Ciągu pieszo-jezdnego - dlaczego więcej niż 5m?

[luk2504]

Hej,

 

Od swojego geodety usłyszałem, że muszę zwiększyć szerokość drogi dojazdowej do działki z 5m na 8m, inaczej podział działek może nie być możliwy.

 

W moim MPZG nie ma informacji o szerokości drogi dojazdowej czy to wewnętrznej.

 

W wielu planach widzę zapisy:

 

• "wydziela się pas drogowy o szerokości 10,0 m w liniach rozgraniczających"
  
• "wydziela się pas drogowy o szerokości 12,0 m w liniach rozgraniczających"
  
• "wydziela się pas drogowy o szerokości 8,0 m w liniach rozgraniczających"
  
• "wydzielenie drogi wewnętrznej o szerokości w liniach rozgraniczających 8,0 m"
  

 

Dla mnie to ciekawa kwestia, ponieważ prawo mówi o ciągu pieszo-jezdnym o szerokości min. 5m.

 

Czy kojarzy ktoś jakieś inne przepisy niż te poniżej, które mogą odwoływać do tak sporej szerokości jak 8m? Czy jest to tylko wygodna próba późniejszego przejęcia drogi wewnętrznej na cele gminne (droga 4.5 + 2xchodnik 1.5m)?

 

Z Dz.U. 2019 poz. 1065 "Obwieszczenie Ministra Inwestycji i Rozwoju z dnia 8 kwietnia 2019 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie" można wyczytać:

 

§14.2 Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów.

 

 

Dz.U.2009.124.1030

"§ 13. Szerokość drogi pożarowej

Minimalna szerokość drogi pożarowej powinna wynosić co najmniej 4 m, a jej nachylenie podłużne nie może przekraczać 5 %."

[Elfir]

A twój geodeta nie wyjaśnił , dlaczego 8m? Może w MPZP jest taki zapis szerokości dróg w gminie?

[Bertha]

Niedawno dzieliłem niecałe 2 ha, od jednej strony kolej, od drugiej droga gminna urządzona, od trzeciej droga gminna nieurządzona, od czwartej grunt prywatny. W MPZP w tej jednostce opisane jasno: Droga gminna - Szerokość w liniach rozgraniczających wg rysunku planu. (czyli 3m szer. do odjęcia przy drodze nieurzadzonej ) ..... Wewnętrzne ciągi pieszo-jezdne. .... Szerokość w liniach rozgraniczających wg rysunku planu (czyli 10m szer. do odjęcia przy kolei ).

Skutek: pod poszerzenie drogi gminnej poszło circa 0,0550 ha, na pieszojezdnię circa 0,1600ha czyli 12% działki poszło w ..... . Wartości zaokraglone, procenty podane dokładnie.

Oooops, nigdzie nie poszło. Nikt właścicielowi nic nie zabrał, ten grunt dalej jest jego własnością .

 

Może gmina kiedyś odkupi za symboliczną kopiejkę, oooops - złotówkę.

 

Podziału niezgodnego z WZ lub MPZP nikt nie zatwierdzi decyzją.

Edytowane 22 Maja 2020 przez Bertha
Może gmina kiedyś odkupi za symboliczną kopiejkę, oooops - złotówkę.

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Rozporządzenie dopuszcza dojście i dojazd do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego o szerokości nie mniejszej niż 5m. Inne uwarunkowania dot. szerokości mogą wynikać z klasy drogi, czy też zapisów w Planie Miejscowym

[luk2504]

Dzięki za odpowiedzi.

 

Tak jak wspomniałem w MPZP nie ma żadnej informacji o szerokości drogi, ciągu pieszo-drogowego czy drogi wewnętrznej. Plan jest dość stary 1998. W nowszych już to obserwuję.

 

Dla mnie to absurd, że jakaś pani Krysia z urzędu wymaga czegoś do czego nie ma podstaw prawnych.

Uprzedzam od razu, żadne odwołania nic nie pomagają, a dodatkowo utrudniają dalsze postępowania.

 

Jak to geodeta powiedział, każde odwołanie do SKO poprzedniego geodety powoduje, że mam coraz bardziej pod górkę. Odpowiedzi są zawsze w tym samym stylu. Przytocz kilka argumentów to i tak nie uzyskasz odpowiedzi na żaden z nich. Za czytanie ze zrozumieniem byłaby pa*a.

 

Urzędasom wydaje się, że metry w tą czy w tamtą. Nikt jednak nie zwróci za straty za niesprzedaną działkę, za utwardzenie, za wywóz ziemi.

[Bertha]

Uchwalono plan , załącznikiem graficznym do MPZP jest mapa w skali najczęściej 1:5000. Jest to akt prawa miejscowego i to co wymaga pani Krysia z urzędu gminy, to jest tylko wykonywanie aktu prawa miejscowego. To nie jest żadne widzimisię urzędniczki. Mapa z rysunkiem planu jest jaka jest, z niej należy sczytać potrzebne wartości - geodeta wie jak to zrobić. Jeśli nie ma innego wyjścia, to da się to zrobić nawet ze zrzutu ekranu jeśli znasz opisówkę. Geodeta powinien to zrobić obiektywnie, osoba zlecającego nic do tego nie ma. Jest to zawód zaufania publicznego i zawsze musimy to mieć na uwadze.

Jak to mówią doświadczeni koledzy: rób tak, abyś zawsze rezultat mógł obronić przed sądem.

Obronisz, jeśli zrobisz zgodnie z przepisami.

 

Nie ma co gardłować, należy interesować się uchwalaniem prawa miejscowego (ogłoszenie o przystąpieniu do prac nad planem, przyjmowanie wniosków, ogłoszenie o wyłożeniu planu do wglądu itd.....) Fajnie się dzieli swoje pola, ale trzeba pomysleć jak ludzie będą dojeżdżać, jak będą prowadzone instalacje i po to w MPZP rezerwuje się pasy gruntu wzdłuż dróg, pieszojezdnie, pod linie wys.nap., oczyszczalnie ścieków itd.

Znam zaszłości gdy podzielono pola bez oglądania się na drogi i skutek jest taki że do kilkudziesięciu domów dojeżdża sie polną dróżką szeroką na 3m. Wyjeżdżone jest na 5m , lecz kiedyś inwestorzy się ogrodza i będzie płacz i zgrzytanie zębów. O zimowym utrzymaniu drogi szkoda gadać.

Tobą kieruje tylko zysk, lecz pomyśl o tych którzy będą mieszkać na kupionych działkach i przeklinać przodków którzy zgotowali im ten los jeżdżenia na wydechu.

Nie będę tu używał wielkich słów - interes publiczny.

Edytowane 25 Maja 2020 przez Bertha
Tobą kieruje...

[Kaizen]

Postaw sobie słupki (wyobraź sobie, że to ogrodzenia) w odległości 5m i spróbuj wyjechać gruszką z betonem z działki. Nawet dewastując chodnik.

Obrazowo wyjaśnił to planista jak walczyliśmy o zmianę MPZP. Droga dwukierunkowa musi umożliwić minięcie się dwóch wozów straży pożarnej bez wjeżdżania na chodnik.

 

Docelowo, jak ma być droga publiczna, wymogi masz w Rozporządzeniu w sprawie WT jakim powinny odpowiadać drogi publiczne.

[Lew2]

Droga jest zawsze konieczna do każdej działki (chociaż mój sąsiad ma kawałek gruntu do którego nie ma dostępu, tylko przez grunty prywatne, albo dronem - taka eksklawa). Należy optymalnie dzielić działki, aby z danej powierzchni jak najmniej stracić na drogi. Dlatego przy drodze lepiej dawać krótsze boki działek i jeszcze jak droga biegnie północ-południe, to mamy szerokie boki działek od południa.

[Elfir]

mnie zastanawia jak ty rozmawiasz z urzędem? na gębę? Przecież w odmownej decyzji powinni napisać jakie przepisy nakazują większa szerokość.