gawel 12.01.2023 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 No i namieszane mam teraz w głowie Dla takich parametrów 5,8kW – maksymalna potrzebna moc grzewcza przy średniej dobowej za oknem -20°C 2,6kW – przeciętna moc grzewcza przy średniej dobowej 1,3°C 3,8kW – moc wymagana w punkcie biwalentnym -5°C 35W/m2 wskaźnik zapotrzebowania na moc grzewczą 66kWh – przeciętne dobowe zużycie energii cieplnej na ogrzewanien przy średniej dobowej 1,3°C 68kWh/m2 rocznie wskaźnik zapotrzebowania na energię chciałem dać 2 klimy, jedną na parter nom 4,3kW , pdesign przy -10 3.40 (parter powiedzmy 60%) i druga na piętrze nominalna moc 3,2, pdesign przy -10st 3. Z tego co jeszcze raz tu przytoczyliście chyba wynika że musze zejść o jeden poziom niżej na mocy każdej z tych klim, do salonu brać z mocą nom. 3.2 / 3 przy -10, a na piętro już najmniejszą (nie ma mniejszych) moc nom, 2,7 / 2,8 przy -10. Albo i nie, sam już nie wiem Klimy na sprężarkach do -20 st i nie chcę nawet przy -20 uruchamiać żadnych innych dogrzewaczy. Mam kominek ale nie chcę być na to skazanym, po prostu myślę o tym że za jakiś czas już nie będę w stanie rozładować ciężarówki drewna. Ponieważ w ciągu dnia temperatury są znacznie wyższe niezależnie czy w zimie czy przejściowy sezon i wydaję się że mało się opłaca grzać w nocy przy -15 w porównaniu z dniem kiedy to będzie -5. Nie jestem w stanie tej tezy udowodnić obliczeniowo ale różnice na G12 u mojego dostawcy ostatnio są małe (nie to co kieeeedyś - to byyyłyyy czaaasy), więc chyba lepiej brać płaską taryfę i uruchamiać klimę w dzień. Moce klimatyzatorów które podajesz są przy +10 stopniach i to jest nieporozumienie i możesz sobie to spokojnie olać. Klimatyzator należy dobrać do "2,6kW – przeciętna moc grzewcza przy średniej dobowej 1,3°C " Przy takiej temperaturze kaisay fly o mocy 2,9 kw ma wydajność 3,05 kw. i to wystarcza w zupełności. Jako źródło uzupełniające można kupić tanie grzejniki za 500 zł lub lepsze za 1200. Rozwiązanie które proponujesz spowoduje że klimatyzatory będa bardzo taktowały i pobiorą dużo więcej prądu niż jeden. Zacząłbym od 1 małego klimatyzatora na parterze i po sezonie pomyślał co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w40 12.01.2023 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 (edytowane) Też myślałem by najpierw postawić jeden i zobaczyć ale dotacja (mam nadzieję że dadzą decyzję w miarę szybko) jest jedna i nie mogę teraz postawić jedną sztukę a za rok drugą. Grzejniki już mam - akumulacyjne (dom ma 15 lat) i teoretycznie mogę je zostawić ale wolałbym zabrać, podłogówka oczywiście zostanie. Ale moim celem jest tak umiejscowić i dobrać klimę by nie musieć nic innego uruchamiać nawet w mrozy, dom dobrze trzyma ciepło, przy całkowitym wyłączeniu ogrzewania spadek temperatury w ciągu doby to około 1 stopnia, więc parę dni -20 to nie problem, nie zamarznę przy 19 czy nawet 18 jednego dnia. Wymyśliłem dokładnie to co już ktoś napisał w linku przytoczonym przez @Kaizen by klima nie pracowała cały dzień, by zaprogramować 7/24, w razie potrzeby skracać lub przedłużać okresy pracy ale by nie pracowała w nocy. Właśnie po to chcę nieco mocniejszy na parterze by mi szybciej dogrzewała rano jak nie będzie włączona w nocy. A na piętrze to mam problem z reku bo klima będzie dmuchać "pod prąd" reku, więc by wtłoczyć ciepłe powietrze do pokoi musi mieć siłę nadmuchu która jest w tej najmniejszej za słaba chyba. Eh, najlepiej by było postawić coś na próbę, i potem korygować, no niestety nie da się. I bądz tu mądry Edytowane 12 Stycznia 2023 przez w40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 12.01.2023 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 Też myślałem by najpierw postawić jeden i zobaczyć ale dotacją (mam nadzieję że dadzą decyzję w miarę szybko) jest jedna i nie mogę teraz wziąć jedną sztukę a za rok drugą. Grzejniki już mam - akumulacyjne (dom ma 15 lat) i teoretycznie mogę je zostawić ale wolałbym zabrać, podłogówka oczywiście zostanie. Ale moim celem jest tak umiejscowić i dobrać klimę by nie musieć nic innego uruchamiać nawet w mrozy, dom dobrze trzyma ciepło, przy całkowitym wyłączeniu ogrzewania spadek temperatury w ciągu doby to około 1 stopnia, więc parę dni -20 to nie problem, nie zamarznę przy 19 czy nawet 18 jednego dnia. Wymyśliłem dokładnie to co już ktoś napisał w linku przytoczonym przez @Kaizen by klima nie pracowała cały dzień, by zaprogramować 7/24, w razie potrzeby skracać lub przedłużać okresy pracy ale by nie pracowała w nocy. Właśnie po to chcę nieco mocniejszy na parterze by mi szybciej dogrzewała rano jak nie będzie włączona w nocy. A na piętrze to mam problem z reku bo klima będzie dmuchać "pod prąd" reku, więc by wtłoczyć ciepłe powietrze do pokoi musi mieć siłę nadmuchu która jest w tej najmniejszej za słaba chyba. Eh, najlepiej by było postawić coś na próbę, i potem korygować, no niestety nie da się. I bądz tu mądry Przerwy w pracy klimatyzacji to błąd bo klimatyzator jest po takim przestoju przeciążony i zaszranai się nadmiernie oraz defrostuje i jest głośny nie polecam bo pobiera wtedy dużo prądu i copach możesz zapobiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 12.01.2023 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 (edytowane) No i namieszane mam teraz w głowie... Myślę podobnie jak przedmówca. Przeczytaj ten artykuł https://czysteogrzewanie.pl/jak-to-sie-robi/dobor-mocy-pompy-ciepla-do-ogrzewania/ W twoim przypadku wziąłbym 1 klimatyzator i tak jak pisze @gawel po roku najwyżej dorzucił drugi. Jeśli chcesz mieć komfort chłodzenia latem górnej kondygnacji i pewnie lepszy rozkład temperatur zimą oraz ubezpieczenie od ewentualnej awarii 1 klimatyzatora, zamontuj 2 małe. Np. 2x2,6 na parter i piętro. Jedna klima na parterze dobrze ogrzewa górę, ale już nie chłodzi. Zimne powietrze "niestety" leci na dół Żeby u siebie na górze mieć 23*C w upały, to na dole muszę zrobić "mróz" typu 20*C. Polecam też elektryczną podłogówkę dla komfortu. U mnie przydałaby się jeszcze w łazience, ale nie chce mi się kuć kafelków. Folie czy kable grzewcze to stosunkowo mały wydatek.Plus/minus 100-150zł/m2 komplet. Do łazienki to "grosze" typu 300-500zł. U siebie mam tylko w salonie o powierzchni około 20m2. Powierzchnia mat to jednak tylko 10m2 i tyle spokojnie wystarcza. Resztę podłogi "zagracają" szafki i kanapy. Edit. Też uważam, że klima nie lubi "zimnych startów". Może to kiepski przykład ale wysłużony inwerterowy Fujitsu chłodzący małą serwerownię padł nam tej zimy właśnie wtedy jak został bezmyślnie wyłączony przy -8*C. Po 2 godzinnym postoju sprężarka nie dała rady ruszyć, nawet po próbach ogrzewania przez serwis. Klimatyzator powinien działać w sezonie grzewczym 24/7. Może modele z podgrzewaniem sprężarki są mniej wrażliwe, ale nadal zimny start to zimny start. Żadne urządzenia mechaniczne tego nie lubią. Odpalcie auto przy -20*C. Nawet nowe modele pracują przez jakiś czas inaczej, głośniej. Szybkie zaszronienie po postoju również potwierdzam. Ostatnio przez dobrą godzinkę montowałem wibroizolatory i wyłączyłem klimę. Jak ruszyła to nie minęło 5 minut i już przeszła w defrost. Edytowane 12 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 12.01.2023 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 12.01.2023 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 (edytowane) Nasunęła mi się jeszcze jedna analogia motoryzacyjna.Wolicie auto od Niemca z autostradowym przebiegiem 250tys. km, który miał do pracy 100km w jedną stronę czy odpowiednik z polskiego salonu z przebiegiem 100tys. km ujeżdżany przez kobietę w szpilkach, która miała do pracy 5km w miejskich korkach. Edit.Doczytałem wd40, że masz wentylację mechaniczną. Nie wiem jak sprawuje się klima i reku, ale powinno być lepiej, jeśli chodzi o rozkład temperatur i może ta klima na piętrze nie być potrzebna, bo "mieszaniem" zajmuje się wentylacja mechaniczna. Edit2.Jeśli masz kominek to nie bój się o "rozładunek drewna", bo raczej go nie użyjesz, a na pewno nie jak nie będziesz chciał.Jak weźmiesz klimę 3,5 i przy wielodniowych mrozach -20*C zabraknie tych 2kW to odpalisz "farelkę" o takiej mocy, kupioną za 100zł. Zje Tobie, co prawda, około 50kWh/dobę, ale ile będziesz miał takich dób? W zeszłym roku miałem u siebie kilka takich nocy w grudniu. Jak w końcu ruszę z budową domu (trochę nam się w 2022 posypały stopy i Ukraina), to będę celował z mocą pompy w punkt biwalenty. Edytowane 12 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w40 12.01.2023 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 (edytowane) OK, to porzucam pomysł wyłączania na noc. Jeżeli będzie decyzja dotacyjna to może się uda rozciągnąć na rok by zainstalować najpierw jedną a może w grudniu 23' drugą. Dobrze prawisz @gasch że jedna ta na parterze bardziej do grzania w zimę a ta na piętrze bardziej do chłodzenia. Na chłodzeniu jakoś specjalnie mi nie zależy bo na parterze mam naturalnie chłodniej w lato (brak piwnicy, nisko dom siedzi), różnica z górą to chyba jakieś 5 stopni w upały, jak się robi za gorąco to czasami migruje do spania na dół :-). Ale na pewno jak będzie klima to komfort będzie o niebo lepszy w sypialniach na piętrze. Mam elektryczną podłogówkę - kable grzewcze - w wylewce 15 cm grubości na głębokości 5 cm w kuchni, przedpokoju na dole (w kuchni sprawuje się bardzo dobrze, podłoga jest nawet nie ciepła jakoś tak specjalnie na dotyk ale nie zimna i komfort cieplny jest znacznie lepszy, przedpokój nie włączam od 10 lat) i w obu łazienkach - na górze i na dole i tam też nie korzystam z niej a dostawiłem jakieś 5 lat temu grzejniki akumulacyjne, przy korzystaniu z prysznica albo wanny włączam na 5-10 min zwykłą dmuchawę - nagrzewnicę 2kW i jest to znacznie tańsze nić trzymać cały czas temperaturę tam 25 st i to jeszcze podłogówką. To razem z grzejnikami akumulacyjnymi w pokojach parter/piętro moja historia ogrzewania do tego czasu. W łazience by nie było zimno w nogi żona położyła dywan taki za 75 zł, co jakiś czas go wymienia. Polecam rozwiązanie jak się nie ma małych dzieci chlapiących wodą po kostki. Aktualnie myślę o remoncie łazienki by położyć jakieś twarde drewno - teak czy coś, ale drogie to jak nie powiem co, więc chyba zostanie dywan. Sorry trochę OOT. Edytowane 12 Stycznia 2023 przez w40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 12.01.2023 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 Z tego co opisujesz, brałbym jedną małą klimę. Masz pełno różnych źródeł ogrzewania. Mimo, że kable grzejne w wylewce mają pewnie sporą bezwładność i mija sporo godzin zanim zaczną ogrzewać pomieszczenie to jednak jest rozwiązanie na duże mrozy. Prognozy pogody działają jak działają, ale z grubsza mrozy -15 czy -20*C przepowiedzą z kilkunastogodzinnym wyprzedzeniem. Trochę nie rozumiem jak przy wentylacji mechanicznej możesz mieć 5 stopni różnicy między kondygnacjami w upały. Chyba, że duże zyski słoneczne, okna dachowe czy coś. Też marzył mi się teak. W mieszkaniu blokowym, które aktualnie wynajmuje lokatorom, miał być teak po całości. Dałem ostatecznie trochę tańszy merbau.W 2011 płaciłem 200zł za m2 podłogi "na gotowo". Teraz pewnie jest sporo drożej. Wtedy 10tys na podłogi w całym mieszkaniu, przy pozostałych kosztach, nie było jakimś kosmicznym wydatkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w40 12.01.2023 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2023 (edytowane) Tak masz rację różnice wynikają z usytuowania okien, mam spore okna na południe, jeden pokój na piętrze ma tylko na południe drugi południe i zachód co jest jeszcze gorzej. Ale w zimę słoneczny dzień podnosi temperaturę o 1 stopień w całym domu - coś za coś. wd40 fajnie smaruje, ale mam bez d... :wink: oot teak teraz od 400 w górę (600-700) za samą deskę - po prostu masakra jakaś, tylko na 8m2 ale i tak prawdopodobnie też skończę na "tylko" merbau po około 200-250 za same deski. Ułożę i polakieruje we własnym zakresie. Edytowane 12 Stycznia 2023 przez w40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.01.2023 01:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 (edytowane) maksymalna potrzebna moc grzewcza przy średniej dobowej za oknem -20°C Tak bzdurne sformułowanie niewątpliwie wiedzie do: https://forum.muratordom.pl/entry.php?132631 Gdzie i kiedy taka była średnia temperatura dobowa? I dlaczego niby akurat taką moc grzewczą miałby dostarczać system grzewczy, gdy cywilizowane OZC takim mianem określa "obciążenie cieplne" - czyli, jak wcześniej pisałem, czysto teoretyczny wskaźnik samych strat? Ponieważ w ciągu dnia temperatury są znacznie wyższe niezależnie czy w zimie czy przejściowy sezon i wydaję się że mało się opłaca grzać w nocy przy -15 w porównaniu z dniem kiedy to będzie -5. Nie jestem w stanie tej tezy udowodnić obliczeniowo ale różnice na G12 u mojego dostawcy ostatnio są małe (nie to co kieeeedyś - to byyyłyyy czaaasy), więc chyba lepiej brać płaską taryfę i uruchamiać klimę w dzień. Różnice w COP są raczej mniejsze, niż w cenie prądu. W tym roku po przekroczeniu limitu ceny między strefami mniej się różnią, niż w zeszłym (i do przekroczenia limitu) - ale dalej to więcej, niż różnica między COP przy temperaturze w nocy i w dzień. Ale to przy klimie ma drugorzędne znaczenie - bo jak nie będziesz grzał w nocy to temperatura spadnie i rano "trochę" niekomfortowo będzie wychodzić spod kołderki. Więc nawet gdyby ekonomicznie się bardziej opłacało grzać w dzień (co wymaga jeszcze mniejszej różnicy w cenie kWh prądu) to byłoby to oszczędzanie pieniędzy kosztem komfortu. Na szczęście grzejący w taryfach strefowych (jeszcze) nie mają takiego dylematu, czy ważniejszy komfort, czy oszczędności - i grzanie w taniej strefie ciągle jest i bardziej komfortowe, i tańsze. Edytowane 13 Stycznia 2023 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.01.2023 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 OK, to porzucam pomysł wyłączania na noc. Jeżeli będzie decyzja dotacyjna to może się uda rozciągnąć na rok by zainstalować najpierw jedną a może w grudniu 23' drugą. Dobrze prawisz @gasch że jedna ta na parterze bardziej do grzania w zimę a ta na piętrze bardziej do chłodzenia. Na chłodzeniu jakoś specjalnie mi nie zależy bo na parterze mam naturalnie chłodniej w lato (brak piwnicy, nisko dom siedzi), różnica z górą to chyba jakieś 5 stopni w upały, jak się robi za gorąco to czasami migruje do spania na dół :-). Ale na pewno jak będzie klima to komfort będzie o niebo lepszy w sypialniach na piętrze. Mam elektryczną podłogówkę - kable grzewcze - w wylewce 15 cm grubości na głębokości 5 cm w kuchni, przedpokoju na dole (w kuchni sprawuje się bardzo dobrze, podłoga jest nawet nie ciepła jakoś tak specjalnie na dotyk ale nie zimna i komfort cieplny jest znacznie lepszy, przedpokój nie włączam od 10 lat) i w obu łazienkach - na górze i na dole i tam też nie korzystam z niej a dostawiłem jakieś 5 lat temu grzejniki akumulacyjne, przy korzystaniu z prysznica albo wanny włączam na 5-10 min zwykłą dmuchawę - nagrzewnicę 2kW i jest to znacznie tańsze nić trzymać cały czas temperaturę tam 25 st i to jeszcze podłogówką. To razem z grzejnikami akumulacyjnymi w pokojach parter/piętro moja historia ogrzewania do tego czasu. W łazience by nie było zimno w nogi żona położyła dywan taki za 75 zł, co jakiś czas go wymienia. Polecam rozwiązanie jak się nie ma małych dzieci chlapiących wodą po kostki. Aktualnie myślę o remoncie łazienki by położyć jakieś twarde drewno - teak czy coś, ale drogie to jak nie powiem co, więc chyba zostanie dywan. Sorry trochę OOT. Jaka jest wysokość lub udział dotacji w cenie jednego klimatyzatora? Jeżeli dom jest zakończony to można skorzystać z ulgi termo i odzyskać 12/32/19% ceny z faktury . Zeby nie robić w domu syfu zamontowałbym chyba od razu 2 małe klimatyzatory jeden na górze drugi na dole z tym, że pomiędzy klimą w górnym korytarzu a klimą na dole nie ma różnicy bo drzwi i tak musiałyby byc otwarte, więc to takie marne rozwiązanie do grzania do chłodzenia moze lepiej bo można przed snem wychłodzić pokoje. Poszedłbym w kanałówkę najmniejszą nawet kaisai i to by było chyba 5,2 kw , dosyć dużo ale można zamykać drzwi do pokoi lub po prostu kupił dobre konwektory z bardzo precyzyjnym termostatem i to tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.01.2023 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Tak masz rację różnice wynikają z usytuowania okien, mam spore okna na południe, jeden pokój na piętrze ma tylko na południe drugi południe i zachód co jest jeszcze gorzej. Ale w zimę słoneczny dzień podnosi temperaturę o 1 stopień w całym domu - coś za coś. wd40 fajnie smaruje, ale mam bez d... :wink: oot teak teraz od 400 w górę (600-700) za samą deskę - po prostu masakra jakaś, tylko na 8m2 ale i tak prawdopodobnie też skończę na "tylko" merbau po około 200-250 za same deski. Ułożę i polakieruje we własnym zakresie. Znam ten ból jeżeli chodzi o południowe okna na poddaszu, ale od 2 lat jest już nieźle zamontowałem rolety z materiału takiego jak do rolet okien dachowych z powłoką odbijająca słońce jest ogromna różnica. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swierol 13.01.2023 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Zdecydowanie odradzam wyłączanie klimatyzatora zimą tym bardziej w budynku murowanym. Choć moje doświadczenia w tej materii są małe, po zabawie z klimą od półtorej miesiąca mogę już coś napisać. Podczas ostatnich, grudniowych mrozów, w domu (70m2) nie zamieszkałym a wykańczanym postanowiłem utrzymywać temperaturę 10* myśląc, że jak przyjadę to podniosę dość szybko temperaturę do tych powiedzmy 16-18*. Jakież moje myślenie było błędne. Temperatura na zewnątrz była w okolicach -10, -12*, klima ustawiona na 21, później przestawiona na maxa czyli 30*. Dopiero po ok 10h pracy w środku było ok 15*.Wychłodzone mury, ujemna temperatura zrobiły swoje. Owszem jest to przypadek skrajny ale dający obraz jak działa ogrzewanie klimą. Uzupełnianie już powstałych strat jest czaso i energochłonne.Pewnie w temperaturach bliskich 0*, wcześniej utrzymywanej temperaturze ok 22* w domu i wyłączeniu urządzenia na 8-10h, uzupełnienia strat trwało było by krótko ale klima pewnie chodziła by na maxa z defrostami co 20 kilka minut. Szkoda urządzenia, szkoda prądu.Teraz utrzymuje temperaturę najniższą możliwą na grzaniu czyli 16* i podniesienie jej o 4 czy 5* nie stanowi problemu. Temperatura równa w całym domku, no może w jednym pokoju jest o 1* niższa ale do niego jest "najdalej" i pozbawiony jest zysków słonecznych (to oczym wspominał Pan Kaizen).Mam klimę 2,5kW na chłodzeniu i 3,2 na grzaniu.Jak patrze na tegoroczną czy ubiegłą zimę myślę, że jedna jednostka + koza wystarczą. Mam jeszcze zrobioną instalacje rurową pod multi 2:1 do pokoi ale póki co to odpuszczę chyba, że będzie jakaś super okazyjna okazja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 13.01.2023 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Dlatego ja zrezygnowałem z klimy 3,5 KW bo ma średnie zużycie prądu 0,5 kWh większe nież 2,9 KW a moce grzewcze identyczne od +2 st C te 3,5 kw to przy +10 mój dom ma wtedy zapotrzebowanie na poziomie do 0,5 kW tak że to nie porozumienie. Skąd wziąłeś tak szczegółowe dane o mocach w danych temperaturach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 13.01.2023 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Skąd wziąłeś tak szczegółowe dane o mocach w danych temperaturach? Dostałem tabele mocy od kuliboba mogę podesłać na majla jak mi podeślesz na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 13.01.2023 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Dostałem tabele mocy od kuliboba mogę podesłać na majla jak mi podeślesz na priva Dzięki, póki co nie wiem co wybrać do grzania małego domku, chyba, że masz tabele również dla kanałówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 13.01.2023 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 (edytowane) Klima puszczona w trybie auto na 16`C w niedzielę o godzinie 20.00 . Dzisiaj o godzinie 12.00 licznik pokazał 5kWh Dzisiaj opuściłem wszystkie rolety w oknach , od jutra bedę zwiększał o 1 `C temperaturę i obserwował . W trakcie wizyty klima robiła defrost, cichutko Pilot jest 8m od jednostki na wysokości 0,5m od podłogi Dzisiaj odwiedziłem dom ale zapomniałem klucza do erbetki.... Podniosłem temperaturę z 16 na 18 stopni . O dziwo przy nastawie 16 i temperaturze na zewnątrz w granicach 5 klima nie taktuje, defrosty robi co godzinkę z minutami i trwa to może 3 minutki . Dom szkielet 86m parterowy, klima dmucha w salonie w kierunku holu i pokojów . Nie wiem jak inni ale mi dzisiaj tam było zimno mimo gorącej kawy i grubej bluzy. Jutro sprawdzę jak jest przy 18 Klima 3,5kW wentylacja grawitacyjna blisko klimy.... Edytowane 13 Stycznia 2023 przez sito Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gasch 13.01.2023 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 (edytowane) Tak bzdurne sformułowanie niewątpliwie wiedzie do: https://forum.muratordom.pl/entry.php?132631 Cieplowlasciwie mocno się przez lata poprawiło, zbliża się do OZC, ale zysków bytowych czy słonecznych nigdy nie będzie uwzględniać. Należy pamiętać, że zyski słoneczne to nawet 1000W/m2 powierzchni oświetlonej. Bytowe to plus/minus moc elektryczna pobierana przez urządzenia oraz 100-300W każdy domownik. Im mniejszy dom tym zyski bytowe mają większy udział w całym zapotrzebowaniu. Morał jest taki, że należy dobierać źródła ciepła słabsze niż wychodzi z obliczeń, tym bardziej tych, które nie uwzględniają zysków bytowych i słonecznych. Przewymiarowanie dotyczy nie tylko PC, jest również problemem przy kotłach na paliwo stałe. Często jest tak, że po dociepleniu starej kostki np. 15cm styro, co powinno zmniejszyć zapotrzebowanie na moc o ponad 2/3 (tak, np z 20kW do 6kW), nie uzyskuje się takich oszczędności. Powodem jest to, że piec węglowy staje się wtedy sporo za duży i pracuje z lichą sprawnością. @WD40 Za moich czasów merbau kosztował 100zł/m2 za deskę i 100zł/m2 za robociznę. Za 200zł mogłem mieć teak, ale te małe "mozaiki" czy jak to się nazywa. Deska parkietowa była po 300, co dawało 2 razy większy koszt całości niż merbau. P.S. Dzisiaj jest u mnie 8*C(w nocy było 5), brak słońca, w nocy deszcz. Klima bierze teraz 290W. Od godziny 00:00 wzięła 4,45kWh (na dobę zejdzie ~8kWh), podłogówka 0,6kWh. Przy teoretycznym zapotrzebowaniu dla 7*C równym 2,3kW. W domu jest 1 osoba i komputer. Przyjmijmy 200W. Klima ma pewnie teraz COP około 4. Czyli daje ~ 1,2kW. Teoria 2,3kW, praktyka 1,2kW. Oczywiście obliczenia obarczone są sporym błędem, ale dają pojęcie jak to realnie wygląda. Nie wiem jak inni ale mi dzisiaj tam było zimno mimo gorącej kawy i grubej bluzy. Jutro sprawdzę jak jest przy 18 Kiedyś trafiłem na fajne opracowanie nt. odczuwalnej komfortowej temperatury. Latem większości z nas wystarczy 20-21*C, żeby odczuwać komfort cieplny. Zimą zwykle potrzebujemy 1-2 stopnie więcej. Wynika to z tego, że na komfort cieplny wpływa temperatura powietrza ale i temperatura otoczenia, np. ścian. Jeśli zimą masz 18 w pomieszczeniu a ściany mają np. 14 to "odczuwalna" temperatura jest średnią tych 2 wartości. Czyli "czujemy" jakby było 16. Zimno. Latem natomiast ściany potrafią mieć 24 stopnie i mimo 20 stopni w pomieszczeniu odczuwamy 22*C, ciepło. Dlatego nie wystarczy nagrzać powietrza w wychłodzonym domu. Albo trzeba je nagrzać dużo powyżej 22, żeby przy zimnych ścianach czuć się komfortowo. Edytowane 13 Stycznia 2023 przez gasch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalm81 13.01.2023 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Wynika to z tego, że na komfort cieplny wpływa temperatura powietrza ale i temperatura otoczenia, np. ścian Dokładnie tak. Nawet jeśli masz 18 czy 19* ściany (bo to w sumie największy i podstawowy akumulator energii) i temperaturę powietrza np 23* bo włączyłeś ostro ogrzewanie, to nadal nie będziesz odczuwał odpowiedniego komfortu cieplnego i gdzieś tam chłód po nerach jak to się mówi. W takim przypadku ściany chłoną jak gąbka tą energię z powietrza, dlatego potrzeba jej dużo i przy wyłączeniu ogrzewania temperatura bardzo szybko spadnie do tej równej ścianom. A jeśli będziesz już miał ściany np 21* i temperaturę powietrza 21-22*, komfort będzie dużo, dużo wyższy. Ja tą różnicę odczuwam tak, że w pierwszym przypadku, w mimo teoretycznie wysokiej temperaturze w koszulce gdzieś tam odczuwasz chłód, jak masz 21* ściany i zbliżoną temperaturę powietrza, jest po prostu ciepło, a jakakolwiek dodatkowa warstwa ubrania powoduje już odczucie zbyt dużego ciepła. Dlatego absolutnie nie polecam wychładzania mieszkania, (czyli wyłączania klimy na noc) tym bardziej przy klimie. Jak już kiedyś pisałem, podniesienie temperatury ścian przez klimatyzator np o 2* to pewnie 1,5-2 dni. Ogrzewaniu grzejnikowemu zajmuje to raptem parę-kilka godzin. Wiem, bo sprawdziłem to sam u siebie jak tylko założyłem klimę. Chodziłem jak głupi z termometrem i nie mogłem zrozumieć, dlaczego przy klimie temperatura tych ścian praktycznie nie rośnie, albo w tak żółwim tempie że żeby zobaczyć różnicę sprawdzać trzeba nie co kilka godzin, tylko raczej na następny dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.01.2023 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2023 Kiedyś trafiłem na fajne opracowanie nt. odczuwalnej komfortowej temperatury. Latem większości z nas wystarczy 20-21*C, żeby odczuwać komfort cieplny. Zimą zwykle potrzebujemy 1-2 stopnie więcej. Owszem, temperatura przegród jest istotna. Ale opracowanie "zapomniało" o jeszcze jednym czynniku, który też wpływa na temperaturę odczuwalną - wilgotności. I owszem, zimniejsze ściany powodują, że potrzebna jest wyższa temperatura powietrza dla poczucia tego samego komfortu. Ale niższa wilgotność z kolei obniża temperaturę komfortu. W sezonie grzewczym większość ma powietrze suche jak pieprz a latem bardzo wilgotne - więc różnica w temperaturze komfortu między latem a zimą jest pomijalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.