-
Liczba zawartości
248 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez effa_s
-
...nie jest wyjątkowo wymyślna, dotyczy całej rzeszy budujących Otóż ogromną frajdę sprawiają mi prace ogrodowe! Na początku bladego pojęcia nie miałam, od czego zacząć. Ani nie znałam się na roślinach w kontekście ich wymagań i tego, czy byłoby im u mnie dobrze, ani nie wiedziałam, jak one docelowo wyglądają, bo jednak oglądając mikro-sadzonkę w szkółce ciężko sobie wyobrazić, że za 3 lata to będzie pokaźny krzew, albo za 5 lat z tego patyka wyrośnie spore drzewo. Dlatego najpierw znalazłam pewną studentkę architektury krajobrazu, której rodzice mają szkółkę roślin. I zleciłam jej rozrysowanie projektu ogrodu. Wiadomo, doświadczenia wielkiego nie miała, ale z pomocą mamy dała radę przynajmniej na tyle, na ile ja wtedy jej pomocy potrzebowałam. oczywiście, jako, że przygotowanie ziemi, zakup roślin i samo sadzenie było w moich rękach (dosłownie!), trochę to trwało Od pierwszego rysunku do zakończenia nasadzeń minęło 4 lata - ostatni fragment skarpy obsadziłam tej jesieni. Takie są efekty za domem (mam świadomość szkodliwości/niezalecalności włókniny. Mam też tylko dwie ręce, full time job i dwójkę małych dzieci):
-
Uwaga, uwaga, nadeszła wiekopomna chwila! Zgromadziliśmy już (prawie) wszystkie dokumenty do zakończenia budowy :) w piątek planujemy najazd na nadzór budowlany w celu złożenia kompletu dokumentów niezbędnych, by oficjalnie zakończyć budowę! Brakuje nam jeszcze: - aktualizacji protokołu szczelności wewnętrznej instalacji gazowej (bo ważna była tylko przez rok!) - protokołu powykonawczego z przyłącza wody (bo nasz majster nad majstry potrzebuje do tego inwentaryzację powykonawczą :>) - kopii projektu budowlanego - Piotrek gdzieś to wyniósł z domu (chyba do sąsiada-elektryka), i nie mogę nigdzie znaleźć. A egzemplarz używany przez ekipę od SSO nie nadaje się do czegokolwiek już teraz :> W każdym razie zbieranie dokumentów trwa i ma się ku końcowi. Trzymajcie kciuki za nadzór, a potem za bank, by nam bez problemu rozliczył kredyt :)
-
Baterie zaś to Omnires seria Y (wanna i bidet) oraz Ikea (umywalkowe, umywalki zresztą też stamtąd). Bardzo nam pasowały do siebie, a od Kludi Bozz są jednak sporo tańsze...
-
Dziękuję za miłe słowa pod adresem łazienki Kwiatki zostały posadzone w niedzielę, gniazdko ma już ramkę, podświetlenie wanny przestało być takie zielone - płyta g-k została pomalowana na biało. Nadal czekamy na montaż zestawu prysznicowego (przybył niekompletny) oraz toaletkę, meble, zakup ręczników i dywanika oraz grzejnik elektryczny. Jak już będzie wszystko to wrażenie przestrzeni pewnie się zmniejszy, ale teraz to rzeczywiście echo aż dudni Płytki na ścianie to białe z szarymi delikatnymi przetarciami - MATERIKA BIANCO.
-
czesc Nani. My mamy szarego Beckersa i bialy (chyba) Dulux. Roznica jest duza, naprawde. Tam, gdzie dziecko dorwalo sie do kredek i malowalo po szarym - temat zalatwia wilgotna 'magiczna gabka', przy wyplukiwaniu nie widac koloru, roznice na scianie widac jedynie pod swiatlo (ten fragment 'swieci sie' odrobine bardziej niz reszta sciany). A tam, gdzie gabka jade po bialym - przy plukaniu leci bialy roztwor - czyli, ze ta farba schodzi razem z dlugopisem/kredkami. O ile przy bialym roznic po wyschnieciu nie widac, o tyle na kolorze pewnie tak. Ale z drugiej strony: sypialnie mamy pomalowane farbami Luxens (marka wlasna Leroy Merlin) i np. wtarty malymi raczkami krem nivea zszedl z nich bez problemow, nie widac roznic w kolorze. W moim rankingu jest wiec tak: 1. Beckers 2. Luxens (to juz drugie mieszkanie/dom malowane tymi farbami) 3. Dulux.
-
Update: teraz widac? To by bylo na tyle teraz, kolejna odslona jak zamontujemy meble i kupimy reczniki/dywaniki w odpowiednich kolorach :) Ale radosc jest ogromna!!
-
Łazienka coraz mnie przypomina składzik pobudwolany, cieszę się z tego ogromnie! Pan Płytka (inny niż poprzednio) okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem, w dodatku profesjonalistą w każdym calu! Nawet jak się okazało, że bateria jest o 1 cm przesunięta w stosunku do osi płytek - zmieniał bez gadania I moją wnękę na rośliny zrobił, choć zajęło mu to prawie pół dnia. Zdjęcia są sprzed kilku dni, dziś jest już lustro, wszystkie płytki i nawet część fug :) tak będą wyglądały roślinki w obudowie wanny, zmienię im jedynie doniczkę z miski szarej na ikeowe pudełko biało-przezroczyste Te roślinki będą docelowo rosły tu, gdzie teraz mieszkają wiadra zabudowa wc i bidetu z paskiem 'mozaiki' z płytek drewnopodobnych (Marazzi Teverkway Rovere): pion kanalizacyjny, który ukryjemy w szafkach: Płytek drewnopodobnych mieliśmy 'na styk', więc zgodziliśmy się na układanie bez ustalonego przesunięcia, 'jak leci'. Efekt moim zdaniem całkiem OK, dodatkowo zostały nam 3 opakowana płytek na zapas :))) Niby już widać koniec, ale to trochę na zasadzie 'już był w ogródku, już witał się z gąską'. A to jeszcze trzeba gniazdka dokupić, a to listwy aluminiowe do LEDów (będą nad lustrem i pod wanną), a to dodatkowy haczyk na ręcznik. Co dzień coś jeszcze wychodzi, masakra jakaś, w tym finansowa. Zwłaszcza zabiła nas wycena mebli - 3100 zł za szuflady pod blat (2 rzędy podwójnych i jedna głęboka na pranie) i szafki nad wc i bidet. Wierzę jedynie, że efekt będzie tego wart :)
-
Życzę powodzenia w jednej z najciekawszych przygód w życiu! :) Co do okien to zastanówcie się, czy nie zlecać pomiarów i nie zamawiać w zimie - są spore upusty i rabaty, dodatkowo 'w sezonie' sporo dłużej się czeka (a teraz nawet jak zamówicie i podpiszecie umowę to możecie zażyczyć sobie montaż np. nie wcześniej niż w kwietniu).
-
Hej, Skoro udało mi się rozpracować dodawanie zdjęć bez pomocy Picasy, pokażę Wam jeszcze co nieco z projektu łazienki górnej po cięciu kosztów i ponownym przemyśleniu potrzeb:
-
Sad + warzywnik - jak odgrodzić od drogi?
effa_s odpowiedział giman → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Cześć, przepraszam za poślizg w odpisywaniu. I wtedy rozumiem, że te dwie brązowe linie mogą być jakimiś bardziej przesłaniającymi żywopłotami - bardzo dobry pomysł. Tylko tam jest lekki spadek i te żywopłoty zasłoniłyby trochę słońce - nie byłoby tam za ciemno? kierunki świata na tym obrazku są jak na mapie (góra północ, dół południe). I czym by to można obsadzić, żeby ładnie wyglądało i spełniało swoją funkcję? -
Znów się obkupiliśmy! :) Wanna - stoi w pokoju. Płytki - ponad pół tony wniesione na górę mężem. Umywalki - stoją w kącie. Baterie do umywalek - leżą w kącie na umywalkach. Toaleta, bidet, baterie: wannowo-prysznicowa i bidetowa - zamówione. Kleje, grunt, fuga na początek: zakupiona i zdeponowana we wspomnianym pokoju. Światełka - są. Brakuje detali: fugi do białych płytek, listwy ledowej, transformatora, płyt K-G (ekipa kupi sobie sama i przywiezie własnym transportem). Już się nie mogę doczekać aż prace ruszą! Jakby Picasa się nie zwinęła, to pewnie nawet można by liczyć na jakąś relację zdjęciową Ale może podpowiecie jak wrzucać zdjęcia, które będą większe niż znaczek pocztowy?? Edit: udalo sie!!
-
No, postep prac do bardzo duzo powiedziane Jak na razie posprzatalismy przyszly plac boju, i tyle. Musimy wszystko kupic, troche to przerazajace, takze logistycznie. Wiemy juz ile plytek potrzebujemy, takze mozemy ruszac na polowanie. A propos... moze polecicie jakies biale plytki 60*60 z faktura, troche w stylu loftu? Nie moga sie swiecic, lappatto to max no, i gdzie w Krakowie mozna obejrzec na zywo baterie Omnires?
-
Sad + warzywnik - jak odgrodzić od drogi?
effa_s odpowiedział giman → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
-
Sad + warzywnik - jak odgrodzić od drogi?
effa_s odpowiedział giman → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Planowany jest taki uklad ogrodu: Literka D to trejaz, po ktorym ma wspinac sie winogron, tworzac cos w rodzaju 'zielonej sciany', czyli przeslony, o ktorej piszesz. Zajmuje jednak tylko jakies 3 m, potem nie bardzo widze sposob, jak oslonic warzywnik/odizolowac sie od sasiadow inaczej niz za pomoca zywoplotu/pnacza za warzywnikiem. Elfir, daj znac, co myslisz o takim ukladzie i czy widzisz jakies rozwiazanie, ktorego ja nie dostrzegam? -
Sad + warzywnik - jak odgrodzić od drogi?
effa_s odpowiedział giman → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Czyli lepiej nie sadzić krzewów, które miałyby być tam na stałe, a co najwyżej siać rośliny jednoroczne bujnie rosnące? Typu fasola jaś, słoneczniki, etc? Dobrze kombinuję? Czy próbować negocjować z sąsiadami jakieś pnącze? Tuż obok czereśni posadzona jest jabłoń, da sobie radę w tym otoczeniu na dłuższą metę, czy próbować ją przesadzić? -
Jeśli myśleliście, że już opuściłam to forum, to spieszę zaprzeczyć :) Po prostu temat wykańczania zszedł na dalszy plan, mieszka się, to się mieszka, o czym tu pisać. Zwłaszcza, że nasze szumne plany ogrodowe trzeba było odłożyć, a dodatkowo przez większość sezonu walczymy z ogrodzeniem, które jakoś samo nie chce powstać. Zacisnęliśmy też pasa co nieco, bo już za parę chwil, za chwil parę... ruszamy z górną łazienką drodzy Państwo! Projekt kiedyś był, potem został zweryfikowany niedoborem środków, teraz znów wahamy się, która wersję ostatecznie wybrać. Pierwsza jest piękna i wspaniała, druga jest znacznie tańsza, ale czegoś jej brakuje. Decyzja jeszcze się nie podjęła, mam nadzieję, że Karolina, nasza pani architekt wnętrz pomoże nam ostatecznie jakąś nową, śliczną wizualizacją. W każdym razie co by się nie działo dziś przyjeżdża pan Leszek, nasz nowy Pan Płytka. Ma sobie obejrzeć (odgruzowane) pomieszczenie łazienkowe, ocenić zakres i ostateczną cenę prac. I za jakiś miesiąc, jak zgromadzimy zapasy (jak dobrze jest mieć pokój bez lokatora!), wchodzi ze swoimi zabawkami. Do końca roku prócz łazienki będziemy musieli zrobić barierki na balkonie i w oknie francuskim (pomysł już jest, trzeba się zabrać za wycenianie) oraz kompletny odbiór budynku, bo się w końcu musimy z kredytu rozliczyć. No, i to nieszczęsne ogrodzenie... Sounds like a plan, nie?
-
Sad + warzywnik - jak odgrodzić od drogi?
effa_s odpowiedział giman → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Witam, Podpinam się pod temat, by nie mnożyć wątków. W ubiegłym roku posadziłam ok. 1 m od planowanego ogrodzenia drzewka owocowe - w sumie 6 sztuk (czereśnie, jabłonie, śliwa, grusza) na długości 15 m, czyli odstępy między drzewkami ok. 2,5 m. Drzewka sąsiadują z warzywnikiem, dalej zaś jest bardziej reprezentacyjna część ogrodu. Problem w tym, że mam dość wścibskich sąsiadów, a planowane ogrodzenie będzie z siatki. Myślałam o posadzeniu pnączy, które by nas osłoniły, nie wiem jednak, czy sąsiedzi nie będą protestować, że im coś się "po nowej siatce wspina". Pomyślałam, że może w takim razie podsadzę drzewka owocowe jakimiś krzewami, które mogłyby rozrosnąć się tworząc coś w rodzaju żywopłotu. Może jakieś krzewy owocowe. Ma to sens? Czy szukać czegoś, co można posadzić pomiędzy ogrodzeniem a drzewami (boję się, że 1 m może być niewystarczający, i że krzewy będą musiały konkurować z drzewkami o dostęp do wody i słońca). Ekspozycja drzewek w osi północ południe, także nasłonecznienie pełne od naszej strony. Będę wdzięczna za rady i inspiracje -
Mam pytanie o to, jak jest wykończony cokół? U mnie folia kubełkowa jest wyciągnięta znacznie ponad poziom ziemi, nie jestem jej w stanie w żaden sposób "obłożyć", a wydaje mi się, że obcinanie nie jest najlepszą metodą - przecież to ma być zabezpieczenie przeciwwilgociowe fundamentów... dobrze kombinuję?
-
Kredyt i pozwolenie. Budowa się zbliża :)
effa_s dodał komentarz → LukasDoUrden wpis bloga → LukasDoUrden's Blog
Hej! Trzymam kciuki za powodzenie akcji na wszystkich frontach! Nie martw sie na zapas, my zaczelismy budowe tydzien po narodzinach naszej coreczki i uwazam, ze to najlepsze, co mi sie przytrafilo na urlopie macierzynskim :) przez rok moglam dzwonic i sprawdzac o dowolnej (pasujacej dziecku;) porze dnia, a nie tylko przed czy po pracy :) No, i nie zanudzilam sie na smierc sam na sam z niemowlakiem Dacie rade! -
Hej. Czy wiecie, że za półtora miesiąca stuknie nam druga rocznica budowania? Pomijając oczywiście wcześniejsze 18 miesięcy wybierania projektu i załatwiania wszystkich pozwoleń Teraz nas mały kawałek świata wygląda tak: Dorobiliśmy się też w końcu skrzynki na listy. Zajęło nam to jedynie pół roku
-
W ubiegłą sobotę przyjechali do nas na pogawędkę spece od ogrodu. Pokazaliśmy im projekt, pogadaliśmy przy herbatce i wyszliśmy na wizję terenową. Pogoda psia, siąpiło, wiało. Ale nic to goście pooglądali, dopytali o milion rzeczy i pojechali szacować. Nie będziemy zapewne mogli skorzystać z ich usług w pełni – kasa na to nam na pewno nie pozwoli, zwłaszcza, że plan główny na ten rok to ogrodzenie i górna łazienka. Ale żeby zrobić ogrodzenie frontowe, to trzeba mieć rozplantowaną ziemię w sposób docelowy, żeby mieć to, to trzeba wymurować murek oporowy podtrzymujący skarpę, i tak dalej, ciągnie się to w nieskończoność Także dwie godziny rozmowy trochę nam plany poukładały, choć zmieniły kolejność i rozkład akcentów. Na miejsce priorytetowe wskoczył murek oporowy, zaraz po nim plantowanie, w międzyczasie – przygotowanie ogrodzenia z siatki. W najbliższych dniach goście mają nam przysłać kosztorys prac początkowych – czyli zrobienia murka wzdłuż skarpy i plantowania. Rozmawialiśmy z nimi też o opcji częściowej współpracy – mąż będzie miał w kwietniu trochę wolnego (co prawda przeznaczonego na zrobienie ogrodzenia, ale może udałoby się i z murkiem?), oni mają trochę problemu z robotnikami, więc a nuż wyszłoby z tego coś, do czego każdy dąży: dobrze i tanio? Zobaczymy jak przyślą wycenę. Z powyższego wynika też, że w kwietniu bierzemy za rogi temat ogrodzenia. Trwają poszukiwania słupków w przyzwoitej cenie i porządnej siatki. Miejmy nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów. Chcemy też w końcu posprzątać nasze pobojowisko budowlane i przygotować teren za przyszłym garażem na warzywnik, bo kurcze drażni mnie, że nie mam swojej pietruszki ani koperku, koniec z tym! Jeden wiosenny sukces już jest: wczoraj podcięłam wszystkie posadzone jesienią drzewka i... w każdej łodyżce były soki! Czyli, że się przyjęły – mąż chodzi dumny jak paw!
-
Hej Inka! Hej letniowoc! Skarpa będzie 'ujarzmiona' niewysokim murkiem oporowym (do max 40 cm), a powyżej będzie zatrzęsienie roślin: jałowce płożące (wiltoni, golden i green carpet, blue chip) i trochę wyższe (‘Old Gold’, ‘Sentinel’, ‘Blue star’), tawuły japońskie, lawenda, żurawki, pięciorniki, kilka różaneczników, irgi, wrzosy i berberysy ‘Red Pillar’. Żywopłot tworzyć będą tawuły, po siatce puścimy też bluszcz albo jakiś powojnik - nie możemy tam poszaleć, bo wzdłuż działki idzie wodociąg gminny :> Ale okolice altanki (na samym szczycie skarpy, obok literki G) będą rosły jałowce chińskie (Obeliski), a wzdłuż lewej granicy działki posadzimy trzy śliwy wiśniowe otoczone jałowcem i tawułami. Przyznam, że jestem laikiem ogrodowym, ale mam nadzieję, że efekt będzie cieszył oko :) Z chęcią też przyjmę wszelkie ogrodowe uwagi także ten, tego... bez skrępowania proszę
-
Czy jednakowe drzwi w calym domu???
effa_s odpowiedział gabriela → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Ja mam takie z szybkami (wszystkie takie same w calym domu, z tym, ze kotlowania ogrzewana, a garazu ani piwnicy nie mam) - robia bardzo dobre wrazenie -
Hej, Dolna łazienka ma umywalkę o wymiarach 36x50 cm, po prawej stronie do ściany jest jeszcze 6 cm i sądzę, że tyle max będzie miał blat pod nią - jak na razie szafki jeszcze nie mamy :) Umywalka jest wystarczająca jak na 'drugą' łazienkę, da się w niej zęby i buzię umyć czy ogolić twarz. Większą i wygodniejszą pewnie zainstalujemy na górze, ale to pieśń przyszłości