Rupicapra

Jak czytam opinie to każdy sprzedawca ma tak samo wiele bluzg w sieci w sumie normalne zachowanie - gdy jest ok, mało kto będzie chwalić, lecz każdy będzie chciał ponarzekać... Z dużych korpo, to Fortum kusi najbardziej z perspektywy fińskiego kapitału - tylko bilansowania brak. W enelogic przez dwa lata miałem koło 30 złociszy miesięcznie handlowej i dystrybucyjnej, a jeśli się zmieściłem w odanym do sieci limicie, nie płaciłem za zużycie czegokolwiek. Teraz podnieśli handlową, ale w nowej umowie będzie naliczana opłąta za magazynowanie 40 groszy za oddaną kWh. Jedynie z columbusem jest to jakoś porównywalne, ofert pozostałych operatorów nie idzie otrzymać na maila - więc zakładam, że każdy będzie chciał zdzierać, skoro nawet warunków nie chcą podać... W przyszłym tygodniu jeszcze odwiedzę salon plusa - też nie chcą oferty elektronicznie przedstawić.

Tylko problem dotyczy właśnie posiadania spisanej umowy z nowym sprzedawcą w momencie wygasania obecnej - gdyż enelogic 'z automatu' przeniesie mnie na nową umowę, na mocno niekorzystynych warunkach, gdyż już przedstawił jej cennik, a jej zerwanie jest dość kosztowne (a wg. niektórych klienów niemożliwe, gdyż ani na maile ani na listy nie odpowiadają, o telefonach nie wspomnę). Dlategóż muszę uprawomocnić nowego sprzedawcę do przejęcia mojego PPE i zwalić papierologię na jego barki. Pytanie jaki sprzedawca ma najsensowniejszą ofertę z bilansowaniem dla prosumentów?

Do hoymilesa trzeba wydać tysiaka na kontroler - jeśli planujesz dalszą rozbudowę, to jest ok, ale dla jednorazowego dorzucenia paneli się nie kala. (Wąpię by firma dorzuciła Ci open source'owy sterownik z Aliexpressu do kontroli produkcji, więc pewnie otrzymasz DTU-S)

Teraz z enelogic mam umowę, w marcu wygasa. Szukam w wyszukiwarkach "sprzedawca energii" i większość dobrych ofert wymaga posiadania działalności gospodarczej - wtedy spisują dwie umowy, jedną na sprzedaż, drugą na odbiór energii. Pytanie co się zmieniło przez dwa lata, że w 2022 wszyscy chcieli spisywać umowy i sprzedawać oraz bilansować prąd, a teraz żodyn nie chce? @stosBezterminowych umów nie oferuje chyba żaden sprzedawca - tłumaczą się niestabilnością rynku energii jak i ustawodawstwa

Przez ostatnie dwa lata widzę sporo się pozmieniało na rynku - jak w 2022 każdy sprzedawca przyjmował klientów z otwartymi ramionami, teraz wszędzie klient jest traktowany jak wróg publiczny. Obdzwoniłem kilkunastu potencjalnych sprzedawców i nagle żaden nie posiada oferty dla prosumentów - jedna jedyna firma, która chciałaby spisać umowę (pod warunkiem rozbudowy instalacji o sprzęt od nich) to columbus. Na cennik i warunki czekam już tydzień, ale jakoś się nie spieszą z ofertą... Pozostali sprzedawcy albo nie chcą wcale współpracować, albo bez uwzględniania produkcji np. Fortum - przy czym nie potrafię się dogadać na infolinii jak wygląda u nich np. bilansowanie godzinowe z kilku faz. Pytanie do forumowej braci - do kogo najlepiej się przenieść, by się w miarę bilansowanie spinało? Bo jak na razie wychodzi na to, że w marcu (wtedy wygasa mi umowa) będę albo zmuszony do przesiadki na off-grid, albo dwa kabelki na słup zarzucić 🤷‍♂️

Aż sprawdziłem w Totemie Taurenów i się zgadza. mają kabel ze słupa i po 40 złociszy wyszło, tak jak mówili.

To ile już masz bilansowanie w Enerdze? Teraz patrzę na ich stronie, to już nie mają oferty... BTW. W poniedziałek dzwoniłem do Orangutana na infolinię, gdzie stwierdzili, że nie spisują nowych umów z prosumentami... poniekąd dziwne, skoro sami dalej oferują instalacje PV... Gdzie tu sens?

Noo.. z faktury? Ja mam bilansowanie nie w Orangutanie, a Enelogic, gdzie opłaty handlowe są różne..

Z MP dostałem 6k, jeszcze ponad dwa lata jestem zobowiązany być on-grid. Sąsiedzi niedawno ciągnęli przyłącze i zapłacili 40 złociszy za kilowat, więc nie ma tragedii. Jedyne co u mnie stale żre to zamrażalka i chłodziarka, z tym bym się martwił posiadając magazyn - pralkę/bojler i tak odpalam gdy jest wysoka produkcja z PV. Powiedzmy, że optymistycznie 6 miesięcy w roku jestem poza siecią, czyli na opłatach handlowych oszczędzam już 800PLN, na pozostałych gdzieś 500-600PLN

Noo.. tak. Ale pewnie nie byłem pierwszy 🤔

Za energię nie, ale opłaty poboczne i owszem. Mamy na forum wątek o opłącalności przejścia na off-grid, a czy ktoś może się pokusił o przeliczenie czy "system hybrydowy", gdzie pół roku siedzimy poza siecią, a na jesień/zimę spisujemy umowę na czas nieokreślony do on-gridu?

O dziwo jesień zaczęła się słoneczniej, aniżeli przewidywałem PV 1. - 801 kWh PV 2. - 169 kWh

IMHO w Singapurze i Andorze. Może jakieś inne państwa, o których nie wiem?

Teraz za to tanio być przestało, za to mam zerowe zużycie jak i zerową produkcję prądu ^^ Więc w sumie wychodzi, że mogę korzystać do woli, skoro już wiedzą ile zużyję w grudniu? 😎 Swoją drogą trzy faktury za okres dwóch lat otrzymane w przeciągu pięciu miesięcy to interesujący przypadek I po co było licznik dwukierunkowy montować, skoro sprzedawca i tak wie ile zużywam i produkuje zarówno w przeszłości jak i przyszłości? 🤭

Pakuj, póki na rynku są dostępne zastosowane modele paneli No chyba, że masz w planach jeszcze kolejną instalację np. na elewacji

Wrzuć screeny parametrów falownika w słoneczny dzień, najlepiej i o 10 i koło 14, tak by E-W były różnie doświetlone w stringach.

Swoją drogą mamy gdzieś na forum muratora wątek porównawczy sprzedawców energii? Za pół roku wygasa mi umowa o bilansowanie 1:1 (choć akurat nie z orangutanem, ale na zbliżonych zasadach) i już znam przyszłe opłaty handlowe oraz koszta magazynowania. Ktoś spisywał umowę z jakimś opłacalnym sprzedawca ostatnimi czasy i jest na bieżąco? Bo w sieci tyle spamu/scamu, że nie idzie nic sensownego wygrzebać...

O, ciekawe rozwiązanie, jak na swoją cenę, dzięki za link Ciekawe czy mogę tam wpiąć jakieś solidniejsze panele, piszą, że napięcie do 50V, ale czy per panel, czy cały string?

Taką rozkminę mam ostatnio, w sumie mogę to własnoręcznie przetestować, ale najpierw zapytam, może ktoś próbował - jeśli podepnę mikrofalownik jako źródło zasilania UPS'a stworzę wtedy pełnoprawnego off-grid'a? Czy takie rozwiązanie ma wady prócz marnowania energii, gdy UPS naładuje się już do pełna? 🧐

Jak ktoś prowadzi DG w domu, to pewnie będzie mu się opłacało jakieś fake'owe biuro podnająć...

Ja w teorii też mam kilka źródeł ciepłą, ale każde z nich nie wyrabia - kocioł nadmuchowy wszystkożerny ledwo jedno piętro ogrzewa, klima chodzi, chodzi, ale w domu ledwo 15 stopni, konwekcyjne pożerają z 50-60KWh i dalej chłód. Jednym słowem ubóstwo energetyczne mnie prześladuje...

Nie, no, sam start miałem na myśli - wydajnościowo jest znacząca różnica, aż do godziny 9. Jeśli chodzi o godziny popołudniowe, wchodzi mi wtedy na panele cień świerka, więc ciężko mi ocenić jak się sprawują w tychże godzinach.

Instalacja na wschód pracuje dokładnie tak samo długo jak ta na południe - za to startuje kwadrans wcześniej Z ciekawostek - dla PV południowej peak produkcji przypada w maju i lipcu - w czerwcu wcale się tak dobrze nie sprawuje w pełnym słońcu.

No i pożegnaliśmy lato... po rekordowym maju, trzeba czekać kolejny rok na pobicie wyniku... PV 1 - 901 kWh PV 2 - 185 kWh

Zadaszyłem tak balkon - też jakieś 9-11° nachylenia na południe, generalnie z rana jest cienko, koło 15-20% w środku lata. Za to południem można liczyć na 70% mocy z paneli, gdy je schłodzę to nawet 86% deklarowanej mocy. Wizualnie wygląda to następująco - realna produkcja startuje koło 9