Elfir 23.09.2018 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2018 Duże przeszklenia, dużo okien - chciałabym pocieszyć tych, którzy z wielu względów marzą o wielkich szklanych ścianach a z różnych względów nie mogą sobie pozwolić. Jest to element domu efektowny, ale niepraktyczny. Latem trzy dni po umyciu cała szyba jest w zaciekach od nawianego piasku i upstrzona przez muchy. Na mniejszym oknie, zwłaszcza, gdy jest przesłonięte firankami, nie rzuca się w oczy, co na wielkiej, minimalistycznej tafli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fihalhohi 24.09.2018 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Elfir radze nauczyć sie profesjonalnie myć takie okna , wystarczy płyn do naczyń gąbka i dobra ściągaczka. Jak dojdziesz do wprawy to duże okno umyjesz w mniej niż minutę. Na youtube jest sporo filmów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 24.09.2018 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 schody lane są masywne, trwałe, na lata.. A drewniane to niby na miesiące? Jeśli domownicy nie chodzą w domu w obuwiu zewnętrznym (jak w każdym czystym domu) to dobre drewniane schody przeżyją użytkowników. No chyba że są z sosny, ale to dziś już nikt rozsądny takich nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 24.09.2018 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Ja mam tylko takie pytanie/obawę - rozumiem, że ten cały sprzęt jest na strychu? Czy nie boicie się, że może dojść tam kiedyś (tfu, tfu!) do jakiegoś zwarcia, a tym samym do zaprószenia ognia? Pytam, bo u mnie na strychu deski - gdyby coś tam zaczęło się jarać, to... nawet nie chcę sobie tego wyobrazić... Nie,cały sprzęt jest na dole. Pompa w pralnio-suszarni a reku w garażu. Na stropie a właściwie we stropie(drewnianym) są tylko kanały od wentylacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.09.2018 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 Elfir radze nauczyć sie profesjonalnie myć takie okna , wystarczy płyn do naczyń gąbka i dobra ściągaczka. Jak dojdziesz do wprawy to duże okno umyjesz w mniej niż minutę. Na youtube jest sporo filmów. Jasne... Wolę nie myć wcale niż co tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 24.09.2018 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2018 (edytowane) Jasne... Wolę nie myć wcale niż co tydzień. A tam,przesadzasz Być może mieszkasz na pustyni co Ci piaskiem sypie głównie na okna gdzie muchy legna się na zdechlej z braku wody padliny ale nawet na Śląsku narzekam głównie na syf z sadzy na parapetach ale okna 10km od Gliwic dłużej zachowują czystość niz w bloku w centrum i to pomimo,że mam mikre okapy. Swoją drogą,za daleko mam pod Poznań bo lubię myć okna Traktuję to jako wyzwanie w pokonaniu wroga i to mnie motywuje Edytowane 24 Września 2018 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nuxe 25.09.2018 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 Panowie, mój mąż się też zawsze dziwi, że ja znowu okna myję - skoro są "czyste". Nawet gdyby słoń przykleił się do szyby - to dla niego były by one ciągle wystarczająco czyste Pracuję w biurowcu i widzę jak panowie alpiniści myją okna "w minutę" - nigdy bym ich z takim myciem do domu nie wpuściła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2018 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 (edytowane) A tam,przesadzasz Być może mieszkasz na pustyni co Ci piaskiem sypie głównie na okna gdzie muchy legna się na zdechlej z braku wody padliny ale nawet na Śląsku narzekam głównie na syf z sadzy na parapetach ale okna 10km od Gliwic dłużej zachowują czystość niz w bloku w centrum i to pomimo,że mam mikre okapy. Swoją drogą,za daleko mam pod Poznań bo lubię myć okna Traktuję to jako wyzwanie w pokonaniu wroga i to mnie motywuje Na parterze w domku niestety wiatr podnosi cząsteczki gleby z ogrodu oraz z okolicznych pól. Na piętrze jest lepiej. Ale i tak najgorsze są stada much. Niestety, tak to jest jak wokoło trzyma się zwierzęta gospodarskie. Tylko się nie spodziewałam takich ilości! Przez to te moje wielkie przeszklenia zwykle mam zamknięte, by muchy nie wlatywały do domu. Bo nie wiem jak zamontować drzwi z siatki nie uszkadzając futryny okien. Tak więc dla mnie wielkie szklenia wyglądają fajnie, cieszę się, że je mam, ale przestały być "must have" w idei domu. Podobnie jak suwanki, ale o tym już pisałam wcześniej. Co innego pewnie gdybym mieszkała na działce z cudownym widokiem. Ale mój widok ogranicza się do działek sąsiadów. Edytowane 25 Września 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 25.09.2018 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 ...Bo nie wiem jak zamontować drzwi z siatki nie uszkadzając futryny okien. Niektóre firmy robią moskitiery na miarę - dopasowane do twoich okien - taka ramka z uchwytami . Zdejmujesz na zimę sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 25.09.2018 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 Niektóre firmy robią moskitiery na miarę - dopasowane do twoich okien - taka ramka z uchwytami . Zdejmujesz na zimę sama. Ale to są zdaje się moskitiery stałe. Ja też nie spotkałam się z drzwiami balkonowymi / tarasowymi, które nie były by przekręcane do ramy okna. Są takie magnetyczne moskitiery balkonowe przylepiane na taśmę klejącą, ale nijak się mają do moskitiery na zawiasach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2018 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 Być może gdyby to było jakoś fabrycznie połączone to miałoby sens. Nie wiedziałam wówczas, że w ogóle takie są (i że będą potrzebne). Ale wiercić w szczelnym oknie - trochę bez sensu. Na pięknych wizualizacjach dużych okien takich moskitier nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 25.09.2018 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 A drewniane to niby na miesiące? Jeśli domownicy nie chodzą w domu w obuwiu zewnętrznym (jak w każdym czystym domu) to dobre drewniane schody przeżyją użytkowników. No chyba że są z sosny, ale to dziś już nikt rozsądny takich nie robi. No miesiące ... tyle ile gwarancja na nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 25.09.2018 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 Na parterze w domku niestety wiatr podnosi cząsteczki gleby z ogrodu oraz z okolicznych pól. Na piętrze jest lepiej. Ale i tak najgorsze są stada much. Niestety, tak to jest jak wokoło trzyma się zwierzęta gospodarskie. Tylko się nie spodziewałam takich ilości! Przez to te moje wielkie przeszklenia zwykle mam zamknięte, by muchy nie wlatywały do domu. Bo nie wiem jak zamontować drzwi z siatki nie uszkadzając futryny okien. Tak więc dla mnie wielkie szklenia wyglądają fajnie, cieszę się, że je mam, ale przestały być "must have" w idei domu. Podobnie jak suwanki, ale o tym już pisałam wcześniej. Co innego pewnie gdybym mieszkała na działce z cudownym widokiem. Ale mój widok ogranicza się do działek sąsiadów. U nas pierwsza rzecz jaką kupiliśmy do nowego domu to były aluminiowe moskitiery z siatką z włókna szklanego do drzwi balkonowych. Bez tego sobie nie wyobrażam życia. Już w poprzednim domu na poddaszu gdzie były okna dachowe i nie było możliwości zamontowania pamiętam te codzienne "polowania" na komary albo muchy. Teraz spokój zero komarów , zero much a okna cały czas były otwarte .. Duże przeszklenia nam się zawsze podobały i nie ukrywam że były także powodem dlaczego wybudowaliśmy nowy dom. Dla mnie same plus. Dużo światła i można podziwiać co się dzieje na zewnątrz i przyrodę .. Z myciem nie mamy problemów. Akumulatorowa myjka i raz dwa okna umyte. Okna się oczywiście brudzą jak wszystkie i najgorszej wkurza jak się umyje a niedługi potem zacznie padać deszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2018 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2018 jak zamontowaliście moskitiery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 26.09.2018 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 jak zamontowaliście moskitiery? Normalnie. Mamy moskitiery zewnętrzne (tzw balkonowe) , ale mamy rolety zewnętrzne natynkowe .. No niestety coś za coś .. Jak ktoś chce mieć rolety zabudowane to wtedy od razu zamówić moskitiery wbudowane w kasetach , ale z tego co mówił instalator to nie poleca takiego czegoś bo niestety drogie i ... awaryjne (często się zacinają, blokują). Ale chyba nie ma wyboru jak ktoś chce mieć wbudowane rolety i moskitiery .. Moskitiery na rzepy wykonane z "firanki" to szkoda czasu i kasy , bo jedynie zabrudzi się okna i na 100% nie będzie się z nich zadowolony. Wiem bo już to kiedyś "przerabiałem" i skończyło się na moskitierach aluminiowych z siatką z włókna szklanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 26.09.2018 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 No miesiące ... tyle ile gwarancja na nie.W moim poprzednim domu miałem drewniane schody przez 40 lat. Obecny właściciel poza ich wyczyszczeniem i polakierowaniem nadal ich używa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek87 26.09.2018 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 No miesiące ... tyle ile gwarancja na nie. W obecnym domu mam schody drewniane, które zrobił Niemiec za okupacji, schody mają ponad 70 lat i nic im nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.09.2018 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 Normalnie. Mamy moskitiery zewnętrzne (tzw balkonowe) , ale mamy rolety zewnętrzne natynkowe .. No niestety coś za coś .. Normalnie, czyli wiercone do okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 26.09.2018 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 Normalnie, czyli wiercone do okna? Tak są nawiercone okna , bo moskitiery balkonowe otwiera się jak drzwi , więc mają swoje własne zawiasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 26.09.2018 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2018 W mieszkaniu w oknach mam moskitiery montowane na uchwytach bezinwazyjnie. Nie wyobrażam sobie jak można żyć bez tego wynalazku. Ale drzwi to już zupełnie inna historia. Siatki "firanki" na drzwi też próbowałem, ale to faktycznie jest bez sensu. W mieszkaniu nic już z tym nie zrobię, ale w przyszłym domu muszę znaleźć na to rozwiązanie. Dziurawienie ram też trochę słabe się wydaje. Wpadłem na pomysł wykorzystania okiennic przesuwnych montowanych na mur (zamiast zwyczajowych lamelek - siatka). Jeden poważny minus to tor dolny montowany w tarasie (zawsze to jakaś przeszkadzajka i miejsce zbierania się paprochów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.