Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja teraz zaczynam 2 dom (ale pierwszy byl budowany pod klucz przez developera i dołaczyłam do budowy po stanie surowym więc się nie liczy!!).

 

Bledy w 1 domu - poprawione w planach drugiego:

- dom byl na 3 poziomach :-( = parter, pierwsze pietro + poddasze - teraz mam tylko 2 poziomy i strych!

- ocieplenie styropianem - teraz wybralam wełnę

- za maly garaz (na 1 samochod z miejscem na 2 przed garazem - to poranne przestawianie bo akurat pierwszy wyjezdza ten co w garazu i odsniezanie) - teraz mam na 2 + 2 miejsca przed garazem

- drzwi zewnetrzene zrobilam na zamowienie i teraz sie rozchodza (po 3 latach) - chyba kupie jakies gotowe

- schody wewnątrz mialam drewniane (strasznie głosne!!!) - teraz wylewane oblozone drewnem

- za mały salon - miałam 30 m2

 

O wykonawcach bede pisac pozniej jak robota ruszy! Obym miala jak najmniej do napisania!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilabym garaz w bryle budynku a nie wolnostojacy :-?

zrobiłabym...wejście do garażu z domu

a całkiem spora grupa twierdzi, że tak jest lepiej

oddzielnie, znaczy i bez połączenia z domem

 

Ja nie wyobrażam sobie oddzielnego garażu.

Musi być blisko domu, mój mąż wiecznie czegoś zapomina zabrać z auta i czasem przypomina sobie o tym późnym wieczorem i co wtedy: ubieranie i wycieczka do garażu.

Poza tym garaż przy domu, to jednak tańsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilabym garaz w bryle budynku a nie wolnostojacy :-?

zrobiłabym...wejście do garażu z domu

a całkiem spora grupa twierdzi, że tak jest lepiej

oddzielnie, znaczy i bez połączenia z domem

 

 

Ewunia - u mnie po prostu ten cholerny garaz jest za daleko :lol:

nie wiem co bedzie z odsniezaniem tego kawalka bo trzeba pare(naście) :wink: krokow zrobic zeby do domu dojsc

chyba ze sie upre na podgrzewanie tego fragmentu :lol:

Wiec po pierwsze garaz w bryle , a czy z bezposrednim przejsciem do domu...hmmm chyba tez - tak jest wygodniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w domkach mieszkałam, to wszędzie miałam garaż oddzielnie i było to bardzo nieporęczne

dlatego dziwiłam się, że całkiem sporo osób optowało za takim właśnie rozwiązaniem, przytaczając argumenty smrodu paliwa, zagrożenia pożarowego, kosztów

ja też bym wolała mieć wszystko pod jednym dachem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

mam świetny pomysł na pionową izolację wodną fundamentów - lanych w wykop w gruncie spoistym

otóż po włożeniu zbrojenia włożyć jeszcze folię kubełkową i docisnąć ją do zewn gruntu, w momencie zalewania beton jeszcze ją dociśnie do gruntu spoistego i mamy superszczelną izolację pionową. Co prawda pewnie by murarze murując psioczyli że muszą bloczki przenosić nad folią ale chyba warto tak zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Tak sobie czytam....

Bardzo fajny wątek, my dopiero zaczynamy,

ale moje spostrzeżenia:

- co sądzicie o podjazdach do garażu i ściezki do domu z podgrzewaniem które by odśnieżało? ktoś probował?

 

- pomieszczenie na pralnie i suszarnie, a w nich taki brodzik umywalka -

na wysokości ok 1 metra żeby myjąc niektóre rzeczy, a szczególnie psy nie rozbolał kręgosłup...

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędy w moim domu:

-salon w kształcie kwdratu - nieustawny

-za niskie sufity(ok. 2,45), nie rażą w mniejszych pomieszczeniach, w większych przytłaczają

-pokoje mają po 20 m2 i 30 m2- bez potrzeby, są za duże

-nie znoszę wielkich przestrzeni, trzeba się nachodzić, by coś sprzątnoć, zrobić pranie etc. Pralnia w piwnicy, suszenie na strychu, wcześniej znoszenie koszy ... Umycie okien to cała sobota. Do tego wielki trawnik koszony w maju co tydzień (dzień z głowy). Taki dom i duży ogród wyglądają atrakcyjnie, ale nie są proste w utrzymaniu

-by ten duży dom porządnie sprzątnąc, trzeba by mieć służbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko odwiedzam forum bo już skończyłem z budową. Należę do grupy osób która budowała pierwszy dom dla siebie ( a nie jak inni twierdzą że trzeci dopiero jest dla siebie). Czy bym coś zmienił? Raczej niewiele albo wcale. Przed rozpoczęciem budowy razem z żoną nie tylko obejrzeliśmy masę projektów ale jeszcze rozmawialiśmy ze znajomymi którzy już się budowali albo kończyli budowę. Posłuchaliśmy ich rad, ja chociaż nie jestem budowlańcem poczytałem sobie na temat budowania ( numery specjalne muratora ) no i oczywiście gdy trzeba było to nie oszczędzałem na materiałach ( np.jeśli podbitka w kolorze białym kosztowała połowę ceny podbitki w kolorze dachówki to kupowałem tę droższą bo lepiej pasowała ) lub oszczędzałem gdy trzeba było. Kupiłem działkę która była niezbyt tania ale i niezbyt droga ale za to blisko ważnych miejsc, działka jest średnia (1200 m2 ) , dom parterowy bez garażu i został zbudowany w ten sposób, że miło jest teraz słyszeć od odwiedzających, że gdyby jeszcze raz budowali to by zrobili ta tak jak My. Nigdy nie korzystałem z pomocy rodziny i ich rad, słuchałem zawsze ludzi którzy mieli coś do powiedzenia i mieli doświadczenie, nigdy nie szukałem tanich wykonawców a ceny i warunki zawsze były określane na początku a nie na końcu. Wykonawcy zawsze byli z rekomendacji i po obejrzeniu ich pracy. Wszyscy wykonawcy zawsze potwierdzali wykonanie prac i odbiór kasy nawet gdy robili to na czarno. Być może parę błędów dało by się uniknąć ale uważam, że kolejna budowa również nie będzie idealna bo nikt nie jest w stanie wszystkiego dopilnować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Jeszcze nie skończyłem, a już żałuję, że:

 

- nie wpuściłem części szybu zsypu na bieliznę w ścianę (teraz za późno - z uwagi na zbrojenie wieńca) wlot zsypu można byłoby zrobić w płytkiej szafce z drzwiczkami uchylającymi się w płaszczyźnie pionowej ...

 

- nie zrobiłem dłuższych kanałów, DGP aż do okien i kaloryferów. Niestety "fachowcy" wmówili mi, że 4-5 m to za długo na DGP grawitacyjne.

 

- zatrudniłbym profesjonalnego inspektora nadzoru ... nawet 2 dziadków inżynierów + jedna babcia inżynier to nie to samo

 

Mam nadzieję, że CDN nie nastąpi.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Nie zrobiłabym schodów w salonie ażurowych pod którymi stoi telewizor i komoda (stolik i fotele tym bardziej nie! :evil: ) - bo się sypie z butów jak ktoś wchodzi na górę i cały czas jest tam kurz. Także drzwi zewnętrznych otwieranych do środka - w zimie wjeżdza śnieg i silniejszy wiatr rozszczelnia drzwi, pomimo, że były dobrej klasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim kupiłbym teraz większą działkę na scianie lasu ale we wsi . Jak najmniej sąsiadów - np . z 3 stron las z 4 strony droga . Działka do 50 km od dużego miasta . Zamówił bym indywidualny szczegółowy projekt budynku , szczegółowy projekt zagospodarowania działki (mała architektura i zieleń) . I nic bym nie zmieniał . Budynek byłby parterowy z poddaszem mieszkalnym . W budynku zbudował bym spiżarnię chłodnię . Działkę bym zdrenował . Zbudował bym zbiornik na deszczówkę oraz garaż wolnostojący na dwa samochody z pomieszczeniami gospodarczymi w tym z kotłownią , która ogrzewała by dom i garaż . Na strychu garażu zrobiłbym suszarnię . Aha podpisał bym umowę sporządzoną przez moich prawników na całkowitą realizację inwestycji . Uprzedził bym wykonawcę , że będę dla niego bezlitosny bo się znam na tym co będzie robił .

 

A teraz czekam na następną kumulację w dużym lotku bo ostatnio jakiś magik z lubelskiego zgarnoł mi prawie 10.000.000 zł . :D I lubię dom , który mam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Szukajac projektu,ktory by sie wszystkim podobal odrzucilam ze dwa tylko dlatego zeby nie trzeba bylo burzyc starej chalupki przed budowa.

2Kupilam projekt nie konsultujac sie z architektem,a wdodatku kazalam tam zmienic uklad pomieszczen.Autor zmienil mi uklad pomieszczen,a instalacje zostawil stare.Taniej i lepiej niz przerabiac bylo kupic nowy projekt.

3.Po wprowadzeniu zmian adaptacyjnych trzeba bylo wyburzyc czesc starej chalupki.

4.Kupilam beton komorkowy ze trzy lata przed rozpoczeciem budowy po

8´89/szt.(36x24x59cm)

5.Kazalam pod koniec wylewania fundamentu zrobic rzadszy,zeby bylo latwiej rozgarniac(troche w zimie ta czesc popekala).

CDN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...