Media są wszystkie oprócz gazu (jest na działce), jest wymieniona instalacja elektryczna (w 2 pokojach trzeba ją wymienić). Łazienka jest nowa po remoncie. Więźba jest zdrowa. Myśle, że jakieś 30 tyś. i domek będzie w sam raz dla 2 osób (tzn. zrobienie centralnego, ocieplenie od wewnątrz, wymiana okien, ocieplenie i zaizolowanie podłóg, no i wymiana inst. elektrycznej w tych 2 pokojach).
A zaczynam mieć dylematy przez rodzinkę trują mi od jakiegoś czasu, że się "podnieciłam", że to drogo, że daleko od miasta... A mi to all nie przeszkadza. Moim zdaniem kupic stary dom do kapitalnego remontu, czy ten dom który mam teraz na oku to to samo. Koszty wyjdą te same lub większe (w przypadku kapitalnego remontu). Budować mój mąż się nie chce, bo twierdzi, że to dopiero wtedy są koszty. I w sumie się z nim zgadzam.
A działka jest warta jakieś 40 tyś więc dom wychodzi w sumie za 72 tyś więc to juz chyba nie jest wygórowana cena za dom w bardzo dobrym stanie technicznym z 54 roku. i są to Bieszczady, a ceny tutaj poszły bardzo w górę odkąd Bieszczady stały się "modne"