Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Do ogrzania w domu mam 130 m2 (parter+piętro). Styropian podłogowy 17 cm, fasadowy 20 cm biały, wełna na poddaszu 30 cm. Posadzki i tynki robione w październiku zeszłego roku, ocieplenie zewnętrzne w sierpniu tego roku. To moja pierwsza zima w tym domu. Wszędzie ogrzewanie podłogowe.

Temperatura zasilania na kotle gazowym kondensacyjnym ustawiona na 34 stopnie. Dom i góra temperatura na sterowniku pokojowym 20.6 stopnia.

Instalacje mam ustawioną tak, że po osiągnięciu temperatury zadanej pompa przestaje pracować do momentu dolnej granicy histerezy. Październik i pierwsza połowa listopada tylko przepalałem wieczorami, natomiast ogrzewanie na stałe włączyłem 14 listopada. W ciągu ostatniego tygodnia, gdzie cały czas były ujemne temperatury średnie dzienne zużycie to 6,2 m3 za ogrzewanie + CWU. Czy to dużo biorąc pod uwagę, że to pierwsza zima kiedy dom jest ogrzewany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 17 latach doświadczeń w domu mogę kilka kwestii podpowiedzieć.

 

1. Podniesienie temperatury o 1 st. z 21 do 22 podniosło zużycie gazu o ok.150m3 rocznie.

2. Cyrkulacja zżera ok 0,5 m3 gazu dziennie.

3. Legionella pochłania dodatkowe 1,5 m3 gazu raz w tygodniu.

4. Każdy piec w ciągu 10 lat zepsuje się kilka razy i sumarycznie na naprawy pochłonie ok 50% jego pierwotnej wartości.

5. Na początku każdy się samoogranicza i skrupulatnie liczy zużycie licytując się z sąsiadami ale po kilku latach już nie patrzy specjalnie na licznik chyba że... Putin go przekona.

 

 

U mnie p.u.170 m2 i ok 600 kubatury

15 ściany/18 podłoga/30 strych. Parę mostków jest. Reku brak (standard ocieplenia lata 2000).

 

Przez 14 lat zużywałem średnio 1450 m3/rok.

Ostatnie 2 lata 1600/rok.

 

Pozdrawiam nowicjuszy latających do licznika co wieczór. Sam tak robiłem na początku ale po pewnym czasie.... każdy się uspakaja. :)

Edytowane przez ex67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 17 latach doświadczeń w domu mogę kilka kwestii podpowiedzieć.

 

1. Podniesienie temperatury o 1 st. z 21 do 22 podniosło zużycie gazu o ok.150m3 rocznie.

2. Cyrkulacja zżera ok 0,5 m3 gazu dziennie.

3. Legionella pochłania dodatkowe 1,5 m3 gazu raz w tygodniu.

4. Każdy piec w ciągu 10 lat zepsuje się kilka razy i sumarycznie na naprawy pochłonie ok 50% jego pierwotnej wartości.

5. Na początku każdy się samoogranicza i skrupulatnie liczy zużycie licytując się z sąsiadami ale po kilku latach już nie patrzy specjalnie na licznik chyba że... Putin go przekona.

 

 

U mnie p.u.170 m2 i ok 600 kubatury

15 ściany/18 podłoga/30 strych. Parę mostków jest. Reku brak (standard ocieplenia lata 2000).

 

Przez 14 lat zużywałem średnio 1450 m3/rok.

Ostatnie 2 lata 1600/rok.

 

Pozdrawiam nowicjuszy latających do licznika co wieczór. Sam tak robiłem na początku ale po pewnym czasie.... każdy się uspakaja. :)

 

Dzieki ex za podzielenie się doświadczeniem!

Dodam od siebie, że ograniczenie mocy kotła spowodowało ograniczenie zużycia gazu o kilkanaście %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 17 latach doświadczeń w domu mogę kilka kwestii podpowiedzieć.

 

1. Podniesienie temperatury o 1 st. z 21 do 22 podniosło zużycie gazu o ok.150m3 rocznie.

2. Cyrkulacja zżera ok 0,5 m3 gazu dziennie.

3. Legionella pochłania dodatkowe 1,5 m3 gazu raz w tygodniu.

4. Każdy piec w ciągu 10 lat zepsuje się kilka razy i sumarycznie na naprawy pochłonie ok 50% jego pierwotnej wartości.

5. Na początku każdy się samoogranicza i skrupulatnie liczy zużycie licytując się z sąsiadami ale po kilku latach już nie patrzy specjalnie na licznik chyba że... Putin go przekona.

 

 

U mnie p.u.170 m2 i ok 600 kubatury

15 ściany/18 podłoga/30 strych. Parę mostków jest. Reku brak (standard ocieplenia lata 2000).

 

Przez 14 lat zużywałem średnio 1450 m3/rok.

Ostatnie 2 lata 1600/rok.

 

Pozdrawiam nowicjuszy latających do licznika co wieczór. Sam tak robiłem na początku ale po pewnym czasie.... każdy się uspakaja. :)

Dobre!

 

Masz grzejniki czy podłogówkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre!

 

Masz grzejniki czy podłogówkę?

 

Mam system mieszany. Parter i górna łazienka podłogowe, Poddasze grzejniki. Łazienka na górze dodatkowo grzejnik.

Dziś już chyba wszystko robił bym w podłogówce bo to i bardzo wygodne i komfortowe. Szczególnie kamienna podłoga jest bardziej przyjemna zimą. Owszem jest duża bezwładność ale jeśli ktoś nie potrzebuje mocno obniżać temperatury to najlepsze rozwiązanie. Ja na poddaszu wybrałem grzejniki ze względu na wykładziny ale dałem przewymiarowane żeby niskotemperaturowo zasilać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile mocy mu ograniczyłeś ?

Mój Vaillant ecotec 186/3-5

Ma modulację 7 - 18 kW.

Teoretycznie sam sobie dobiera moc c.o.

Maksimum - do 3,5 kW

W instrukcji i reklamie moj też ma modulację w zakresie 3,5 - 24 kW. Co niezmienia faktu, ze przy ograniczeniu mu maksymalnej mocy cieplenej do 3,5 kW trzyma długo zadaną temp. Ogrzewania (25-28 st). Wczesniej startował, dobijając do 39 st i fopiero wtedy schodził niżej. Dzięki temu, po pierwszym odczycie zauwazylem spadek zużycia gazu o prawie 12%. Wkurzony jestem, bo przewinęło się u mnie 3-4 gazowników - gębowych ekspertów i żodyn nie ogarnął tego. Domdam że za darmo nie przyjeżdzali, a w dodatku pieprzyli głupoty, naciągającnie na koszty. Słowem, człek powinien ze wszystkiego się SAM doktoryzować, bo na tym lepiej wychodzi.... Tylko doba jest za krótka, a wolałbym zwiedzać Laos, czy Kambodżę, niż czytać o tym wszystkim..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też na Auto od 3 lat, ale mój kocioł startuje od 5 kW, myślicie że jest sens ustawiać na 5? generalnie nie zauważyłem żeby palnik pracował na większej mocy.

 

Przejrzyj instrukcję. Ewentualnie takie rzeczy będą w "tajnej" instrukcji serwisowej. Może być tak, że piec ma modulację 3-24 kW, ale domyślnie startuje z mocy np. 6, czy 12 kW, by potem zejść niżej. Może stąd biorą się niemałe oszczędności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 17 latach doświadczeń w domu mogę kilka kwestii podpowiedzieć.

 

1. Podniesienie temperatury o 1 st. z 21 do 22 podniosło zużycie gazu o ok.150m3 rocznie.

2. Cyrkulacja zżera ok 0,5 m3 gazu dziennie.

3. Legionella pochłania dodatkowe 1,5 m3 gazu raz w tygodniu.

4. Każdy piec w ciągu 10 lat zepsuje się kilka razy i sumarycznie na naprawy pochłonie ok 50% jego pierwotnej wartości.

5. Na początku każdy się samoogranicza i skrupulatnie liczy zużycie licytując się z sąsiadami ale po kilku latach już nie patrzy specjalnie na licznik chyba że... Putin go przekona.

 

 

U mnie p.u.170 m2 i ok 600 kubatury

15 ściany/18 podłoga/30 strych. Parę mostków jest. Reku brak (standard ocieplenia lata 2000).

 

Przez 14 lat zużywałem średnio 1450 m3/rok.

Ostatnie 2 lata 1600/rok.

 

Pozdrawiam nowicjuszy latających do licznika co wieczór. Sam tak robiłem na początku ale po pewnym czasie.... każdy się uspakaja. :)

 

Aż tyle doświadczeń nie mam, ale 10 lat stuknęło, to niemało.

 

4. Każdy piec w ciągu 10 lat zepsuje się kilka razy i sumarycznie na naprawy pochłonie ok 50% jego pierwotnej wartości.

 

To chyba, a raczej jest nieprawda, wszystko zależy od kotła. Raz w ciągu 10 lat do kotła wzywałem serwisanta do naprawy-owadami i jakimiś nieczystościami zapchał się syfon skroplin w kotle, to było po około roku od uruchomienia. To samo zdarzyło się dwa lata później, ale z problemem poradziłęm sobie sam, od tego czasu spokój. Trudno to zaliczać do awarii kotła, kocioł Junkers Cerapur Smart 14-3, który ogólnie nie ma najlepszych opinii, ale na wtedy miał niską modulację i mam licznych serwisantów blisko. Konkurencyjny wtedy Immergas nie miał w okolicy żadnego serwisu.

 

Co do reszty zgoda. Przez pierwszy rok zaglądałem do gazomierza, im później tym rzadziej, a od kilku lat zaglądam wyłącznie do faktur.

Zużycie roczne ok. 1200/1300 m3 lichego gazu/rok, z 1 m3 jest bodajże około 8,5-9 kWh. Dom 147 m2 użytkowej ( dwukondygnacyjnej wysokości salon-czyli prawie 170m2). W domu temperatury od ok. 16-17 oC w PG, przez ok. 22oC w strefie dziennej, do ok.26 oC w dużej łazience. Wszędzie podłogówka bez żadnego grzejnika, bez cyrkulacji. Podłoga 15 cm styro, ściany 15 cm styro, strop 30-35 cm wełna mineralna, WM z reku Renovent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak tam wasze kotły, ale w immergazie skręcenie mocy kotła wymaga ustawienia nowej mieszanki gazu przez serwisanta.

 

Z czego to wynika? Instrukcja?

 

Nie ma szansy, żeby samo ograniczenie mocy maksymalnej kotła, spowodowało ponad 15% oszczędność w gazie.

 

Nie do pominięcia jest również fakt, że zmiany wprowadziłeś 2 dni temu, nie jest to okres, który można uznać za miarodajny.

 

 

To oczywiście odpowiedź na post @Sativum

 

Absolutnie zgoda - mało miarodajny odcinek czasu, ale temperatury zewn. były mniej więcej takie same. Czy samą modulacją nie można uzyskać tych kilku procent? Kolejne może z uwagi na wilgotność powietrza? Wiatr?

Nie zajmuję się zawodowo instalacjami grzewczymi. Zauważyłem, że pomimo zastosowanego u mnie ogrzewania niskotemperaturowego, ani instalator, ani serwisant autoryzowany producenta, ani następni - nie dokonali (chyba podstawowych - gdyż wynikających z instrukcji konsumenckiej) nastaw pieca... Dlatego postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem - może przyda się innym ta wiedza. Jeśli miałoby ograniczyć u kogoś spalanie choć o 5%, to chyba i tak warto

 

64a06844b258.jpg

eda3aadff8ff.jpg

e6db3b541f36.jpg

Edytowane przez Sativum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego to wynika? Instrukcja?

 

Jeżeli chodzi o moc pisał to ktoś na wątku o immergasie, w instrukcji jest napisane, że po każdej zmianie należy przeprowadzić ponownie kalibrację kotła. Sam w zeszłym roku jak zmieniłem obroty wentylatora na niższe, wyskakiwał mi błąd o mieszance i pełna kalibracja przeprowadzona samemu nic w tej materii nie pomogła. Akurat miałem wizytę serwisanta na czyszczenie i ustawił mi jak chciałem, ale po tym jak skręcił moc minimalną ustawiał mi na nowo mieszankę.

 

Może w waszych kotłach inaczej to działa, piszę jak jest w immergasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o moc pisał to ktoś na wątku o immergasie, w instrukcji jest napisane, że po każdej zmianie należy przeprowadzić ponownie kalibrację kotła. Sam w zeszłym roku jak zmieniłem obroty wentylatora na niższe, wyskakiwał mi błąd o mieszance i pełna kalibracja przeprowadzona samemu nic w tej materii nie pomogła. Akurat miałem wizytę serwisanta na czyszczenie i ustawił mi jak chciałem, ale po tym jak skręcił moc minimalną ustawiał mi na nowo mieszankę.

 

Może w waszych kotłach inaczej to działa, piszę jak jest w immergasie.

 

OK, dzięki za wyjaśnienie. Zastanowiło mnie ta kalibracja, bo całą instrukcję sczytałem i u mnie nie było.

 

@Sativum

A jak w ogóle sterujesz swoim kotłem?

 

Bezpośrednio na kotle (bez sterownika pokojowego, czy stacji pogodowej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...