Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Częściej wykorzystywałabym długą poziomicę... baaardzo długą, no i do tego szlauf wagę. Rezultatem naszych zaniechań w tym temacie są nastepujące problemy:

- teraz mamy krzywe ściany (miejscami przeba było po 5 cm tynku nakładać = koszty),

- krzywą podłogę na parterze - 6 cm różnicy między narożnikami domu (problem z rozłożeniem ocieplenia, wylaniem posadzki = koszty),

- krzywą podłoge na piętrze + za nisko osadzone drzwi balkonowe (przeróbka lub mniejsze ocieplenie podłogi = koszty)

Aha, no i nie zgodziłabym sie już nigdy na okładanie komina płytkami klinkierowymi bez wcześniejszego dania styropianu i siatki. Teraz mam krzywo położone :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

1. Dużo większy wiatrołap, tak żeby zmieściła się nie tylko szafa ale i ławeczka, wieszaczki, i ogólnie przestrzeć jak wejdą goście to żeby od razu tłumu nie było, żeby sanki można było zostawić itd.

2. Rozmierzyłabym kuchnię pod względem standardowych wymiarów szafek, przyłączy biorąc pod uwagę zasady ergonimi - teraz już po ptokach :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że spokojnie można przyjąć 2tys mkw garażu, tynki się robi, wylewki, kafle wypadałoby położyc, ściany pomalować, trzeba ocieplić, taras nad garażem wyłozyc kaflami

 

jesli garazu nie masz w bryle,

to nie grzejesz go=>

to nie ocieplasz go az takim grubym styro jak dom tylko np 3cm dla wyrównania,

 

Niemcy a widziałem wiele garazy jakos nie kładą ceramiki,

niektórzy nawet tynku w garazu. Jesli to ma sluzyc tylko na auto i opony,

to w sumie po co ładować w to kase?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nigdy w zyciu kanadyjczyka - ta technologie zostawmy tam gdzie potrafia ja wykonywac i stoi za tym caly przemysl. Moj sie wali wokol mnie.

 

Nie gotowca tylko projekt indywidualny.

 

Dom pasywny z mechaniczna wentylacja i rekuperatorem. Czerpnia swiezego powietrza zasysana przez Gruntowy Wymiennik Ciepla (podziemne zloze zwiru - zima podgrzewa a w lecie schladza).

 

Troj warstwowa sciana - unikac mostkow termicznych.

 

Dom podpiwniczony i z garazem na dwa samochody OBOK siebie.

 

Pokoje dzienne od poludnia z oknami tak zaprojektowanymi aby slonce latem bylo zadaszone a zima "wchodzilo" do domu - slonce w lecie jest wyzej niz w zimie i odpowiednio zaprojektowane zadaszenia nad oknem w tym pomoze. Okna od polnocy - jak najmniej i jak najlepsze walory termiczne.

 

Nic bez pospiechu, wszystko wczesniej przemyslane. Po wstepnych planach przemyslec funkcjonalnosc domu. Co bedzie jak ilosc czlonkow rodziny sie zmieni? Z naszego domu synowie juz sie wyprowadzili i jest on za duzy dla nas ale tez nie chcemy sie przeprowadzac gdzies indziej. I tak sie sklaniam do rozebrania i do wybudowania mniejszego pasywnego.

 

Ogrzewanie pompa cieplna i nadmuchiwaniem cieplego powietrza - mozna polaczyc z kominkiem z DGP (dystrybucja goracego powietrza).

 

Nadzor Autorski i Inwestorski - dwie oddzielne osoby i pilnowac obu. Wszystkie roboty zanikajace (betonowanie zbrojenia itp) - do sprawdzenia przed ich wykonaniem.

 

Jezeli niema kanalizacji - przydomowa oczyszczalnia sciekow.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudowałem już jeden dom, zabieram się właśnie za budowę drugiego. Generalnie już przy obecnym przyświecała mi zasada wybudowania domu energooszczędnego - ściany ociepliłem 20cm styro, dach 30 wełną, fundament 16 styrodurem, podłogę 10cm, zbiornik na deszczówkę 2300l do zaopatrzenia wc, solary próżniowe, rekuperator, itd, wiele rzeczy na pewno powielę, ale chcę na pewno uniknąć i zmienić poniższe:

 

1. Zdjęcie humusu przed wykonaniem fundamentów.

2. Zakup więźby impregnowanej ciśnieniowo.

3. Zatrudnienie do murarki murarza, a do robót dachowych cieśli i dekarza, w obecnym robił wszystko murarz i dach mam skuśkany.

4. Wykonanie wszystkich (albo zdecydowanej większości) prac ziemnych na etapie fundamentów, przed nawiezieniem warstwy wierzchniej ziemi. Obecny dom mam na gruncie gliniastym, nawiozłem dobrej ziemi, potem kopałem m.in. pod zbiornik na deszczówkę, więc ziemia się wymieszała i pewnie na wierzchu znów mam gliny.

5. Zdecydowanie grubsza izolacja podłogi. Mimo zadowalającej izolacji innych przegród cały czas podłoga mi się odbija czkawką. Teraz chcę dać co najmniej 20cm. I pewnie z 5cm więcej na dach (teraz będzie parterowy, więc izolacja w stropie)

6. Wykonanie gruntowego wymiennika ciepła do rekuperatora. Teraz mam i w sezonie zimowym muszę wyłączać jak temp. spadnie poniżej minus 9-10, bo automatycznie włącza się nagrzewnica. I zmiana centrali. Nie chcę już słyszeć o Ekozefirze Ekoklimaxu. Bandyta żre 240W na pierwszym biegu (200m3/h). Szok!. Dziś byłem w Jan-Gazie (10km od mojego domu) i będę robił u nich.

7. Izolacja pozioma przeciwwilgociowa 2x folia zamiast papy. Nie dość, że szkoda kasy, to potem jest problem z poziomowaniem podłoża pod izolację termiczną. (górki i doliny).

Pewnie jeszcze coś się znajdzie, na pewno jestem mądrzejszy o jedną budowę i mniej sobie dam teraz kitu wciskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dopisuję:

-Zamocować bramę garażową nie do wewnętrznej krawędzi ściany, ale głębiej (przesunąć ją do zewnątrz). Trzeba to zrobić na etapie murowania (a najlepiej projektowania garażu). Dzięki temu uzyskujemy nawet 20 cm długości garażu więcej (o szczegóły pytać w firmie gdzie kupować będziemy bramę)

 

-Nie polecam papy do izolacji poziomej fundamentów i podłogi

„mam zrobioną pozioma izolacje , izolbet k następnia papa isolbet, folia, styropian i wylewka. Po 4 latach mieszkania dał sie odczuwać zapach lepiku z zostawionych przerw dylatacyjnych miedzy ścianami a wylewką. Nie wiem co mam robić. ????????? Proszę pomózcie.”

 

-Drzwi balkonowe/tarasowe i wejściowe muszą być zamontowane tak żeby przestrzeń pod nimi można było wypełnić styropianem

poczytać:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=142997

 

-Przy wentylacji mechanicznej zrobić jeden mały wyciąg z wnętrza szafki z koszem na śmieci (jest to jedno z bardziej śmierdzących miejsc w domu)

 

-Wylewki końcowe robić przez ekipę która ci zagwarantuje 2mm różnicy na 2m – zapisać to w umowie – płacić dopiero po 2 dniach po sprawdzeniu poziomów (dwumetrową poziomicą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie polecam papy do izolacji poziomej fundamentów i podłogi

„mam zrobioną pozioma izolacje , izolbet k następnia papa isolbet, folia, styropian i wylewka. Po 4 latach mieszkania dał sie odczuwać zapach lepiku z zostawionych przerw dylatacyjnych miedzy ścianami a wylewką. Nie wiem co mam robić. ????????? Proszę pomózcie.”

 

Tylko, że to śmierdzi nie papa, a Izolbet K, który jest oparty o rozpuszczalniki. Wystarczyło przeczytać co było na opakowaniu i zamiast tego użyć np. Dysperbitu albo Izolbetu, ale nie rozpuszczalnikowego tylko wodnego i problemu by nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje decyzje , co do budowy :

- inwestor zastępczy, którego rozliczam ze wszystkich prac (oczywiście sprawdzony, o wyrobionej opinii na rynku)

To on musi egzekwować wszelkie poprawki od wykonawców.

To on załatwia wszelkie formalności, ustala kolejność prac, umawia ekipy itp. Dzięki temu można się skupić na planowaniu jak ma dom wyglądać, co gdzie ma być itd.

- działka nie za duża , dla mnie max 600 m2 (chyba,że ktoś lubi i ma czas na pracę w ogrodzie, najlepiej blisko miasta lub w mieście

- dom piętrowy (max. 140 m2 pow.), prosta, zwarta bryła,

- dach dwuspadowy, jak najprostszy

- zadaszony taras od pd.-wsch. (od zachodu słońce jest niemiłosierne latem, a zimą niski pułap słońca powoduje, że taras nie przeszkadza w ogrzaniu domu przez duże okna)

- żadnych balkonów

- okna o b.d. parametrach cieplnych, proste, bez wielkich przeszkleń

- ściany : beton kom. + 20 cm. styropian + tynk cienkowarstwowy

- podłoga : styropian 20 cm.

- strop : styropian 30 cm.

- poddasze nieużytkowe, na którym można zrobić tzw. p.....nik (niezbędny gdy dom niepodpiwniczony, a garaż 19 m2)

- ogrzewanie podłogowe w części dziennej i łazienkach, w sypialniach grzejniki

- co do CO, to zależy to od różnych czynników zew. (ja ma gaz ziemny, a więc kocioł kondensacyjny 2-funkcyjny)

- w moim domu nie ma żadnych skosów, wszystkie pomieszczenia są proste i ustawne (dzienny 30 m2, wszystkie pokoje 13-14 m2)

- musi być pomieszczenie gosp. (min. 7m2), w którym jest pralka, suszarnia, szafa gospodarcza

- musi być garderoba, która obsługuje cały dom

Moją dewizą była prostota, która eliminuje ewentualne błędy. Chociaż tych nigdy się nie uniknie. Ale jak czytam o płytach g-k, to wiem, że dokonałem właściwego wyboru (strop na piętrze wylewany)

 

Co bym zmienił ?

- garaż mógłby być większy (19m2) o jakieś 5m2

- spośród wielu fachowców, nie skorzystałbym powtórnie z usług jednej ekipy (kuchnia)

- wcześniej pomyślałbym o odprowadzeniu wody deszczowej (nie ma kanalizacji deszczowej) i teraz muszę kombinować

 

Poza tym jest naprawdę OK. Mieszka się znakomicie. Dom jest niedrogi w utrzymaniu, praktyczny i mój.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje decyzje , co do budowy :

- inwestor zastępczy, którego rozliczam ze wszystkich prac (oczywiście sprawdzony, o wyrobionej opinii na rynku)

To on musi egzekwować wszelkie poprawki od wykonawców.

To on załatwia wszelkie formalności, ustala kolejność prac, umawia ekipy itp. Dzięki temu można się skupić na planowaniu jak ma dom wyglądać, co gdzie ma być itd.

 

Taaak... tylko gdzie znaleźć takiego zaufanego... a jak nie jest zaufany, to i tak trzeba go pilnować nie mniej niż ekipę budującą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

Witam, wyliczając sobie wstępnie koszty wybudowania projektu ATENA z archipelagu wyliczyłem 350 000 pln, czy dam radę? Zobaczymy. Możecie coś podpowiedzieć na jakim etapie budowy najłatwiej można zaoszczędzić? No i na czy,? Poniżej link do mojego dziennika ZAPRASZAM, może ktoś mi podpowie na co zwrócić uwagę

http://forum.muratordom.pl/showthrea...-si%C4%99-uda-...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Im dłużej mieszkamy w naszym domu, tym obszerniejsza staje się lista potencjalnych zmian, które chcielibyśmy wprowadzić w kolejnym domu. Na szczycie listy to:

 

1) ściany 3-warstwowe (żeby zniknął problem mocowania czegokolwiek do elewacji)

 

2) koniecznie zadaszony taras, albo przynajmniej z ogromną markizą mocowaną do elewacji (dziś tego nie mamy - patrz punkt wyżej)

 

3) drzwi balkonowe przesuwane

 

4) większy garaż (36 mkw na dwa auta to stanowczo za mało; 7m x 7m to wygodne minimum)

 

5) pompa ciepła i inne wynalazki czerpiące energię z natury (solary, etc.; rekuperator mamy i jesteśmy b. zadowoleni)

 

6) przynajmniej częściowe podpiwniczenie

 

 

pozdr

m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie mieszkamy, ale już widzę gdzie popełniliśmy błędy ( pisałam o tym zresztą na WNĘTRZACH).

 

Oczywiście napiszę o błędach z mojego, babskiego punktu widzenia, pewnie mój mąż widzi wiele innych spraw, ja natomiast powiem,

 

że wybraliśmy nie ten projekt gotowy, który należało.Czyli mamy:

 

- zbyt mały wiatrołap- ciasno. cięzko będzie swobodnie się obrócić 2 osobom,

 

- brak osobnej, zamykanej na drzwi, z oknem i ławeczką garderoby przy wiatrołapie, gdzie możnaby było spoojnie usiąść, zdjąć buty, zostawić mokrą parasolkę. Wtedy i

 

wiatrołap mógłby być maleńki, ale za to nie byłoby w nim wystawki butów i kurtek na wieszakch;

 

- brak spiżarni ( chyba miałąm zaćmienie umysłu,.że nie zwróciłam uwagi na to),a kuchnia jest zbyt mała,żeby przechowywać w niej rzeczy właściwe spiżarni. Przy tym mamy jednak piwnice i spiżarnie stworzyliśmy właśnie tam;

 

- brak dodatkowego , nawet niewielkiego pokoju na na parterze, mamy tylko salon, a sypialnie na na poddaszu. W przyszłości ( a 18-naście lat już daaawno skoczyliśmy:-))

łątwiej byłoby przenieśc sypialnię na parter, a do tego czasu pokój mógłby spełniać inne funkcje;

 

- pralnia wg mnie powinna znajdować się na poddaszu w bezpośrednim sąsiędztwie łazienki i dużej garderoby, wszystko na miejscu i bez latania po schodach. Wiadomo,że produkcja brudnych ciuchów odbywa się właśnie w łazience przy sypialniach. A tak górna łazienka jest zbyt nieustawna,żeby wstawić tam pralkę, w związku z tym powędrowała do piwnicy, a ja tak sobie będę biegać w ramach relaksu w tę i z powrotem z koszami prania:-(

 

- za mały garaż mamy, tylko na jedno auto;

 

- ogólnie wg mnie wyszło nam za mało wnęk i różnych kątów do zabudowy - na wiaderko, mop, miotłę, ścierki, płyny itp.

 

To tyle ze spraw, które w przyszłości bym poprawiła budując się jeszcze raz , a jako,że to raczej nie nastąpi ostrzegam i doradzam innym.

 

Pewnie wiele niedogodności wyjdzie późnie w praniu czyt. mieszkaniu, ale na to musimy jeszcze poczekać.

 

Pozdrawiam:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gahan, nie bylbym na Twoim miejscu az takim pesymista, przynajmniej w niektorych, poruszonych przez Ciebie kwestiach.

My mieszkamy od 7 lat i pralnie, suszarnie oraz sklad urzadzen/srodkow czyszczacych mamy rowniez w piwnicy, i musze Ci powiedziec, ze w naszym przypadku swietnie sie to sprawdza - szczegoly tutaj.

Zatem, glowa do gory, bo wedlug mnie nie jest az tak zle, jak nam to przedstawiasz ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...