
Bartwu
Użytkownicy-
Liczba zawartości
77 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Bartwu
-
Moje zjadały trutkę i ... nie wracały.
-
Kilka lat temu gaz był nieco tańszy (podobnie prąd) i wtedy wielu osobom nie opłacało się dodawać pare cm styropianu, nie opłacało się montować kominka z p.w., nie opłacało się montować solarów... Jakoś nikt nie wpada przy kalkulacjach na pomysł, by brać pod uwagę fakt, że paliwa kopalne będą drożeć i to drożeć coraz szybciej. Ubywa ich i z prostych zasad ekonomii wynika, że jak czegoś mniej na rynku, to drożeje Wystarczy popatrzeć na ceny ropy, które w okresie kilku lat wariowały. Gazu to nie ominie. Rosja robi co może by gaz drożał. A słońca - póki co pod dostatkiem i za darmo (chyba, że i od tego podatek wprowadzą ), a kominek z p.w. ...cóż, drewno też tanie nie jest i trzeba się nieco natrudzić by go przynieść etc. Ale to jest zawsze jakaś forma aktywności fizycznej co jest dużym plusem dla osoby pracującej w biurze Ponadto wiele razu już miałem drewno za darmo. A to z zaprzyjaźnionej firmy trafiły się połamane palety, których się chętnie pozbyli, a to drzewo wiatr złamał, poleży, posezonuje i będzie za parę miesięcy jak znalazł. Dlatego niech zwolennicy gazu nadal liczą i przeliczają. Po kilku latach będą ryli swoje nowe domki, by przeciągnąć instalacje do solarów lub kominków
-
Parapet nad kaloryferem - ile wysuniety?
Bartwu odpowiedział piotrulex → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
może wystawić do połowy kaloryfera? Będzie "fifty-fifty" ... a ja szukam dalej konkretów O ile wiem parapet musi wystawać nad kaloryferem, ale wtedy matę styropianowo-aluminiową wywija się pod parapet tak, by kierowała powietrze na pomieszczenie. Pozdrawiam -
Witam, A czy Wieliczka cokolwiek dofinansowywuje? Bo oprócz solarów jest jeszcze pare rzeczy które można by próbować starać się o dofinansowanie. Pozdrawiam Bartek (też gmina Wieliczka - jak się uda to w tym roku przeprowadzka)
-
MAŁOPOLSKA - biała i czarna lista wykonawców.
Bartwu odpowiedział vitooo → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Witam. Mogę z czystym sumieniem polecić: Dach centrum z Zawiłej - wszystko do dachu. Natura z Wadowickiej - stolarka okienna i drzwiowa W obu firmach miałem do czynienia z reklamacją na towar i wszystko zostało załatwione rewelacyjnie! (wpadki się zdarzają, a tylko dobre fimy potrafią wyjść z twarzą). Mogę też polecić skład budowlany w Sierakowie. Ceny super, kontakt bardzo dobry (czasem coś doradzą) i fajni kierowcy. tel. 012 271-30-41 Pozdrawiam- 4 268 odpowiedzi
-
- -niesolidny
- adagre
- (i 20 więcej)
-
Nie świeci garnki lepią! Mam takie założenie zaporzyczone od mojego chrzestnego. Ludzie na budowach to: rzadko absolwenci technikum, często zawodówek i często podstawówek. Jeżeli ja skończyłem studia, to chyba mam więcej oleju w głowie i przy odrobinie praktyki wszystko wykonam sam. I faktycznie. To, co robili "fachowcy" musze poprawiać, a to co robię sam nie muszę A jak dotąd zrobiłem: - drenaż opaskowy - ilolacje pionowe i poziome - w kilku miejscach wykończylem ładniej niż "fachowcy" dach (jedna z poprawek) - wylewki - ocieplenie poddasza wełną - studnia (5 kręgów) - rozbiórka szalunków - ogrodzenie (murki, słupki, siatka...) - organizacja dostaw na budowe - całosć spraw urzędowych - zrobiłem uprawnienia do 1kV planuję i wiem, że potrafie: - ocieplenie z zewnątrz styropianem + tynk - tynki wewnętrzne - wszystkie instalacje A zaczynalem nie mając totalnie doświadczenia. Troche poczytałem, troche podpatrywałem "fachowców" i fachowców i wyciągałem wnioski. A teraz robię wszystko sam i idzie może powoli, ale do przodu i bez poprawek Pozrawiam i życzę zapału i chęci a reszta będzie ok!
-
no to nie jestem sam z moimi pomysłami Też chcę mieć kominek + solary i jak dotąd kilka osób pukał mi po głowie że po co skoro mogę mieć gaz. Aja taki dziwny jestem że moge a nie chcę Pozdrawiam
- 808 odpowiedzi
-
- instalacja
- jest
- (i 16 więcej)
-
Doświadczeni temacie drenażu, help meeee!
Bartwu odpowiedział bonbon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
ja miałem podobne (choć nie tak powazne) problemy z wodą w piwnicy. Drenaż ma największy wpływ i odprowadza wodę o ile nie jest przytkany (u mnie byl na wylocie, przetkałem i po kilku dniach woda opadla). Jak chodzi o wodę lejącą sie po ścianach, to coś mi się wydaje, zę dopóki nie będzie dachu i woda będzie odprowadzana poza obrys domu, to zawsze będzie wilgoć. U mnie dopiero dach coś zmienił w widoczny sposób. Mimo, ze mam dodany uszczelniacz do betonu ścian w piwnicy i porobione wszelkie możliwe izolacje. Pozdrawiam -
będąc w Czechach trafiłem na fajny plac zabaw i zrobiłem kilka zdjęć banalnie prostych zabawek. jak tylko gdzieś odgrzebie zdjęcia postaram się je jakoś ulokowac na forum. A póki co polecam wycieczkę na jakieś nowe osiedla w większych miastach i pewnie się coś trafi do podglądania. Zresztą te marketowe też można poogladać z bliska i zrobić podobne (a nawet lepsze ). Pozdrawiam
-
Ja kopałem taką studnie na 4 kręgi i mimo starań, nie jest idelnie pionowa, więc co dopiero przy kilkunastu i więcej kręgach? Jak chodzi o bezpieczeństwo co do kopania w kręgach... samo kopanie to pikuś, ale przemieszczanie siebie i urobku góra dół to spory kłopot (już powyżej 2metrów jest mało przyjemnie). Zależnie od gruntu kręgi mogą nie chcieć się zapadać (przykleją się do boków wykopu). Ja mając podkopanego całego i z 3 kręgami na najniższym, skakałem z kumplem po górnej krawędzi by zapadło się to jeszcze o 10-15 cm. Udało się, ale spociliśmy sie mocno i na 5 kręga już szans nie bylo (chyba, ze bym kładł czołg na samej górze ). Pozdrawiam i odradzam Też lubię wszystko robić sam, ale nie wszystko się da.
-
Witam. Chciałbym zbudować sobie niewielki murek z otoczaków. Murek ma mieć ok. 30cm wysokości i ok. 10m długości. po jednej jego stronie jest mala skarpa, a z drugiej będzie nasypana ziemia do wysokości murku. Mam dylemat, na jaką głębokość powinienem się wkopać by posadowić murek i czy jest potrzeba zbroić. Będzie to w sumie mini murek oporowy, choć u mnie ziemia jest taka, ze i bez murku nie objeżdża. Kąt nachylania skarpy to ok. 35st. Zastanawiam się, czy wystarczy głóbokość ok. 30cm czy pakować się głębiej? Całosć będzie mogła "pływac", więc sadowienie poniżej strefy przemarzania chyba nie ma sensu? I może ktoś już coś takiego stawiał i podpowie na co zwracać uwagę. Pozdrawiam PS. Jeżeli temat był na forum, to dajcie znać - ja nie znalazłem PS2. Zastanawiam się jak liczone są posty na forum, bo chyba przez to, że dawno nie pisałem zostałem zdegradowany Ale to inny temat...
-
acha. dodam jeszcze, że takie uszczelniacze do betonu nie są drogie, więc nie wpływa to bardzo na koszt wylewek, które i tak zrobić trzeba. pozdrawiam
-
czytałem w jednej książce o drenażach, że jeżeli istnieje napór wody od spodu (czyli np. właśnie w piwnicy) to jednym ze sposobów jest danie grubej wylewki z betonu uszczelnionego (jakimś specyfikiem chemicznym), oraz zaizolowanie folią. Grubość powinna wynosić 5cm betonu na 10 cm słupa wody. jeżeli to nie możliwe, to należy zrobić wylewkę cienką, zbrojoną i zamocować ją do ścian lub ław (wpuszczając np. zbrojenie w ławy). W przeciwnym wypadku może to powodować podnoszenie, a więc i pękanie wylewki. Ja właśnie jestem w trakcie robienia takiego czegoś, więc może za jakiś czas dam znać czy się sprawdziło. Póki co wszystko wskazuje że tak. Zrobilem "wstępną" wylewkę z uszczelnionego betonu. Juz widzę, ze jest lepiej (jeszcze nie do końca zasechł mi beton, ale wody nie ma i nigdzie nie przecieka), a zamierzam pomalować go substaną bitumiczną, nastepnie dać folię PVC, styropian i drugą wylewkę (także z betonu szczelnego). Pozdrawiam
-
denko do rury karbowanej zrobiłem tak, że uciąłem rurę na wysokość ok. 5cm, zalałem to betonem umieszczając w środku uchwyt z drutu, lekko zazbroiłem (wrzucając jakieś scinki drutów) i po zaschnięciu betonu pomalowałem Nie wiem ile kosztował beton, ale to chyba dość tania, a solidna pokrywa?
-
Fakt - robienie zdjęć przy tej masie jaka jest w sieci... Mały wygodny pomysł, a i ryzykowny (komuś się może "przypadeczkiem" pies z za ogrodzenia wyrwać i spodnie poharatać...). Zresztą niewiele o domu mówi jego elewacja. W necie masz dość często rozkład wnętrz, a to chyba dość istotne. Pozdrawiam
-
...i dlatego nie ma to jak robić wszystko samemu z podporą formu muratora Pozdrawiam
-
ogrzewanie elektryczne czy gazowe?
Bartwu odpowiedział boba → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
z tym ogrzewaniem... Ja osobiście zrezygnowałem z gazu. Dziś jest tańszy, ale za kilka lat może się to zmienić. Gaz to źródło energii z kopalin, które jak wiadomo są ograniczone i cena musi z latami rosnąć (jak i cena ropy), a i rosyjski sąsiad może manipulować przy kurku. Prąd pozyskuje się z coraz tańszych i odnawialnych źródeł, a to może w pszyszłości zaprocentować. Wprawdzie naszemu krajowi za jakieś 6 lat grozi małe energetyczne załamanie (chodzi o en. elektryczną), ale łudzę sie, że rozejdzie sie to po kościach. Ja osobiście rezygnuję z gazu na rzecz ogrzewania kominkowego scalonego z intalacją solarną i wspomaganą prądem. Nie jest to może "standardowe" rozwiązanie, ale sądzę, że w przyszłości nie pożałuję (tymbardziej, ze dom mam z pustaków poryzowanych 34cm i styropian 15cm - powinno być ciepło za stosunkowo niewielkie pieniądze) Pozdrawiam -
ja mam tez niestety mokrą więźbę. Ponieważ mam jeszcze drewno na schody i mam zamiar je sam budować, to popytałem tego i owego który z drewnem pracuje. Dowiedzialem się, że jak chodzi o drewno to na pewno im dłużej lezy tym lepiej. Na prawde dobre drewno powinno sobie leżeć nawet pare lat, więc pare miesięcy nawet to już o pare miesięcy więcej niż mniej pozdrawiam
-
usłyszałem "chwile" temu plotkę, że CB radio nie ma już konieczności rejestrować etc. Czy ktoś wie czy to rzeczywiscie prawda? Pozdrawiam
-
są i przynajmniej do południa dziś niektórzy będą Pozdrawiam PS. ...bo po południu jadę odbierać styropian
-
Budowa? dom czy kupi? mieszkanie??
Bartwu odpowiedział mawo.gdy → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Mieszkałem w kamienicy, potem w mieszkaniu przy szkole (namiastka domu, bo prawie bez sąsiadów), a teraz w kamienicy - nie ma to jak dom! Nikt nie tupie nad głową, nie oglada TV z głośnością na max za ścianą, nie wchodzisz w odchody psów sąsiadów na klatce, a jak chcesz sobie pooglądać TV z głośnością na max to nikt nie będzie Ci się tłukł po kaloryferach A że kosztowo dom jest na plus pod każdym względem, to tymbardziej warto. Pozdrawiam -
Ja tylko mogę "niepolecić". Nie bierz do roboty panów: Michał Boryczko (z Krakowa) i Bogdan Wasiowski (z Gdowa). Pozdrawiam