donvitobandito 03.08.2020 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 Myślę, że nie ma nad czym dyskutować. Garaż w bryle jest komfortowy i żadna wiata nie będzie lepszym rozwiązaniem. Pozostaje jedynie kwestia kosztów - a to tak jak z każdą inną rzeczą (ogrzewaniem, klimatyzacją, rekuperacją etc...). Mam garaż i wiatę. Jedno auto stoi w garażu, drugie na zewnątrz. Nie znajduję żadnego plusa trzymania auta pod wiatą. Dodatkowo z garażu mam przejście do wiatrołapu lub spiżarni, więc nie trzeba się telepać z zakupami, tylko od bagażnika do regałów mam 2 metry. W momencie budowy i projektu mojego domu, koszta nie miały dla mnie większego znaczenia. Wybrałem wiatę, świadomie rezygnując z garażu, który de facto był już praktycznie skończony. Przerabiając go na dodatkowe 40m2 pomieszczenie wyszło mi drożej niż miałbym ten garaż zostawić. Uważam, że wiata jest lepszym rozwiązaniem niż garaż- przynajmniej dla mnie. Nie majsterkuje itp. Zanim wybudowałem dom mieszkałem w bloku i miałem duży garaż w bryle budynku. I tak zawsze parkowałem przed. Garaż ma sens jak ktoś grzebie przy autach, majsterkuje itd. Wtedy pełni dodatkowo rolę warsztatu i rozumiem, że warsztatu może ktoś potrzebować. Tylko tu znów pojawi się pytanie- po co zatem garaż- i wracamy do meritum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 03.08.2020 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 Ale w czym niby ta wiata jest lepsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 03.08.2020 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 Ale w czym niby ta wiata jest lepsza? W niczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.08.2020 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 Ale w czym niby ta wiata jest lepsza? nie musisz otwierać drzwi aby zaparkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donvitobandito 03.08.2020 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 nie musisz otwierać drzwi aby zaparkować. Dokładnie- a to bardzo dużo. Dodatkowo łatwość wjeżdżania, wychodzenia itd. Do tego dochodzi temat ciągłego syfu w tym pomieszczeniu (garażu) oraz specyficznego zapachu auta, paliwa. Ale rozumiem, że są ludzie, którzy nie chcieliby domu bez garażu. Nadużyciem jednak byłaby wypowiedź, że zawsze lepiej mieć garaż. De gustibus non est disputandum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 04.08.2020 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Jak jadę autem, to w garażu włącznikiem na ścianie otwietam bramę, wsiadam do auta i pilotem leżącym w aucie otwieram bramę wjazdową (jeżeli zapomniałam wcisnąć przycisk w wiatrolapie, ubierając buty). Wyjeżdżam za pidjazd i pilotem leżącym w aucie zamykam obie bramy. Zero szukania kluczy po torebce czy plecaku. Gdy wychodzę "domem", muszę zamknąć kluczem drzwi wejściowe, więc muszę go znaleźć w torebce/plecaku. To samo z furtką (zamykamy na klucz bo mała już umie otwierać sama). 20 lat temu, gdy bramy garażowe i wjazdowe otwierane pilotem były czymś niezwykłym u nas, wiata faktycznie byłaby wygodniejszym miejscem na trzymanie auta. Ale obecnie już nie. Ja nie chciałam garażu, ale mąż die uparł. I wychodzi na to, że miał rację, chociaż przyznaję to z ciężkim sercem:) W lecie auto schlodzone. W zimie ciepłe.Podczas deszczu nie trzeba do wiaty biec, bo się przechodzi prosto z domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 04.08.2020 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Zależy też ile razy się wyjeżdża autem w ciągu dnia. Jak ktoś jeździ po 30 razy w ciągu dnia to faktycznie lepiej mu z wiaty startować niż się bawić bramami. Można oczywiście w ciągu dnia trzymać auto na podjeździe i na noc wprowadzać do garażu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 04.08.2020 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Ja mam dziecko i psa. Brama wjazdowa musj być zamknięta, żeby nie wylazly na wolność. Wiec jak i tak trzeba otwierać jedną bramę, to można tym samym pilotem otwierać obie przecież. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 04.08.2020 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Jak bym miała kasę i dużą działkę oczywiście wybudowałabym wielki garaż (ale nie w bryle, tylko dostawiany z przejściem bezpośrednio do domu). I to nie taki na samochód, ale też rowery i mały warsztat hobby. I ogród zimowy, i większą jadalnię (lub osobny pokój do gier, bo teraz niektóre planszówki się nie mieszczą na obecnym stole) i większą spiżarkę i kuchnię w której zmieściłaby się wyspa i ho, ho co by jeszcze... Co by było gdyby było Nie mam garażu mimo że w poprzednim domu miałem i nie narzekam. Starczy mi wiata. Graty trzymam na strychu a inne w domku "ogrodowym". Oczywiście wolałbym mieć garaż , ale stwierdziłem że jest za drogi i głupio by było drugi "salon" ofiarować dla samochodu ... Ale gdyby nie kasa to czemu nie. Na liście zapewne pojawił by się też basen zadaszony połączony z domem . Znajomy ma i super sprawa mieć własny basen całoroczny z którego można cały czas korzystać. Zapewne też pojawiła się by sauna i własna mała silownia. No i oczywiście własna sala kinowa Jak jest kasa to można wiele swoich "fantazji" spełnić , ale jak nie ma to trzeba patrzeć na co się wydaje kasę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 04.08.2020 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Sąsiad ma basen na zewnątrz, zwykla głeboka muszla wkopywana na 1.2m w ziemię, tyle że grzany pompą ciepła. Kąpią sie nawet w deszczu jak jest poniżej 18C Fajne ale nawet jakbym miał te 25k ktore go ponoć kosztował to raczej wydałbym je na coś innego. Sezon u nas trwa 2-3 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 04.08.2020 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Sąsiad ma basen na zewnątrz, zwykla głeboka muszla wkopywana na 1.2m w ziemię, tyle że grzany pompą ciepła. Kąpią sie nawet w deszczu jak jest poniżej 18C Fajne ale nawet jakbym miał te 25k ktore go ponoć kosztował to raczej wydałbym je na coś innego. Sezon u nas trwa 2-3 miesiące. Pogrubienie moje - jak w 18C mozna sie kapac, to to zdecydowanie wiecej niz 2-3 miesiace. Od kwietnia do pazdziernika? 2-3 miesiace to chyba sezon na basen nieogrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 04.08.2020 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Sąsiad ma basen na zewnątrz, zwykla głeboka muszla wkopywana na 1.2m w ziemię, tyle że grzany pompą ciepła. Kąpią sie nawet w deszczu jak jest poniżej 18C Fajne ale nawet jakbym miał te 25k ktore go ponoć kosztował to raczej wydałbym je na coś innego. Sezon u nas trwa 2-3 miesiące. Mowa o basenie zadaszonym , połączonym z domem (w bryle domu) , który można używać cały rok , niezależnie od temperatury i pogody na zewnątrz ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 04.08.2020 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Mowa o basenie zadaszonym , połączonym z domem (w bryle domu) , który można używać cały rok , niezależnie od temperatury i pogody na zewnątrz ... No ale taki to już kosztuje sporo więcej niż 25K . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 04.08.2020 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Pogrubienie moje - jak w 18C mozna sie kapac, to to zdecydowanie wiecej niz 2-3 miesiace. Od kwietnia do pazdziernika? 2-3 miesiace to chyba sezon na basen nieogrzewany. Szaleją bo mają pierwszy rok. Nie testowalem u nich ale z tej wody trzeba wyjść potem na ten ziąb żeby dojść do domu, to nie może być przyjemne. Temperatury w PL powyzej 20C to czerwiec lipiec i sierpień. W innych miesiacach to wyjatki i też tylko w przez 2-3h na dobę kiedy i tak siedzą w robocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nayri 04.08.2020 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Wodoodporny laptop (jeżeli takie istnieją) i mogę pracować z basenu:)W tym roku na przełomie marca i kwietnia bodajże (jak był pełny lockdown) córeczka biegała po polu na bosaka... pamiętam że skarpe obsadzalismy w upale. W maju dopiero bylo dużo chłodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.08.2020 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 ale jak nie ma to trzeba patrzeć na co się wydaje kasę Dokładnie tak. Dlatego nie mam garażu, ani basenu, ani ogrodu zimowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misterhajt 10.08.2020 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 (edytowane) I tak od garaży w bryle budynku, gdzie NIKT nie napisał ani jednego argumentu (poza graciarnią) nt. wyższości takiego rozwiązania nad wiatą, płynnie przechodzimy do basenu, którego również nikt tutaj zamykanego nie ma, ale... lepszy basen, aniżeli garaż w domu. No ciekawe... nie powiem... jak to się ludzie rozbestwili.... - "Tam pieprzyć garaż - My Tu Basen zamierzamy zrobić, a nie jakiś garaż... dla samochodów... bo dla całego złomu, którego się nazbierało przez lata i z którym nie wiadomo co zrobić, to taki garaż jest potrzebny, a jakże!" - "A na samochód to najlepsza jest wiata, prawda?" - "A jakże! Najlepsza jest wiata. Garaż jest niepotrzebny." - "Ale jak to niepotrzebny? Przecież ja przerobiłem go na pokój!" - "A to chyba, że tak, to znaczy, że jest potrzebny, ale najlepsza jest wiata." - "Co ty pierd...? BAASEN jest najważniejszy!" - "aNO TAK, bASEN I sAUNA... Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez Misterhajt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinollosso 11.08.2020 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 I tak od garaży w bryle budynku, gdzie NIKT nie napisał ani jednego argumentu (poza graciarnią) nt. wyższości takiego rozwiązania nad wiatą, Bo po prostu takich nie ma, chyba że zawsze musisz wszystkim w około wmawiać że "moje jest bardziej mojsze " i wszyscy poza tobą się nie znają. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale oszołomów którzy na tym forum wszystkim próbują wmówić że ich rozwiązania są najlepsze, nie brakuje. Kwestia garażu to kwestia indywidualnych potrzeb. Ja mam, i osobiście nie zamieniłbym go na inne rozwiązanie, nie mam również zamiaru nikogo namawiać do budowy, a już tym bardziej wmawiać komuś że wiata jest do dupy. Lubię wsiadać zimą do ciepłego samochodu, latem do chłodnego. Przy trójce małych dzieci to już chyba w ogóle nie muszę wspominać o zaletach. Na dodatek jestem z tych co lubią, powtarzam lubią podłubać przy różnych rzeczach w garażu. Nie z oszczędności, pazerności czy tam czego, po prostu lubię od czasu do czasu zrobić coś samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 11.08.2020 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 I tak od garaży w bryle budynku, gdzie NIKT nie napisał ani jednego argumentu (poza graciarnią) nt. wyższości takiego rozwiązania nad wiatą, p jak wyjdziesz kiedyś o 6tej rano z cieplego domku w zimę przy minus 10 do auta to zrozumiesz wyższość garażu. Jak będziesz skrobał szybę przez 15minut żeby w ogole wyjechać do pracy kiedy twój sąsiad pomacha ci na dzien dobry ze swojego nagrzanego auta to zrozumiesz drugi raz. Albo jak starszy dieselek będzie mail focha przy niższej temperaturze. Ja tam w garażu robię wszystkie robótki typu naprawa, konserwacja sprzetów, grzebie przy aucie, prace drobnostolarskie na ogrod. Tego wszystkiego nie mogłbym robić przez zimę bo nie chciałoby mi się w mrozie bawić pod wiatą. Poza tym to garaż jest ogromnym schowkiem zamykanym także przez złodziejem czego nie można powiedzieć o wiacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 11.08.2020 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Jak będziesz skrobał szybę przez 15minut żeby w ogole wyjechać do pracy kiedy twój sąsiad pomacha ci na dzien dobry ze swojego nagrzanego auta to zrozumiesz drugi raz. Albo jak starszy dieselek będzie mail focha przy niższej temperaturze. Parkowałeś kiedyś pod wiatą? Naprawdę skrobałeś? Jak dieselek ma focha, to lepiej jak to zrobi pod domem, niż gdzieś "w terenie" - trzeba naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.