No nawet obiecane zdjęcia słupa/latarni zrobiłem, dzwonków "wietrznych" i wejściowego analogowego... Co z tego, że o aparacie sobie w pracy dopiero przypomniałem....
A zdjęcia łazienki daaaawno zrobione.... tylko przed ostatecznym ich kształtem.... Zrobi się nowe
hahahahahahahaha ...... Wiem jak to brzmi........
A Ty jak zwykle enigmatyczna jesteś....... Cegły ukradli ????
Pani Kruszonowa polubiła Babci Kasi prace - aniołki.... Kilka już stoi na kominku....
I będzie jeszcze więęcej....
Bo tak w ogóle to aniołków u nas w domu jest trochę..... Przeróżnej maści ... Część w gabinecie... Jeden nawet gości wita..... Kruszonowa kolekcjonuje....
Teraz tak. Jak pewnie zauważyłaś, posadził se Kruszon brzózki wzdłuż drogi. Sporne to pewnie, ale tak nam się zamarzyło.... brzózki mieć przed domem, właśnie wzdłuż drogi.
Wiosną stanie ogrodzenie. Co posadzić radzisz wzdłuż siatki po bokach i z tyłu.
Na stronie północnej, odgradzającej od drugiego drewniaka, widziałbym sosny.
Pewnie wiadomo dlaczego....
Z tyłu..... Z tyłu jakoś żeby było dobrze
Od strony południowej jest największy problem... Tez wiadomo dlaczego....
Przed domem skalniak, więc raczej problemem będzie tylko dobór konkretnych jałowców, czy cuś....
świeci się nawet kiedy z pracy wracam, czyli prawie ciemno....
a przy okazji Zuza, lepiej tuje czy sosny posadzić na ogrodzenie... Bo Ty w temacie.....
Tuje owszem, ale jakoś mi średnio leżą, a sosenki podobają... Wiem, wiem wysoko rosną, tylko się zastanawiam, czy je by tak... przycinać.....
drewno jest pod wiatą, bo świeże, w sensie mokre..... A tak jest intensywnie owiewane.....Masz rację, subiektywne wrażenie, bo między domem a garażem jest dobre 5 metrów szerokości. Wiata na drewno i tak stanie w innym miejscu.... Na wiosnę ?..... W lecie ?..... Stanie na pewno....
Temat w sumie chciałbym załatwić najszybciej jak się da. Czuję lekki dyskomfort wiedząc, że mam szachownicę na dachu.
Wyciągnąć coś więcej nie zamierzam, nie o to mi chodzi. Niedogodności jedynie emocjonalne.....Blacha na gwarancji, mamy usterkę, upss, więc należy ją usunąć przez wymianę.
Poza tym nie mam już tak emocjonalnego stosunku do blachy jak na etapie budowania. Zmieniły się priorytety... :) :) :)
Zastanawiam się tylko czy nie ma drugiego dna.... A może sobie szukam.....
A tak w ogóle... to Plannja uznała reklamację... Są dwie opcje: Wymieniają cały dach (to nie podlega dyskusji) kryjąc na nowo wersją regent. Mankamentem jest to, że dopiero wiosną, bo ponoć dopiero od lutego rusza w Szwecji produkcja tej odmiany. Bo ponoć regent jest tłoczony fabrycznie w Szwecji. Druga opcja polega na wymianie dachu całego, ale wersją smart. W tym przypadku termin mógłby być szybszy, bo niby ta odmiana jest tłoczona już w Polsce. Zwracają mi jeszcze 1 tys. wynikający z różnicy cen w stosunku do regenta.