Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

a ja bym...:

1 dom MNIEJSZY!

2 inaczej wykonana instalacja co+cwu

3 inny zasobnik cwu

4 mniejsza działka i w innym miejscu

5 więcej podłogówki

6 itp , itd

dla Jagny:

1.mam 209 m2 -wystarczy w zupełności ok. 100-120

2.cyrkulacja to dobra rzecz i wieksze osieplenie rur(mimo że z tworzywa0

3.wiekszy (min 2krotnie)

4.mam działke ponad 1000m a wystarczy w zupełności poniżej 800

5.jeszcze w wiatrołapie i drugiej łazience i korytarzu i w kuchni

6. a reszta to kosmetyka i dobór materiałów(i ekip!)

Dzięki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przede wszystkim męża... Żart!

Już wybudowany nasz dom więc teraz mogę pogdybać i pomarzyć , a nuż się spełni?

- Wydzielony i oddzielny pokój połączony z łazienką - pralnią- gdzie byłaby garderoba, prasowalnia, i składowisko niewyprasowanej odzieży

- teraz mam duży hall, brakuje pomieszczenia do przebierania dla gości i domowników, schowka na nadmiar butów, mokry parasol, czyli potrzebny wiatrołap

- w garażu kącik do umycia rąk i wykąpania psa

-większy przekrój kominów

- ... reszta wyjdzie z czasem jak zamieszkamy

Pozdrawiam , mama :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka osób pisze o zmianie Inspektora Nadzoru. Ja już mam pietra. Ławy wylane a jego jeszcze nie było na działce, nawet nie bardzo wie gdzie jest działka. Jak tak dalej pójdzie to następną sprawą wylaną na budowie będzie on. No kurde już mam ciśnienie.

99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc. Ale po kasę to zawsze chętni. Ja na szczęście mam kogos w rodzinie kto sie troche na tym zna... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc.

Nie jest to pocieszenie. Przystępując do budowy i rozpoczynając taniec po składach, widzę, że się zmienia podejście do klientów. Mam nadzieję, że sami zmienimy tych 99% inspektorów na lepszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Brak oddzielnego pomieszczenia na piec i pralkę - w tej chwili musi cały ten "sprzęt" stać w łazience zamaskowany ścianą z żaluzji.

 

Brak garderoby w wiatrołapie. Zresztą garderoba w każdym pokoju - zamiast szaf, komód, szafek.

 

Garaż w bryle budynku - tylko pewnie podrożyłoby to inwestycje i byśmy jeszcze nie mieszkali. Ale trudno uzbierać na osobny.

 

Nie dałabym na taras i przed wejściem płytek gresowych. Każde wylanie soku , poplamienie czymś tłustym - nieodwracalne plamy.

 

Żadne kremowe fugi w terakocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ! Długo nie mogłem znaleźć ale znalazłem.

Planując rekuperator na poddaszu 10 razy trzeba się upewnić czy się zmieści oraz czy po zabudowie K-G da się go wyjąć (w razie czego).

Mój się nie zmieścił i został "zaadoptowany" w garderobie. Myślałem że żonka mnie zabije :evil: ale i tak ma wystarczającą ilość miejsca na szafy.

 

Pozdrawiam

 

PS

Swoją drogą teraz komfort obsługi wymiennika będzie dużo wyższy niż wchodzenie na niziutkie poddasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-przede wszystkim odchwasciłabym działke pod budowe i nie sadziłabym zadnych drzewek na działce zanim stanie dom (po to zeby były wieksze jak bede budowac dom)- tak zrobiłam teraz i pozniej musiałam 300 swierków przykrywac folia aby nie uschły jak zabrałam sie za odchwaszczanie ziemi srodkiem na chwasty !!!!!!!! :o

- inspektor niezalezny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzamy się za trzy tygodnie :lol: , więc nie wiem co jeszcze okaże się nie takie jak trzeba :-?

Ale na razie wiem, ze:

- żadnych znajomych fachowców, jak zwracam uwagę, zeby coś poprawić, to na koniec - koniec przyjaźni - serio

- dom bez poddasza użytkowego - problem ze schodami, zagospodarowaniem skosów - a tak chciałam, zeby dzieci miały osobne królestwo ( a teraz będę ciągle po tych schodach latać i sprawdzać, czy wszystko w porządku), a poza tym, jak się kiedyś dzieciaki wyprowadzą to i tak góra będzie nieczynna, a tak - można byłoby zrobić na parterze jakąś saune, albo co

- jeśli już ma być poddasze to koniecznie projekt, w którym można zrobić schody na konstrukcji, żadnego lanego betonu

- zrobiłabym przejście z łazienki do garderoby

- wszystkie drzewa, które maja być duże posadziłabym wcześniej, te które rosną od trzech lat wyglądają pieknie, a reszta w porównaniu do nich bardzo mizernie :cry:

A tak poza tym wiele rzeczy jest porządnie przemyślanych, np. instalacje (mój mąż nad tym czuwał - dumny jest z tego bardzo :lol: ), rozmieszczenie sprzętów w łazience, gniazdka, włączniki, oświetlenie (to już moja zasługa 8) )

Wzięłabym większy kredyt, żeby już wszystko skończyć i móc cieszyć się domkiem od razu, a nie ścibolić teraz na spłatę kredytu i na dalsze wykończenie :roll:

Niekórych sytuacji niestety nie da się uniknąć, myślę o fachowcach, trzeba ich pilnować i już, chyba tylko dwie ekipy się u nas sprawdziły, na kilkanaście :x Tak więc, trzeba być na tej budowie codziennie i czasem raz nie wystarcza :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi ;) A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekombinowana . Przynajmniej dla mnie. Po co ci schody w domu? Niepotrzebne, chyba że działka mała i parterówka sie nie zmieści.

Mamy parterówkę z ogromnym strychem, nie daliśmy się namówić nawet na podniesienie ścianki kolankowej i jesteśmy baaardzo zadowoleni. Duża przestrzeń, izolacja pomieszczeń jest bo uklad fajny. Pozdrawiam i nie kombinuj :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam dom o pow 360 m2

bez tzw ukosow na pietrze , ukosy byly na poddaszu

 

za najdalej rok parterowka , tylko i wylacznie

 

w domu byla 1 lazienka na gorze , 2 dorosle osoby +1 dziecie, na dole tzw pol lazienki , czyli bez wanny czy brodzika

 

teraz napewno 2 lazienki +1 tzw dzienna

 

no i nie wiecej niz 220 m2

bez piwnicy , jej role przejmie garaz , duzy garaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi ;) A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja

 

Według mnie bardzo dobra koncepcja. Ponieważ nasze dzieci są już duuuuuuuuże, więc zbudowaliśmy dom właśnie wg identycznej koncepcji tylko z pominięciem fazy "wstępnej". Na parterze jest nasza sypialnia i gabinet do pracy (pokój gościnny). Poddasze to królestwo dzieci: dwa piekne duże pokoje i duża łazienka. Dzieci są zadowolone (nie za blisko rodziców), rodzice nie muszą zbyt często biegać po schodach (ja bywam tam sporadycznie). A jak dzieci wyfruną z domu to tez nie będę musiała kupować sobie wrotek (jak przy parterówce), bo góra będzie wykorzystywana np. na bibliotekę lub "fitness". I oczywiście czekała na dzieci jak przyjadą w odwiedziny. Dla mnie super!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne zdanie.

W chwili obecnej mamy duży dom. Kroi nam się jednak przeprowadzka. W pierwszej chwili były plany na maciupki domek dla dwóch osób, gdyż dzieci poszły w świat. Jednak teraz wiemy, że w dalszym ciągu dom ma być rodzinny. Ma być taki, aby nie było nigdy sporu kto ma w danej chwili przyjechać, a kto w terminie innym. Postanowiliśmy z żoną, że już samo położenie domu ma być magnesem do częstych odwiedzin dzieci, wnuków.

Dlatego dom będzie parterowy z obszernym dużym poddaszem. Czyli dół nasz, góra dzieci. Planuję odciąć wejście na poddasze zamykaną drzwiami klatką schodową. Ma to takie znaczenie, że w przypadku braku gości, będzie tam tylko dyżurna temperatura. Unikniemy "kradzieży" ciepła przez poddasze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...