Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nani

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    598
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Nani

  1. Łazienki gotowe, jak nasze życie już zwolni, to dodam zdjęcia. Wyszły bardzo dobrze, cel zamierzony został osiągnięty :) Ściany zagruntowane i jesteśmy w trakcie malowania, musimy się wyrobić do końca tygodnia. Malujemy Tikkurilą Optivą 5 mat, lecimy wszystko na biało. W planach jest jedna ściana w wiatrołapie, ma być na super ciemny grafit, ale to się jeszcze okaże i ze względów praktycznych cała spiżarka łącznie z sufitem poleciana na szaro. Do tego planujemy w sypialni na jednej ścianie za łóżkiem czarną tapetę. Jeśli znajdzie się ktoś kto nam ją położy, wtedy pokażę, na razie chętnego brak. Podłogi wchodzą w przyszłym tygodniu, drzwi wewn. 15 lutego. System do szklanych przesuwnych drzwi, które zamarzyłam sobie mieć w spiżarce kupiony, drzwi się robią, szafki kuchenne stoją już dobre 2 miesiące, niebawem będzie montaż. Także cały czas coś się dzieje, tylko czasu brak na robienie zdjęć. Doba jest po prostu za krótka. Pozdrawiam czytających :)
  2. Nani

    Łazienki

    Czy wanna jest wpuszczona w podłogę?
  3. Deskowanie dachu rób obowiązkowo, dach jest sztywniejszy, nie wierz w cudowne membrany, one sprawy nie załatwią. Co do desek z szalunków, u nas wszystkie wylądowały na dachu i tym sposobem dokupiliśmy tylko niewielką część.
  4. Gratulacje, cieszy, wiem bo też byliśmy happy jak już dach zobaczyliśmy. W marcu przyszły okna i zrobiło się tak domowo, a po tynkach to już w ogóle chałupa była. Pozdrawiam i życzę powodzonka
  5. Witamy w gronie budujących, tak to prawda papiery na samym początku wykańczają, urzędnicy robią łaskę ze wszystkim. Także ja życzę powodzonka, będę podglądać, a projekt bardzo fajny. Pozdrawiam z placu boju :)
  6. Nani

    Kończymy budowę :)

    Gratki, trzymajcie się, pozdrawiam serdecznie. Miło było Was "poznać" :)
  7. Nani

    Tadam!

    No teraz widzę wszystko. Co to za baterie? Łazienka piękna, jaka duża, moja to chyba naprawdę jest za mała :(
  8. Nani

    Farby do wnętrz- ale jakie?

    Effa dziękuję za Twój komentarz. Właśnie chodzi mi o te małe zwinne rączki, które przez przypadek dorwą kredki/ketchup/majonez itp. Czyli jednak trzeba zainwestować żeby właśnie przy użyciu magicznej gąbki nie ścierać zabrudzeń razem z farbą. Pozdrawiam
  9. Nani

    Tadam!

    Czy tylko ja nie widzę zdjęć?
  10. Pomóżcie proszę. Nasz dylemat dotyczy wyboru farb. Do naszego wysokiego sufitu w salonie kupiliśmy za namową wykonawcy farby z Tikkurili Optiva 5, cena niezbyt zadowalająca, za wiadro 9l prawie 300zł. Dom ma być pomalowany głównie na biało ze wstawkami (jakaś tam ściana) szarego. Czy zatem farby ceny rzędu jw. są warte efektu? Pomóżcie, jakich farb użyliście w swoich domach? O grunt nie pytam, bo zostajemy przy śnieżce do farb lateksowych. Chodzi nam o to czy te farby są warte swojej ceny, czy jak ściana będzie wymagała przetarcia gąbką, to brud rzeczywiście zejdzie? Wiem, że np. farby ze Skali, okrzyczane niby jakością niczym nie różnią się od zwykłego duluxa. Znajomi wymalowali nimi cały dom, cena nieziemska, a efekt marny, tzn. niezauważalny.Liczę na Was drodzy Inwestorzy :)
  11. Nani

    Nadal wykańczamy...

    Hmmm skąd ja to znam? U nas cała wykończeniówka stanęła w związku z brakiem sprzętu do cięcia gresu u płytkarza. Tym sposobem cała reszta planu runęła jak domek z kart... Wypijmy za fachowców - może jeszcze się pojawią?
  12. Nani

    Elewacja

    Ale to jest nowy kominek, stoi od miesiaca wiec przewod drozny. No nic, popytam jeszcze innych, moze zetkneli sie z tego typu problemem. Pozdrawiam
  13. Nani

    Elewacja

    Ditomasso dziękuję za zaproszenie, ale rodzice nas przygarną. Brrrrr byłoby zbyt pięknie żeby wszystko szło jak po maśle. Mam do Ciebie pytanie - jak palicie w kominku przychodzi taki moment, że chcesz do niego dorzucić drewna, czy przy otwieraniu drzwiczek dym wydobywa się z kominka na salon? Kurde paliliśmy dopiero 2 razy, niby przy drugim razie opanowaliśmy to w ten sposób, że zamykamy dopływ powietrza i powolutku otwieramy te drzwiczki od kozy i d....pa znowu dym wali na salon. Kurde co robimy źle?
  14. Fajny projekt, zazdraszczam posiadania pana plytki. Nasz pomimo, ze widzial gres duzo wczesniej, nie przyznal sie, ze niema odpowiedniego sprzetu do ciecia, buuuuu jakies fatum wisi nad nasza wykonczeniowka... Pozdrawiam i bede podgladac
  15. Nani

    Elewacja

    "Zrobili" nas na szaro, trwało to tydzień (ku pamięci 20 cm styropianu grafit, data 03.10.2016 - 10.10.2016). Dalszy etap na wiosnę, wtedy będzie kolorek. Foto poniżej.Teraz jesteśmy na etapie wyboru kostki. Inwestorka nie wiem czy chce gładką czy z "posypką", prostokątną czy trapezową Ehhh wybór trudny...W dalszym ciągu szukamy nowego płytkarza, bo ten poprzedni niestety wyłożył się na twardych płytkach gresowych Także jak widać nie zdążymy przeprowadzić się na święta BN ;( buuuuuuu, a było już tak blisko. Tak sobie nie raz myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny i pewnie tak musiało być. Pocieszające jest to, że każdy dzień przynosi kilka nowych rzeczy, bo pomimo tego, że wpisów mało, to zapewniam Was, że dzieje się bardzo dużo. Z resztą każdy bob to wie :)Pozdrawiam :)
  16. obowiązkowo zostaw ten żeliwny grzejnik, tą podłogę również można byłoby wykorzystać, tylko ten kolor.... będę podglądała :) pozdrawiam
  17. Nani

    Ku uciesze :)

    Ach nasza koza wreszcie na swoim miejscu. Kratki.pl spisały się na medal, Panowie montażyści chylę czoła fachowcy pierwsza klasa, można ich polecić bez dwóch zdań. Model to AB 2 z Kratek, ma piękny cylindryczny/jajowaty kształt, a do tego cena bardzo przystępna. Z resztą sami zobaczcie.Poza tym firma Solis System zamontowała nam rolety zewnętrzne w kolorze orzecha. Wszystko sterowane elektronicznie z czego jestem bardzo zadowolona. Zamysł był taki żeby leżąc w łóżku móc jednym przyciskiem otworzyć/zamknąć wszystko :) i udało się, a przy tym w zimie mniejsze straty ciepła, co przy gazie ma duże znaczenie.Z gorszych wiadomości - nie mamy stolarza, ten co był, to się zmył i się nie odzywa, także na razie trepów nie będzie, a co za tym idzie również barierki Pozdrawiam czytających :)
  18. Inko57 Po 1. nic nie napisałam o źle pracujących ekipach, bo źle lub terminowo to dwa różne pojęcia. Po 2. "Tak być nie powinno ale może dlatego tak jest bo niektórzy akceptują tak chorą sytuację !" - gwarantuje ci, że nie NIEKTÓRZY tylko akceptują to wszyscy, bo na dobrą ekipę czeka się miesiącami. Po 3. Dla zaspokojenia twojej wiedzy dom już wybudowałam i nie są mi obce postępowania fachowców, a ekip nie szukałam w polu. Po 4. Miłej pracy. Po 5. Jak wyegzekwujesz odsetki za nieterminowo wykonane prace, to moje szczere gratulacje. Po 6. Również pozdrawiam i życzę szybkiego odnalezienia się w Naszej polskiej rzeczywistości. Tak poza tym, to stawianie ścian i krycie jest dopiero początkiem góry lodowej z jaką musisz się zmierzyć - wiem to z autopsji. Na etapie, którym obecnie jesteś też myślałam, że problemy odejdą jak już zaczniemy wykańczać nasz dom. Ale niestety nie odeszły, napiszę ci więcej - one się nawet piętrzą. Także musisz się uzbroić w cierpliwość i odrzucić emocje (to tak dla zdrowia). Inny rozmowa miałaby miejsce gdybyś podjęła decyzję o budowie domu całkowicie zlecając to firmie, pod tzw. klucz. Wtedy nie musiałabyś się denerwować na polskich fachowców przez duże F. Jeszcze raz pozdrawiam i będę podglądać twoje postępy budowlane. P.S. Tak informacyjnie - połowa mojej rodziny ze strony mamy mieszka od wieków w DE i dlatego wiem, że nie należy porównywać PL i DE ze sobą pod żadnym względem. .
  19. To po co Pani buduje dom w PL? Trzeba było budować w DE, tam wszystko terminowo. Każdy tak narzeka na tą Polskę, a jak przychodzi co do czego, to ludzie wracają po kilkudziesięciu latach. P.S. i proszę przestać narzekać na ekipy, proszę poczytać inne dzienniki budowy, ludzie często czekają na ekipy miesiącami, często również ekipy rzucają robotę w połowie i szukaj wiatru w polu. Umowa Pani piszę, życzę powodzenia z wyegzekwowaniem odsetek za nieterminowe wykonanie roboty. Pozdrawiam
  20. Nani

    Po 5 dniach...

    Jedni robią dwie bramy inni jedną. Teraz pewnie też zrobiłabym jedną. Budując dom nie da się przewidzieć wszystkiego i każdy popełnia błędy, nigdy ich nie unikniesz, bo dziś podoba Ci się to, a za rok stwierdzasz - nie, jednak źle. Także życzę podejmowania samych trafnych decyzji przy własnej budowie.
  21. Nani

    Ku pamięci :)

    9 września Panowie z Kratek zamontowali nam w kominie wkład kwaso-żaro odporny. Kozy niestety nie zamontowali ponieważ z uwagi na beznadziejne wymiary komina postanowiłam coś z tym zrobić i przedłużyliśmy go płytami ognioodpornymi kg. Także teraz komin ma wymiary 100x40 i dzięki temu zrobił się symetryczny, wcześniej było ro 60x40 - beznadzieja totalna. Trzeba go teraz wyszpachlować, dotrzeć i umalować.Płytkarz robi pralnię i garaż z uwagi na fakt, że niema w nich ogrzewania podłogowego mógł rozpocząć prace. Wczoraj przybyli Panowie z gazowni i raczyli włączyć nam gaz. Na nasze szczęście tego samego dnia przybył również Pan serwisant i podłączył piec. Także ogłaszam wszem i wobec, że nasza podłogówka zaczęła się rozgrzewać. Potrwa to 10 dni, później piec się wyłączy. Temperatura na piecu ma dojść do 40 st. Serwisant stwierdził, że więcej ustawiać niema sensu bo przy 20cm styropianu na elewacji ten piec nigdy na taką temperaturę nie wejdzie.Jakaż radość w mym sercu zapanowała jak sobie uświadomiłam, że za jakieś 2 tygodnie Pan Płytka wejdzie do łazienki, wc, kuchni :) A wtedy będzie można zacząć myśleć o gruntowaniu ścian i ich malowaniu. Teraz pytanie do Was drogie Boby - mam problem z doprowadzeniem podłogi (wylewki) do czystości, muszę zagruntować wylewkę przed układaniem paneli bo jak tego nie zrobię to ten wszendobylski kurz będzie się unosił w nieskończoność. Jak pozbyć się pyłku z posadzki? Są na to jakieś sposoby?
  22. Nani

    Górna łazienka

    Bo forum jest jak narkotyk :) nigdy się od niego nie uwolnisz, zawsze będziesz "podglądać" ludzi, co u nich. Przynajmniej ja tak mam Piszesz, że kilka rzeczy jest zepchnięte na dalszy plan, tak to już jest, przeprowadzasz się do swojego nowego domu, niekoniecznie wykończonego w 100%. Cieszysz się nowym, a reszta schodzi na dalszy plan, wykańczasz powoli, ciesząc się codziennością we własnym domu. Ot zwykła codzienność :) Pozdrawiam Cię serdecznie
  23. Nani

    :)

    taką mam minę od piątku. Myślę, że fotorelacja nie wymaga dodatkowego komentarza z mojej strony Pozdrawiam
  24. U nas tynki cementowo wapienne zacierane piachem kwarcowym robione były w październiku zeszłego roku, temperatura powietrza była dość przyjemna 15-18st.C Po ok. 3 miesiącach zaczęły pojawiać się włosowate rysy. Spanikowani zawołaliśmy kierbuda. Ten stwierdził, że to normalna praca budynku (prawdopodobnie tynki powinno się robić po 5 latach od wybudowania domu, bo wszystko pracuje), w dodatku w promieniu ok. 60m mam trasę szybkiego ruchu E7. Zawołałam później gościa, który robił te tynki myśląc, że coś ugram, że naprawią. Ten mi mówi, że te włosowate rysy przykryje grunt śnieżki do farb lateksowych. Popukałam się w głowę i mówię żeby sam sobie malował u siebie, ja nie po to tyle pieniędzy wywaliłam na te tynki, żeby to teraz jakimś gruntem zalepiać. Ochłonęłam trochę, popytaliśmy znajomych, u większości są takie włosowate pęknięcia. Udałam się więc do sklepu w celu zakupu tej magicznej substancji co to niby miała pomóc moim ścianom. Zabrałam się za malowanie, wypełniając przy pierwszym nałożeniu gruntu te ryski. Po nałożeniu drugiej warstwy gruntu z podkulonym ogonem i niechętnie stwierdzam, że ten grunt naprawdę pomaga. Nie wierzyłam, minęły już jakieś 2 miesiące od tego momentu i nie widać nic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...