Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

atrakcje weselne


Małgonia

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 111
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Moja siostrzenica wychodzi niedługo za mąż. Uatrakcyjnieniem wesela zajmuje się zwykle orkiestra. Oni naogół coś proponują. Poza tym, jak Ola wybierała orkiestrę, przegladała kasety z wesel i też wyłapywała różne "zabawy". Problem w tym, że to nie praca dla młodych - oni nie mają głowy się tym zajmować na weselu...

A opisywać za trudno... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się! Mój mąż grywa na weselach i to on zawsze zajmuje się "zabawianiem" gości. Organizuje zabawy , prowokkuje do wspólnych tańców itp. POwinnaś więc porozmawiac z orkiestrą.

A jesli nie - napisz co konkretnie was intersuje, postaram sie pomóc. Nie sposób wymienić wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę problem. Jeżeli DJ to zanczy, że przewidujesz raczej ludzi młodych? To oni się będą bawić sami, chociaż wyjdzie z tego raczej dyskoteka. Jakoś mi nie pasują tradycyjne weselne zabawy i DJ. To ma inny charakter....

Myślę, co by ci podpowiedzieć i wychodzi mi jedno: jak DJ jest dobry, to da sobie radę sam. Jak ogranicza się do puszczania muzyki, to i tak niczego go nie nauczysz, bo ni będzie się czuł pewnie w zabawach wymyślonych przez kogoś. To on musi coś wynależć, nie ty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Jest taka zabawa woźnica, była u mojego brata na weselu i najprawdopodobniej u mnie.....zabawa polega na tym, że DJ bądź oriekstra czyta tekst w którym uczestniczą określone postacie (wybrane spośród gości weselnych) Podczas czytania opowaidania w chwili usłuszenia swojej postaci, trzeba zrobić obiec dokoła skupionych gości (uczestnicków zabawy), kto spali musi wypić kielicha :)[/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobal mi sie jeden konkurs na ktorym wsie sie zwijali ze smiechu :D

kilka krzeselek, kilka panow i tylez samo pań :D

pamowie siadaja na krzeselku, na kolana klada nadmuchany balon , pani siada na balonie i skacze tak dlugo az balonik peknie :D tych balonikow kazda para ma kilka - wygrywa para , ktorej baloniki najszybciej pekna :lol:

 

 

albo koleczko z pań i panow - jedna pani staje w srodeczku, pomiedzy kolana bierze walek do ciasta... i zabawa sie zaczyna ...

prowadzacy orkiestre czy tez DJ - spiewa - " mam waleczek mam, komu ja go dam .... :lol: temu ktory najfajniejszy temu ja go dam" - hehehe

i pani podchodzi z waleczkiem do jakiegos pana i przekazuje go panu ale pomiedzy pana kolana - bez uzycia rak :wink: zabawa przednia - oczywiscie pozniej pan przekazuje pani i tak dalej i tak dalej ....... :lol: [/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebne mi są baaaaardzo pomysły na uatrakcyjnienie wesela.

 

Podrzucam pomysł. Byłem na weselu w Krakowie i tam para młoda wynajęła oprócz zespołu muzycznego trio taneczne ( facet i dwie panny). Byli atrakcją wieczoru bo dali pokaz kilku tańców ( z 7-8) a oprócz tego było kilka lekcji tańca dla wszystkich na parkiecie - bardzo nakręcali "koniunkturę taneczną" wciagając uczestników do zabawy. Były momenty kiedy przy stołach nie było nikogo gdyż wszyscy bawili sie na parkiecie. W zasadzie nie było "naszpadlowanych" gości oprócz 2 panienek które "straszyły muszlę" ale to raczej taki typ towarzystwa chociaz z drugiej strony jak sie sporo tańczy to i alkohol z łbów paruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A my na weselu wrecz prosilismy prowadzacych,zeby nam za duzo zabaw nie aplikowali. Wesele bylo male i wiekszosc zaproszonych ludzi to znajomi ze studiow (21-23 lata). Chyba byly ze 2 takie zabawy - tzw "macanie kolenaka", ktore chyba najbardziej spodobalo sie grupie "ciotek i wujkow" ;). Aha, no i oczepiny, ale te sie wszyskim spodobaly, zwlaszcza tym, ktorym udalo sie "cos" zlapac ;)

 

A najwieksza atrakcja bylo chyba bieganie po noca po zamku i wyszukiwanie lokalnych duchow :lol:

 

Ze swojego wesela zrobilismy raczej dobra impreze studencka, ale chyba to byl dobry pomysl, bo do tej pory wszyscy wspominaja moje wesele, imo ze minelo juz prawie 6 lat :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też zdecydowanie byliśmy przeciwni jakimkolwiek atrakcjom weselnym. Proponuję to samo bo jak sobie obejrzysz później kasetę z wesela gdzie towarzystwo totalnie zalane uczestniczy w tych zabawach to już to wesele nie będzie się wam tak podobało.

 

U nas jedyne co było to rzut welonem i krawatem. No i oczywiście walc na początku - specjalnie chodziliśmy na kurs tańca coby się nie zbłaźnić.

 

Co do muzyki to my też mieliśmy DJa, z którym mniej więcej ustaliliśmy co ma być grane a właściwie to powiedzieliśmy czego zdecydowanie ma nie być (żadnych Białych Misi ani temu podobnych) i co ma być kilka razy (np. Somebody to love). Ryzyko z zespołem jest takie, że bardzo niewiele zespołów ma pojęcie o muzyce. Mój przyjaciel grywa min. na weselach (on akurat ukończył akademię muzyczną) i z tego co mówi to większość ich konkurencji nie ma pojęcia o muzyce tylko bawi się w muzykę komputerową. Do tego zezpoły często robią przerwy (co jest naturalne bo muszą odpocząć) a bardzo często też pod koniec są tak zalani, że trudno zrozumieć co śpiewają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My przygotowaliśmy śpiewniki dla gości. Mimo 7 lat po naszy ślubie są w użyciu przez gości na imprezach na które oni chodzą.

 

Galerię ze zdjęciami dziadków, rodziców i nas jako bobasów i komunistów

.

Plus śmieszne rysunki pokazujące pary ślubne, które zakrywały tablice ewakuacyjne.

 

Dodatkowo zorganizowaliśmy kwiaty na stoły, które pożniej daliśmy niektórym z gości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaję w sierpniu córcię i jesteśmy po rozmowach z DJ prowadzącym. Zaproponował parę fajnych wg mnie rzeczy. I tak:

-po pierwszym posiłku i toastach do wyboru: albo Panna Młoda chodzi od gościa do gościa ze swojej strony i go przedstawia albo mikrofon jest podawany wzdłuż stołu i każdy siebie przedstawia. To samo robi Pan Młody ze swoimi gośćmi.Można się do tego przygotować i np o cioci X powiedzieć że to ciocia X , która robi najlepsze serniki w rodzinie a babcia Y która najpiękniesze kołysanki śpiewała.

-w czasie oczepin taniec z panną młodą lub panem młodym za kaske to normalne ale w zamian goście dostają w prezencie np muszelkę zebraną własnoręcznie przez młodych. Dla gości nie z nad morza to atrakcja ale też i rywalizacja dla wszystkich kto najwięcej muszelek zbierze :wink:

Miał jeszcze parę innych pomysłow nad którymi się zastanawiamy ale te dwa najbardziej nam się spodobały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...