Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aka-jonek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 361
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez aka-jonek

  1. aka-jonek
    Coś pogoda nam nie sprzyja, przed południem, kiedy pracujemy świeci słońce a po południu leje .Niby deszcz potrzebny, ale nasze chwasty jak stały tak stoją, a właściwie dalej rosną.
     

    Tak więc już drugi dzień spędziłam grzebiąc w internecie i przerzucając sterty gazet z wnętrzami. Wszystko po to aby ustalić z grubsza miejsca lokalizacji sprzętu AGD/RTV i inne fikuśne akcesoria elektryczne.
     

    Elektrycy niebawem powinni się u nas zainstalować
     

    A z innej beczki: dzisiaj podrzuciliśmy do naszego kochanego banku ostatni papier z sądu - UPRAGNIONY odpis z księgi wieczystej, gdzie po 6-u miesiącach zdążyli wpisać hipotekę nowego banku, potem zdjąć hipotekę starego banku aby wreszcie nowy bank był jedynym wpisanym w IV dziale HIPOTEKI... Dla szczęśliwych posiadaczy takowych kredytów wiadomym jest, że wpis jest o tyle upragnionym, bo następuje obniżenie marży ( u nas o 1 p.p).
     

    Jutro cd. w sądzie, bo zakładamy księgę wieczystą dla naszego mieszkania.
     

    aka
  2. aka-jonek
    Tydzień mnie nie było na Forum i już nie mogłam się odnaleźć - IV strona Nieźle Wam idzie Koleżanki i Koledzy piszący dzienniki
     

    A my po krótkim urlopie ruszamy dalej do zabawy w dom. Byliśmy dzisiaj na chwilę zobaczyć nasze włości i na szczęście wszystko jest na swoim miejscu i w pozostawionym ( ) porządku.
     

    Mamy teraz trochę więcej czasu i możliwości organizacyjnych, bo dzieci zostały na wakacje u babci i cioci (pozdrawiam!)
     

    Plany na najbliższy miesiąc są takie:
     

    1. Uporać się z wszystkimi dotychczasowymi papierami (fakturami) i policzyć ile kosztował stan surowy...
     

    2. Ustalić lokalizację gniazdek itp. dla elektryków
     

    3. Zająć się obejściem , a zwłaszcza podjąć decyzję jak zbudować (murki oporowe) i zagospodarować skarpy. I co z tarasem ?
     

    4. Zrobić tymczasowe drzwi i bramę garażową
     

    5. A PRZEDE WSZYSTKIM WYKOSIĆ wielkie wstrętne chwasty
     

    Narazie tyle przychodzi mi do głowy, a jutro zobaczymy...
     

    aka
  3. aka-jonek
    O rety, jak miło mi gościć Was wszystkich u siebie, takiego ruchu się nie spodziewałam . Wróciliśmy przed chwilą z budowy, a tu proszę MILI GOŚCIE w komentarzach. Dzięki wszystkim za gratulacje i jak Slawkin zaczynam się bać wykończeniówki... Mamy umówionych speców od elektryki, co- wod - kan (tu jeszcze trwają negocjacje), odkurzacza i tynków, no i górali do ocieplenia poddasza, ale co dalej? Dopóki nie sprzedamy mieszkania to dalej raczej nie ruszymy, ewentualnie powoli popełzniemy... A i oczywiście czekamy na okna. Nawet nie marzę o pięknym ogrodzeniu (kto zna moją działkę, ten wie - 100m wzdłuż drogi...), a ogród choć trudny u mnie (skarpy, murki oporowe itp) chyba zrobię sama z pomocą jonka. To bardzo lubię, potrzebuję tylko dużo ziemi...
     

    Jutro jedziemy oglądać drzwi zewnętrzne aż do Poręby, pokażę jakie wybrałam
     
     

    http://images32.fotosik.pl/300/99beedc950649be4.jpg
     


    Szybki oczywiście raczej jednakowe, ale jakie, jeszcze nie wiem.
     

    Tak jak wcześniej wspomniałam niedawno wróciliśmy z budowy, posprzątaliśmy z grubsza obejście (dom wysprzątali górale ), ajutro wywozimy młodych na wakacje. My tylko na chwilę i zaraz wracamy ... na budowę.
     

    Chłopcy wizytowali dom, bardzo się im podoba, ale narazie jest dość niebezpiecznie, a oni mają szalone pomysły, tu (poniżej) "biją się o furtkę" .
     
     

    http://images27.fotosik.pl/235/976e5a3506794bbc.jpg
     


    aka
  4. aka-jonek
    Dzisiaj tak trochę sentymentalnie...
     

    Dom już jest, jeszcze sama nie wierzę, ale to prawda - dom wybudowany. Dzień upływał na budowie na dokończeniu przez górali ścianek działowych i zamontowaniu kominka w kuchni.
     
     

    Kominek nad kuchnią
     

    http://images28.fotosik.pl/237/b2aab5d424bbfd49.jpg
     


    Na koniec pięknie w środku wysprzątali i pożegnaliśmy ich obiadkiem w naszym przyszłym pokoju dziennym (nie wiem czemu nie w jadalni, ale stół stał w dziennym). Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zauważyła "czegoś nie tak" - tym razem była to uszczerbiona dachówka (prawdopodobnie od stawianej w tym miejscu drabiny).
     
     

    http://images30.fotosik.pl/237/b11a4b8e0868ba62.jpg
     


    I szybka poprawka - wymiana uszkodzonej dachówki, bez opierania drabiny (nasza drabina tam... nie sięga)
     
     

    http://images33.fotosik.pl/300/7288c255d6c13b5e.jpg
     


    Wspomniane wcześniej ścianki działowe:
     
     

    Widok na kotłownię, a w głębi wiatrołap
     

    http://images28.fotosik.pl/237/78727fceb28bd130.jpg
     


    Łazienka na dole, niestety bez okna
     
     

    http://images32.fotosik.pl/299/da8cc8b8d728bbd1.jpg
     


    Nasza sypialnia (też na dole)
     
     

    http://images34.fotosik.pl/300/6b1d66e5b6d93729.jpg
     


    Wnęka w holu na szafę (do zabudowy)
     
     

    http://images32.fotosik.pl/299/21fba931539e7623.jpg
     


    Widok z holu na jadalnię i kuchnię (w głębi po lewej) oraz pokój dzienny po prawej
     
     

    http://images30.fotosik.pl/237/cbbc3c0c95a64a3f.jpg
     


    I oczywiście nie obyło się bez wpadki górali i inwestora, który często zaglądał na budowę, a mianowicie okazało się, że nie wybudowali ścianki dzielącej wiatrołap od holu Wszyscy o tym zapomnieli ...
     

    Na szczęście nie rozstajemy się z góralami na zawsze - jesteśmy umówieni na późną jesień na ocieplenie poddasza (wełna + karton-gipsy).
     
     

    Tak ogólnie to bardzo dobrze wspominamy te siedem tygodni budowy (albo trzy miesiące od rozpoczęcia prac) i ... będzie nam brakowało ich "głośnej" bytności na budowie.
     

    Panowie serdeczne dzięki
     
     

    A teraz powrót do rzeczywistości i jedziemy trochę posprzątać, bo krajobraz wokół budowy jest dość nieciekawy - po prostu księżycowy...
     
     
     

    Dziękuję wszystkim kibicującym i pozdrawiam wakacyjnie.
     
     

    aka
  5. aka-jonek
    Mamy dach !!!
     

    Dzisiaj odebraliśmy wykonanie naszego dachu, tak więc możemy (chyba) powiedzieć, że mamy stan surowy otwarty
     
     

    http://images24.fotosik.pl/237/a03612fc118f658f.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/298/600b459ebc7f2450.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/299/60033d678bfe5e83.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/299/601da5ab17f14a6d.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/236/9603fe67acce01ab.jpg
     


    Jak widać prace na wysokościach zakończone, akcesoria kominowe zamontowane i teraz czekamy na oczyszczający deszcz .
     
     

    Pokaże także naszą nadbitkę, ta wymaga jeszcze malowania, ale to oczywiście w późniejszym czasie.
     
     

    http://images23.fotosik.pl/235/323d5e82b1c81f53.jpg
     

    http://images31.fotosik.pl/298/1c1ce227981c763d.jpg
     


    Dzisiaj udało się też załatwić kilka kolejnych spraw, a mianowicie odwiedził nas elektryk i mamy wstępne ustalenia dot. instalacji elektrycznej, monitoringu i innych okablowań (telefon, domofon, tv, internet).
     

    Po południu spotkaliśmy się jeszcze ze specami od centralnego odkurzania, po analizie projektu zaproponowali nam jakiś prosty układ (zupełnie się na ty nie znam ) i wycenili instalację z robocizną na 1200 zł. Właściwie nie wiem, czy to dobra cena, ale chyba do przyjęcia.
     
     

    aka
  6. aka-jonek
    Wspomniany w poprzednim poście VII tydzień budowy powinien być ostatnim tygodniem budowy stanu surowego otwartego Prawdopodobnie wnet pożegnamy się z ekipą, króra rusza na kolejne budowy - realizacje marzeń inwestorów.
     

    Pogoda dzisiaj była niepewna i trochę obawialiśmy się burz, które przetaczały się wkoło, ale na szczęście nas omijały i prace na dachu posuwały się w niezłym tempie (w taki upał...).
     
     

    Oto co zastaliśmy wieczorem
     
     

    Elewacja frontowa i dach
     
     

    http://images30.fotosik.pl/235/1b23981a62fd7582.jpg
     


    A i jeszcze dokończony drugi (mały) komin, sami nie wiemy kiedy dostarczono brakujący klinkier, którego nie było w hurtowni
     
     

    http://images28.fotosik.pl/235/2c7218745de6075e.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/297/539b6004f403a438.jpg
     


    Poniżej wejście dla Świętego Mikołaja (byle nie ławeczka dla gołębi, nie to żebym nie lubiła ptaków )
     
     

    http://images34.fotosik.pl/296/07aea801bbc00b3d.jpg
     


    Widok od strony zachodniej
     
     

    http://images26.fotosik.pl/235/c9ed47f880d8a061.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/296/9d7cf870423c7d8e.jpg
     


    Mam tylko nadzieję, że robią ten dach nie tylko szybko, ale ZWŁASZCZA DOBRZE.
     

    Dzisiaj po raz kolejny ( ) wybraliśmy okna, na pomiar przyjechała piękna kobieta, która na godzinę zdezorganizowała pracę ekipy, bo wszyscy na czele z majstrem za nią chodzili . Oby tylko okna były dobre. Ostatecznie podpisaliśmy umowę i jeszcze w lipcu będą okna .
     
     

    aka
  7. aka-jonek
    Pierwsz dzień urlopu i ... zaczynamy VII tydzień budowy !!!
     

    Wiadomość z ostatniej chwili - właśnie pan listonosz przynióśł mi dwie przesyłki: jedna z banku ( , oj lubi mnie ta Nordea), a druga ... ta dam - to DYZIO !!! Przystojny blondyn wylicytowany podczas ostatniej aukcji na Forum.
     
     

    http://images34.fotosik.pl/296/da6d59fb4d2b53d8.jpg
     


    Nawet mój młody z anginą jest zachwycony i już szykuje miejsce w nowym pokoju (domku) dla Dyzia.
     
     

    Dzięki Bożena !
     
     

    aka
  8. aka-jonek
    Zachwycona poddaszem zupełnie zapomniałam o dachu, więc to szybko naprawiam. Moje decyzje jak już wiecie rodzą się długo i w wielkim bólu (zwłaszcza dotyka to jonka ) , ale ostatecznie jestem zadowolona.
     
     

    Oto ciąg dalszy dachu:
     
     

    http://images31.fotosik.pl/293/921df2ec8b26876b.jpg
     


    http://images23.fotosik.pl/233/92b738b7b09dc0a8.jpg
     


    http://images27.fotosik.pl/233/5c179d270d2dc65d.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/293/a0a733a789fa248b.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/293/e2206b19bd7df476.jpg
     


    http://images27.fotosik.pl/233/5c179d270d2dc65d.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/234/b25e64bc8de94416.jpg
     


    http://images29.fotosik.pl/233/542847d87b14e92d.jpg
     


    Wyszła z tego cała sesja zdjęciowa, gdyby za dużo to proszę o sygnał w komentarzach. Czytelników należy szanować .
     

    Dobra wiadomość na poniedziałek - będzie pomiar otworów pod okna .
     
     

    aka
  9. aka-jonek
    Dzisiaj po raz pierwszy weszłam na poddasze własnego domu . Wyczyn to wielki, bo ja nie chodzę po drabinach, mam lęk wysokości itd itp. Po prostu się skusiłam chęcią zobaczenia tego co na górze. Na budowie jak to w sobotę cicho i pusto więc myk (ha, ha jeśli to był myk ) na górę. Co ja tam zobaczyłam . Poddasze wydaje się duuużżżeeee, za duże. Należę do ludzi praktycznych i od razu myślę, kto to będzie sprzątał... Ale tak naprawdę to mi się podoba; pokoje chłopców w sam raz, pokój gościnny ok, łazienka na szczęście nie za duża, garderoba raczej niewielka, duży fajny stryszek za łazienką i duża przestrzeń otwarta na wprost schodów (pod tymi dwoma oknami dachowymi). Jedyny mój problem na dzisiaj to zbyt wysoko osadzone okna dachowe (a uchwyty u góry ). Nie sięgam do uchwytów, wprawdzie jonek mi tłumaczy, że to się wszystko zmieni jak będą wylewki i podłogi, ale czy napewno ? Nie lubię wysokich obcasów, a one chyba będą niezbędne na poddaszu . Jest także plus tego rozwiązania - dzieci nie będą się wychylać (tu się mogę mylić, one są dość pomysłowe...).
     

    Zobaczcie sami
     
     

    To "sufity"
     
     

    http://images23.fotosik.pl/233/7887a234cee50c55.jpg
     


    Zapraszam na poddasze
     
     

    http://images24.fotosik.pl/234/f485a80ef86e6312.jpg
     


    http://images26.fotosik.pl/234/7c4c459c9a6cfaa4.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/234/78d2c9d119d54a22.jpg
     


    http://images24.fotosik.pl/234/36bed9bb6d31d5d6.jpg
     


    http://images29.fotosik.pl/233/a1750abfde6e531b.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/294/050a27ee17c146f6.jpg
     


    http://images27.fotosik.pl/233/a3c9c79cd401d465.jpg http://images31.fotosik.pl/293/3b1829c416ad3d24.jpg
     


    I jeszcze widok z pokoi chłopców (kierunek południe)
     
     

    http://images32.fotosik.pl/293/d6d0ed5098543ae4.jpg
     


    aka
  10. aka-jonek
    Piątek - ostatni w tym tygodniu pracowity dzień na budowie. Zaczął się dla jonka jak zwykle telefonem od majstra: hurtownia nie przywiozła klinkieru, porothermu i zaprawy I zabawa od nowa, bo oczywiście numery zajęte, albo nie odbierają, a w końcu już się pakują i jadą... Stara śpiewka !!! Po osobistej interwencji jonka okazuje się, że brakujących (a zamówionych wcześniej) cegieł klinkierowych w hurtowni jeszcze NIE MA i kiedy będą nikt nie wie... Kiedy to się skończy... To oczywiście urok budowy systemem (system ?) gospodarczym, kiedy wszystko kupujemy i dowozimy sami na budowę. Ostatecznie jutro ma być akcja poszukiwań 60 sztuk brakujących cegieł na komin. Mam nadzieję, że się uda. Dzisiaj znowu nie byłam na budowie, ale zdjęcia wskazują na dalszy postęp. Jest też pewien problem techniczy - z powierzchownych oględzin aparatu wynika, że ten miał chyba jakiś wypadek (czyt. upadek) Narazie działa, ale wygląda nie najlepiej, a powinien nam jeszcze długo służyć. Śledztwo w tej sprawie przeprowadzę jutro, kiedy będą wszyscy podejrzani...
     
     

    Bursztyn na dużym kominie i początki dachówki:
     
     

    http://images25.fotosik.pl/232/d756e87509523d77.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/233/65c31ab48689a07a.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/233/d3b6b6dca87b2154.jpg
     


    Dzisiaj prawdopodobnie wizytował nas kolega forumowy - Łukasz, a tam niestety nie posprzątane i gospodarzy brak...
     

    Porządki przewidywaliśmy na jutro, a tymczasem młody walczy z potężną anginą i chyba pierwszy dzień urlopu spędzę z nim w domu.
     
     

    aka
     
     

    Ten komin mam nadzieję, że krzywy tylko na zdjęciu...
  11. aka-jonek
    Wczoraj 3000 odwiedzin a dzisiaj "ta dam" - 300- setny post !
     

    Sama radość: piękna pogoda, praca wre na budowie i jutro ostatni dzień w pracy przed urlopem
     

    Dzisiaj wreszcie przyszły papiery z sądu dot. wykreślenia hipoteki na rzecz poprzedniego banku, teraz siedem dni na odwołania i znowu do sądu po wypis z księgi wieczystej. Wszystko po to, aby nowy bank obniżył marżę :)
     

    Dzisiaj udało mi się pierwszy raz w tym tygodniu (dzięki anginie u młodego ) być na budowie. I co zastałam :radio na cały regulator (jak to wytrzymują sąsiedzi ), górale uwijają się jak pszczółki i co najważniejsze rośnie mój bursztynowy komin i jest pierwszy rząd dachówki !!! A to była godzina 12.00... Z gorszych wieści to jak zwykle zabrakło gwoździ, lazury do podbitki i prothermu na ścianki działowe... Jedzą to czy co ?
     

    Był dzisiaj też kierownik budowy i znowu pochwalił ekipę, że wszystko ok.
     

    A to moje zdjęcia:
     
     

    http://images28.fotosik.pl/233/2d5c35da30cfbe6d.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/291/de5ad2259fec5b50.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/233/8691dbfa18d26944.jpg
     


    http://images24.fotosik.pl/233/a87a51ebd91f6781.jpg http://images25.fotosik.pl/232/6bd9260309af2a5e.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/233/d9ed0bb12cb92eab.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/291/684e09c92cdccc26.jpg
     


    I jeszcze cień w południe na tarasie...
     
     

    http://images25.fotosik.pl/232/4833ee9c79a6005a.jpg
     


    Do jutra
     

    aka
  12. aka-jonek
    Dziękuję WAM za 3000 odwiedzin, które mnie oczywiście cieszą niezmiernie
     

    Na pytanie po co piszę odpowiem pewnie jak inni - chcę mieć pamiątkę z budowy (same zdjęcia nie do końca przypomną emocje, które towarzyszą niemal każdego dnia temu przedsięwzięciu), ale także spłacam dług wdzięczności tym, których podczytywałam w ich dziennikach i podczytuję każdego dnia... Dzięki wszystkim !!!
     

    Trochę cierpię z powodu nieobecności na budowie w tym tygodniu i zerkam na fotki zrobione rano przez jonka.
     
     

    Stan na dzisiaj z godzin południowych:
     
     

    http://images28.fotosik.pl/232/17ea53ca8a0442a8.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/290/bc392ad445a1bdd4.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/290/739ea37b727971d5.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/232/36694a7071585604.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/290/a8b1c0b660939a2c.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/290/cd4b9806ad1ad735.jpg
     


    I na koniec widok na domek:
     
     

    http://images28.fotosik.pl/232/9ac173c286ac49ab.jpg
     


    Jak widać prace przeniosły się na wyższy poziom - dach, panowie mocują folię i pokrywają dach łatami. Nie mogę się doczekać widoku dachu z dachówką...
     

    aka
  13. aka-jonek
    Ludzie piszą na potęgę, ciągle mam problem ze znalezieniem swojego dziennika, ale to super - lubię czytać te historie .
     

    A u nas też nie próżnują pomimo nie najlepszej ( ) pogody i "dłubią"na poddaszu. Jakoś zupełnie pominęłam w swojej (upośledzonej technicznie ) wyobraźni takie prace wewnątrz domu. Niestety zdjęcia są jonka, więc szczegółowych wyjaśnień nie będzie, ale spróbuję pokazać postępy.
     
     

    Poddasze: wydzielony (w głębi strych) i budowa ścianek działowych łazienki
     
     

    http://images32.fotosik.pl/289/4c87407fd7454383.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/232/a1271a999e89cadc.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/232/464498945c3c8e9f.jpg
     


    Fascynujące konstrukcje z drzewa
     
     

    http://images31.fotosik.pl/289/b2241357629f75ef.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/232/19aaf11b13755b6c.jpg
     


    http://images29.fotosik.pl/231/02b46f1e8bb79b41.jpg
     


    A tu widać jak nasze deski na podbitkę wymykają się gdzieś na dach. Tylko dlaczego i po co ? Zapytam wieczorem męża
     
     

    http://images27.fotosik.pl/231/d5f4357a54f16867.jpg
     


    Cóż, a ja niemądra (pomimo przeczytania tylu dzienników ) sądziłam, że skoro jest więźba na domku i dachówka obok to nic tylko ją wrzucać na tę więźbę... No jeszcze pamiętałam o folii i łatach. Trudno, wyposażona w pewną dawkę cierpliwości muszę jeszcze poczekać na moje bursztynowe kominy i dach - marzenie (niezupełnie, bo wiadomo, że rozsądek wygrał z marzeniem...).
     

    Dzisiaj był drugi spec od instalacji co-wod-kan i czekamy na cios
     

    Z pewną nieśmiałością donoszę także, że umówiłam pomiar otworów na okna...
     

    aka
  14. aka-jonek
    Zaczynamy VI Tydzień Budowy !!!
     

    Od wczoraj z lekkim niepokojem czekałam na dzisiejszy ranek i informację, czy oni - górale przyjechali... Na szczęscie są i budują
     

    Zaczęli od ścianek działowych i kominów.
     

    Z gorszych wieści to ta, że okno na stryszku pozostanie takie jak jest, ale właściwie już się przyzwyczaiłam i nie drażni mnie to tak jak w pierwszym dniu, coś tam podobno da się zrobić w tej sprawie przy montażu okna.
     

    Zdjęcia niestety będą z opóźnieniem, bo w tym tygodniu jestem po pracy sama z dziećmi, ale napewno będą.
     

    aka
  15. aka-jonek
    Od wczoraj powstrzymuję się z pisaniem nt. naszych górali. Niby fajni, pracują szybko i mam nadzieję, że dobrze i dokładnie, ale niestety przedłużyli sobie wolne i w tym tygodniu ich nie ma i nie będzie... Ma chłop szczęście, że wczoraj nie odbierał moich telefonów, ale oczywiście w poniedziałek powiem co o tym myślę... Przyczyna jest prozaiczna - budują, tylko nie u nas... Najpierw nas stresowali i ponaglali, że wszystko pilnie potrzebne: dachówki, klinkier i okna dachowe, a teraz to wszystko czeka. A wystarczyłoby w piątek powiedzieć ,że muszą ( ) coś dokończyć i byłoby prawie OK. Oczywiście "prawie" też robi różnicę Cóż inwestor przegrywa z wykonawcą, ale na pocieszenie to i tak myślę, że tempo jest niezłe... Na dodatek wiem także, że moje żale po nich spłyną jak deszcz z dachu, ale co zrobić jak ja jestem niecierpliwa i chcę JUŻ MIESZKAĆ.
     

    Pozdrowienia dla niecierpliwych i czekających na ekipy
     

    aka
     

    Po pierwszej połowie 1:0 dla nas z Austrią! Znowu te trąbki...
  16. aka-jonek
    Dzisiaj przyznam się do kolejnego wyczynu, który ostatnio zaprzątał mi głowę. A mianowicie chodzi o okna, które w pośpiechu i pod presją rosnących cen zamówiliśmy jeszcze w marcu . Te właśnie okna zostały zamontowane u naszych znajomych (pozdrawiam, pozdrawiam) i co się okazało ? - mi nie do końca się podobają... Niby orzech a strasznie ciemne i jeszcze taka czarna uszczelka i brązowe klamki ... Wiem, że kapryszę, ale ten typ tak ma. Gryzłam się z tym okropnie i oglądałam wszystkie okna w Waszych dziennikach oraz te w salonach sprzedaży. Klamka zapadła, wybrałam się tam, gdzie zamówiłam poprzednie i powiedziałam, że .... mi się nie podobają w realu . Pani trawiła to przez tydzień i wreszcie zadzwoniła i ustaliłyśmy warunki wycofania z zamówienia. Oczywiście zamówienie było wstępne, jeszcze bez pomiaru otworów okiennych, za to zaliczkowane . Pośpiech złym doradcą, a niezdecydowanie chyba jeszcze gorszym... W każdym razie Pani (przez duże P) zwróciła nam całą zaliczkę !!!! Namieszałam, namieszałam, a okna trzeba znowu zamawiać - tym razem wybrałam orzech z oknoplastu, profil koncept. Gdyby ktoś miał coś przeciw takiemu rozwiązaniu to proszę o sygnał - jeszcze nie wpłaciłam kolejnej zaliczki Dodam również, że okna od lutego nie drożeją, a wręcz tanieją, mamy wycenę tych okien zarówno z lutego jak i z maja... To dobra wiadomość dla TYCH, którzy chcą zamknąć otwory okienne tego lata
     

    aka
  17. aka-jonek
    Z tą podbitką to faktycznie niekończąca się historia, ale dzisiaj poszło trochę do przodu i z jednej strony mamy wszystko pokryte lazurą. Pomimo pół otwartej przestrzeni w domu było duszno i obficie własnym potem uszlachetnialiśmy drewno...
     
     

    http://images33.fotosik.pl/281/eea8db6af6bbc296.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/281/16fefba8d7a18e07.jpg
     


    Oto nasza dachówka, jeszcze zapakowana, ale niestety już ujrzałam kilka wyróżniających się egzemplarzy. Mam nadzieję, że nie będzie ich więcej:
     
     

    http://images34.fotosik.pl/281/5107d0e128314752.jpg
     


    http://images28.fotosik.pl/227/c829e1150735b914.jpg
     


    http://images25.fotosik.pl/226/2a8daf20fa25f01d.jpg
     


    I nasze ciągle deficytowe materiały: piasek, cement i nieszczęsny porotherm... Ciągle słyszymy : "kończy się cement, zabraknie pustaków, itp." Gdzie to wszystko wchodzi skoro dom raczej nie duży, a do wyliczeń to ma się nijak
     
     

    http://images28.fotosik.pl/227/772b6bd19b8ae9b0.jpg
     


    Bursztyn też czeka na swoją kolej, bo dach bez kominów wygląda trochę dziwnie...
     
     

    http://images32.fotosik.pl/280/6ff222066f0d9780.jpg
     


    A na koniec chciałam zrobić fotkę domu z przyszłej klatki schodowej - widok na drzwi wejściowe:
     
     

    http://images33.fotosik.pl/281/9f8879820959563d.jpg
     


    A przy okazji zerknęłam w górę i złapałam ostatni widok przeźroczystego dachu z błękitnym niebem w tle
     
     

    http://images31.fotosik.pl/281/84d3278cf175cd20.jpg
     


    aka
  18. aka-jonek
    To będzie chyba druga strona naszego dziennika !!! Trzeba to uczcić ... kubkiem kawy . Oto i kubki, świeży zakup z ostatniej podróży - pojemność 0,5 l kawy, czyli w sam raz podczas dł ł ł u u ugich rozmów na tematy budowlane.
     
     

    http://images24.fotosik.pl/227/96cf4cb206834a87.jpg
     


    A teraz dom wewnątrz, tam gdzie do niedawna był las...
     
     

    Pokój dzienny - widok na taras
     

    http://images34.fotosik.pl/279/d10eb60aef4c765f.jpg
     


    http://images34.fotosik.pl/279/bdc221a239aa4297.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/279/fe942d11fcc1c29c.jpg
     


    Widok na kuchnię (w głębi) i jadalnię
     
     

    http://images28.fotosik.pl/227/3cd6b1465033e0d0.jpg
     


    Widok z pokoju dziennego na jadalnię (po prawej miejsce na kominek)
     
     

    http://images33.fotosik.pl/279/9ce5cac473b051f4.jpg
     


    W przerwach malowania podbitki (niekończąca się historia...) jonek wyznaczył mi kredą zarys pomieszczeń: kuchni, jadalni i spiżarki i niestety chyba zrezygnujemy z tej ostatniej, bo okazało się, że będzie tak mała, że niewiele się tam zmieści. I nie chodzi o zapasy wody i żywności, ale o np. jakiś regał i w ogóle organizację przestrzeni. Zresztą z kuchnią też do końca nie wiem co zrobić, miała być pół otwarta, a będzie... NIE WIEM jaka.
     

    Po prostu mała załamka
     

    Z dobrych wieści: mamy już dachówkę, klinkier i okna dachowe
     

    aka
  19. aka-jonek
    Dużo się dzieje i cieszy oczy taki postęp prac. Wczoraj zachwycałam się tarasem i przestrzenią w domu, bo pod moją nieobecność górale wykarczowali las na parterze
     
     

    Dom (STODOŁA ) wygląda tak:
     
     

    Strona wschodnia - elewacja frontowa - widok na kuchnię (okno narożne)
     

    http://images32.fotosik.pl/277/3cfaba0a9cdcbbe2.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/278/191fba58a566a16a.jpg
     


    http://images31.fotosik.pl/278/4758c7464b91e99f.jpg
     


    Elewacja południowa
     
     

    http://images26.fotosik.pl/226/4d4c76ec024a59b6.jpg
     


    Elewacja zachodnia z tarasem...
     
     

    http://images31.fotosik.pl/278/5973ff79294806a4.jpg
     


    Zaułek pomiedzy domem a garażem (jakie niebo nad Śląskiem )
     
     

    http://images32.fotosik.pl/277/f0d5ae2d2614f3fa.jpg
     


    I na koniec mój wymarzony taras, niestety nie do końca marzenie zrealizowane, bo ograniczenia przestrzenne pozwoliły na namiastkę tarasu, ale i tak jestem zachwycona
     
     

    Profil domu - widok od zachodu - w głębi zarys tarasu
     
     

    http://images28.fotosik.pl/226/121cea24175d5741.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/277/e668672cb0413f7b.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/278/a278d67ae96245fd.jpg
     


    aka
  20. aka-jonek
    Niestety wczoraj "padłam" i teraz uzupełniam zaległości z dni poprzednich.
     

    Najpierw strop drewniany w garażu:
     
     

    http://images26.fotosik.pl/226/1ba9dc9f650d9154.jpg
     


    http://images33.fotosik.pl/278/2e320670723435df.jpg
     


    Tu w trakcie malowania deski na podbitkę:
     
     

    http://images31.fotosik.pl/278/60a3f24a9ed022b0.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/277/682ddc8ce6cac093.jpg
     


    I widok na dom od strony garażu i tu niestety chcielibyśmy "coś" zmienić. Zobaczcie sami, chodzi o to okno na strychu, które brzydko wygląda na tej ścianie: jest za wysokie (jakieś nieproporcjonalne) i za wysoko wyszło na szczycie. Już nad tym myślę i mam nadzieję, że górale coś zaradzą
     
     

    http://images34.fotosik.pl/278/7e976d294e70859a.jpg
     


    Od środka to samo okno (przeznaczenie pomieszczenia - stryszek użytkowy):
     
     

    http://images28.fotosik.pl/226/e410656571d0714c.jpg
     


    aka
  21. aka-jonek
    Witajcie - już jestem . Tęskniłam za Forum, a byłam w pięknym zakątku tego kraju, gdzie czas stanął w miejscu i można pogadać z księciem (prawdziwie prawdziwym) i da się obyć bez komputera, a nawet prawie bez komórki, bo trudno o zasięg... Niestety nie da się nie myśleć o budowie, bo to w końcu choroba ducha i żadne tam piękne wrażenia estetyczne nie zatrą ciekawości' co tam na budowie?"
     
     

    A na budowie szczęka w piach upadła...
     
     

    http://images28.fotosik.pl/226/fbe370a6a8434b84.jpg
     


    http://images32.fotosik.pl/277/e80c227ee565bb11.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/226/aa247289974b7ede.jpg
     


    http://images30.fotosik.pl/226/bad4d5d53fc3b8b2.jpg
     


    http://images29.fotosik.pl/225/a43ebb3b27cb6d55.jpg
     


    I co nieźle? Dzisiaj jest jeszcze więcej, potem może jeszcze coś dorzucę.
     
     

    aka
  22. aka-jonek
    Dopiero wróciliśmy i wrzucam ciepłe fotki
     

    http://images30.fotosik.pl/224/6b52ce5dbb48a3ec.jpg


    http://images29.fotosik.pl/223/11e6602f146a1838.jpg
     


    strop drewniany nad garażem
     
     

    http://images33.fotosik.pl/274/aa84afd93b351772.jpg
     


    http://images26.fotosik.pl/224/bdc6bf5b4dfe0b0e.jpg
     


    http://images26.fotosik.pl/224/c33016920527d9ca.jpg
     


    http://images27.fotosik.pl/223/b262a5db015899c6.jpg
     


    Jak widać ułożyli "niby "ściankę kolankową (jedna warstwa pustaków) i rozpoczeli kostrukcję stropu drewnianego nad garażem, zapał mają duży, ale niestety następna transmisja z budowy dopiero w piątek, ponieważ jutro wyjeżdżam służbowo . Jonek obiecał robić fotki, a ja po powrocie obiecuję uzupełnić dziennik.
     

    Do piątku
     
     

    aka
     
     

    Najlepsze życzenia dla MAMUSI (włascicielki połamanych dwóch żeber) w Dniu ...tych (czyt. kolejnych) URODZIN !!!
  23. aka-jonek
    Po miesięcznej przerwie ZACZYNAMY V TYDZIEŃ BUDOWY !!!
     

    Ok. 7.30. dzwoni telefon jonka (dopiero się położył po nocnej zmianie): "My już som". To oczywiście początek wszystkiego, bo od razu potrzebne były gwoździe (cała fabryka, szkoda tylko, że nieczynna "gwoździkowa" Mr.Jara (pozdrawiam), ale także cement i płyty OSB. A do tego już ściągamy okna dachowe i samą dachówkę...
     

    Zaczęło się na dobre !
     

    Teraz pojedziemy zobaczyć jak to wygląda i może potem wrzucę jakieś fotki.
     

    aka
  24. aka-jonek
    Dzisiaj DZIEŃ DZIECKA naszym milusińskim i nam samym (w końcu też jesteśmy dziećmi ) wszystkiego NAJ...
     

    Wczoraj byliśmy po południu na budowie, ale dość nieprzyjemnie jest w taką spiekotę w otoczeniu budującego się domu, tak sucho i niestety nieprzytulnie: beton, piach, stal i ostre drzewo Chciałabym już coś robić w ogrodzie, a do tego ciągle daleko... Zaczęliśmy malowanie podbitki - lazurą orzech laskowy (Bondex).
     
     

    Zdjęcia z dzisiaj:
     

    http://images34.fotosik.pl/272/b940deccd7eb64c3.jpg
     


    http://images29.fotosik.pl/223/d1c097940a10c46f.jpg
     


    http://images31.fotosik.pl/272/1e4a2f757e1f1a8c.jpg
     


    http://images25.fotosik.pl/222/d11180c4955f3072.jpg
     


    Jak widać pole boju przygotowane:
     
     

    http://images30.fotosik.pl/223/9927b7828a3e4f36.jpg


    http://images25.fotosik.pl/222/1b79385b367d604b.jpg
     


    Ciekawe czy upał nie wystraszy górali ? Jutro się okaże...
     

    aka
  25. aka-jonek
    Piękna dziś pogoda i bardzo ważny dzień dla wszystkich Forumowiczów: V SPOTKANIE FORUM.
     

    Niestety nie mogę dziś być w stolicy w piwnicach pewnego pałacu, ale myślami jestem z tymi, którzy tam będą. Bawcie się świetnie, bo przecież cudownie spotkać się w realu. Hmm trochę zazdroszczę ...
     

    A my spędzimy ten piękny dzień na budowie
     

    Pozdrawiam wszystkich
     

    aka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...