówkach są malutkie. Np mam kilku znajomych co całe, drugie lodówki wstawiają do spiżarek - jak to ma się do teorii wielkiej jednej szafki w miejscu drzwi ? No, lodówka to namiastka ziemianki. A w zamrażalniku co trzymają? Mrożone warzywa? Mi tam lodówka wystarcza - nawet, jak ze cztery zgrzewki mleka tzw. świeżego i sporo innych rzeczy do niej wrzucam. A w zamrażarce fakt, mrożonki ważywne i wędliny domowe, żeby się nie zepsuły bo ziemianki (jeszcze) nie mam. Na zakupy co tydzień i tak przeważnie się jeździ i to nie dlatego, że ziemniak jest sflaczały ale dlatego, że nieważne jak duże zapasy zrobisz to one i tak kiedyś się skończą. Ja normalnie jeżdżę na zakupy co dwa tygodnie gdzieś. Od zamknięcia przedszkoli byłem dwa razy - a to już półtorej miesiąca. To jeszcze opowiedz jak duże musisz mieć pole/ogród/sad aby cały rok mieć swoje owoce/warzywa ? Chyba nie powiesz, że powstrzymuje Cię tyko brak ziemianki przed byciem warzywno-owocowo samowystarczalnym? Moi rodzice mają z 10 arów ogródka. Wiele warzyw biorę od nich (ziemniaków takich w sklepie nie znalazłem). Im wystarcza, obdarowują mnie i brata i piwniczka pęka im od przetworów. Mi pewnie z 5 arów by wystarczyło. Ale fajnie by było, jakby te ziemniaki od rodziców mi wytrzymywały dłużej. Takiej nóżki też w lodówce domowej nie zapekluję (ani tym bardziej w spiżarce). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 (edytowane) Spiżarkę mam pod schodami, więc szafka i tak by nie weszła, chyba, żeby robić jakieś indywidualne w stolarza. to jednak sporo taniej wyszła spiżarka. Jest niesamowicie pojemna. Dalej dyskusja o domu 100m2? Też byś tam miała schody? Jak już ktoś zafundował sobie nieużytkowe m2, to faktycznie warto je jakoś wykorzystać. Ale optymalizując powierzchnię, to po co takie przestrzenie jak pod schodami, skosy czy długie korytarze sobie projektować? Nie mam żadnej szafki wysokiej teraz, a kupuję zazwyczaj z 6 zgrzewek mleka (idzie więcej niż wody), ze trzy zgrzewki soków (plus jeden czy dwa duże NFC), ze dwie zgrzewki mąki (chleb kupuję tylko tostowy dla dzieci, bo na zakwasie nie chce im wchodzić). Sól i cukier też kupuję po zgrzewce - ale nie często, bo mało zużywamy. Mam też sporo słoików od rodziców. Jakoś bez problemu mieści się to w szafkach w dosyć małej kuchni. W mieszkaniu miałem podobnie - tylko dwie szafki wysokie. Ziemianka, jak mi powiat nie przyblokuje będzie. Tylko muszę pokombinować jak to zrobić, żeby nad ziemianką był domek narzędziowy (można to potraktować jako budynek dwukondygnacyjny), i żeby to zrobić na zgłoszenie. Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2020 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Kaizen - dyskusja nie jest o domu 100m2 tylko o tym, czy z trójką dzieci da się zejść z powierzchni domu z 150 m2 by zachować komfort życia Mimo wszystko spiżarka jest tańsza za m2 pow. od 1mb mebli kuchennych (pomijam tutaj najtańszy paździerz typu Bodzio). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 (edytowane) Kaizen - dyskusja nie jest o domu 100m2 tylko o tym, czy z trójką dzieci da się zejść z powierzchni domu z 150 m2 by zachować komfort życia Sama twierdziłaś nie raz, że schody to przeciwieństwo komfortu. A zrobienie spiżarki gdzie indziej to fundowanie sobie objętości przechowywania porównywalnej z wysoką szafką w miejscu drzwi do spiżarki. Koszt spiżarki niższy? Nie żartuj. Ile trzeba policzyć za 2m2? 5K zł? Za tyle to masz nie jedną szafkę pod sufit nawet z cargo. Ile same drzwi z ościeżnicą do spiżarki? Zamiast samych drzwi masz szafkę wysoką - pewnie też z cargo. Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pytajnick 28.04.2020 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Jeszcze nie mieszkam, na teraz gdybym miał fixy to nie miałby jak dom po tynkach i posadzkach wysychać. A tak na serio to idea z nieotwieranymi oknami do mnie zupelnie nie przemawia. Ja mam wszystkie fixy i nie widzę problemów z tynkami i posadzką...bo nie mam sufitu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.04.2020 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 (edytowane) Sama twierdziłaś nie raz, że schody to przeciwieństwo komfortu. A zrobienie spiżarki gdzie indziej to fundowanie sobie objętości przechowywania porównywalnej z wysoką szafką w miejscu drzwi do spiżarki. Koszt spiżarki niższy? Nie żartuj. Ile trzeba policzyć za 2m2? 5K zł? Za tyle to masz nie jedną szafkę pod sufit nawet z cargo. Ile same drzwi z ościeżnicą do spiżarki? Zamiast samych drzwi masz szafkę wysoką - pewnie też z cargo. Chwila - szafka zajmuje m2, wiec trzeba je wybudować (i to nie liczysz powierzchni samej szafki, ale także przestrzeni przed nią - bo stoisz przed szafką ją otwierając). Trzeba położyć dołem płytki a ścianę za wytynkować. Drzwi do spiżarki mam z płyty meblowej na meblowych zawiasach. Kosztowały tyle co drzwi do wysokiej szafki. Edytowane 28 Kwietnia 2020 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 28.04.2020 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Mam spiżarkę i jestem zadowolony. Mimo iż narazie jedyną półką w niej jest podłoga. Kolejnego rupiecia na działce w postaci ziemianki nie potrzebuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 28.04.2020 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 (edytowane) Chwila - szafka zajmuje m2, wiec trzeba je wybudować (i to nie liczysz powierzchni samej szafki, ale także przestrzeni przed nią - bo stoisz przed szafką ją otwierając). Szafka 0,6x0,6m to 0,36m2. Nie doliczałem do spiżarki też przestrzeni potrzebnej do otwarcia drzwi, to i tutaj nieuczciwie będzie doliczać. Albo dodajmy 0,8x0,8=0,64m2 dla spiżarki i 0,6x0,6=0,36 dla szafki. Daje to to 2,64m2 dla spiżarki vs 0,72m2 dla szafki wysokiej. Trzeba położyć dołem płytki a ścianę za wytynkować. U mnie tynkarze nie odejmowali otworów. Twierdzili, że otwory nie zmniejszają im pracy - wręcz przeciwnie. Jeżeli mowa o różnicy drzwi vs szafka w tym miejscu to różnicy w cenie tynku u mnie by nie było od strony szafki - oczywiście za tynkowanie i płytki w pomieszczeniu technicznym trzeba zapłacić... Trzeba też oświetlenie, wywiew wentylacji (ewentualnie nawiew), instalację elektryczną... Drzwi do spiżarki mam z płyty meblowej na meblowych zawiasach. Kosztowały tyle co drzwi do wysokiej szafki. Z płyty meblowej? To czemu wcześniej chciałaś pomijać najtańszy paździerz typu Bodzio)? "Ościeżnica" jak wykończona? Przez tynkarzy i naprawdę odjęli powierzchnię otworu? Czy też coś wystrugane z płyty meblowej? Pewnie to drugie, bo zawiasy meblowe trochę słabo obsadzić w murze... Coś wątpię, żeby taki drzwi z futryną wyszły taniej, niż gotowy korpus z typowymi frontami. Z mojej strony EOT - chyba wszystkie argumenty już padły. Edytowane 29 Kwietnia 2020 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_kolwiek 28.04.2020 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2020 Szafka 0,6x0,6m to 0,36m2. Nie doliczałem do spiżarki też przestrzeni potrzebnej do otwarcia drzwi, to i tutaj nieuczciwie będzie doliczać. Albo dodajmy 0,8x0,8=0,64m2 dla spiżarki i 0,6x0,6=0,36 dla szafki. Daje to to 5,64m2 dla spiżarki vs 0,72m2 dla szafki wysokiej. U mnie tynkarze nie odejmowali otworów. Twierdzili, że otwory nie zmniejszają im pracy - wręcz przeciwnie. Jeżeli mowa o różnicy drzwi vs szafka w tym miejscu to różnicy w cenie tynku u mnie by nie było od strony szafki - oczywiście za tynkowanie i płytki w pomieszczeniu technicznym trzeba zapłacić... Trzeba też oświetlenie, wywiew wentylacji (ewentualnie nawiew), instalację elektryczną... Z płyty meblowej? To czemu wcześniej chciałaś pomijać najtańszy paździerz typu Bodzio)? "Ościeżnica" jak wykończona? Przez tynkarzy i naprawdę odjęli powierzchnię otworu? Czy też coś wystrugane z płyty meblowej? Pewnie to drugie, bo zawiasy meblowe trochę słabo obsadzić w murze... Coś wątpię, żeby taki drzwi z futryną wyszły taniej, niż gotowy korpus z typowymi frontami. Z mojej strony EOT - chyba wszystkie argumenty już padły. tak, wszystkie argumenty już padły. skrupulatne wyliczenia są - tylko jeszcze wykresów brak. - pomijając oczywiście, że owoce/warzywa ze sklepu po tygodniu flaczeją ale z ziemianki oczywiście nie , - pomijając, że druga lodówka czy zamrażalnik w drugim cargo się nie zmieści, - każdy robi piwo, wędliny - dlatego tylko ziemianka, - nieskończone zapasy jedzenia mieszczą się w szafkach ale w spiżarce już nie, - jeżeli nie masz poletka wielkości działki budowlanej to nie jest ci ziemianka potrzebna a tym bardziej spiżarka, - szafka mieści tyle co przeciętna spiżarka , Moje szafki są zapełnione, moja spiżarka jest prawie zapełniona. nie wyobrażam sobie biegać codziennie do ziemianki a bo to mąka się skończyła, piwo się skończyło czy dzieciak stwierdził, że chce inny dżem do placków. mam wszystko pod ręką - i to jest wygodne. kosztowało parę PLN - trudno, dom się buduje aby był wygodny. dla nas wygodna jest spiżarka. jeszcze się nie spotkałem z osobą, która by miała spiżarkę i by stwierdziła, że to jest nie potrzebne - raczej w drugą stronę - ten co nie ma to się wypowiada. podobna dyskusja była od zawsze: kaloryfer vs podłogówka albo WM vs WG. Najbardziej krytykowali Ci, którzy nie mieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.