marcelinooo3 19.01.2018 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Witam. W tamtym roku zostalo zmienione ogrzewanie. Wczesniej bylo to centralne. Kotlownia znajdowala sie 50m od domu. Dom jest stary z ok 1935r. Teraz jest ogrzewanie olejowe. I pojawil sie problem jak w temacie. W grudniu skonczylam remont pokoju dla corki. Pokoj 8m2 i zaczela skraplac sie woda na dwoch scianach oraz wychodzic plesn. W sasiednim pokoju tez wyszla plesn. Jakie rady? Co robic? Wietrzyc? Czy dogrzewac jakims piecykiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 19.01.2018 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Wietrzyć i grzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelinooo3 19.01.2018 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 A jakie srodki na ta plesn? I czy pochlaniacz wilgoci cos pomoze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 19.01.2018 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Samą pleśń zetrzesz. szmatą.Pochłaniacz wilgoci tak, jeśli to będzie przemysłowy - małe chemiczne nie dadzą rady, ale tak naprawdę jest on zbędny - wystarczy grzać przynajmniej na te 20'C i CAŁY CZAS wietrzyc, tzn. okno uchylone 24h, chyba, że ogrzewanie nie wydoli i będzie zimno, to wtedy conajmniej okno rozszczeknione (tzw. mikro uchylenie) 24h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcelinooo3 19.01.2018 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Bardzo dziekuje. Balam sie ze sytuacja jest bardziej beznadziejna ale widze ze latwo mozna to naprawic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ironsmith 19.01.2018 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 hej znajdź w okolicy wypożyczalnię sprzętu budowlanego i wypożycz sobie osuszacz przemysłowy zobaczysz ile wody wylejesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.01.2018 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Powoli z tym osuszaniem. Leczenie bez diagnozy to rychła śmierć. Jaka wilgotność w domu?Co jest za tymi wilgotniejącymi ścianami?Jaka jest temperatura ścian? Na czym polegał remont? Czy były jakieś zmiany w oknach lub wentylacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 19.01.2018 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Po remoncie w ścianach zostały setki litrów wody - to jest prawdopodobny powód. No chyba, ze po remoncie zostały wstawione okna bez nawiewnikow (czyt. niezgodne z obecnymi przepisami) to wtedy problem lezy w wentylacji (a raczej jej braku) ale i tak należy najpierw pozwolić technologicznej wilgoci odparowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robinson74 19.01.2018 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 No właśnie. "Łatwo można to naprawić?" Ale z Ciebie optymistka. Coś się podziało i masz grzyby w domu, co wpłynie na wasze zdrowie, jeśli nie za rok, dwa, trzy, to za 10-15 lat. Jeśli nie chcesz inwestować w eksperta, to proponuję przynajmniej wyposażyć okna i drzwi balkonowe w nawiewniki. Na czym polegał remont tego pokoju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.01.2018 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2018 Grzyba nie wystarczy zetrzeć. Trzeba zatruć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 21.01.2018 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2018 A jakie srodki na ta plesn? I czy pochlaniacz wilgoci cos pomoze? mycetox , stosowałem i pozbyłem się przed wprowadzeniem grzybka . mam jeszcze 5 czy 10L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.