-
Liczba zawartości
1 169 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez gorbag
-
Sztachety drewniane
gorbag odpowiedział Bartek123123 → na topic → Ogrodzenia, podjazdy - otoczenie domu
CityMatic wrzucił 2 zdjęcia mojej bramy z dziennika, to mogę mówić jako praktyk Sztachety przykręcałem tylko na górze i na dole. Dodatkowy trzeci poziomy profil zasugerował wykonawca dla usztywnienia bramy, a nie dla samego mocowania sztachet. Namawiał mnie też na niego jakbym chciał kiedyś zrobić napęd, żeby było do czego go przymocować, bo przy samej ziemi za nisko. Sztachety mam olchowe, pewnie około 145 cm, kręcone na wkręty samonawiercające, nie na śruby na wylot. Tymczasem wystarczyło, trzymają się solidnie. Nic się nie skręca. -
Rekuperator LUNA +zestaw. Kto ma i czy zdaje u Was egzamin
gorbag odpowiedział roby2603 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Nie mogę powiedzieć, że średnio stara Luna nie działa, bo chodzi u mnie non stop od ponad 6 lat. Pierwsze wersje podobno były na wentylatorach EBM Papst i z aluminiowym wymiennikiem, niestety na taką się nie załapałem. Ale wentylatory Ziehl Abegg i plastikowy wymiennik też działają przez te lata bezawaryjnie. Próbowałem z kablem grzejnym i nie wyszło, nie wiem czemu. Wywaliłem, bo był cały w lodzie. Wprowadziłem proste modyfikacje - wyprowadziłem na parter wyłącznik wentylatora nawiewu. Wciskając guzik mogę zostawić sam wentylator wywiewny, czyli w dużym uproszczeniu coś jak mechanizm odmrażania. W okolicach wentylatorów dałem czujniki temperatury na kablu i mogę na parterze śledzić aktualną temperaturę na wywiewie i nawiewie za wymiennikiem i ewentualnie jakoś reagować pracą wentylatorów co jakiś czas przez te kilka mroźnych dni. Luna na strychu przy takich mrozach zamarza, przeszedłem to ze 3 razy. Czasem problem to szronienie wymiennika na wywiewie i to można wspomnianymi metodami jakoś kontrolować, ale trudniejszy problem to zamarzanie odpływu skroplin i tacy ociekowej. Docelowo planuję, po doświadczeniach mistalova (chociaż obudowa jeszcze cała) zrobić swoją obudowę ze styroduru i przenieść wymiennik z odpływem na parter do spiżarni. Wentylatory i filtry chciałbym zostawić na strychu. Planuję też zlikwidować wyrzutnię na szczytówce i podpiąć wywiew do komina, mam tam wolny kanał. Liczę, że to rozwiąże wszystkie problemy z Luną. Dałem za nią 1350 zł i wciąż uważam, że było warto- 470 odpowiedzi
-
Przyłącze gazowe do kuchni na wszelki wypadek - czy jest sens?
gorbag odpowiedział karolinawarzycha → na topic → Przyłącza
Mam podciągnięty gaz w okolice kuchenki, instalator namawiał i namówił. Z perspektywy czasu zaślepiona rurka z zaworem okazała się zupełnie niepotrzebna, tylko trochę przeszkadza w szafce z karuzelą, bo czasem przykrywki garnków o nią potrącają. Po wielu latach doświadczenia z kuchenkami gazowymi i przejściem na indukcję 6 lat temu nigdy nie wróciłbym do gazu, albo prądu z płytami. Podsumowując: nie warto, nie ma takiej potrzeby. Nie ze względu na niewielkie koszty, ale wspomniane wcześniej ryzyko. Każdy dodatkowy element układu gazowego to ciut większe ryzyko nieszczelności w przyszłości. Nawet w razie dużego kryzysu, wojny itp. nie spodziewam się sytuacji, że będzie gaz, a nie będzie prądu. Tylko w takiej sytuacji przydałaby się dodatkowa instalacja gazowa w kuchni. -
Mam szczytówki z OSB (u Ciebie to chyba płyta MFP), ale pewnie inne kierunki i warunki, bo okap całkiem dobrze je chronił przed opadami. Tak to wyglądało: https://wybieramprojekt.pl/blog-dom-tani-w-budowie/notka-szczytowki-obite-osb,i-3e9y2/ Różnica była jednak zasadnicza nie w samej płycie, która u mnie też czasem zmokła i wyschła, a była jeszcze odsłonięta rok po zamieszkaniu, ale po tym, że płytę masz cofniętą względem ściany parteru. Wszystko co spływa trafia na górę ściany, moczy płytę, dostaje się do środka, może też zawilgocić szkielet szczytówki. U mnie OSB wystawała troszkę poza ścianę i co po niej spływało to skapywało swobodnie. Przede wszystkim na tym łączeniu bym się skupił. Albo osłonić całość, ze szczelnym zasłonięciem łączenia ze ścianą i przeciągnięciem izolacji do dołu na ścianę, albo tymczasowa obróbka blacharska na samym tym łączeniu, nachodząca na płytę, przykrywająca ścianę, z jakiś kapinosem. U nas to rozwiązanie działało przez ponad rok i woda nie przedostawała się zauważalnie do środka.
-
A z ciekawości - jaką masz motywację? Może jakaś gotowa izolacja drzewna w płytach? Mieszkałem w domu w którym ściany były izolowane w ten sposób - trociny z wapnem. Jakieś 80-100 lat temu popularne rozwiązanie chociażby w okolicach Warszawy. Doświadczenia: izoluje, nic się nie zalęgło, przynajmniej po 70 latach użytkowania. Suche jak wiór (to zależy od ogólnego zabezpieczenia budynku, bardziej od zacieków niż pary z wnętrza domu), bez robactwa czy śladów korozji biologicznej. Główna wada to osiadanie, zatem na strop jak najbardziej, na skosy i w ściany już ryzykownie. Po tych 70 latach trociny osiadły o jakieś 10%, przy czym nie wiem od jakiego czasu było ich o tyle mniej.
-
Wiązary czy strop betonowy
gorbag odpowiedział tentypmich → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Jeśli zależy nam na kosztach i mamy możliwość samodzielnej pracy, to zaletą zastosowania wiązarów jest szeroka możliwość wykonania prostych i niezbyt forsownych prac we własnym zakresie. Porównywano wyżej kosztowo tynk i podwieszany sufit, ale do wykonania tynku na stropie potrzeba specjalisty, a podwieszane sufity nie są już tak skomplikowane. Ekipa zrobiła mi wiązary, ekipa przykryła dach, ale we własnym zakresie robiłem szkieletowe szczytówki (akurat w tym projekcie nie ma), podwieszane sufity, izolację stropu, podłogę środkiem na strychu i rozłożenie wentylacji mechanicznej. Większość prac robiłem w pojedynkę, oprócz etapu przykręcania płyt. -
Sofa Ikea Ektorp- jakość pokrycia Totebo, Hallarp
gorbag odpowiedział missmuszka → na topic → Wnętrza
Nie mam co prawda doświadczeń z tymi konkretnie dwoma pokryciami, ale mam z dwoma innymi z sofy Backabro. Pokrycia okazały się kiepskiej jakości i zmechaciły się w ciągu kilku miesięcy. Za to rewelacyjnie sprawdziła się polityka firmy Ikea odnośnie reklamacji, tzn. za zmechacone pokrycia na podstawie zdjęć dostawałem kolejne nowe. Ostatecznie oddałem całą sofę, bo nie dało się na niej normalnie siedzieć - dwa ułożone na sobie materace się rozjeżdżały i zwisały i tu też z reklamacją nie było problemów, zatem kupiłem inną sofę z Ikei. W jakim celu to piszę? Nawet jeśli jakość pokryć nie spełni twoich oczekiwań, czy to w zakresie wykurczu po praniu, odbarwień czy pillingu, to polityka jakości i reklamacji jest na bardzo wysokim poziomie, co znacząco ogranicza ryzyko niezadowolenia z zakupu. Zatem kupuj według gustu, a jak coś będzie nie tak, to wymienisz. -
Ale jeśli strych nie jest ogrzewany i nawet połać nie jest izolowana, to po co ładować w szczytówki tyle wełny, folie, dodatkowe ruszty i płyty od wewnątrz?
-
Mam szkieletowe szczytówki i nie mam zastrzeżeń użytkowych. Ostatecznie nie zamówiłem ich z wiązarami, tylko zrobiłem sam. Trzeba wziąć jedną sprawę pod uwagę. Przy Ytongu mielibyście jedną płaszczyznę ściany parteru i szczytówki do ocieplenia styropianem. Ale właściwie po co ocieplać szczytówkę, jak nie ocieplacie połaci dachu? Widziałem opcje z wysuwem, czyli ściana szczytowa była wysunięta ze 20 cm poza lico ściany parteru i po dodaniu styropianu była jedna płaszczyzna. U siebie zrobiłem inaczej - mam uskok, czyli ściana szczytowa na wieńcu obita drewnem jest cofnięta względem ściany parteru, a nad styropianem jest blaszany daszek. Podobne rozwiązanie pojawia się w starych domach w okolicy, zatem stylistycznie nie odstaje. Ale nie każdemu to się będzie podobać.
-
wentylacja mechaniczna - robić, nie robić?
gorbag odpowiedział PaweL71 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Nawiewy są w pomieszczeniach "suchych", a wywiewy w "mokrych". Mam zatem wywiewy w łazienkach i kuchni. Nie pamiętam już co jest w spiżarni, garderobie i przedsionku. Zrobiłem wywiew nad kozą, bo takie pojawiały się teorie parę lat temu, ale jest na stałe zakręcony. -
wentylacja mechaniczna - robić, nie robić?
gorbag odpowiedział PaweL71 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Nie licz na zyski ekonomiczne i opłacalność WM. Jeśli ogrzewanie współczesnego domu 100m2 kosztuje około 1000 zł rocznie, to nawet jeśli (bardzo optymistycznie) zaoszczędzisz 30%, to raptem 300 zł rocznie. Sama wentylacja też nie działa za darmo, bo dochodzi koszt prądu na wentylatory, filtrów, a w wielu przypadkach serwis. Obojętne czy na sprzęt i usługę wydasz 10.000 zł czy 40.000 zł we współczesnym domu to się nie zwróci. Wbrew pozorom nie zniechęcam powyższym wpisem do WM. Od 6 lat kręci się u mnie non stop najtańsza na rynku Luna (wtedy 1350 zł), przy własnym montażu według kupionego projektu wszystko kosztowało mnie poniżej 5000 zł. Cały zysk to świeże powietrze cały rok, filtracja i sprawne usuwanie zapachów. Tylko tyle i aż tyle -
Tylko widok na Twój dom i podwórko jest problemem? Gdyby nie było domku, to widok byłby przecież taki sam. Jeśli tylko w tym jest problem, to najprostszym rozwiązaniem jest przysłonięcie czymkolwiek siatki w miejscu okna w domku. Konflikty z sąsiadem często mogą się okazać kosztowne, przy czym nie chodzi tylko o pieniądze, ale i niepotrzebne nerwy.
-
Jest urządzenie jakby stworzone na takie potrzeby: RYOBI LTS180M Dużo łatwiej by było ciąć po linii prostej niż szlifierką, można też regulować głębokość i kąt cięcia.
-
Wełna 10cm w szczelinę 7cm.
gorbag odpowiedział 1pieter → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Próbowałem w szopie wełnę 10 cm upychać w ścianach w przestrzeni 8 cm, przy czym nie pod płytę gipsową, ale 12 mm OSB. Płytę wybuliło dość szybko, demontowałem i zmieniałem ruszt. Ma jednak znaczenie jaka to wełna, miałem Rockwool i Isovera. Rockwool mocno trzymał kształt, chociaż łatwiej się uszkadzał. Isover jest bardzo elastyczny i na pewno lepiej by zniósł taką kompresję. -
Grubość wiązara to chyba 4,5 cm. Jeśli jedna krokiew ma jakieś 5 m, jest ich np. 15 par, to przy zwiększeniu wysokości elementu daje 0,2 kubika. Roboty tyle samo, dochodzi tylko koszt dodatkowego drewna, czyli nie powinno być wyraźnie drożej. Wszystko było liczone w programie z firmy Mitek.
- 4 odpowiedzi
-
- dach
- konstrukcja dachowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie przeliczenie wiązarów z blachy na dachówkę trwało minutę w czasie rozmowy telefonicznej. Pierwotne obciążenie pokryciem 250N/m2 (blacha) poleciłem zmienić na dachówkę (650N/m2). Wymagało to zwiększenia wysokości elementu krokwiowego bodajże z 14 na 17 cm i kosztowało dodatkowe 500 zł na cały dach około 180m2. Było to co prawda jakieś 7 lat temu, ale znalazłem notatkę na blogu.
- 4 odpowiedzi
-
- dach
- konstrukcja dachowa
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A chcesz tanio i lekko? W podobnej sytuacji jak u Ciebie mam jak na zdjęciach plus 15-20 cm wełny na wierzchu w wysokości dolnego pasa wiązara. Na forum jest kilka podobnych rozwiązań.
-
sufit podwieszany - nośność belek drewnanych do mocowania zawiesi
gorbag odpowiedział MiroMirek → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Mam odstępy między wiązarami zwykle 105 cm osiowo, ale wokół komina jest nawet 115 cm. Zrobiłem ruszt krzyżowy, ale jednak z belkami pomiędzy wiązarami, do których dokręcałem dodatkowe wieszaki. Górny poziom prostopadle do wiązarów, dolny równolegle do wiązarów. Przekrój belek, czy raczej listw był mniejszy niż planujesz, bodajże 5x7 cm. Listwy mocowałem w linii góry dolnego pasa wiązara, dzięki czemu jednocześnie podpierają podłogę strychu z płyt OSB. Wisi to bez spękań od 7 lat, przy czym jednak niesie prawie sam ciężar płyt, mimo izolacji sięgającej 55 cm grubości. W wysokości wiązarów dałem wełnę na sznurkowaniu (sznurek nabity od dołu wiązara), a poniżej tego na płyty zasypałem regranulat styropianu, bardzo lekki i tani. -
Sposób łączenia płyt meblowych - meble kuchenne
gorbag odpowiedział maksymilianw91 → na topic → Zrób to sam
Robiłem sam meble do swoich dwóch poprzednich kuchni, obydwa zestawy wylądowały w garażu, starszy ma 16 lat, młodszy około 10. Nie robiłem w ogóle skrzynek z płyty, chociaż z płyty na konfirmatach też kiedyś robiłem różne mebelki. Opiszę opcję pod rozwagę. Całość miała (właściwie wciąż ma) konstrukcję szkieletową. Pod długość całego rzędu szafek robiłem ramę z listew bodajże 4x5 czy 4x6 cm. Góra, dół i słupki w narożnikach i miejscach podziału kolejnych drzwiczek czy szuflad. Skręcane na długie wkręty do drewna. Na tył i przestrzenie między szafkami twarda płyta pilśniowa, albo cienka sklejka. Blat przykręcony do ramy. Drzwiczki miałem w jednym przypadku z drewna, w drugim gotowe z płyty. Pamiętam że materiały na całą kuchnię w bloku kosztowały mnie te 10 lat temu około 600 zł, do tego kilka dni skręcania. W kryterium ekonomicznym taka konstrukcja wygrywa, w łatwości wykonania również, nie wspomnę o prawdziwym drewnie zamiast mielonki. Wygląd i tak zależy głównie od tego jakie zastosujesz fronty, a funkcjonalność od zawiasów i prowadnic. Ze spaxami w meblach nie miałem do czynienia, ale konfirmaty trzymają naprawdę dobrze. -
Rekuperator LUNA +zestaw. Kto ma i czy zdaje u Was egzamin
gorbag odpowiedział roby2603 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Mówili że tak. Nie mam porównania, bo nie stosowałem buczących regulatorów. Mój ARW ma minimum 110V i parę biegów pośrednich. Nie bardzo ma to sens, bo zawsze ustawiam albo minimum, albo w potrzebie maksimum. Teraz kupiłbym taki, który startuje niżej, bo czasem, np. wyjeżdżając na dłużej z domu, ustawiłbym np. 60V.- 470 odpowiedzi
-
Miałem podobny dylemat parę lat temu kiedy przymierzałem się do zasypania stropu celulozą lub granulatem wełny. Zacząłem się trochę obawiać jak zobaczyłem zdjęcia zarwanego sufitu Piczmana, tam akurat był zasyp wełną w granulacie, a problemem okazały się wcale nie płyty czy wkręty, ale po prostu "wypięły się" wieszaki przy tym obciążeniu. Ruszt zrobiłem sam, dość solidnie, bo mój ciężar, czyli wówczas jakieś 82 kg, wytrzymywał. Przeliczałem informacje z opakowań i danych technicznych, zapas po stronie metalowej był spory, ale trudniej było uwierzyć danym do wkrętów i gipsu, szczególnie po iluś latach i różnej wilgotności. Zastanawiałem się też nad zastosowaniem płyt Fermacell, bo zrobione z mieszanki gipsowo-włóknowej są cięższe, ale dużo solidniejsze niż zwykłe płyty gipsowe. Ostatecznie po lekturze dziennika Lobo_M zdecydowałem się na jego rozwiązanie i zasypanie przestrzeni między podwieszonym sufitem, a wiązarami regranulatem styropianu. W wysokości wiązarów granulat przykryłem wełną na sznurkowaniu. Łączna grubość izolacji stropu to 32-52 cm, zależnie od pomieszczenia. Obciążenie konstrukcji i płyt minimalne, podobnie jak koszty i nakład pracy. Tak to wyglądało. Podobne rozwiązanie widziałem później u kilku użytkowników forum, stosowali je np. Daniellos czy sebcio55 A propos podbijania wiązarów OSB od spodu do utworzenia "sztywnej tarczy", takie rozwiązanie było przeważnie w projektach z pracowni Z8. Pamiętam, że tłumaczyli kiedyś w komentarzach do Z91 z czego to wynika i czym ewentualnie można to rozwiązanie zastąpić.
-
Kręcenie płyt gipsowych bezpośrednio do muru
gorbag odpowiedział Adrian882 → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Kleiłem parę płyt do bk na grzebień i wydaje mi się, że to jednak lepsze rozwiązanie. - Mechanicznie, bo przylega po całości, a nie tylko trzyma się w kilku punktach. - Akustycznie, bo płyta spaja się z murem i całość jest cicha. - Biologicznie, bo nic Ci nie zamieszka w tej przestrzeni Montaż na kołki wydaje się szybszy, ale montaż na klej gipsowy przebiega całkiem sprawnie i jeśli ściany są równe, to łatwo to ogarnąć.- 5 odpowiedzi
-
- bezpośrednio
- gipsowych
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Kąt nachylenia 30 stopni, ale śniegu mamy raczej niewiele. Praktycznie nigdy nie ma grubszej warstwy.
- 34 odpowiedzi
-
- nachylenie dachu
- stopień nachylenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Panie Andrzeju, wtrącę się ze swoim problemem - po jakim mniej więcej czasie występuje łódkowanie? Mam wiązary z elementów o grubości 4,5 cm, rozstawione zwykle osiowo co 105 cm, największy odstęp, omijający komin, to nawet jakieś 115 cm. Dwa lub trzy odstępy są mniejsze niż 105. Dach z folią dachową, bez sztywnego poszycia, łaty - pewnie nawet te oszczędne. Dachówka ceramiczna marsylka. Wydaje się, że w tej kwestii popełniono wiele z możliwych do popełnienia błędów. Mimo to, po 7 latach od krycia, połacie wydają się płaskie, bez efektu łódkowania. Czy to, że nie wystąpił do tego czasu coś znaczy, czy to tylko kwestia czasu?
- 34 odpowiedzi
-
- nachylenie dachu
- stopień nachylenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiata z płyty OSB - zabezpieczenie przed zimą, czy konieczne?
gorbag odpowiedział przemek89k → na topic → Zrób to sam
Miałem szczytówki z OSB przez ponad pół roku, w tym zimę, niczym nie zabezpieczone. Od strony wiatru i słońca bardziej było widać zużycie, od strony zacisznej wyglądała bardzo dobrze, chociaż odkryta była dłużej. Jeśli nie będą stale mokre, to powinny wytrzymać w dobrym stanie, dlatego najbardziej obawiałbym się czy coś nie zacieka z dachu, albo czy nie chlapie się od dołu.