Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

kolejne schody... Co wy zamierzacie trzymać w tych piwnicach?

Jak potrzeba warsztatu czy siłowni, to nie lepiej rozbudowywać dom w poziomie na dużej działce niż robić sobie schody w domu?

 

Właśnie, na dużej działce :)

Jeśli ma się 1000 m2 , to nie ma z czym szaleć.

Są miejsca, gdzie WZ są dość restrykcyjne, nie ma opcji na powiększenia domu.

A poza tym schody, nie są złe, pod warunkiem, że nie trzeba po nich biegać co kwadrans.

 

Warunki gruntowe - czyli wody gruntowe, no i na terenie skalistym, tez się nie poszaleje - kucie w skale (choćby piaskowcu) nie jest ani fajne, ani tanie.

 

Co bym chciała w piwnicy? Warsztat, ogrzewany. Majątek kosztuje mnie ogrzanie wolno stojącego garażu, w którym przechowuję rośliny i "rzeźbię" swoje takie tam.

Noi basen :)

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co bym chciała w piwnicy? Warsztat, ogrzewany. Majątek kosztuje mnie ogrzanie wolno stojącego garażu, w którym przechowuję rośliny i "rzeźbię" swoje takie tam.

Noi basen :)

Jak Cię stać to buduj nawet się nie wahaj, mam i nie żałuję siłownia, sauna. Rewelacyjne miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

fajnie, że pojawił się taki temat:)

 

My zaczynamy budowę drugiego domku, bo w poprzednim niby na pierwszy rzut oka ok a jednak nie do końca

Daliśmy ciała już na początku wybierając projekt i kierownika budowy, który też był przedstawicielem biura akceptującego projekt do budowy.

 

zależało mi żeby był dodatkowy pokój dla gości tak zwany gabinet.

I jest z tym, że trzeba przejść cały hol i salon, żeby wejść do niego

 

Za mała kuchnia, wąska kiszka która doprowadza mnie do szału

 

duży salon 40m kw ,i schody zabiegowe.. nigdy!!! echo takie, że spanie na górze słabe bo słuchać jak ktoś coś robi w kuchni czy słychać tv

 

za mała kotłownia, która w pprojekcie jest na gaz ale nasz kierownik się pokapował dopiero że to łąd na etapie starostwa. u nas gazu nie ma wcale więc mamy ekogroszek w kotłowni 4 m 2 porażka

 

Okna dachowe nigdy więcej!!! ciepło ucieka , jak jest śniego to panują ciemności a umyć to sztuka żeby zebów nie powybijać

 

Brak piwnicy to zmora i to własnie piwnica lub jej brak zdeterminowała nas do kolejnej budowy.

 

żadna szopa, blaszak nie zastąpią piwnicy .

 

aaa i jeszcze jedno sąsiedztwo to też bardzo ważny element .

Dlatego teraz dokładnie zrobie wywiad, żeby nie wejśc na minę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Cię stać to buduj nawet się nie wahaj, mam i nie żałuję siłownia, sauna. Rewelacyjne miejsce.

 

 

To nie jest kwestia "stać"- mój dom już stał gdy go kupiłam, teraz jest wykończony, bez opcji kopania piwnicy.

Ale tak jak wspomniałam, gdyby była możliwość "kopałabym".

Następny, albo z piwnicą, albo z "technicznym" skrzydłem :)

Siłownia- nie koniecznie, ale jakiś fajny warsztacik i basen - czemu nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poszedłem z projektem do szpeca od szaf i szafa w wiatrolapie trochę za płytka a wystarczyło drzwi przesunąć o 5cm!

Całość podłogowka i super ale drabinke w łazience trzeba było podłączyć bezpośrednio pod kominek bo 30°C to grzejnik chłodny

Ale i dużo plusów

Na fundamentach styrodur na murach 20cm pierwsza warstwa Edera zasypane perlitem w kotłowni bufor brak okien dachowych - gazu nie używam do grzania bo uwielbiam palić w kominku dobiega końca trzecia zima i trzeci raz z rzędu 5m3 drewna nie spale (salon 24° pokoje po22°) NIE OSZCZEDZAJCIE NA TYM TO SIĘ SPŁACI SZYBKO

Pozdrawiam Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
gazu nie używam do grzania bo uwielbiam palić w kominku dobiega końca trzecia zima i trzeci raz z rzędu 5m3 drewna nie spale (salon 24° pokoje po22°) NIE OSZCZEDZAJCIE NA TYM TO SIĘ SPŁACI SZYBKO

Pozdrawiam Darek

A nie raz mówiłem,że grzanie kominkiem to drogi biznes ;)

Te 5m3 dałoby u mnie 1350zł a tak mam 600zł ;)

Nie to,że jestem przeciwny kominkom bo też lubię oglądać płomień ale dla frajdy pomimo,że drogi od czasu do czasu tak sobie oglądam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno jeśli możecie to POLECAM wylot z czopucha mam nie na salon tylko przez ścianę na klatkę schodową

W salonie da się posiedzieć (wielu znajomych dlatego nie pali w kominku) a ciepło z czopucha unosi się klatką do góry i pięknie nagrzewa górę zmniejszajac bezwładność podlogowki - naprawdę warto to rozważyć!

chcesz to zadzwoń

Pozdrawiam Darek

Edytowane przez Tomaszs131
Autoreklama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Jeszcze jedno jeśli możecie to POLECAM wylot z czopucha mam nie na salon tylko przez ścianę na klatkę schodową

W salonie da się posiedzieć (wielu znajomych dlatego nie pali w kominku) a ciepło z czopucha unosi się klatką do góry i pięknie nagrzewa górę zmniejszajac bezwładność podlogowki - naprawdę warto to rozważyć!

chcesz to zadzwoń moderowano.

Pozdrawiam Darek

Jak widać masz zerowe pojęcie o kominkach i robisz sobie jedynie antyreklamę...

Ja mam kominek z zamkniętą obudową,bez kratek w obudowie ale jak widać dla Ciebie to temat rodem z Marsa...

Edytowane przez Tomaszs131
Moderowano numer telefonu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
1350zł za 5m3 drewna strasznie przepłacasz, z tego co się orientowałem to po 185zł za m3.

Właśnie zastanawiam się czy nie kupić na przyszłą zimę, ale nie wiem czy będzie mi się to opłacało, gazu wychodzi mi ok 220zł za miesiąc.

U nas porabane i suche to 250-270zl/m3.

Innego do kominka nie wsadze a nie mam zamiaru rabac i tnac prosto z lasu.

Za leniwy jestem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam kominek i z przyjemnością go używam do grzania przez cała zimę rezygnując całkowicie z gazu. Ale kominek to trudny i niejednoznaczny temat i nie każdemu będzie pasował. Temat ten trzeba każdorazowo mocno przemyśleć pod kątem własnych uwarunkowań, zanim podejmie się jakieś wiążące decyzje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kominek w poprzednim domu. Co prawda był tradycyjny (bez zamkniętej komory spalania), więc i dym się wydostawał do pokoju i popiół też. Używany był sporadycznie, bo nikomu nie chciało się targać drewna, a potem wymiatać popiołu.

W obecnym domu świadomie z niego zrezygnowałem. Razem z dodatkowym kominem wydałbym z 20 tys. Za sporadycznie używany gadżet, to dla mnie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głos rozsądku. Ale kominkowców nie przekonasz. Z religią się nie wygra - bo albo wierzysz albo nie.

 

O dzięki ci o wyrocznio. Jak to dobrze, że ktoś zna potrzeby wszystkich ludzi :D

 

Mam kominek, nawet dwa :)

Wprawdzie w domu używany jest rzadko, ale ten pod altaną od wiosny do jesieni rozpalany jest niemal co drugi dzień. Jest w nim jakaś magia, bo przyciąga rodzinę, znajomych i sąsiadów. A może to nie magia a religia jak piszesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...