Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Temat co jest tansze - parterowka czy dom z poddaszem nadaje sie na osobny watek. Bo z nim jest troche jak z polityka: budujacy parterowki twierdza, ze parterowki sa tansze, budujacy domy z poddaszem twierdza, ze takie sa tansze.

Zwolennicy PO krzycza, ze prezydent przynosi wstyd Polsce a zwolennicy PiS krzycza, ze premier tylko ładne bajki opowiada. Jedni drugich nie przekonaja.

Obok mnie sasiad buduje parterowke i w sumie koszty sa podobne, tylko jak porownac wielkosci domow: w/g powierzchni całkowitej, uzytkowej czy netto?

Domek taki:

http://www.studioatrium.pl/projekt-domu-GL-315,343,61,opis.html

oraz taki

http://www.projekty.ign.com.pl/?id=152&p=detail

wychodza podobno kosztowo.

 

Wracajac do tematu watku, co bym zmienil?

Zamienił podbitke na nadbitke plus heblowane krokwie, ale teraz to juz po ptokach. Moze syn, za 25 lat gdy bedzie robił remont dachu, a moze kolejny własciciel gdy bank przejmie mi dom za dlugi (taki czarny humor).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Temat co jest tansze - parterowka czy dom z poddaszem nadaje sie na osobny watek. Bo z nim jest troche jak z polityka: budujacy parterowki twierdza, ze parterowki sa tansze, budujacy domy z poddaszem twierdza, ze takie sa tansze.

 

Niekoniecznie... my wykańczamy dom z poddaszem a właściwie to on nas wykańcza i nie mam najmniejszych wątpliwości, że porterówka to znacznie ekonomiczniejsze rozwiązanie. Jak pomyślę sobie ile kasy poszło w zabudowę poddasza, parkiety pod cholernymi skosami, okna dachowe i schody to mnie..... Niestety w planach zagospodarowania kąt nachylenia dachu 30-45° i to nas wyprowadziło na manowce :D W zasadzie to największy błąd przy budowie. Dużo mniejszy to kanciapiasta garderoba i brak wizji gdzie trzymać ciuchy bo szafy do sypialni za nic w świecie nie wpakuję- już wolę kartony w garażu :lol: Śmiało mogę także odradzić okna z łukami- bardzo kosztowna zabawa a na dodatek jak próbowano się nam włamać to właśnie przez łukowaty taras- nie żałuję zatem sporych pieniędzy wydanych na ubezpieczenie "domu w budowie" Mam nadzieję, że wyposażanie kuchni i meblowanie nie natchnie mnie do napisania kolejnego postu w tym temacie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat co jest tansze - parterowka czy dom z poddaszem nadaje sie na osobny watek. Bo z nim jest troche jak z polityka: budujacy parterowki twierdza, ze parterowki sa tansze, budujacy domy z poddaszem twierdza, ze takie sa tansze.

 

Niekoniecznie... my wykańczamy dom z poddaszem a właściwie to on nas wykańcza i nie mam najmniejszych wątpliwości, że porterówka to znacznie ekonomiczniejsze rozwiązanie. Jak pomyślę sobie ile kasy poszło w zabudowę poddasza, parkiety pod cholernymi skosami, okna dachowe i schody to mnie..... Niestety w planach zagospodarowania kąt nachylenia dachu 30-45° i to nas wyprowadziło na manowce :D W zasadzie to największy błąd przy budowie. Dużo mniejszy to kanciapiasta garderoba i brak wizji gdzie trzymać ciuchy bo szafy do sypialni za nic w świecie nie wpakuję- już wolę kartony w garażu :lol: Śmiało mogę także odradzić okna z łukami- bardzo kosztowna zabawa a na dodatek jak próbowano się nam włamać to właśnie przez łukowaty taras- nie żałuję zatem sporych pieniędzy wydanych na ubezpieczenie "domu w budowie" Mam nadzieję, że wyposażanie kuchni i meblowanie nie natchnie mnie do napisania kolejnego postu w tym temacie :wink:

 

Okna dachowe - u mnie sa 2 bo po co wiecej, przez dachowe tylko słonce wali a do doswietlenia sa okna w szczytach. Schody - 2000 zl za betonowe plus 3000 zl za obłozenie drewnem. w parterowce koszty generuje strop. Zwykle nie robi sie stropow betonowych tylko drewniana - koszt samego drewna wychodzi podobnie co koszt stropu betonowego. Potem trzeba go wykonczyc. Betonowy obrzucisz tynkiem w cenie 20 zl/m2 a drewniany wymaga ocieplenia plus płyty gk na stelarzu (sufit podwieszany) - sama robocizna wyniesie na 1 m2 2 razy wiecej niz tynk c-w robocizna plus material. Tak wiec na schodach zarobisz 5000 zl a na stropie stracisz 10.000 zl. Poddasza nieuzytkowego przy parterowce rozumiem ze nie bedziesz ani ocieplac ani doswietlac oknami dachowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop robiłabym betonowy (koszt stropu w naszym domu ok. 11tyś- przy parterówce o tej samej powierzchni koszt byłby wyższy o jakieś 40%) strop ociepliłabym styropianem 25-30cm- odchodzą koszty wełny, KG ok.25tyś, okien i bezużytecznych skosów. U nas schody to: zbrojenie wylanie itp. ok.3tyś, obłożenie drewnem 4,5tyś, barierki ok.4tyś, podstopnice z gresu 1tyś i dużo zabawy z obróbką. Koszty parkietów polożonych pod bezużytecznymi skosami ok.3tyś i pewnie jeszcze inne niepotrzebne wydatki by się znalazlo- na szybko ok.50tyś :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego następna będzie parterówka na 100% ze stropem betonowym. I nikt "nas nie przekona, że czarne jest czarne a białe jest białe" :lol:
Niezle sie Wam musiał domek "udać" skoro tak intensywnie myslicie o budowie nastepnego :lol: Ale i u mnie obowiazuje zasada "pierwszy dom dla wroga" - 1 poważna zmiana i 2 srednioistotne w moim domu tez mi sie nasuneły. A wszystko zaczeło sie od slicznej zielonej dzialki, ktora dalej nam sie podoba lecz domu z piwnica wybudowac sie nijak nie da. Dlaczego jak kupuje sie auto to zawsze mozna wykonac jade probna a w przypadku budowy domu nie ma zadnego "osiedla referencyjnego" gdzie sa domy roznej wielkosci i wedlug roznych projektow budowane ktore mozna sobie porownac a moze nawet spedzic noc? Tylko nie wiem czy życia starczy aby znalezc dzialek ktore bedzie spelniała wszystkie oczekiwania oraz wybudowac nowy dom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to zupełnie nie rozumiem jakim cudem strop betonowy wychodzi Wam taniej niż drewniany???

 

Planuję budowę parterówki około 100 m kw. Wiązary kratowe (czyli konstrukcja dachu i stropu) to w sumie 15 tys. zł. Do tego potrzebna jest wełna na ocieplenie stropu (100 m kw. * 20-25 cm grubości - jakieś 3 tys. zł) i płyty gipsowo-kartonowe (metr kw. płyty to około 10 zł - doliczając profile, wieszaki itp. niech będzie, że metr wyjdzie 20 zł, czyli 2 tys. zł za płyty). Jeszcze folia paroizolacyjna, ale to będzie jakieś 500 zł. W sumie 20-21 tys. zł za strop i konstrukcję dachu. Do tego można doliczyć jeszcze 2 tys. zł na deski, żeby można było chodzić po strychu (ale nie jest to konieczne).

 

Dla porównania - strop monolityczny to jakieś 150 zł / m kw.(materiał + robocizna), czyli 15 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze wytynkowanie tego, no i nie jest tu wliczony koszt desek na szalunki. Nie ma też kostrukcji dachu. Nie wyobrażam sobie, żeby to mogło wyjść taniej... Z Terivą podobnie - koszt to jakieś 120 zł / m2, czyli różnica niewielka.

 

Dodatkowo przy monolitycznym i Terivie muszę zrobić dodatkową ścianę nośną wewnątrz, bo rozpiętość między ścianami zewnętrznymi jest zbyt duża. Oznacza to, że trzeba zrobić więcej fundamentu i grubszą ścianę. Tracimy przestrzeń wewnątrz domu, no i jeszcze bardziej podnosi to koszt... Przy wiązarach nie potrzeba tej dodatkowej ściany.

 

Imho, w parterówce strop betonowy to nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to zupełnie nie rozumiem jakim cudem strop betonowy wychodzi Wam taniej niż drewniany???

 

Planuję budowę parterówki około 100 m kw. Wiązary kratowe (czyli konstrukcja dachu i stropu) to w sumie 15 tys. zł. Do tego potrzebna jest wełna na ocieplenie stropu (100 m kw. * 20-25 cm grubości - jakieś 3 tys. zł) i płyty gipsowo-kartonowe (metr kw. płyty to około 10 zł - doliczając profile, wieszaki itp. niech będzie, że metr wyjdzie 20 zł, czyli 2 tys. zł za płyty). Jeszcze folia paroizolacyjna, ale to będzie jakieś 500 zł. W sumie 20-21 tys. zł za strop i konstrukcję dachu. Do tego można doliczyć jeszcze 2 tys. zł na deski, żeby można było chodzić po strychu (ale nie jest to konieczne).

 

Dla porównania - strop monolityczny to jakieś 150 zł / m kw.(materiał + robocizna), czyli 15 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze wytynkowanie tego, no i nie jest tu wliczony koszt desek na szalunki. Nie ma też kostrukcji dachu. Nie wyobrażam sobie, żeby to mogło wyjść taniej... Z Terivą podobnie - koszt to jakieś 120 zł / m2, czyli różnica niewielka.

 

Dodatkowo przy monolitycznym i Terivie muszę zrobić dodatkową ścianę nośną wewnątrz, bo rozpiętość między ścianami zewnętrznymi jest zbyt duża. Oznacza to, że trzeba zrobić więcej fundamentu i grubszą ścianę. Tracimy przestrzeń wewnątrz domu, no i jeszcze bardziej podnosi to koszt... Przy wiązarach nie potrzeba tej dodatkowej ściany.

 

Imho, w parterówce strop betonowy to nieporozumienie.

To zalezy jak kto liczy (to tak jak z bezrobociem w Polsce, jedni pisza ze tylko lenie nie pracuja a inni pisza, ze u nich nie ma zadnej pracy). U sąsiada na strop (dom 95 m2 uzytkowej) poszlo ok 10 m3 drewna - to prawie 8.000 zl (plus kolejne 11 m3 drewna na dach ale to pomijam w wyliczeniach bo nie wchodzi do stropu). Do tego wełna za 3400 zl oraz płyty kartonowo gipsowe, profile, folia, pchelki, gips, tasma za okolo 3100 zl. Mamy wiec za sam material na strop 14.500 zl. Teraz dodaj robocizne za to wszystko ~10.000 zl. Moze roznica wynika z tego, ze Ty planujesz budowe a inni juz wybudowali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy jak kto liczy (to tak jak z bezrobociem w Polsce, jedni pisza ze tylko lenie nie pracuja a inni pisza, ze u nich nie ma zadnej pracy). U sąsiada na strop (dom 95 m2 uzytkowej) poszlo ok 10 m3 drewna - to prawie 8.000 zl (plus kolejne 11 m3 drewna na dach ale to pomijam w wyliczeniach bo nie wchodzi do stropu). Do tego wełna za 3400 zl oraz płyty kartonowo gipsowe, profile, folia, pchelki, gips, tasma za okolo 3100 zl. Mamy wiec za sam material na strop 14.500 zl. Teraz dodaj robocizne za to wszystko ~10.000 zl.

 

10 tys. za robociznę za sam drewniany strop :o Duzo. Za cały mój domek (stan surowy) ekipy mowiły 20-30 tys. (w zależności od ekipy). Ale abstrahując od tego, czy za betonowy robocizna nie będzie droższa (szalowanie, wiązanie zbrojenia, zalewanie i co się tam z tym jeszcze robi...)?

Poza tym w przypadku stropu drewnianego mogę sobie samemu poprzykręcać karton-gipsy i położyć wełnę (już to robiłem), a z betonowym stropem mogę sobie nie poradzić (choć pewnie też byłoby to do zrobienia).

 

Moze roznica wynika z tego, ze Ty planujesz budowe a inni juz wybudowali?

 

Być może. Ale tak samo planuję drewniany jak i betonowy. Dlaczego przy planowaniu drewnianego miałbym się pomylić, a przy betonowym nie? Jeżeli się mylę to pewnie w obu przypadkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i jeszcze jedna rzecz. Jak zrobimy strop betonowy, to musimy ocieplić połacie dachu, a nie strop wobec czego wydamy więcej na wełnę (większa powierzchnia do ocieplenia) i co zimę będziemy niepotrzebnie grzali strych.

 

Dla mnie sprawa jest jasna: jeśli parterówka to strop drewniany (taniej w budowie i późniejszej eksploatacji), a jeśli dom z poddaszem to strop betonowy. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 tys. za robociznę za sam drewniany strop :o Duzo. Za cały mój domek (stan surowy) ekipy mowiły 20-30 tys. (w zależności od ekipy). Ale abstrahując od tego, czy za betonowy robocizna nie będzie droższa (szalowanie, wiązanie zbrojenia, zalewanie i co się tam z tym jeszcze robi...)?

Poza tym w przypadku stropu drewnianego mogę sobie samemu poprzykręcać karton-gipsy i położyć wełnę (już to robiłem), a z betonowym stropem mogę sobie nie poradzić (choć pewnie też byłoby to do zrobienia).

Być może. Ale tak samo planuję drewniany jak i betonowy. Dlaczego przy planowaniu drewnianego miałbym się pomylić, a przy betonowym nie? Jeżeli się mylę to pewnie w obu przypadkach...

 

Dobrze, policze jeszcze raz. Niech bedzie strop Teriva 120 zl/m2 co daje przy 100 m2 kwote 12.000 zl. Doliczam 20 zl/m2 tynkow czyli kolejne 2000 zl w sumie mamy 14.000 zl, niech bedzie 14.500 zl dla rownego liczenia.

Teraz parterowka. Sam material wyszedl 14.500. Płyty g-k na stelarzu + wełna i szpachlowanie to w/g slaskich stawek 45zl/m2 robocizna - daje to 4500 zl. Koszt wykonania samego stropu to 5500 zl i w ten sposob mamy 10.000 zl za robiczna i 24.500 zl za ocieplony strop drewniany. Za roznice pomiedzy pierwszym stropem a drugim pokryjemy 80% kosztow ocieplenia poddasza. 20% roznica w cenie w pelni jest nam zwrocona tym, ze w przypadku domu z poddaszem zyskujemy dodatkowe metry powierzchni uzytkowej, ktore w przypadku parterowki z nieocieplonym poddaszem jest tracona.

O reszcie minusow dowiesz, sie gdy wybudujesz dom. Towarzystwa ubezpieczeniowe stosuja 25-30% podwyzke skladki w przypadku domu wykonanego z materialow palnych do ktorych zalicza sie pokrycie dachu z papy oraz własnie drewniany strop. Jesli chcesz dawac gonty bitumiczne na dach - to temat Cie nie interesuje, lecz jesli chcesz dachowke to i tak przez wszystkie lata ubezpieczania domu bedziesz płacic podwyzszona skladke. W sumie ubezpieczac domu tez nie musisz - czesto w tv pokazuja rozpaczajacych ludzi, ktorym wiatr zerwal dach, dom byl nieubezpieczony i oni nie maja gdzie mieszkac. Zawsze znajduja sie jakies "dobre dusze" ktore tym ludziom w koncu pomagaja. Gratuluje ekipy ktora za 20.000 - 30.000 zl postawi parterowke w stanie surowym z dachem. Na slasku tekie ceny juz w 2006 roku byly trudne do osiagniecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twoich wyliczeń wychodzi i tak, że mimo wszystko strop drewniany jest tańszy (nawet jeżeli niewiele, ale taniej), zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę konieczność dodatkowej ściany nośnej. A można na pewno strop drewniany zrobić taniej niż Twój sąsiad (choć można pewnie i drożej).

 

Mówimy tutaj cały czas o parterówce. Jeżeli ktoś chce mieć poddasze, to pojawia się od razu cała masa innych rzeczy, które trzeba mieć: wygodne schody, okna dachowe lub w ścianach szczytowych, wykonczenie skosów itp.

 

Oczywiście, jeżeli ktoś chce mieć poddasze, albo chociaż możliwość adaptacji w przyszłości to oczywiscie betonowy strop jest lepszym wyjściem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem w dziedzinie budowania ale nie bardzo rozumiem po co ocieplać wełną po krokwiach parterówke ze stropem betonowym skoro tańszym rozwiązaniem będzie styropian na stropie? O takim rozwiązaniu czytałam na stronach Muratora, ale może ma ono jakieś wady.

Parterowka o powierzchni uzytkowej 100 m2 zwykle ma okolo 150 m2 powierzchni zabudowy. Przy dachu 25-30 stopni na poddaszu daje sie wygospodarowac do 60 m2 powierzchni o sensownej wysokosci (mozna sobie stoł do bilarda umiescic - tylko trzeba to wczesniej przewidziec). Szkoda tej powierzchni nie wykorzystac a bez ocieplenia zima bedzie za zimno a latem za cieplo, chyba ze stanowczo postanawiamy nie korzystac z poddasza - wtedy ocieplenie jest zbedne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...