Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

1.Montaż kominka zleciłbym fachowcom (droższym ale pewnym)

2.Nie zdecydowałbym się na płyty GK (rysy na złączach wcześniej lub poźniej)

3.W małej łazience nie stosowałbym wyłącznie ogrzewania podłogowego (niewydajne w zimie)

4.Nie stosowałbym paneli podłogowych (czy tanie czy drogie-wady te same)

5.Nie zdecydowałbym się na odprowadzenie spalin z kotła zewnętrznym kanałem (zbyt zimny komin - w okresie grzewczym skrapla się ok. 10 litrów wody na tydzień)

6.Nie kupiłbym wanny z hydromasażem - nie ma na to czasu, a żeby się pomoczyć trzeba stosować preparat likwidujący nieprzyjemny zapach

7..itd

7...

8...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przemyślałbym WSZYSTKO DOKŁADNIE przed budową. Zaplanowałabym KAŻDY SZCZEGÓŁ umeblowania, wyposażenia, wykończenia (łącznie z ogrodem, ścieżkami, podjazdami, garażem, wodą/prądem na zewnątrz budynku itd.). To jest złudzenie, że później można to zrobić.

Weżmy np. inst. elektryczną. Przychodzi elektryk i pyta, gdzie kontakty, no więc logicze, że przy meblach, ale gdzie meble???

Wykańczamy na razie tylko dół, więc nie myślałam o górze. Przychodzi hydraulik "Tu będzie brodzik taki czy siaki, a jaka duża wanna - bo muszę zrobić podejścia kanalizacyjne i wody" i ja nie wiem, hydraulik "to później się najwyżej podkuje" - ale zapłacę za to "póżniej" ja.

Będziemy jeszcze raz odkopywać fundamenty, bo się w końcu zdecydowałam na odgromienie i na dodatek mam źle zrobioną izolację fundamentów (zaufałąm fachowcom :sad:).

I tak dalej, mogłabym wyliczać godzinami...

A druga rzecz, którą bym zmieniła, to bardziej pilnowałąbym fachowców, bardziej patrzyła im na ręce, bardziej sceptycznie podchodziłabym do ich pomysłów (o tym już ktoś pisał, że nie wybiorą lepszego rozwiązania dla mnie, tylko łatwiejsze dla siebie).

Pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2003-05-26 12:53, Anonymous wrote:

Pyza, czyli zgodnie ze starym przysłowiem, dopiero drugi dom dla siebie!

Śmietana już się wylała. Dużo słonecznych dni w domku i dobrego humoru na codzień życzę.

Przysłowie mówi:

"...pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi- dla przyjaciela a dopiero trzeci- dla SIEBIE..." :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A ja w myśl przysłowia, że dopiero trzci dom dla siebie to dwa mieszkania wykańczałem po budowlańcach i w pierwszym rzeczywiście całe szczęście, że już nie mieszkam. W drugim planowałem prawie wszystko i dałem ciała z płytkami w kuchni. Żonie się podobały takie jakby powleczone kaszą manną - fakt nie można się poślizgnąć na mokrym ale utrzymać to w czytości to koszmar. Teraz planuję wszystko już od ponad 1,5 roku. Nie wiem czy uda mi się nie popełnić błedu ale na każdą instalację robię sobie projekty aby potem nie przerabiać na budowie.

Dam kompletny projekt do architekta bo nie mam uprawnień i mam nadzieję, że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...