Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kryskart

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kryskart

  1. Właśnie wysłałam do Pani architekt poprawkę inspirowaną sugestiami Elfir. I aż się zdziwiłam że po bardzo konkretnej zmianie wszystkiego w środku na początku a potem po uproszczeniu na koniec projekt zaczyna wyglądać w zasadzie jak oryginał z małymi poprawkami. No cóż w końcu projekty robią fachowcy a może rzeczywiście trafiłam na TEN A tu poprawiony rzucik
  2. Dom ogrzewany będzie gazem. Nad tymi drzwiami z kotłowni na zewnątrz sama się zastanawiałam, bo zawsze to następny punkt do sprawdzania przy wychodzeniu z domu no i zastanawiam się dalej. A drzwi z garażu będą właśnie tam gdzie to małe okienko wychodzące na podcień.
  3. Operat odebrany i razem z wnioskiem i planem zagospodarowania działki wylądował w starostwie. Teraz należy czekać na korespondencję. Oczywiście w międzyczasie dopasowuję projekt do moich potrzeb. Rzut oryginalny jest tu: natomiast moje zmiany przedstawiają się tak:https://picasaweb.google.com/106485315551745514145/DCB49r0?authkey=Gv1sRgCKGY4-3si57qPg#5713067731464008962 W skrócie: 1. Obie łazienki w oryginale zostały scalone jako jedna dostępna z sypialni 2. Druga łazienka powstała przy kotłowni po likwidacji drzwi z garażu do domu. Z łazienki wchodzi się do pralnio-kotłowni. 3. WC zostało zlikwidowane i połączone z pomieszczeniem obok co dało miejsce na bieżnię i szafę z duperelami. 4. Sień też się trochę zmieniła 5. W kuchni pojawiła się spiżarnia 6. W przejściu z salonu do sypialni powstała biblioteka. I jeszcze rzucik w nieocenionym paint'cie https://picasaweb.google.com/106485315551745514145/DCB49r0?authkey=Gv1sRgCKGY4-3si57qPg#5713069508452755362 No jeszcze na początek szeregu koncepcji wnętrz zmienione okno w masterbathroom
  4. I tu nastąpiła straszna dziura we wpisach bo zaczął się tworzyć projekt indywidualny. Niestety nie udało się. I nie chodzi o pieniądze ale o to że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Krótko mówiąc za dużo osób miało swoje zdanie odnośnie mojego domu. Tworzenie projektu zaowocowało chociażby koniecznością zmiany decyzji o warunkach zabudowy bo dom urósł do 26 m na szerokość. Poprawianie go na życzenie moje, męża i przyszłego wykonawcy doprowadziło do tego że cisnęłam pomysłem i zażądałam wyłączności na wszystkie decyzje. I teraz mam kupiony projekt Walencja od Lipińskich http://projekty.lipinscy.pl/Walencja/ Ale kolorystyka będzie zgapiona od innego forumowicza od którego pożyczam to zdjęcie http://i1.fmix.pl/fmi494/83fe03f200164fde4e6c55e9/zdjecie.jpg Oczywiście wnętrze też się trochę przestawi. Na razie pracuje nad tym moja pani architekt. Jutro odbieram od geodety operat do odrolnienia części działki-oczywiście poniżej 5 arów bo wtedy starostwo nie nalicza opłat.
  5. Pan w gminie przyjął dokumenty niezbędne do wydania warunków zabudowy. Ale zapowiedział, że jeżeli coś będzie potrzebował to zadzwoni. No i ma 65 dni na wydanie tej decyzji. Zobaczymy ile czasu potrwa to w praktyce, bo ponoć mają niemiłosierne opóźnienia. Poczekamy zobaczymy
  6. Pan w gminie przyjął dokumenty niezbędne do wydania warunków zabudowy. Ale zapowiedział, że jeżeli coś będzie potrzebował to zadzwoni. No i ma 65 dni na wydanie tej decyzji. Zobaczymy ile czasu potrwa to w praktyce, bo ponoć mają niemiłosierne opóźnienia. Poczekamy zobaczymy
  7. Okazuje się że uzyskanie warunków zabudowy nie jest proste a wręcz niemożliwe dla osoby, która nie jest właścicielem działki a działka nie ma uzbrojenia. Więc kupiliśmy kota w worku na podstawie mętnych zapewnień Pana z Urzędu Gminy, że raczej nie będziemy mieli kłopotu. Ale działka jest piękna. Trzeba więc powalczyć. Po pierwsze-wypełnić wniosek uzyskany od Pana z Gminy i co najlepsze nie można tam wpisać szerokiego zakresu parametrów budowli tzn piętra 3 lub 1, metraż 150-300, kąt nachylenia dachu 2-40. Musi być ściśle tak jak w wybranym przez nas domu. Ale oczywiście nie wiemy czy na taki dostaniemy decyzję więc..... Po drugie-zapłacić w Geodezji za konieczne mapy i wypisy z gruntów no i tu też nauczka: wypisy pełnie działki i działek pod drogę- nie skrócone. No i wypisy tych działek z których będą ciągnięte media. Po trzecie- media. Wstępną umowę jako nie właścicielka podpisałam tylko z zakładem energetycznym. Inne media zostały nam odmówione bo nie było ich fizycznie na działce. Dopiero jako właściciele podpisaliśmy umowę z Gminą na samodzielne wykonanie wodociągu i kanalizacji i to nam Pan z Gminy przyjmie. Po czwarte- wniosek o budowę zjazdu z drogi gminnej na planowaną wewnętrzną. Wniosek dziwny -nie wiem co wpisać, no i jeszcze trzeba samemu wyrysować plan zjazdu na mapie i na kartce. Po piąte- rysunki- szkic planowanego zagospodarowania działki, dojazdów, dojść, parkingów i przebiegu inwestycji liniowych czyli mediów. Mogę zamieścić moje malowidła tworzone pod dyktando Pana z Gminy. Po szóste-szkice domu-front, ogród, przekrój Po siódme- ciekawe co jeszcze wymyśli .....
  8. Okazuje się że uzyskanie warunków zabudowy nie jest proste a wręcz niemożliwe dla osoby, która nie jest właścicielem działki a działka nie ma uzbrojenia. Więc kupiliśmy kota w worku na podstawie mętnych zapewnień Pana z Urzędu Gminy, że raczej nie będziemy mieli kłopotu. Ale działka jest piękna. Trzeba więc powalczyć. Po pierwsze-wypełnić wniosek uzyskany od Pana z Gminy i co najlepsze nie można tam wpisać szerokiego zakresu parametrów budowli tzn piętra 3 lub 1, metraż 150-300, kąt nachylenia dachu 2-40. Musi być ściśle tak jak w wybranym przez nas domu. Ale oczywiście nie wiemy czy na taki dostaniemy decyzję więc..... Po drugie-zapłacić w Geodezji za konieczne mapy i wypisy z gruntów no i tu też nauczka: wypisy pełnie działki i działek pod drogę- nie skrócone. No i wypisy tych działek z których będą ciągnięte media. Po trzecie- media. Wstępną umowę jako nie właścicielka podpisałam tylko z zakładem energetycznym. Inne media zostały nam odmówione bo nie było ich fizycznie na działce. Dopiero jako właściciele podpisaliśmy umowę z Gminą na samodzielne wykonanie wodociągu i kanalizacji i to nam Pan z Gminy przyjmie. Po czwarte- wniosek o budowę zjazdu z drogi gminnej na planowaną wewnętrzną. Wniosek dziwny -nie wiem co wpisać, no i jeszcze trzeba samemu wyrysować plan zjazdu na mapie i na kartce. Po piąte- rysunki- szkic planowanego zagospodarowania działki, dojazdów, dojść, parkingów i przebiegu inwestycji liniowych czyli mediów. Mogę zamieścić moje malowidła tworzone pod dyktando Pana z Gminy. Po szóste-szkice domu-front, ogród, przekrój Po siódme- ciekawe co jeszcze wymyśli .....
  9. Cóż był czas na ostre starcie wizji wymarzonego miejsca na ziemi z twardą rzeczywistością. Krótko mówiąc 2 lata szukania działki.
  10. Witam! Wpisujcie, komentujcie, radźcie, odradzajcie, chwalcie i gańcie. Zapraszam
  11. Witam! Chcę budować dom. Nie muszę bo mieszkanie mam duże, ładne a przez okno zaglądają mi akacje. Ale chcę czegoś więcej niż akacji. Chcę mieć ogród. Dom to na razie tylko konieczny dodatek do ogrodu. Co już mam? Działkę rolną 40a plus udziały w drodze wewnętrznej, której jeszcze nie ma. Właśnie staram się o warunki zabudowy-ilość dokumentów spora i rośnie wraz ze wzrostem skrupulatności Pana w Urzędzie Gminy. Niestety tych warunków nie dało się załatwić przed zakupem działki więc kupiliśmy ugór w ciemno. W następnym poście będzie o warunkach zabudowy.
  12. Witam! Chcę budować dom. Nie muszę bo mieszkanie mam duże, ładne a przez okno zaglądają mi akacje. Ale chcę czegoś więcej niż akacji. Chcę mieć ogród. Dom to na razie tylko konieczny dodatek do ogrodu. Co już mam? Działkę rolną 40a plus udziały w drodze wewnętrznej, której jeszcze nie ma. Właśnie staram się o warunki zabudowy-ilość dokumentów spora i rośnie wraz ze wzrostem skrupulatności Pana w Urzędzie Gminy. Niestety tych warunków nie dało się załatwić przed zakupem działki więc kupiliśmy ugór w ciemno. W następnym poście będzie o warunkach zabudowy.
  13. dziękuję
  14. O widzę moje niedopatrzenie. Chodziło mi o ten krzaczek obok oczka wodnego w towarzystwie białych kwiatów i tataraku chyba.
  15. Witam! Przecudowne krzaczki. Moje sięgają moim dzieciom do kostek. Bardzo piękna jest ta fioletowo-liliowa krzewinka podobna do janowca. Co to? [/img]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...