Kulinaria i inne takie gotowanie

[różowe okulary]

http://img402.imageshack.us/img402/1163/p1010410pi0.jpg

 

Bylo mi milo i chetnie zawsze zrobie powtorke z kuleczka

 

 

P.S.moje przypuszczenia byly jak najbardziej trafne.

[różowe okulary]

sniadanko troche dietetyczne .no trudno

troche bazylii albo szczypiorku jeszcze bym prosila,

i kawa w malym kubku ..dziekuje

 

wlasciwie, to tak bardziej za obiadkiem sie rozgladam

w lodowce mam : pomidorki (jakies takie malutkie), cukinie, pietruszke, krewetki zmrozone,skrawki jakiegos sera, cebule, czosnek, jogurt.

wu a la czekam na propozycje

 

Pomyslimy ,ale na trzezwa glowe.

 

over.

[kuleczka]

Q, ale te homary to tak na żywo gotowałeś, czy stosujesz patent ze szpilką?

[niktspecjalny]

małe danko jeszcze na obiadek::mielone w czereśniach i musztardzie francuskiej z plackami i pomidorki z cebulką i ogórki małosolne (chyba po 4-dniu kiszenia)

skład:

 

 

http://images30.fotosik.pl/12/89cf4bdb6a9c2720.jpg

 

tarte ziemniorki wymieszane z kapusta młodą

 

http://images28.fotosik.pl/12/93b3a51da4e3c206.jpg

http://images28.fotosik.pl/12/f1ea7a81e604129c.jpg

 

jajo sadzone

 

http://images26.fotosik.pl/12/4709b3f5f78367a3.jpg

 

placuchy

 

http://images23.fotosik.pl/12/f5376cf955a2a2ad.jpg

 

mielonka na placuchy

 

http://images27.fotosik.pl/12/408f69895ee7dc45.jpg

 

konec, a na koncu

 

http://images25.fotosik.pl/12/240b6525f4bc50e7.jpg

 

smacznego. nsik

[różowe okulary]

Q, ale te homary to tak na żywo gotowałeś, czy stosujesz patent ze szpilką?

 

 

Jestem klasykiem, wkladam go od glowy.

[kuleczka]

Q, ale te homary to tak na żywo gotowałeś, czy stosujesz patent ze szpilką?

 

 

Jestem klasykiem, wkladam go od glowy.

ale jak widzę, to Ty go od głowy.......po same odnóża

akrobata

[różowe okulary]

To juz po wsadzeniu w srodku tak wie wykrecil.

[kuleczka]

Może się przestraszył

musisz do niego mówić przed włożeniem

łągodnym, spokojnym głosem

[Cpt_Q]

musisz do niego mówić przed włożeniem

łągodnym, spokojnym głosem

delikatnie poklepując po zadzie

[kuleczka]

musisz do niego mówić przed włożeniem

łągodnym, spokojnym głosem

delikatnie poklepując po zadzie

ale się....czy jak?

[różowe okulary]

musisz do niego mówić przed włożeniem

łągodnym, spokojnym głosem

delikatnie poklepując po zadzie

ale się....czy jak?

 

 

he, oczywiscie ze przed wlozeniem mowilem do niego lagodnym spokojnym glosem. Z klepanie bylo gorzej, rece mialem zajete przygotowywaniem "cycuszkow" wedlug receptury NSa. I to spowodowalo wykrecenie - tak mysle.

[kuleczka]

he, oczywiscie ze przed wlozeniem mowilem do niego lagodnym spokojnym glosem. Z klepanie bylo gorzej, rece mialem zajete przygotowywaniem "cycuszkow" wedlug receptury NSa. I to spowodowalo wykrecenie - tak mysle.

a wysmarowałeś jogurtem jak należy te cycuszki

trzeba robić zgodnie z przepisem

[różowe okulary]

he, oczywiscie ze przed wlozeniem mowilem do niego lagodnym spokojnym glosem. Z klepanie bylo gorzej, rece mialem zajete przygotowywaniem "cycuszkow" wedlug receptury NSa. I to spowodowalo wykrecenie - tak mysle.

a wysmarowałeś jogurtem jak należy te cycuszki

trzeba robić zgodnie z przepisem

 

of course , nadmiar wylizalem.

[kuleczka]

i słusznie

gospodarny kucharz niczego nie zmarnuje

[Anisia3]

A macie jakiś prosty przepis na sałatkę albo cuś z paluszków krabowych? Tak żeby sie nie napracować za bardzo.

[kaśka maciej]

A macie jakiś prosty przepis na sałatkę albo cuś z paluszków krabowych? Tak żeby sie nie napracować za bardzo.

 

ja robię takie coś:

 

makaron sojowy (przygotowujesz jak podane na opakowaniu, pokrój na mniejsze kawałki)

paluszki krabowe (mała paczka) kroisz i kropisz sokiem z cytryny

ogórek zielony ścierasz na tarce o grubych oczkach

koperek lub szczypiorek (drobniutko pokrojony)

jogurt naturalny + łyżka majonezu

 

mieszasz wszystko i do lodówki na 2 godziny. I już, gotoqwe

Smacznego

[Anisia3]

Kaśka zrobiłam. Bardzo dobre. Super na upał, szkoda, że pogoda taka sobie.

Wprowadziłam małe innowacje. A mianowicie zamiast makaronu sojowego użyłam ryżowego (nie było sojowego w Realu) i wkroiłam troszkę selera naciowego, bo nie miałam innej zieleniny. I znowu niestety, nie mam białego wina. Lampka aż się prosi do tego.

[Żelka]

Co lampy tez nie mialas, jadlas po ciemku?

[Anisia3]

Przecież widno jest

[Żelka]

No to tymbardziej nie rozumiem. Po Ci ta lampa!