Jagna 23.04.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 a ja bym...: 1 dom MNIEJSZY! 2 inaczej wykonana instalacja co+cwu 3 inny zasobnik cwu 4 mniejsza działka i w innym miejscu 5 więcej podłogówki 6 itp , itd dla Jagny: 1.mam 209 m2 -wystarczy w zupełności ok. 100-120 2.cyrkulacja to dobra rzecz i wieksze osieplenie rur(mimo że z tworzywa0 3.wiekszy (min 2krotnie) 4.mam działke ponad 1000m a wystarczy w zupełności poniżej 800 5.jeszcze w wiatrołapie i drugiej łazience i korytarzu i w kuchni 6. a reszta to kosmetyka i dobór materiałów(i ekip!) Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek33 26.04.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Zamiast domku z poddaszem wybralbym projekt domku parterowego - wszystko przez schody, wygladaja pieknie ale ile sie trzeba nabiegac na gore i z powrotem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 01.05.2005 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Przede wszystkim męża... Żart! Już wybudowany nasz dom więc teraz mogę pogdybać i pomarzyć , a nuż się spełni? - Wydzielony i oddzielny pokój połączony z łazienką - pralnią- gdzie byłaby garderoba, prasowalnia, i składowisko niewyprasowanej odzieży - teraz mam duży hall, brakuje pomieszczenia do przebierania dla gości i domowników, schowka na nadmiar butów, mokry parasol, czyli potrzebny wiatrołap - w garażu kącik do umycia rąk i wykąpania psa -większy przekrój kominów - ... reszta wyjdzie z czasem jak zamieszkamy Pozdrawiam , mama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 01.05.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Kilka osób pisze o zmianie Inspektora Nadzoru. Ja już mam pietra. Ławy wylane a jego jeszcze nie było na działce, nawet nie bardzo wie gdzie jest działka. Jak tak dalej pójdzie to następną sprawą wylaną na budowie będzie on. No kurde już mam ciśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 01.05.2005 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Kilka osób pisze o zmianie Inspektora Nadzoru. Ja już mam pietra. Ławy wylane a jego jeszcze nie było na działce, nawet nie bardzo wie gdzie jest działka. Jak tak dalej pójdzie to następną sprawą wylaną na budowie będzie on. No kurde już mam ciśnienie. 99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc. Ale po kasę to zawsze chętni. Ja na szczęście mam kogos w rodzinie kto sie troche na tym zna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 01.05.2005 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc. Nie jest to pocieszenie. Przystępując do budowy i rozpoczynając taniec po składach, widzę, że się zmienia podejście do klientów. Mam nadzieję, że sami zmienimy tych 99% inspektorów na lepszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 19.05.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 1. Zdecydowanie kierownik budowy NIE z rodziny.2. Dodatkowa łazienka i garderoba przy sypialni choćby kosztem zmniejszenia łazienki "głównej"3. Bez piwnicy- pożyteczne to, ale bez piwnicy pewnie bylibyśmy dużo do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 24.05.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 ""Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz""PROJEKTANTA!! (bez komentarza) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 24.05.2005 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Brak oddzielnego pomieszczenia na piec i pralkę - w tej chwili musi cały ten "sprzęt" stać w łazience zamaskowany ścianą z żaluzji. Brak garderoby w wiatrołapie. Zresztą garderoba w każdym pokoju - zamiast szaf, komód, szafek. Garaż w bryle budynku - tylko pewnie podrożyłoby to inwestycje i byśmy jeszcze nie mieszkali. Ale trudno uzbierać na osobny. Nie dałabym na taras i przed wejściem płytek gresowych. Każde wylanie soku , poplamienie czymś tłustym - nieodwracalne plamy. Żadne kremowe fugi w terakocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 30.05.2005 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Co można dać na taras zamiast płytek gresowych?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 30.05.2005 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Mam ! Długo nie mogłem znaleźć ale znalazłem. Planując rekuperator na poddaszu 10 razy trzeba się upewnić czy się zmieści oraz czy po zabudowie K-G da się go wyjąć (w razie czego). Mój się nie zmieścił i został "zaadoptowany" w garderobie. Myślałem że żonka mnie zabije ale i tak ma wystarczającą ilość miejsca na szafy. Pozdrawiam PS Swoją drogą teraz komfort obsługi wymiennika będzie dużo wyższy niż wchodzenie na niziutkie poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piastrans 30.05.2005 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 -przede wszystkim odchwasciłabym działke pod budowe i nie sadziłabym zadnych drzewek na działce zanim stanie dom (po to zeby były wieksze jak bede budowac dom)- tak zrobiłam teraz i pozniej musiałam 300 swierków przykrywac folia aby nie uschły jak zabrałam sie za odchwaszczanie ziemi srodkiem na chwasty !!!!!!!! - inspektor niezalezny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yvett 31.05.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Wprowadzamy się za trzy tygodnie , więc nie wiem co jeszcze okaże się nie takie jak trzeba Ale na razie wiem, ze: - żadnych znajomych fachowców, jak zwracam uwagę, zeby coś poprawić, to na koniec - koniec przyjaźni - serio - dom bez poddasza użytkowego - problem ze schodami, zagospodarowaniem skosów - a tak chciałam, zeby dzieci miały osobne królestwo ( a teraz będę ciągle po tych schodach latać i sprawdzać, czy wszystko w porządku), a poza tym, jak się kiedyś dzieciaki wyprowadzą to i tak góra będzie nieczynna, a tak - można byłoby zrobić na parterze jakąś saune, albo co - jeśli już ma być poddasze to koniecznie projekt, w którym można zrobić schody na konstrukcji, żadnego lanego betonu - zrobiłabym przejście z łazienki do garderoby - wszystkie drzewa, które maja być duże posadziłabym wcześniej, te które rosną od trzech lat wyglądają pieknie, a reszta w porównaniu do nich bardzo mizernie A tak poza tym wiele rzeczy jest porządnie przemyślanych, np. instalacje (mój mąż nad tym czuwał - dumny jest z tego bardzo ), rozmieszczenie sprzętów w łazience, gniazdka, włączniki, oświetlenie (to już moja zasługa ) Wzięłabym większy kredyt, żeby już wszystko skończyć i móc cieszyć się domkiem od razu, a nie ścibolić teraz na spłatę kredytu i na dalsze wykończenie Niekórych sytuacji niestety nie da się uniknąć, myślę o fachowcach, trzeba ich pilnować i już, chyba tylko dwie ekipy się u nas sprawdziły, na kilkanaście Tak więc, trzeba być na tej budowie codziennie i czasem raz nie wystarcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evevet 07.06.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Po pierwsze nie wchodz w jakiekolwiek uklady z rodzina. Z nia dobrze sie tylko na zdjeciach wyglada.Po drugie plac zawsze po clkowicie wykonanych pracach i rozliczaj sie dokladnie z wszystkich niedociagniec!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiewióra1976 08.06.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 10.06.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Przekombinowana . Przynajmniej dla mnie. Po co ci schody w domu? Niepotrzebne, chyba że działka mała i parterówka sie nie zmieści. Mamy parterówkę z ogromnym strychem, nie daliśmy się namówić nawet na podniesienie ścianki kolankowej i jesteśmy baaardzo zadowoleni. Duża przestrzeń, izolacja pomieszczeń jest bo uklad fajny. Pozdrawiam i nie kombinuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.06.2005 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2005 mialam dom o pow 360 m2 bez tzw ukosow na pietrze , ukosy byly na poddaszu za najdalej rok parterowka , tylko i wylacznie w domu byla 1 lazienka na gorze , 2 dorosle osoby +1 dziecie, na dole tzw pol lazienki , czyli bez wanny czy brodzika teraz napewno 2 lazienki +1 tzw dzienna no i nie wiecej niz 220 m2 bez piwnicy , jej role przejmie garaz , duzy garaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 11.06.2005 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2005 A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja Według mnie bardzo dobra koncepcja. Ponieważ nasze dzieci są już duuuuuuuuże, więc zbudowaliśmy dom właśnie wg identycznej koncepcji tylko z pominięciem fazy "wstępnej". Na parterze jest nasza sypialnia i gabinet do pracy (pokój gościnny). Poddasze to królestwo dzieci: dwa piekne duże pokoje i duża łazienka. Dzieci są zadowolone (nie za blisko rodziców), rodzice nie muszą zbyt często biegać po schodach (ja bywam tam sporadycznie). A jak dzieci wyfruną z domu to tez nie będę musiała kupować sobie wrotek (jak przy parterówce), bo góra będzie wykorzystywana np. na bibliotekę lub "fitness". I oczywiście czekała na dzieci jak przyjadą w odwiedziny. Dla mnie super!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 11.06.2005 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2005 Mam podobne zdanie.W chwili obecnej mamy duży dom. Kroi nam się jednak przeprowadzka. W pierwszej chwili były plany na maciupki domek dla dwóch osób, gdyż dzieci poszły w świat. Jednak teraz wiemy, że w dalszym ciągu dom ma być rodzinny. Ma być taki, aby nie było nigdy sporu kto ma w danej chwili przyjechać, a kto w terminie innym. Postanowiliśmy z żoną, że już samo położenie domu ma być magnesem do częstych odwiedzin dzieci, wnuków.Dlatego dom będzie parterowy z obszernym dużym poddaszem. Czyli dół nasz, góra dzieci. Planuję odciąć wejście na poddasze zamykaną drzwiami klatką schodową. Ma to takie znaczenie, że w przypadku braku gości, będzie tam tylko dyżurna temperatura. Unikniemy "kradzieży" ciepła przez poddasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 11.06.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2005 anna 99, Januszz. Fajnie, gdy dom da się tak elastycznie dostosować do aktualnych potrzeb rodziny. I gdy rozwija on skrzydła wraz z upływającym czasem. Nowymi sytuacjamii. Zmiennymi w naszym życiu. Wtedy dopiero czuje się jego wartość. Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.