rafalm81 10.01.2024 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Kosmos. Limit energetyczny wyrabiasz pewnie w 3 miesiące? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kola123 10.01.2024 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Tragedii niema , w domu dwie rodziny a ja z KDR więc wychidzibznośnie, dom cały na prąd , ogrzewanie i chłodzenie to połowa zużyć całkowitych w domu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 10.01.2024 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 W sumie masz rację. Po prostu kwestia skali, do której nie jestem przyzwyczajony. Jakby na to spojrzeć z perspektywy proporcji, moje 3x mniejsze mieszkanie zużyło w te mrozy tez 3x mniej energii, więc ma to ręce i nogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 10.01.2024 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Czy ktoś wczoraj sprawdzał wilgotność powietrza? Byłem u sąsiada i na jego stacji pogodowej wskazywało wilgotność 79% ok godziny 20 a było -17. Włączyłem mojego jednego splita i rzeczywiście potrafił się defrostowac 2 razy w ciągu godziny. Może wilgoć szla od rzeki. Rano o 8 na spacerze widziałem jak pięknie parowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 10.01.2024 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Nie patrzyłem na wilgotność, ale na pewno się zwiększyła bo wczoraj i przedwczoraj odszraniała u mnie 2, może 3 razy dziennie, dzisiaj gdzieś tak co 2-3 godziny mimo mrozu -7/-4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 10.01.2024 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Czy ktoś wczoraj sprawdzał wilgotność powietrza? Byłem u sąsiada i na jego stacji pogodowej wskazywało wilgotność 79% ok godziny 20 a było -17. Włączyłem mojego jednego splita i rzeczywiście potrafił się defrostowac 2 razy w ciągu godziny. Może wilgoć szla od rzeki. Rano o 8 na spacerze widziałem jak pięknie parowała. To nie była wilgotność, tylko wilgotność względna, która zimą zazwyczaj jest ponad 80%, a w obliczeniach inżynierskich przyjmuje się po prostu 100%. 79% pokazał pewnie słabej jakości higrometr, który tylko przypadkiem pokaże właściwą RH w takich warunkach. Liczy się bezwzględna ilość wody w powietrzu, która przy -17 °C będzie w okolicach 1-1,5 g/m3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 10.01.2024 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 To nie była wilgotność, tylko wilgotność względna, która zimą zazwyczaj jest ponad 80%, a w obliczeniach inżynierskich przyjmuje się po prostu 100%. 79% pokazał pewnie słabej jakości higrometr, który tylko przypadkiem pokaże właściwą RH w takich warunkach. Liczy się bezwzględna ilość wody w powietrzu, która przy -17 °C będzie w okolicach 1-1,5 g/m3. I co dalej? Jaki wpływ ta bezwzględna ilośc wody w powietrzu na poziomie 1-1,5 g/m3 ma na obladzanie się wymiennika? I jaka ilość defrostów według podręczników będzie przyjmowana za zjawisko normalne? Rozumiem, że będzie to zależało od wielkości/objętości samego wymiennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 10.01.2024 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 I co dalej? Jaki wpływ ta bezwzględna ilośc wody w powietrzu na poziomie 1-1,5 g/m3 ma na obladzanie się wymiennika? I jaka ilość defrostów według podręczników będzie przyjmowana za zjawisko normalne? Rozumiem, że będzie to zależało od wielkości/objętości samego wymiennika. Od wielkości wymiennika nie, bo i czemu? Ilość defrostów przy -17 powinna być mniejsza niż przy np +1, kiedy to wilgotność bezwzględna jest wyższa jakieś 3-4 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 10.01.2024 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Od wielkości wymiennika nie, bo i czemu? Ilość defrostów przy -17 powinna być mniejsza niż przy np +1, kiedy to wilgotność bezwzględna jest wyższa jakieś 3-4 razy. Pytanie czy tak właśnie powinno być? Wchodzimy w jakieś abstrakcyjne już szczegóły. Teoretycznie przy +1 wilgotność jest wyższa ale nasze urządzenie nie pracuje na tak dużym obciążeniu = ilość nazwijmy to przepracowanego powietrza na wymienniku w j.zew jest mniejsza a i sama temperatura zewnętrzna troszkę pomaga. Z kolei przy tych -17* wentylator pracuje pewnie na swoich najwyższych obrotach a samo powietrze nie jest pozbawione wody. Kolejnym indywidualnym czynnikiem jest otoczenie. Jeszcze jedna rzeczy, nigdy się nad nią nie zastanawiałem bo grzać grzeje:) Czy w obu w/w przypadkach może mieć wpływ siła nawiewu w j.wew ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 10.01.2024 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2024 Ilość defrostów wpływa na COP, to chyba jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 11.01.2024 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 Ilość defrostów wpływa na COP, to chyba jasne. Masz racje, to jasne ale nie o tym mowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 11.01.2024 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 Masz racje, to jasne ale nie o tym mowa. Właśnie o tym: o defrostach, które mają swoje konsekwencje w postaci dodatkowego zżerania energii elektrycznej. Sam defrost przecież w niczym by nie przeszkadzał, ot, maszyna pracuje i tyle. Tyle, że defrost kosztuje i to niemało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 11.01.2024 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 ...Ilość defrostów przy -17 powinna być mniejsza niż przy np +1, kiedy to wilgotność bezwzględna jest wyższa jakieś 3-4 razy. Jest mniejsza. Nie mam systemu monitorowania defrostów, ale nad moją klimą Kaisai One ma zamontowaną kamerę, która załącza się po wykryciu ruchu. W czasie mrozu w nocy para wodna z defrostu uruchamia nagrywanie. Przy tych -10 do -19*C jakie ostatnio były defrost robił się w nocy co 2 godz. Natomiast przy temperaturze w okolicy 0*C i niekorzystnych warunkach co pół godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 11.01.2024 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 Jest mniejsza. Nie mam systemu monitorowania defrostów, ale nad moją klimą Kaisai One ma zamontowaną kamerę, która załącza się po wykryciu ruchu. W czasie mrozu w nocy para wodna z defrostu uruchamia nagrywanie. Przy tych -10 do -19*C jakie ostatnio były defrost robił się w nocy co 2 godz. Natomiast przy temperaturze w okolicy 0*C i niekorzystnych warunkach co pół godziny. Mój Bosch bardzo podobnie , w okolicach 0`C co 45min a jak było teraz od -10 do -20 bardzo rzadko Ratpaw nie ma sie co spuszczać nad tym że to kosztuje , ja liczę bardziej to ile oszczędza w całym sezonie względem COP1 . Dając 3k za urządzenie mogę z całą pewnością stwierdzić że już się zwróciło . Grzałem od stycznia do majówki i teraz od listopada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 11.01.2024 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 Jest mniejsza. Nie mam systemu monitorowania defrostów, ale nad moją klimą Kaisai One ma zamontowaną kamerę, która załącza się po wykryciu ruchu. W czasie mrozu w nocy para wodna z defrostu uruchamia nagrywanie. Przy tych -10 do -19*C jakie ostatnio były defrost robił się w nocy co 2 godz. Natomiast przy temperaturze w okolicy 0*C i niekorzystnych warunkach co pół godziny. Możesz to łatwo zsynchronizować z licznikiem energii i dowiedzieć się, ile kosztuje defrost. Próbowałeś costakiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 11.01.2024 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2024 Możesz to łatwo zsynchronizować z licznikiem energii i dowiedzieć się, ile kosztuje defrost. Próbowałeś costakiego? Nie liczyłem. Sprężarka na chwilę rozkręca się do jakiś 500 - 600W. Do tego trzeba by dołożyć energię cieplną pobraną z domu, a to już raczej niemożliwe w domowych warunkach. Przy defrostach co kilka godz. to niewielka ilość kWh. Przy niekorzystnej pogodzie i defrostach co 30 min już się tego nazbiera. Właśnie teraz włączył się defrost na klimie Midea Mission Extreme 3,5 kW. Trwał 2,5 min. Sprężarka pobierała 550W Następnie spadek poboru mocy i znów wzrost do 450W i kolejne niecałe 2 min trwało rozgrzewanie układu nim włączył się wentylator jednostki wewnętrznej. Za oknem -2*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 12.01.2024 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2024 Mam pytanie o jedną kwestę która mnie nurtuje - czy też macie tak cienką izolację rurek pomiędzy jednostkami typu fi 25 mm rurka w otulinie ? Czy jest to wystarczające czy powinna być tu grubsza izolacja ? Podobnie cienkie izolacje ze ściankami 19 mm widuję przy pompach monoblok montowanych przez firmy, tylko raz widziałem grubsze ale też w rurze osłonowej fi 110 się obie mieściły, a gdy dopytałem na forum branżowym odpisano mi by dawać co najmniej ściankę 32 mm czyli tu jedna rurka calowa w izolacji wychodzi fi 100 Osobiście grzeję dwoma klimatyzatorami + kotłem na ekogroszek wyrównuję temperatury w domu a przy poniżej -5 wyłączałem klimy i dawałem pracować samemu kotłowi - w takim układzie tona ekogroszku wystarcza mi na sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 13.01.2024 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2024 Właśnie o tym: o defrostach, które mają swoje konsekwencje w postaci dodatkowego zżerania energii elektrycznej. Sam defrost przecież w niczym by nie przeszkadzał, ot, maszyna pracuje i tyle. Tyle, że defrost kosztuje i to niemało. Odpowiadasz na posta, którego ja napisałem i wiem co tam jest napisane a Ty mi wciskasz coś o zużyciu energii co jest oczywiste. Nie zabłysnąłeś a reszty nie zrozumiałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 16.01.2024 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2024 Kilka dni temu zdjąłem kratkę z tyłu. Wczoraj była gruba śnieżyca, potem temperatura spadła do -6, lodowaty i silny wiatr. Byłem pewien, że jednostka znów się zalodzi przy takich warunkach, sprawdzam dziś rano, a wymiennik jest całkowicie suchy. Zero lodu! Usunięcie kratki całkowicie pomogło. Oczywiście na tacy ociekowej jest trochę lodu i w tym tylko grzałka pomoże. Czy producenci naprawdę nie potrafią sobie poradzić z tak banalną sprawą jak obladzanie kratki na wymienniku? Naprawdę to aż takie trudne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 16.01.2024 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2024 Aż sprawdziłem u siebie bo nigdy nie było problemu z defrostem. Nie mam standardowo tej kratki z tyłu. Nie wiem po co ją w takim razie montują, skoro jedyne co robi to stwarza problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.