-
Liczba zawartości
278 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez dziub
-
jak dorzucisz do tego wylewki to dopiero zaczyna robić pozytywne wrażenie po tynkach to już tak domowo zaczyna się robić. Pozdrawiam
-
ktototaki: Dziękuję za sugestię. Ja natknąłem się na taki materiał: http://www.darco.com.pl/ogrzewanie-kominkowe/art,7,jakie-i-ile-kratek-w-kominku.html" rel="external nofollow">http://www.darco.com.pl/ogrzewanie-kominkowe/art,7,jakie-i-ile-kratek-w-kominku.html" rel="external nofollow">http://www.darco.com.pl/ogrzewanie-kominkowe/art,7,jakie-i-ile-kratek-w-kominku.html" rel="external nofollow">http://www.darco.com.pl/ogrzewanie-kominkowe/art,7,jakie-i-ile-kratek-w-kominku.html Spokojnie ten kominek spełnia założenia z artykułu. Na wlocie mam kratkę 20x25cm. Pełni ona również dostęp do wyczystki. Wokół wkładu zapewniłem szczelinę min. 1cm co daje dodatkowo ok. 200cm2. Może faktycznie zabuduję jeszcze jedną kratkę z drugiej strony, żeby wentylacja kominka była równomierna. Wylot to czarna widoczna kratka o góry (300cm2) oraz otwarty kanał wentylacyjny wewnątrz zabudowy (zastanawiam się czy otwierać go w pokoju wyżej czy będzie odprowadzony na zewnątrz). Ten kanał to co najmniej 400cm2. Kominek testuję od 3 tygodni prawie codziennie. Podczas dwóch pierwszych przepaleń układał się jeszcze, gdzieś tam zdarzało się, że profile pod wpływem temperatury się układały. Dłuższy czas już się nic nie dzieje. Zamknąłem całkowicie powietrze z zewnątrz do spalania. Powietrza było zbyt dużo i kominkiem właściwie nie da się sterować. W zupełności wystarczająca jest szczelina w popielniku - po rozpaleniu przymykana na ok 20%. W komorze dekompresyjnej mierzyłem temperaturę. Nie więcej niż 45st więc wentyluje się bardzo dobrze. Od środka nie mam fotek, ale specjalnych rewelacji tam nie ma. Zachowałem odstępy od izolacji. Na bieżąco obserwuję. Ponieważ kratka jest bardzo wysoko widzę właściwie cały wkład. Będzie dobrze :) Trzeba mu jakieś ładne ubranko wymyślić :)
-
Nani: no to macie podobną sytuację jak my. Zależy jeszcze jaki macie salon i w którym miejscu komin. Będę śledził na bieżąco. Ditomasso: była nawet opcja wyrzucenia kominka całkowicie, ale właśnie ze względu na ten klimat o którym piszesz musiał pozostać :) Cóż, budowa to jednak sztuka kompromisów. Nauczyłem się już, że nie zawsze musi być tak jak sobie coś wymarzyliśmy. Czasami coś po prostu trzeba zaakceptować.
-
Takiej wtopy budowlanej jeszcze nie zaliczyłem. Musiała kiedyś nastąpić... a nazywa się kominek. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się takich komplikacji. W poprzednim poście prezentowałem prawie finalną wersję zabudowy. O jak strasznie mi się ona nie podobała. Ze względu na gabaryty! Kominek zaczął zajmować znaczą część naszego skromnego salonu. Najgorsze, że zasłaniał potencjalną kanapę z holu i sprawiał wrażenie nieporęcznego klocka (a raczej kloka). To że mi się nie podobał to nic. Małżonka prawie się popłakała. Decyzja mogła być tylko jedna. Rozbieramy!! 4 popołudnia pracy psu pod ogon! Materiał oczywiście udało się cały odzyskać. Trochę się z teściem nakombinowaliśmy i finalnie wygląda to tak: Oczywiście posypała się cała koncepcja wykończenia. Powstała półeczką. Ponieważ teściu dysponuje nieprzeciętnymi zdolnościami stolarskimi o wykończenie tego elementu jestem spokojny. Nadal aktualna pozostaje koncepcja piaskowca na zabudowie. Jak zrobię to zaprezentuję. Zyskaliśmy 29cm!!! o tyle jest kominek płytszy. O tyle również węższy w stosunku do wersji pierwszej Olbrzymia różnica. Żona szczęśliwa Czym spowodowane są nasze problemy? Komin systemowy został wykonany zgodnie z projektem czyli nie schowany w ścianie!! Powoduje to, że na starcie mamy głębokość zabudowy ok 30cm. I nic się z tym nie zrobi. Ku przestrodze forumowiczom Poza tym 1. Na ukończeniu jest zabudowa gk garażu. Docieplony pokój nad garażem. 2. Zakupiłem szlifierkę do docierania tynków. 480 pln. Po zakończeniu prac szwagier dostanie w prezencie 3. Wybraliśmy wykonawcę schodów. W przyszłym tyg szczegółowe pomiary. 4. Wybraliśmy płytki do małej łazienki. Uff połowa sukcesu Chyba powoli widać światełko w tunelu
-
aniakicia: przy zabudowie kominka płytami gk należy izolować ściany. Wełna jest najczęściej wykorzystywanym materiałem (oczywiście w specjalnym wykonaniu wysokotemperaturowym). Wełna się nie pali :) Nani: kominek został zabudowany od nowa. Zdecydowanie mniejsze gabaryty otrzymał :) Żona jak zobaczyła na żywo wersję z fotek powyżej to się popłakała. Mi też się nie podobał.
-
Ceny są bardzo zróżnicowane. Ja płaciłem 22pln za m2 tynków. Zrobione idealnie. chciałem coś znaleźć żeby zbić cenę ale mi się nie udało :) Tynkowałem kotłownię. W garażu mam suche tynki. 30 tyś za komplet hydrauliki to raczej rozsądna cena. U nas wyszło podobnie. Mieszane ogrzewanie, piec na ekogroszek. Też kiedyś myślałem, że za 200 tyś się wprowadzę... nie ma takiej możliwości :) Chyba że zaczniecie oszczędzać na materiałach, a to najgorsze rozwiązanie. Ale spoko, będzie dobrze. Musi być Pozdrawiam
-
prace na najbliższe miesiące...które trzeba wykonać do maja KREDYT
dziub dodał komentarz → syla135 wpis bloga → syla135's Blog
dwie ceny zwróciły moją uwagę, ale nie opisałaś zakresów 1. Elektryka - 8500 to jakiś kosms. Bardzo dużo (chyba że macie jakiś cuda :) ) 2. Hydraulika - 3 tyś za kompletną hydraulikę to bardzo mało. W cenie jest woda, kanalizacja, ogrzewania, instalacja przy piecu (pompy) itd?? -
czy administrator/moderatr nie powinien kasować takich wpisów. Toż to spam jest!!
-
Budowa studni głębinowej z przyłączem
dziub dodał komentarz → BeskidStudnie wpis bloga → BeskidStudnie's Blog
czy administrator/moderatr nie powinien kasować takich wpisów. Toż to spam jest!! -
miejsce rewelacja :)
-
Niestety nie udało się zakończyć zabudowy kominka. Najogólniej mówiąc "obowiązki rodzinne" Zakończyliśmy na takim etapie: No i co by tu powiedzieć? Nie tak miało być Wizja była inna. Zabudowa miała być szeroka, z obu stron kominka po 25cm. Wykleiliśmy wełnę na ścianie i kominie, zrobiliśmy główny zarys konstrukcji i pozwoliłem sobie na inwestorski rzut oka. Dramat. Krowa ogromna, wizualnie z salonu robi się kurnik Błyskawiczna decyzja o rozbiórce. Oczywiście Inwestorka potwierdziła No i skończyło się w wykonaniu jak na zdjęciach powyżej. Cóż... damy radę i coś z tego zrobić. Takie są skutki braku wyobraźni przestrzennej. Nadal niezmienna pozostaje koncepcja, że na szerokości całego kominka do samej góry wyłożony zostanie jakiś piaskowiec. Przydało by się jeszcze coś wykombinować z boku, żeby optycznie tą zabudowę zmniejszyć. Parę słów o aspekcie technicznym i cenowym. Zabudowa płytowa, najzwyklejsza w świecie konstrukcja z profili, wełna skalna i płyty. Oczywiście wczytując się w wiedzą tajemną internetu dowiecie się, że gorzej tego zrobić nie można, jest to absolutna porażka, niezgodna z wszelkimi zasadami sztuki zduniarskiej itd. Zdaję sobie z tego sprawę i jest to właściwe miejsce na krytykę Ku przestrodze tych, którzy planują kominek z prawdziwego zdarzenia. Kominek ten będzie używany okazjonalnie, ma raczej cieszyć oko, niż pełnić funkcję grzewczą. Co nie zmienia jednak faktu, że wykonany został z materiałów dobrych i z wszelką starannością. Kominek z podstawką 1400pln. Rury podłączeniowe ok 220 pln. Kratki (3 szt.) w sumie 110pln Wełna Rockwool 30mm - 19 szt po ok. 20pln/szt. Aluminiowa taśma łączeniowa 350stC - 69pln (50mb) Klej elastyczny 50pln. Profili i płyt nie liczę były na budowie - dla szacunków można przyjąć ok 200pln. Nie wolno zapominać również o kominie - 2600 pln (nie licząc klinkieru, robocizny, obróbek itd). Później w zależności od gustu wykończenie. Sądzę, że w naszym przypadku jeszcze ok. 500 pln. Sumaryczny koszt takiej zabawy to ok 6 tyś pln. Czy warto? Oceńcie sami. Mam nadzieję, że będzie się amortyzował Robocizna zajęła nam 3 popołudnia po 4 godziny. Niestety w tym czasie również demontaż i zabudowa na nowo jednej strony (ok 2 godz). Cała konstrukcja jest nitowana. Jednak zapewnia to większą sztywność i nie powoduje krzywienia profili przy skręcaniu. cdn.
-
Wkład kominkowy to DECO 700 14kW także żadna rewelacja. Dostępny na Allegro w bardzo przystępnej cenie http://allegro.pl/wklad-kominkowy-kominek-deco-700-szyber-14kw-i4955255612.html" rel="external nofollow">http://allegro.pl/wklad-kominkowy-kominek-deco-700-szyber-14kw-i4955255612.html" rel="external nofollow">http://allegro.pl/wklad-kominkowy-kominek-deco-700-szyber-14kw-i4955255612.html" rel="external nofollow">http://allegro.pl/wklad-kominkowy-kominek-deco-700-szyber-14kw-i4955255612.html Można kupić taniej (Castorama itp) ale jakoś mnie nie byłem przekonany. Ten mi się podobał więc się długo nie zastanawiałem. Zabudowa będzie bardzo prosta, słupek do samego sufitu i piaskowiec na całej szerokości. Na podłodze przed kominkiem płyta o szerokości 30 cm i wysokości 3cm na szerokości całego kominka. Ba bieżąco będę się chwalił postępami :) Nigdy nie rozpatrywałem kominka jako źródła ciepła. Jedynie kanał poprowadzony jest do sypialni na górze z opcją bardzo łatwego podłączenia pokoju obok. Zobaczymy na ile wystarczy chęci, żeby palić w kominku :)
-
Dziś krótko, za to konkretnie ... i zagadka na koniec Ostatnio nareszcie zaczęło się dziać na budowie. Zaspokojona została moja ciekawość i prowizorycznie podłączyliśmy kominek Wnioski: Wypas!! Byłem ogromnie sceptyczny, a nawet przeciwny. Muszę stwierdzić, że klimat kominka absolutnie mnie przekonał i właśnie taki mebel chcę mieć w salonie. Dlaczego mebel? U nas z założenia kominek nie spełnia żadnej innej roli niż dekoracyjna i klimatotwórcza Od ogrzewania mamy kotłownię. Trzeba przyznać jednak, że w układzie jak na zdjęciu bardzo szybko nagrzewa pomieszczenia na parterze. Idealne doraźne dogrzewanie na czas prac. Obecnie dom jest właściwie nieogrzewany. System antyzamarzający z wykorzystaniem solarów sprawdza się wyśmienicie. Sterownik pieca ma taką funkcjonalność, że jak temperatura kotła spadnie poniżej 4 st. to załączają się obie pompy. Piec pełni funkcję wymiennika. Przykład: woda w zasobniku 34st. Po dwóch godzinach pracy pomp temperatura zasobnika spada do 16 st. a temperatura powrotu z ogrzewania wzrasta z 4 st do 14 Dziś rozpoczęliśmy zabudowę kominka. Kominek wypoziomowany, wypionowany. Ściany oklejone izolacją. Jutro stelaże, może się jakąś płytę przykręci Fotki jutro. Poza tym skończony został pokój nada garażem. Po zakończeniu solarów można było ułożyć resztę wełny i przykręcić brakujące płyty. Poprawiliśmy wszystkie wpadki murarskie związane z oprawianiem drzwi wewnętrznych. Po pomiarach okazało się, że jedne drzwi trzeba było przesunąć o 10cm, inne zmniejszyć również o 10cm. Pierdoły, ale zrobić trzeba. W małej garderobie zrobiliśmy konstrukcję pod płyty. Brakło wełny bo również zakończylibyśmy ten etap. Miało być krótko, nie udało się jak zwykle. Zagadka: Jak przetransportować garaż blaszak o wymiarach 3x5m nie dysponując odpowiednimi zasobami ludzkimi? Podpowiem, że zimą? Odpowiedź: Na saniach Ok 30 metrów przetransportowany. Tylko sprzęgła trochę szkoda Garaż musiałem przenieść, ponieważ udało się zorganizować sporą ilość ziemi do niwelacji terenu. Ekipa kopiąca kanalizację na wiosce nie ma się gdzie pozbywać nadmiaru materiału, więc zgłosiłem się na ochotnika. Strasznie farcimy na budowie ostatnio
-
Kot daje gwarancję powodzenia w tej sprawie :) Problem z lokatorami skończył się po pierwszych dużych mrozach. Udało się wyłapać mieszkańców a nowi nie wchodzą.
-
cały zakres hydrauliki dawno skończony więc nie pamiętam etapami. Sumarycznie za robociznę zapłaciłem ok 3 tyś ale sam zrobiłem kanalizację oraz wszystko od rozdzielaczy CO (uzbrojenie rozdzielaczy, podłogówka, kaloryfery) oraz geberity. Całość instalacji hydraulicznych to ok 23 tyś (oczywiście z piecem, kaloryferami itd). + 2700 za solary w ramach UE.
-
Nigdy nie byłem szczególnym entuzjastą rozwiązań proekologicznych. Jestem natomiast zwolennikiem wygodnego trybu życia, a jak przy okazji portfel nie za bardzo na tym ucierpi to pełnia szczęścia Takim oto kompromisem udało się zamontować instalację solarną w ramach programu unijnego realizowanego przez gminę. Szczegóły instalacji tutaj: http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.hewalex.pl%2Foferta%2Fzestawy-solarne-z-kolektorami-plaskimi%2Fzestaw-solarny-hewalex-3tlp-kompakt300hb.html" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.hewalex.pl%2Foferta%2Fzestawy-solarne-z-kolektorami-plaskimi%2Fzestaw-solarny-hewalex-3tlp-kompakt300hb.html" rel="external nofollow">http://www.hewalex.pl/oferta/zestawy-solarne-z-kolektorami-plaskimi/zestaw-solarny-hewalex-3tlp-kompakt300hb.html" rel="external nofollow">http://www.hewalex.pl/oferta/zestawy-solarne-z-kolektorami-plaskimi/zestaw-solarny-hewalex-3tlp-kompakt300hb.html Muszę przyznać, że pozytywnie zaskoczony jestem jakością instalacji. Sprzęt wygląda na całkiem solidny (np. zestaw pompowy bazuje na pompie WILO), materiały używane przez montażystów również markowe. Zapowiada się dobrze, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Zasady dofinansowania: przez 5 lat właścicielem instalacji jest gmina. W tym czasie ponosi wszystkie koszty użytkowania, serwisowania, gwarancji itd. Następnie wszystko zostanie nam przekazane i zobowiązani będziemy przez 5 kolejnych lat utrzymać instalację w ruchu. Koszty? Właściwie to ciężko powiedzieć. Na pewno raz będzie trzeba wymienić glikol (ok 400 pln). Reszta to na razie zagadka. Koszt założenia to ok 2700 pln. Resztę dopłacała UE. W takim przypadku jak ja, jest to szczególnie opłacalne. W tych pieniądzach dostałem zasobnik CWU i zawór mieszający - te elementy i tak bym musiał kupić. Sądzę, że dzięki tej instalacji uda się wyłączyć kocioł od maja do września. Ewentualnie w chłodniejszy dzień uruchomi się kominek. Skoro o kominku... temat niestety leży. Wg planu już miał być skończony. Problemy zdrowotne wyhamowały postęp prac. Udało się skompletować wszystkie materiały oraz nasza lepsza połówka znalazł inspirację na necie Bardzo nam się podoba taka słupkowa (nowoczesna) koncepcja. Bez słupka na opał. Nie ma na to miejsca w salonie. Reszta bez zmian, może trochę niżej będzie kominek. Ceny tematów wokoło kominkowych są porażające. Wełna, taśma, kształtki kominowe, kratki itd. suma sumarum wkład to mały pikuś. Żeby nie było, że nic się nie dzieje... 1. Skończyłem płytki w kotłowni. 2. Zakupiłem brakujące płyty gk. 3. Szwagier walczy z gipsowaniem (dwa pokoje na gotowo zrobione) 4. Wybrano drzwi wewnętrze (nawet odbyły się pomiary) - trwa zbieranie ofert. 5. Wybrano koncepcję schodów - poszukujemy wykonawcy bo pierwsza oferta nas zastrzeliła. 6. Pojawiły się wstępne koncepcje łazienek. Nad tym pracuje małżonka, więc będzie dobrze. 7. Przypadkiem znalazłem fantastyczną kuchnię - dzika czerwień w połysku - pracuję nad małżonką, żeby się na taką zgodziła 8. Kanalizacja na wiosce się kopie, zatwierdziliśmy z sąsiadem projekty więc zostaniemy wpięci. Przy okazji nasza działka wzbogaca się o ziemię do niwelacji z wykopów cdn... a szczegóły ww. decyzji na etapie realizacji.
-
proponuję odkopać :)
-
Przetarg rozstrzygnął się w rewelacyjnym tempie. Po 6 tyg koparki były już w terenie.
-
Na forum zastój, atmosfera świąt i aura nie sprzyja budowaniu U nas się powoli dzieje. Tempo nie jest szaleńcze, ale gorzej było i chwalili Po dłuższej chwili nieobecności i przełamaniu niemocy na budowę zawitał główny wykonawca prac płytowych, wyczekiwany Szwagier Zaowocowało to zakończeniem prac przy sufitach. Ufff... kolejny temat który spędzał mi sen z powiek został odhaczony. Ten element nie jest zbyt fotogeniczny (szczególnie w sesji nocnej), ale jednak spróbuję coś udokumentować. In progress... Salon (nie dotarty) Esy floresy w kuchni W tym świetle to za wiele nie widać, no ale żeby nie było że się nic nie działo. W kuchni ze względu na wentylację konieczna była taka dwupoziomowa zabudowa. Dorzuciłem też jakieś światełka. Przypomnę tylko, płyta Rigips DuraLine (zaje..... ciężka!!!) W wolnych przebiegach zdało się zrobić zabudowę geberitu w dolnej łazience. Ponieważ jest to również maskowanie pionu kanalizacyjnego nie za bardzo było jak zrobić jakieś pułeczki itd. Zabudowa u góry nie jest robiona właśnie ze względu na ww. Najlepiej jak gość od płytek sam sobie wymierzy co by mniej docinania było, a i na estetyce mam nadzieję też się zaważy. Wykorzystują wolne dni poświąteczne udało się się zapanować nać garażem. Opanowałem składzik drewna który prezentował się skandalicznie zajmując prawie cały garaż. Wykleiłem 3/4 garażu płytami. Pewnie byłm skończył, ale brakło mi 3 szt. Właściwie to pierwsze w życiu przyklejone przeze mnie płyty Banał. Przećwiczyłem temat w garderobach w których niewytynkowane były ściany kolankowe. Na całych płytach poszło bardzo sprawnie. Oprawiłem drzwi do kotłowni. W między czasie przetestowałem zawór DBV (chroniący piec przed zagotowaniem). Nie był to efekt zamierzony, a chwalić się też nie ma czym w związku z tym ograniczę się do stwierdzenia że działa. Bardzo dobrze działa Temat kanalizacji ruszył na całego. Przetarg rozstrzygnięty, koparki w terenie. Mamy już warunki techniczne, dokumenty u projektanta (niestety stare projekty nie obejmują zakresem naszej działki). W przyszłym tygodniu będzie wszystko gotowe. Suma szczęścia jednak w przyrodzie zawsze wychodzi na zero. Nie raz brakowało szczęścia ale dwa tematy muszę przyznać się udały - program unijny w gminie na solary oraz moja opieszałość w kopaniu szamba Plan na najbliższe dni: 1. Szwagier szpachluje (używamy F-ki z Doliny Nidy, fizeliny a finiszowa na razie była testowo Acryl Putz jakaś gotowa - zanim się ogarnąłem to szwagier ją wyrobił ) 2. Zamawiam kominek i montaż. 3. Dokończenie płytkowania kotłowni (bez drzwi nie można było zakończyć)
-
Stan deweloperski zakończony :)
dziub dodał komentarz → wiollka86 wpis bloga → Mój Dom w Złoci- wiollka86
Elewacja rewelacja. Zapisałem jako wzorzec :) -
Wygląda super. Widać ogromną staranność. Jedna uwaga mi się tylko nasuwa. Jak robiłem u siebie elektrykę to tynkarze zwrócili wcześniej uwagę, żeby nie osadzać puszek na gipsie. Woleli to zrobić sami, żeby potem nie było problemów z zaciąganie.
-
Kilka wieczorów udało mi się spędzić na budowie. Nie można powiedzieć, że był to czas szczególnie owocny Pochłonęło mnie gapienie się w taki ekran Trochę eksperymentowałem z piecem. Paliłem z podajnikiem i z rusztu awaryjnego. W między czasie ujawniły się drobne przecieki na rozdzielaczu oraz samym kotle. Jeśli chodzi o sam piec to spisuje się całkiem nieźle. Oprócz paru denerwujących detali nie mam większych zastrzeżeń. Defro jeszcze musi popracować nad swoim sterownikiem. Większość to drobiazgi, ale jednak denerwują. Np. po wyłączeni opcji PID nie wyświetla się temperatura spalin lub nie da się zmienić ustawień wygaszacza ekranu. Wstyd! Sam regulator PID też wg mnie nie jest najlepszy, żeby nie powiedzieć że beznadziejny. OK, być może optymalizuje zużycie paliwa (nie sprawdzałem w dłuższym czasie) ale powoduje duże wahania pracy kotła, szczególnie po przejściu w tryb podtrzymania. Zdecydowanie za duże. Dlatego na chwilę obecną wyłączyłem. Jak już mi się znudził niebieski ekran to postanowiłem jednak coś zrobić. Niestety czasowo garaż został zaadoptowany na drewutnię. Zebrałem część drewna odpadowego, pociąłem i na jakiś czas jest opał Estetyki brak, funkcjonalność zwyciężyła. Człowiek to taka bestia, że czasami też lubi coś kreatywnego popełnić więc wziąłem się na montaż popularnie zwanych geberitami spłuczek pod zabudowę. Na oryginały stać nas niestety nie było. Wybór padł na KFA (Krakowska Fabryka Armatury - czy jakoś tak). Bardzo fajny zestaw (jak na zdjęciach), solidna rama, klasyczna musza, całkiem ładny przycisk w chromie (błyszczącym). Nie pasuje mi jedynie deska, ale może się szybko popsuje to się zmieni Oczywiście jak się coś robi samemu i pierwszy raz to nie mogło się obejść bez problemów. Brak pomyślunku przy wyprowadzeniu kanalizacji skutkował sporą gimnastyką. Po lekturze forum muratora muszlę zamontowano na wysokości 42 cm co by zapewnić komfort zasiadającym Sumarycznie udało się i wyszło nieźle W przyszłym tygodniu szwagier będzie dysponował wolnymi przebiegami to ruszamy z dalszą częścią sufitów (nareszcie - to już 3 miesiące przerwy) i przy okazji zabudową ww. elementów.
-
Okno w garderobie? :) Ja wyszedłem z założenia, że to taka większa szafa i zrezygnowałem :)
-
jak tylko masz możliwość od sąsiad to się nie zastanawiaj. Z agregatem zawracanie głowy, huczy dziadostwo...