Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kulinaria i inne takie gotowanie


Recommended Posts

Zajrzyj na wątek agro i odszukaj Tomka1950. Jest profesjonalistą w żywieniu chorych i dietach. Na pewno będzie mógł coś Ci doradzić.

 

Może ona chce tutaj czytać przepisy w swoim temacie a nie szukać we wątku agro Tomka1950. 8) :lol:

Wiecej osób na tym skorzysta i nie tylko Edmar70 .

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak to powiedzieć... Chodzi mi raczej o zestawy obiadowe, niesmażone, bez panierek i z chudego mięsa, bądż w ogóle bezmięsne.

Zabronione jest:

-mięso wieprzowe

-kaczka, gęś

-ryby tupu łosoś,halibud, karp i tym podobne tłustości

-fasola, kapusta, kalafior i inne wzdymające

-topione masło, smalec i słonina

-świeże i ciemne pieczywo oraz ciasta z kremami

-czosnek inne ostre przyprawy oraz cebula(choć trochę podjadam)

-ogórki zielone i kiszone, kapusta kiszona i smażona cebula

Chcę nadmienić, iż posiadam grila elektrycznego i naczynie do gotowania na parze(może się przyda).

Będziesz miał coś dla mnie? :(

 

 

 

Jeżeli pytasz mnie to odpowiem ,że bede miał.

 

Po wypisie ze szpitala miałem podobna dietę jak mi se pęęękłłł wrzodzik.Miałem jadać bardzo dużo cieleciny w sosie własnym i gotowane na parze warzywa.Białe pszenne pieczywo i masło roślinne.Białe ryby bez wędzenia.

zero nabiału .Szczątkowe ilosci białego szleństa.Nic czosnyyyku i madźonezu.

W pierwszym mięsiącu po wyjściu ze szpitala czasami jadałem dużo krwistych rzeczy.Bez tłuszczu duszona cielęcina lub poledwica wołowa lekko krwista.Do tego ziemniaki pire i buraczki na zimno z oliwą z oliwek .Dużo jest tego.Czesto jadałem rozgotowane skrzydełka z dużą ilościa marchwi zapieczone w skórce z bułki pszennej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś zna przepisy dietetyczne, nie tłuste znaczy się. Po operacji wnętrzności jestem, więc muszę sie tak troche poodżywiać. :cry:

Będę bardzo wdzięczna.

 

ja znam :)

mam fajny patent na dzwonka łososia - calkiem mozliwe ze w sobote lub w niedziel bede robila

jak nie zapomne to wezme aparat i strzele fotke :)

przepis - jutro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dieta lekkostrawna trochę jest nudnawa ale można wytrzymać. :wink:

O na przykład, rybę biała można zrobić tez w piekarniku, nie trzeba smażyć.

Ja robiłam tak.

W naczynie żaroodporne dałam na dole trochę oleju, na to plasterki ryby, na to włoszczyzna – taka pokrojona w paseczki, mrożona, trochę wegety, dosyć koperku świeżego, na to znowu ryba i znowu to samo. Można dodać cieniutki plasterki pomidorka – bez skorki. Wiadomo, aby pomidora obrać ze skory, trzeba go włożyć na chwile do wrzącej wody i schodzi bardzo łatwo.

Taka rybę włożyć do piekarnika, przykryć naczynie i poczekać aż będzie gotowe. Ryba puści swój „sok” i to się prawie gotuje.

Z mięs, niestety ale jadałam tylko piersi kurczaka, zawsze duszone. Czasami tylko warzywa zmieniałam aby był inny sam. Zaciągałam sos, mlekiem nie śmietana. Do tego był albo ryz albo ziemniaki...

Żadnych właściwie sosów i rosołów nie było wolno, ale trochę sosu zawsze na ziemniaczki polałam.

Z piersi kurczaka można tez zrobić takie klopsy mielone, po prostu mięso zmielić i zrobić tak jak normalne klopsy, tylko ugotować. Do wody w której się gotuje dodać trochę marchwi, trochę pietruszki i selera, ale nie dużo, bo sos będzie słodkawy. Tez zaciągałam mąka z mlekiem. Czasami do takich sosów dodawałam drobno posiekany koperek aby był inny smak. Wiadomo surówek nie było wolno, wiec tylko gotowane albo duszone warzywa.

Jeśli nie wolno żółtek jaj to do klopsów można dodać tylko białko.

To tyle co mi się tak na szybko przypomniało. Aha i pilnować przy zakupach aby wszystko miało poniżej 3% tłuszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panga w zieleninie

 

masło roślinne

panga rozmrożona(4 płaty)

natka

bułka parówka

1 jajo

 

 

Pange gotuje chwile w natce.Nastepnie dodaje masło roslinne i 1/2 bułki namoczonej w wodzie.Wbijam jajo i dodaje przyprawy lub nie...(zostawiam to autorce wątku).formuje kulki i.....albo galareta albo zapieczone bez przykrycia np.do lekkiego barszczyku.Można je jadać w zupie rybnej.(zupa z pangi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polędwiczka wieprzowa i panga

 

wydaje sie ,ze to połaczenie jest niemożliwe a jednak:

 

1 polędwiczka wieprzowa

1 płat zamrożonej pangi

masło roślinne

owoce kiwi

folia aluminiowa

 

na kawałek foli układam plastry kiwi a na nie układam pledwiczke i pange(nierozmrożoną).Przykrywam plastrami kiwi,dodaje masło, zawijam i wkładam do piekarnika.Panga smakuje nie jak ryba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj na wątek agro i odszukaj Tomka1950. Jest profesjonalistą w żywieniu chorych i dietach. Na pewno będzie mógł coś Ci doradzić.

 

Może ona chce tutaj czytać przepisy w swoim temacie a nie szukać we wątku agro Tomka1950. 8) :lol:

Wiecej osób na tym skorzysta i nie tylko Edmar70 .

 

pzdr

 

Może i chce. Zrobi z moją radą co zechce. Zastosuje albo nie. To jej sprawa. Myślę, że trzba jej pozwolić samej zdecydować. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona, ale łosoś to dość tłusty jest, zresztą Edmar70 napisał, że zabroniony w tej diecie :wink:

 

Jednak Ty się na nic nie patrzaj, tylko dawaj tego łososia, bo uwielbiam w każdej postaci 8)

 

 

kulka - na dietach zdrowotnych (po jakis operacjach itp) to ja sie nie znam i nie wiem czy mozna czy nie mozna :)

Natomiast w normalnej diecie łososia spokojnie można robic - bardzo tlusty to nie jest (tak w normie) a dwa, jest to dobry tluszcz (i nie sa to weglowodany :wink: )plus oczywiscie dobre białko :)

 

Dzis przepis (zdjecia jutro bo jednaj jutro Pan Łosoś na stole sie pojawi :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona, ale łosoś to dość tłusty jest, zresztą Edmar70 napisał, że zabroniony w tej diecie :wink:

 

Jednak Ty się na nic nie patrzaj, tylko dawaj tego łososia, bo uwielbiam w każdej postaci 8)

 

 

kulka - na dietach zdrowotnych (po jakis operacjach itp) to ja sie nie znam i nie wiem czy mozna czy nie mozna :)

Natomiast w normalnej diecie łososia spokojnie można robic - bardzo tlusty to nie jest (tak w normie) a dwa, jest to dobry tluszcz (i nie sa to weglowodany :wink: )plus oczywiscie dobre białko :)

 

Dzis przepis (zdjecia jutro bo jednaj jutro Pan Łosoś na stole sie pojawi :))

Niestety ale ten łosoś to jest mi zabroniony :cry: :evil: . Ale zielona nie krępuj sie dawaj przepis to resztę rodziny nim uszczęśliwię. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne danie na romantyczna kolację bo:

- szybko się robi, trzeba miec duży talet zeby spierniczyc to danie, jest bardzo smaczne i bardzo hm... eleganckie i ładnie wygladające na talerzu :)

 

Pan Łosoś

 

Poczatek, czyli kupujemy :

- dzwonka świeżego łososia (tyle ile osob )

- przyprawe do ryby (kupna lub wlasnorecznie zmieszana - ja kupuje bo leń jestem) :wink:

- mleko

- dobra oliwa do smazenia (ale moze byc i olej)

- odrobinka maslla!

- limonka (ew. cytryna)

- sol, pieprz (pieprz kolorowy niezmielony), troche śmietany, ew. 1-2 zabki czosnku

- dekoracja - u mnie to jest pocietry w wachlarzyk melon lub pokrojone na plasterki kiwi :)

 

Przygotowanie:

Dzwonka łososia starannie myjemy i skrobiemy lekko "pod włos" skóre z łuska (zeby usunąc łuske bo potem zgrzyta w zebach), Uwaga!: robimy to w gumowych rekawiczkach bo niestety rece zaczynaja smierdziec ryba co w przypadku bardzo romantycznej kolacji jest lekko niewskazane (ew. rezygnujemy z rekawiczek jak mamy dobry patent na pozbycie sie rybnego zapaszku z rak :wink: ) Dzwonka nacieramy delikatnie sola, pieprzem i przyparawa do ryb

Do sporej miseczki (lub pojemika , garnka - co tam mamy) wlewamy mleko (to jest ten patent bo potem przy smażeniu nie smierdzi ryba a i miesko jest delikatniejsze) plus troche soku z cytryny (powiedzmy - 2 łyzeczki)

Wrzucamy dzwonka do mleka (mozemy jeszcze dosypac przyprawy) , przykrywamy szczelnie i na minimum godzinke do zimnej lodowki

Mleka ma byc tyle zeby dzwonka byly raczej zakryte (ale nie az tyle zeby je potem szukac w tym mleku :wink: i po omacku wylawiac :))

 

W tym czasie mozemy sie udac do lazienki i zaczac sierobic na bostwo :)

 

Clou:

Wyjmujemy dzwonka z mleka i lekko otrzepujemy (mozemy natrzec delikatnie jeszcze przyprawami)

Rozgrzewamy oliwe i na rozgrzana wrzucamy dzwonka. Smazymy z obu stron na sam koniec dodajac odrobinke masla zeby sie Pan Łosoś ładnie przyrumienil (wersja dietowa - pieczemy w foli w piekarniku i ew. na sam koniec na rozgrzane maslo na patelnie zeby sie przyrumienilo)

Na sam koniec obficie skrapiamy limonka (cytryna) Na sam koniec tez mozemy (ale nie musimy) na patelnie wrzucic pokrojone w grube czastki kawalki czosnku (zeby delikatnie zostawily slad zapachu i smaku na rybie)

Pod koniec w innym garnuszku szybko rozgrzewamy gesta smietane dodatjac do niej sol. pieprz i tez sok z limonki - ma zgestniec ale wazne zeby sie nie zwarzyla.

Usmazonego Łososia dajemy na talerze i artystycznie robimy na nim "mazy" ze smietanowego sosu.

Ukladamy z boku lub dookola tego melona lub platerki kiwi , ukladamy pocieta w cwiartki (lub platerki) limonke (ew. te cytrynke).

Na koniec artystycznie posypujemy paroma ziarnami kolorowego pieprzu

Mozna polozyc na wierzch malutki kawalek galazki bazyli dla dekoracji llub z boku 3-5 malenkich koktajlowych pomidorkow .

 

Do tego wino - biale lekkie i bardzo mocno schlodzone

 

Plus swieczki, ładny obrus i oczywiscie Facet ktory to bedzie jadl i z zachwytem na nas patrzyl ( uwazac zeby nie znalazl czasem osci - na sczescie losos ma duze i rzadko rozstawione ale uprzedzic trzeba bo mezczyzni maja tendencje do zadlawiania sie nawet najmniejsza oscia u ryby )

smacznego!

 

ps. fotki beda robione jutro i najpozniej w pon wrzuce (chyba ze przypale :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona, ale łosoś to dość tłusty jest, zresztą Edmar70 napisał, że zabroniony w tej diecie :wink:

 

Jednak Ty się na nic nie patrzaj, tylko dawaj tego łososia, bo uwielbiam w każdej postaci 8)

 

 

kulka - na dietach zdrowotnych (po jakis operacjach itp) to ja sie nie znam i nie wiem czy mozna czy nie mozna :)

Natomiast w normalnej diecie łososia spokojnie można robic - bardzo tlusty to nie jest (tak w normie) a dwa, jest to dobry tluszcz (i nie sa to weglowodany :wink: )plus oczywiscie dobre białko :)

 

Dzis przepis (zdjecia jutro bo jednaj jutro Pan Łosoś na stole sie pojawi :))

Z tym, że łosoś ma zdrowe kwasy tłuszczowe się zgodzę, ale nie należy też zapominać, że jak (chyba :roll: ) każde pożywienie dzisiaj jest ma też swoje "za skórą"

W tymże tłuszczu kumulują się metale cięzkie i np. tak powszechne w naszym Bałtyku polichlorowane bifenyle. :evil:

Ja tam w każdym jem, bo lubię, a od Zielonookiej oczekuję obiecanych zdjęć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marjucha - wiesz , to mozna tak ze wszystkim :( niestey :(

w lososiu i tunczyku - metale, w skorce od pomidora toksyny,w sokach - konserwanty , w pandze - hormony kobiet w ciazy (to akurat prawda!!! dlatego nie jadam pangi :/) w wolowinie bse a w kurze - ptasia grypa :-?

A w masle albo w margarynie (w zaleznosci od trendu ) cholesterol :)

 

I pozostaje jesc wychodowana na balkonie wiotka i zezarta przez robale (bo niepryskana) marchewke :wink: :lol:

hm...

Na pewno raz na jakis czas łosos nie zaszkodzi - gwarantuje :wink:

Fotki w pon bo to bedzie kolacja i mam nadzieje ze rozwinie sie na tyle sympatycznie ze dopiero w pon. znajde czas zeby wkleic :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marjucha - wiesz , to mozna tak ze wszystkim :( niestey :(

w lososiu i tunczyku - metale, w skorce od pomidora toksyny,w sokach - konserwanty , w pandze - hormony kobiet w ciazy (to akurat prawda!!! dlatego nie jadam pangi :/) w wolowinie bse a w kurze - ptasia grypa :-?

A w masle albo w margarynie (w zaleznosci od trendu ) cholesterol :)

 

I pozostaje jesc wychodowana na balkonie wiotka i zezarta przez robale (bo niepryskana) marchewke :wink: :lol:

hm...

Na pewno raz na jakis czas łosos nie zaszkodzi - gwarantuje :wink:

Fotki w pon bo to bedzie kolacja i mam nadzieje ze rozwinie sie na tyle sympatycznie ze dopiero w pon. znajde czas zeby wkleic :wink:

O to właśnie mi chodziło.

Też uważam, że wszystko z umiarem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze sie pochwale tym co kiedys zrobilam - żurek w chlebie :wink:

zurek robilam ja (normalny przepis ) a chleb piekl kolega ktory ma manie pieczenia chleba :)

ale pomysl zrobienia z chleba talerza i "czapeczki" ( kolega nazwal go pieszczotliwie "cyckiem teściowej" :oops: :lol: ) byl mój :)

pyyychaaa!!!! :)

 

http://images30.fotosik.pl/55/eac3030dc81cbcc4.jpg

 

(łapa na fotce moja :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...