Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

daggulka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11 237
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez daggulka

  1. daggulka
    Nooo, a to garaż
     

    http://img23.imageshack.us/img23/2721/110420072kz2.jpg


    http://img6.imageshack.us/img6/193/110420071og3.jpg
     


    A z wydatków:
     

    - stół i krzesła na działkę 120zł
     

    - w castoramie za duperele typu 2* pompa do brudnej wody + ,łopaty, grabie, grill, jakieś taśmy, sznury, kłódki, narzędzia, lampa..... 500zeta
     

    - opłata za prąd na działce za 4 miechy z góry 300zł
     

    - tablice informacyjne 30 zł
     

    - hak do naszego rzęcha ....pod przyczepkę której jeszcze nie mamy a która na budowie jest niezbędna 340zł
     

    razem 1290 zł
     
     

    dżizes...ale kasa leci na duperele
     

    i to tyle na dziś
  2. daggulka
    Zakupiłam materiał :
    na ściany wewnętrzne+ bloczki fundamentowe 1000szt+ nadproża+ transport za 6 kursów ....w sumie za to zapłaciłam 7700zl.
    Architekt wyliczył nam stal ( zapłaciłam 50 zeta)..... jutro będę miała wycenę z Gomaru....wtedy przeleje kasę z konta i załatwione.
    Dowóz materiału i stali na telefon (zamawiam 5 dni wcześniej).
     
    Tak więc mamy prąd i wodę
     
    http://img6.imageshack.us/img6/7580/030420071wo3.jpg" rel="external nofollow">http://img6.imageshack.us/img6/7580/030420071wo3.jpg
    http://img23.imageshack.us/img23/1985/030420072wv9.jpg" rel="external nofollow">http://img23.imageshack.us/img23/1985/030420072wv9.jpg
    http://img22.imageshack.us/img22/2867/030420073mg9.jpg" rel="external nofollow">http://img22.imageshack.us/img22/2867/030420073mg9.jpg
     
    Mamy wytyczony budynek (Panowie geodeci byli w ubiegłą sobotę i zgrzytnęli za wytyczenie 500zeta)
     
    http://img21.imageshack.us/img21/9310/030420074le3.jpg" rel="external nofollow">http://img21.imageshack.us/img21/9310/030420074le3.jpg
    http://img5.imageshack.us/img5/2633/030420075rc6.jpg" rel="external nofollow">http://img5.imageshack.us/img5/2633/030420075rc6.jpg
     
    Mamy też garaż za który zapłaciłam dziś 1400zł....ale zdjęcia będą nie dziś...może jutro.
     
    Czyli wydałam do tej pory 28250 zeta.
  3. daggulka
    Co na dziś.
     

    Beton komórkowy na ściany zewnętrzne mamy .... obliczałam sama ilość... więc wcale się nie zdziwię jak trzeba będzie coś dokupić na ostatnią chwilę ...mam nadzieję że za jakieś 2-3 miesiące to nie będzie problemu już z dokupieniem kilkudziesięciu sztuk w razie czego .
     

    Za pozostałymi rozmiarami betonu komórkowego będziemy się rozglądać ....zresztą nie potrzebujemy tego aż tak wiele.... no i rozmiary 18 i 12 łatwiej dostać...a o 24 nawet na razie nie ma co marzyć - potrzebujemy tylko 35m2...ale co zrobić jak na razie nigdzie nie ma.
     
     

    Tartak w zasadzie mamy wybrany....trzeba tylko skserować kilka stron projektu i zawieźć miłemu panu ...do wyliczenia i wyceny....no i oczywiście zamówić deski na szalunki stropu bośmy zdeczka zapomnieli ...płatność przy odbiorze.
     
     

    Stal też już wiemy gdzie weźmiemy..... jutro jedziemy z projektem do wyliczenia....płatność przy odbiorze....bloczki fundamentowe i nadproża też weźmiemy tam gdzie stal.
     
     
     

    Beton też już mamy w zasadzie zamówiony....płatność przy odbiorze
     
     

    Tak więc co wydaliśmy z pierwszej transzy 50000:
     

    - za 1488 sztuk bloków z betonu komórkowego 36 gęstości 550 każdy po 12,08zł + 2 kursy transportu po 250 zeta każdy....czyli razem daje 18500 zeta
     

    - za paliwo -jeżdżenie w te i wewte po 1500 razy w poszukiwaniach po hurtowniach, tartakach.....100zeta
     
     

    z I transzy kredytu pozostało ok.31400zł.
  4. daggulka
    Wczoraj przejeżdżająca kopara na prośbę małża wykopala w miejscu powstania przyszłego domku wielgachną głęboką na ponad 2 metry dziurę (dzięki bogu że akurat przejeżdżała, bo sami musielibyśmy dziś łopatami naginać) ....i co się okazało....w zasadzie to co podejrzewaliśmy....ale wykopać zawsze można .
     

    Otóż jest tak: na głębokości niecały 1 metr wychodzi woda, następnie na głębokości 1,20 zaczyna się warstwa torfu która kończy się na głębokości ok.1,60-1,70....czyli ma jakieś 40-50 centymetrów....a dalej jest już normalny grunt jak to określił architekt - "nośny".
     

    Czyli robimy tak jak uzgadnialiśmy wstępnie czyli fundamenty będą głębokie na jakieś 1,80..... bo musimy wybrać z ław torf aż do gruntu nośnego.
     

    Na spód zamierzamy dać metr betonu słabego czyli jakieś B10.....a potem na wierzch na 80 cm normalny beton B20. Architekt poparł pomysł ....czyli wszystko jest ok.
     

    Dziś mam urlop, robimy objazdówkę po okolicy ....jedziemy zamawiać materiał ...czyli beton komórkowy, stal. Już musimy zamówić więźbę.
     

    No a potem jedziemy na nasze włości zasypać to co kopara wykopala....a potem grill w miłym towarzystwie sąsiadów (trza chiba kupić jakieś napoje orzeźwiająco-wyskokowe. ).
  5. daggulka
    Mamy pierwszą transze na koncie .....i od razu załamka bo spojrzałam na kosztorys i mamy spore niedoszacowania na różnych etapach ....ceny norrrrmalnie tak pogalopowały że "przeskoczyły" mój kosztorys.....ale trza będzie sobie jakoś poradzić....przeca pracujemy więc coś tam po drodze jeszcze dozbieramy.
  6. daggulka
    Miła Pani w PKO wczoraj stwierdziła, że już nic nie może się stać i kredyt na pewno dostaniemy.....podpisanie umowy prognozuje na środę/czwartek.....jednak jestem nieufna (sama pracowałam w banku na tyle długo że wiem co mówię ) i dopóki pierwsza transza na koncie się nie pojawi to nie uwierzę .
     
     

    A tak w ogóle to załamana jestem ..... ceny materiałów budowlanych przerażają mnie coraz bardziej . Boshe, gdybym wiedziała to bralibyśmy się za tą budowę z rok wcześniej i już byłoby z głowy .
  7. daggulka
    Pan o wody zawiadomiony, wyraził chęć zrobienia przyłącza wody. Zrobimy na koniec marca, bo podobno mają jeszcze być mrozy i ryzyko że wodomierz popęka? ... może cos źle zrozumiałam, ale Pan zaproponował za miesiąc....może i tak być .
     
     

    We wtorek będziemy mieć już uprawomocnione pozwolenie na budowę i zgłoszone rozpoczęcie budowy.
  8. daggulka
    Coś drgnęło.
     
     

    Wczoraj był rzeczoznawca z banku....pooglądała miła Pani działkę, zdjątka porobiła , projekt przejrzała, notatkę spisała...i czekamy dalej.
     
     

    Dziś dzwonił Pan elektryk z Wattenfallu....działki znaleźć nie mogli ...ale ich naprowadziłam, jak już znaleźli to czegoś tam ze sobą nie zabrali i skrzynkę założą dopiero w sobotę. A potem elektryk założy nam prowizorkę też najprawdopodobniej w sobotę ( i za to zgrzytnie 550 zeta ...miało być 450 , ale rozumiem....ceny, podwyżki.... ).
     

    Tak, że prąd bedzie .
     
     

    Projekt przyłącza wodnego do odbioru jest w czwartek ....możemy go zabrac i uderzać do kogoś od spraw wodno-kanalizacyjnych żeby wykonał przyłacze . Mamy telefon z polecenia , tylko próbuję już kilka razy od kilku dni i nikt nie odbiera.....będe jeszcze próbować.
     

    Tak, że woda będzie.
     
     

    Kanalizacja w trakcie załatwiania papierologii.
     
     

    Kredyt w trakcie załatwiania.
     
     

    I tyle.
  9. daggulka
    Klamka zapadła..... krdyt we frankach ....raty malejące, do raty ubezpieczenie na życie , rzeczoznawca gratis - zadzwoni do nas w sprawie wyceny do kredytu już niedługo.
     

    Negocjacja marży i oprocentowania odbędzie się niebawem ....dokumnty w zasadzie złożone, tylko jutro rano doręczę jeszcze kosztorys który już wykonałam i małż jutro doniesie zaświadczenie o zarobkach bo mu źle wypisali .
     
     

    Odpowiedzieli mi z Prefabetu w Bielsku.... cena bloczka betonu komórkowego o wymiarach 36/24/49 (wychodzi 8 szt. na metr) wynosi 11,35zł brutto...od tego na dzień dobry zaproponowali 15% rabatu.....ale za to transport we własnym zakresie . Szukamy, wyceniamy.... zadzwonię jutro do Budozbytu w Rybniku. Pobliska hurtownia dała cenę na beton komórk 36 - 98 zł za metr....strasznie dużo....poszukamy, zobaczymy.
  10. daggulka
    Sprawy kanalizacyjne załatwione....szarpnie nas to po kieszeni , ale inaczej się nie da .
     

    Projekt przyłącza wody się robi....będzie na początku przyszłego tygodnia i już wtedy uderzę z nim do fachowca-niech już robi przyłacze bo zaś będzie problem że budowa się zacznie a wody niet .
     

    Tak samo z prądem.... według umowy Wattenfall przyłacze nam zrobi do 15 marca....zaraz wejdzie elektryk, zrobi nam skrzynke prowizorkę i załatwione.
     
     

    Sprawy przyłączy "robią się"...nie jest żle
     
     

    Dzwoniłam dziś do majstra .....spotkamy się na początku marca, obgadamy dokładnie co trzeba.... w zasadzie zaraz jak dostaniemy transzę kredytu i trza będzie materiały kupować to już wtedy zadzwonimy żeby uzgodnić co i ile kupować.
     
     

    Przerażają mnie podwyżki cen materiałów budowlanych....paranoja.... we wrzesniu ubiegłego roku za m2 betonu komórkowego trzeba było zapłacić w pobliskiej hurtowni 76zł ,teraz jest to już 96zł ....to nie jest normalne .
     

    Zastanawiam się czy nam kasy wystarczy....coś tam jeszcze ze swoich pieniędzy będziemy mieć na bieząco...bo przecież oboje z mężem pracujemy, ale wesoło to nie wyglada .
     
     

    No i cały czas rozważamy sprawy banku do kredytu i waluty.....przegladam forum w te i wewte, czytam w necie statystyki walut ..... już mam oczopląsy..... i mętlik.
     

    Z tego co zrozumiałam to nie warto teraz brać we frankach bo nisko franek stoi, a jak pójdzie potem w góre przy spłacie chociaż o 10 gr. to jest dodatkowe 50 zeta do raty . W złotówkaxh nie ma ryzyka kursowego, ale za to jest rata wyższa o jakies 2 stówki na dzień dobry.
     
     

    W banku mówią że nikt teraz nie bierze we frankach , u znajomych słychać coś innego....już sama nie wiem co robić .
  11. daggulka
    Aaaaaaa, w piątek odbieramy POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!!!!!!!!!!!!!
     
     

    Więc na piątek załatwiłam sobie już urlopik ....tyyyyle spraw do załatwienia..... od rana będziemy jeździc i biegać ....za papierkami do kredytu żeby złożyć wszystko już w piatek....ale gwoździem programu będą nasze odwiedziny w Urzędzie Gminy w wydziale wodno-kanalizacyjnym....gdzie to dzwoniłam wczoraj.
     

    Miły Pan kierownik przez telefon nie potrafił udzielić mi żadnych ważnych dla mnie informacji....stwierdzając że mam zabrać papiery i przyjechac osobiście i dodał jeszcze "ża na pewno wszystko da się jakoś załatwić ".
     

    To bardzo ciekawe bo sąsiadka z nimi walczy o kanalizację od jakiegoś czasu i niestety nic nie dało się załatwić ....zobaczymy co nam powie.
     
     

    A tak w ogóle jesteśmy w trakcie kontroli z zus.... chodzę nieswyspana (wczorajszej nocy nie spałam ani minutki..... siedziałam nad papierami z pracownicą ).
     
     

    Ale co tam, ważne że wreszcie coś się ruszyło.....MAMY POZWOLENIE
  12. daggulka
    Byliśmy dziś w castoramie w Żorach....ceny ....hm....są i tańsze materiały i droższe w porównaniu z innymi sklepami....ale znalazłam materiały w naprawdę konkurencyjnych cenach .....i fajnym wzorze , np. gres na schody z wytłaczanymi stopnicami za ok.20zł za m2,fajne płytki na ścianę też za ok.20zł za m2, drzwi mi sie podobały....były też takie jak chce Selimm... z naturalnego surowego drewna.....no , fajne ale już uzgodniliśmy że kupimy inne . Poręcze metalowe (taki matowy chrom) do samodzielnego składania z rurek i łączników....fajne, podobały mi się....ale ceny nie zdążyłam obliczyć....za to wzięłam katalog części....jak sobie na papierze "dosztukuję " to wtedy zadzwonię po cennik i będę wszystko wiedziała .
    Zbiornik na wodę 140l kompatybilny z piecem na ekogroszek za 800zł można kupić , piez z Zębca był po 6500zł...... może ktoś ma gdzieś cynk o niższych cenach na piec? chętnie posprawdzam
    okna vellux dachowe 78/118 za 950 zeta z kołnierzem uniwersalnym (nie jest źle, ale mogłoby być lepiej )
     
    norrrmalnie szczęka mi opadła kiedy pani robiła "szkolenie" na środku castoramy z malowania ścian farbą strukturalną....norrrrmalnie już zdecydowałam że będę miać taką na całym parterze oprócz pokoju babci i kotłowni.....świetny efekt
    Tak, że moim zdaniem warto się przejechać choćby po to żeby pooglądać nowinki
  13. daggulka
    Ło matko....ale dzień....kontrola z ZUS-u mi się zapowiedziała na przyszły wtorek...to co tu się teraz dzieje to jest norrrmalnie .....panika wszechobecna ....ja o mało na zawał nie zeszłam jak to usłyszałam....w końcu za wszystko jestem odpowiedzialna osobiście....no i mam teraz 800 dokumentacji pracowniczych do przejrzenia....
     
     

    W kwestii budowlanej.... bez zmian....czekamy na pozwolenie, czekamy na informację od sąsiadki co do przyłacza kanalizacujnego....czekamy, czekamy...czekamy
  14. daggulka
    Przypominam , że odpowiedziu wpisuje się w "komentarzach"-link na dole .
     
     

    Bogna....będziemy w kontakcie .
     
     
     

    Raydenstream....kurcze, będziesz miał lepiej bo bedziesz mógł u mnie obejrzeć "na żywo" jak już postawią stan surowy....ja nie miałam takiego luksusu....nie znalazłam nikogo w pobliżu kto wybudował Zośke.
     
     

    Koszty.....działkę kupiliśmy "za swoje", tak samo papierologia, przyłacze z energetyki, przyłacze z kanalizacji i wody- przyłacza dopiero "będą" .
     
     

    Bierzemy kredyt na samą budowę i wykończenie-200000zł i tyle musi wystarczyć.
     

    Stan surowy otwarty z dachem bez okien i drzwi zamierzamy postawic za 80000zł ( na dachu będzie gont, budowa z bk 36, niedocieplany), z czego robocizna wyniesie 25000zł a pozostałe 55000zł to materiały. Bierzemy pod uwagę "niezmieszczenie" się w tej kwocie- 20000zł w zapasie....ale ani grosza więcej wydać nie możemy.
     
     

    Druga stówa to:
     

    -instalacje (bez gazu-tego mieć nie będziemy),
     

    -ogrzewanie (piec na ekogroszek),
     

    -wylewki,
     

    -tynki filcowane czyli gotowe do malowania(odpada koszt kładzenia gładzi), ----malowanie,
     

    -na podłogach panele,
     

    -łazienki w kafelkach (zwykłe-niefirmowe ),
     

    - wykończenie schodów-najprawdopodobniej gresem, poręcze,
     

    - okna i drzwi,
     

    -ogrodzenie (z siatki, tylko brama i furtka jakaś fajna),
     

    - urządzenie łazienek -sanitariaty,
     

    -dokupienie kilku brakujących części umeblowania,
     

    -inne duperele o których zapomniałam
     
     

    I nie ma innej technicznej możliwości....musi się to udać .
     

    Pozdrawiam, Smoczyca.
  15. daggulka
    Dziś przeżyłam lekki szok....przeds. wodno-kanalizacyjne cofnęło nam warunki przyłącza....nie możemy sie podpinać jednak do sąsiada z lewej bo jest za duży spadek (dopiero jak sobie pomierzyli to się zorientowali .... niezły burdelik tam muszą mieć).
     
     

    Tak więc zadzwoniłam do sąsiadki po prawej - ona się zgodzi ale to jeszcze zależy od wielu czynników....ale wstępnie jest na tak...kamień spadł mi z serca, bo to ostatnia w zasadzie deska ratunku jesli chodzi o sprawy wodno-kanalizacyjne. Oczywiście koszty podzielimy....tak sobie myślę, że im nas wiecej bedzie do tego interesu tym wyjdzie to taniej . Będę coś więcej wiedzieć na ten temat w przyszłym tygodniu kiedy to będzie już wycena całego przedsięwzięcia. Tak naprawdę to koszty kosztami...po prostu trzeba je ponieść. Najważniejsze w tej sytuacji żeby jakoś przez to przebrnąć....żeby wspólnie jakoś się dogadać i załatwić tę sprawę ostatecznie.
     
     

    A u mnie znowu klapa....oblałam prawko po raz trzeci . Następny termin dopiero na początku marca .
  16. daggulka
    U nas bez zmian. Czekamy na pozwolenie.
     
     

    W Expanderze wybraliśmy jako najbardziej interesujące 3 oferty....Millenium, mbank i BGŻ. Średnio rata od 200000 na 30 lat wynosiłaby około 950 zeta.
     

    Przeraża mnie ta kwota raty....ale co zrobić ...powiedzieliśmy A to trzeba i B.
     

    Przejdę się dziś osobiście o Millenium i zapytam o warunki ....zobaczymy czy dadzą te same czy da się coś wynegocjować. Wybieramy sie też może jutro do Kredyt Banku w Jastrzębiu. Musimy znaleźc jak najlepsza ofertę....w końcu to kredyt "dożywotni" .
     
     

    Spotkalismy sie też wczoraj ze Sławkiem :) - dał nam namiary na swojego elektryka i fachowca od spraw wodno-kanalizacyjnych.....za co oczywiście bardzo mu dziękujemy ....wiedzialam że nas nie zawiedzie.
     

    Kiedy Sławka poznałam na forum i okazało sie że będziemy sąsiadami to obiecał mi że od tej chwili budowa będzie dla mnie już tylko przyjemnością .... i nie żartował .
  17. daggulka
    Noooo, dziś już po wizycie w energetyce....naprrrrawdę mile mnie zszokowali . Płacimy tylko za kilowaty 1860zł....a skrzynkę, licznik , przeciągnięcie do mojej działki i zamontowanie w granicy Wattenfall funduje .
     

    Mój tato wytrzeszczu dostał, bo jak on w zeszłym sezonie budował koło Częstochowy to Enion zarządał coby w/w rzeczy sam se kupił...i tak: skrzyneczka 600, licznik jakieś 300, podłączenie....nooo, koło 1200 zeta go zgrzytło .
     

    A my za free . Termin realizacji przyłącza to 15 marzec.
     

    No i musimy znaleźć elektryka....musi coś nam tam podpisać na jakimś dokumencie....myśleliśmy że mamy jeszcze czas aż do położenia instalacji.....a to już trzeba .
     
     

    I jeszcze Pana od instalacji wodno-kanaliz. też niebaawem trzeba będzie znaleźć .
     

    Ojjj, pracowity będzie ten styczeń .....a ja oczywiście pierwsze co to po namiary uderzę do naszego zaprzyjaźnionego sąsiada....Sławku, od razu przepraszam za namolność .
     
     

    Mam nadzieję że nasze dokumenty już w starostwie....czekamy sobie spokojnie na pozwolonko .
     
     

    Acha, i dostaliśmy już w zasadzie wszystkie papiery....tak więc i warunki z kanalizacji....podpinać się będziemy do sąsiada z lewej strony który ma studzienkę na podwórku (rozmawiałam z nim w lato i nie widzi problemu). Problem w tym, że nie wzięłam do niego numeru telefonu.... a świstek musi podpisać . Może Sławek pomoże .
     
     

    Na razie luzik, oby tak dalej.
  18. daggulka
    Ło matko, znalazły sie moje warunki i umowa z energetyki..... nawet nie powiem gdzie bo szkoda słów .
     
     

    Dziś dotrą do architekta, w poniedziałek zawiezie gdzie trzeba i już tylko czekamy na pozwolenie na budowę. Może ktoś zna sposób coby popchnąc termin załatwienia tego pozwolenia? Bo dowiedziałam się, że optymistyczny wariant to 2 tygodnie, pesymistyczny 4 tygodnie . Porażka....a kredycik jeszcze nie załatwiony .
  19. daggulka
    No, i znowu Poczta Polska spiepszyła sprawę.....z pocztą mam do czynienia często bo handluję sobie na allegro w wolnych chwilach, więc powinnam się do tego juz przywyczaić .
     
     

    11 grudnia Wattenfall wysłał mi warunki przyłączy i umowę do podpisu....i listu adzo dziś ani słychu ani widu....jasssna cholera mnie bierze....tyle czasu zmarnowanego .
     

    Zadzwoniłam i poprosiłam żeby jeszcze raz przysłali....dostanę to na początku przyszłego tygodnia, i to już ostatni dokument potrzebny do otrzymania pozwolenia na budowę. Ale jak sobie pomysle, że gdyby nie ta p.... poczta to złożylibyśmy wniosek przed świętami to mnie $&%*^@#.
     
     

    A już chciałam krzyczeć na naszego architekta że to on coś zawalił....a tu chłop bogu ducha winny.... dobrze że tym razem udało mi się zamknąc pysia w odpowiednim, momencie .
  20. daggulka
    Taaaak....ja wiedziałam że tak będzie . Nie otrzymaliśmy jeszcze uzgodnień z energetyki....więc na pewno w tym roku pozwolenia na budowę już nie otrzymamy .
     

    Ale nie ma co się martwić .... i tak budowę zaczynamy dopiero na wiosnę, więc spokojnie uda się załatwić . Tylko problem jest taki, że musimy załatwić kredyt ....i z zakupami chcielibyśmy wystartować w lutym.....jeszcze przed marcowymi podwyżkami. Chciałabym tak zdążyć na czas ze wszystkim jak sobie to wymyśliłam....pożyjemy, zobaczymy.
     
     

    A jutro już Wigilia, przyjeżdża brat z rodziną.... fajnie będzie .
     
     

    http://republika.pl/blog_nk_746602/1563228/tr/39.gif
×
×
  • Dodaj nową pozycję...