Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Projekt gotowy, a adaptacja


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mur oporowy to jest konkretny koszt. Projektant zrobi Ci projekt tych murów i kosztorys? Przy takich warunkach nie wchodziłbym w płytę, moim zdaniem za dużo kombinowania.

 

Rozmawiałem z konstruktorem i powiedział to samo. Raz, że PF przy obecnych cenach wyjdzie na poziomie drożej to dochodzi koszt dwóch murów oporowych o długości 15m. Sumując poniżej 6 cyfr nie zejdziemy. Także mimo szczerych chęci idziemy w tradycyjny fundament.

 

Jestem mega zadowolony, że zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny i trafiliśmy z architektem, który czuje klimat tego miejsca. Nie musi tego mówić, ale obydwoje z Żoną czujemy, że się zaangażował w temat.

We wrześniu robimy niwelację, którą chciała powstrzymać gmina zasłaniając się brakiem PnB. Na szczęście decyzyjne jest Starostwo i po kontakcie z Inspektorem dostalismy info, że nie potrzebujemy PnB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu robimy niwelację, którą chciała powstrzymać gmina zasłaniając się brakiem PnB. Na szczęście decyzyjne jest Starostwo i po kontakcie z Inspektorem dostalismy info, że nie potrzebujemy PnB.

 

Masz to na piśmie? Bo na gębę to wiesz.

 

Art. 41. 1. Rozpoczęcie budowy następuje z chwilą podjęcia prac przygotowawczych na terenie budowy.

2. Pracami przygotowawczymi są:

1) wytyczenie geodezyjne obiektów w terenie;

2) wykonanie niwelacji terenu;

[...]

Art. 90. Kto, w przypadkach określonych w art. 48, art. 49b, art. 50 ust. 1 pkt 1 lub art. 50 ust. 1 pkt 2, wykonuje roboty budowlane, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Poczytaj też Art. 234 Prawa wodnego.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz to na piśmie? Bo na gębę to wiesz.

 

Art. 41. 1. Rozpoczęcie budowy następuje z chwilą podjęcia prac przygotowawczych na terenie budowy.

2. Pracami przygotowawczymi są:

1) wytyczenie geodezyjne obiektów w terenie;

2) wykonanie niwelacji terenu;

[...]

Art. 90. Kto, w przypadkach określonych w art. 48, art. 49b, art. 50 ust. 1 pkt 1 lub art. 50 ust. 1 pkt 2, wykonuje roboty budowlane, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Poczytaj też Art. 234 Prawa wodnego.

 

Tak, mam to na piśmie.

Nie chce mi się rozpisywać bo już się dziś nagadałem nt. niwelacji. Mam działkę rolną z wydanymi WZ. Obecnie korzystam z niej rekreacyjnie i chcę mieć prostą działkę. Czy na takie działanie potrzebuję zgody wszystkich świętych?

Konsultowałem już temat z wykonawcą, który działa również dla gminy, Inspektorem ze Starostwa, Geodetą i Geologiem. Każdy był zdziwiony, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł PnB. W promieniu 2km od mojej działki w ciągu ostatniego miesiąca były prowadzone tego typu prace na 4 nieruchomościach i nikt o PnB się nie pytał.

W moim przypadku jest to nadgorliwość Pani z Gminy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Pytanie do Was bo nie ukrywam, że jestem w lekkim szoku.

Mam poważne wątpliwości co do kompetencji mojej pary projektantów. Początkowo wszystko grało. Zrobili zagospodarowanie terenu. Po moich sugestiach poprawili to co było trzeba poprawić i zaakceptowaliśmy pierwszy etap.

Przesłałem wytyczne co do budynku: od ilości i wielkości pomieszczeń do wyglądu zewnętrznego.

W dniu wczorajszym otrzymałem koncepcję i ręce mi opadły. Nie mam nawet punktu zaczepienia żeby coś poprawiać. Generalnie wszystko nie gra.

 

Dziś rozmawiałem z Panią architekt telefonicznie żeby wyjaśnić parę kwestii . Po pytaniu dlaczego nie ma w salonie sufitu katedralnego, który był takim "must have" odpowiedziała, że nie za bardzo wiedziała o co mi chodzi. Po krótkiej wymianie zdań wyszło na to, że według nazewnictwa, w którym Pani się porusza to antresola.

Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie: co przemawia za ścianą nośną po środku domu przy budynku o szerokości 9m i dachu na wiązarach.

Takich kwiatków było jeszcze parę.

Do meritum: zapłaciłem zaliczkę oraz wynagrodzenie za I etap w w kwocie 15% od całości i to generalnie zostało wykonane.

Kolejną płatność mam zaplanowaną po II etapie czyli zaakceptowaniu koncepcji.

 

Jedyne wyjście jakie widzę na chwilę obecną to pokazanie palcem czego oczekuję: od wyglądy zewnętrznego budynku, a na rozkładzie pomieszczeń kończąc.

Jest to dla mnie lekko problematyczne ponieważ zawodowo jestem do końca roku w szczycie sezonu i średnio mam na to czas.

Poza tym wychodziłem z założenia, jak widać mylnego, że skoro płacę określoną kwotę za projekt indywidualny to robotą architekta jest zaproponowanie mi tego czego oczekuję, oczywiście po wcześniejszym wywiadzie.

Kwestie administracyjne załatwiają jak należy żeby nie było, że wszystko jest ble.

 

Ciągnąc temat dalej pokazując palcem czy szukać nowego architekta ryzykując przesunięciem budowy na 2023 rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem architekt to nie wróżka, jak się nie spotykacie i nie rozmawiacie, to skąd projektant ma wiedzieć, czego oczekujesz?

Ja też nie wiem, co to jest "sufit katedralny", aczkolwiek się domyślam. W tym właśnie sęk, że trzeba się domyślać.

 

Koncepcja to chyba najtrudniejszy etap projektowania, bo właśnie trzeba wydobyć z siebie wizję domu. Nie możesz oczekiwać od projektanta, że zgadnie Twój wymarzony dom. Ja bym jednak przeszedł przez wszystkie detale domu, od ogółu do szczegółu. A jeśli nie masz czasu, to masz tego efekty. O nieporozumienie jest łatwo, jak np w niewybrednym dowcipie:

 

Rybak złowił złotą rybkę, która obiecała mu spełnić jego życzenie w zamian za uwolnienie. Rybak mówi bez wahania "Chciałbym mieć fujarę aż do ziemi". Rybka na to "Nie ma problemu". Nagle błysnęło, zagrzmiało, ziemia zadrżała. Chłop patrzy, ... a tu mu nogi obcięło aż do samej góry.

 

Więc może lepiej znajdź łaskawie czas na swój własny dom? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem architekt to nie wróżka, jak się nie spotykacie i nie rozmawiacie, to skąd projektant ma wiedzieć, czego oczekujesz?

Ja też nie wiem, co to jest "sufit katedralny", aczkolwiek się domyślam. W tym właśnie sęk, że trzeba się domyślać.

 

Koncepcja to chyba najtrudniejszy etap projektowania, bo właśnie trzeba wydobyć z siebie wizję domu. Nie możesz oczekiwać od projektanta, że zgadnie Twój wymarzony dom. Ja bym jednak przeszedł przez wszystkie detale domu, od ogółu do szczegółu. A jeśli nie masz czasu, to masz tego efekty. O nieporozumienie jest łatwo, jak np w niewybrednym dowcipie:

 

Rybak złowił złotą rybkę, która obiecała mu spełnić jego życzenie w zamian za uwolnienie. Rybak mówi bez wahania "Chciałbym mieć fujarę aż do ziemi". Rybka na to "Nie ma problemu". Nagle błysnęło, zagrzmiało, ziemia zadrżała. Chłop patrzy, ... a tu mu nogi obcięło aż do samej góry.

 

Więc może lepiej znajdź łaskawie czas na swój własny dom? :)

 

Jest w tym sporo racji. Ewidentnie zabrakło komunikacji i to samo powiedziałem projektantce. Spróbujemy chociaż mam jakieś nieodparte wrażenie, że zrobiło to na odpr... myśląc, że może przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" sufit katedralny " - to kompletnie niefortunne określenie nie wiadomo skąd ?

nie lepiej pisać np. pokój dzienny do wysokości dołu pokrycia dachowego ? z widocznymi ( lub nie ) elementami konstrukcji dachu.

,,, taka sugestia

 

Generalnie oczyściliśmy atmosferę, wyjaśniliśmy wszystkie wątpliwości i mam nadzieję, że teraz będzie szło z górki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z założycielem wątku i wyraził zgodę na włączenie się w temat ze swoimi "problemami". Otóż, zakupiliśmy działkę i zaczynamy się rozglądać za projektem. Z racji dość wysokich kwot adaptacji w naszej okolicy, chyba zdecydujemy się na projekt indywidualny. Czasu jest dużo ale oferty i wiedzę zbieram już teraz żeby w odpowiednim momencie uderzyć do wybranego biura/architekta.

 

Mam różne propozycje od 8500 zł do 22 000 zł. Żaden z projektantów nie robi w cenie projektów wykonawczych ale z tego pewnie zrezygnuję ostatecznie. Wstępnie wytypowałem takiego za 8500 i takie za 13000 zł. Zakres za 13 000 zł:

Wykonanie projektu wielobranżowego, w skład którego wchodzi analiza chłonności działki, projekt 3D, projekt zagospodarowania działki, projekt architektoniczno-budowlany(w zakresie niezbędnym do uzyskania pozwolenia na budowę), projekty techniczne: konstrukcji, instalacji sanitarnych i elektrycznej budynku mieszkalnego jednorodzinnego o powierzchni użytkowej do 150m2 - 13 000 zł

 

Projekt zawiera również instalację pomy ciepła, przydomowej oczyszczalni ścieków i zbiornika na wodę, w razie potrzeb również przygotowanie wniosku o wyłączenie gruntu z produkcji rolnej oraz obsługę urzędową w przypadku chęci udzielenia projektantowi pełnomocnictwa.

Dokumentacja nie zawiera ewentualnych projektów przyłączy, zjazdu z drogi publicznej, geologii.

 

O co jeszcze dopytać, na co zwrócić uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu chcesz rezygnować z projektu/ów wykonawczych? Przecież masz wtedy wszystko jak na tacy, idziesz do wykonawców po wycenę, masz podstawę do egzekwowania umowy z nimi itd. Badania geologiczne i przyłącza też może zlecić architekt swoim znajomym, więc czemu się od tego izoluje? Masz dostać w łapy kompletny projekt - tak jest najwygodniej i najbezpieczniej dla Ciebie. I tak zapłacisz za te rzeczy, tylko komuś innemu. Zjazd jest bardzo ważny. Ja bym pocisnął temat do końca i zapłacił, a nie potem bujał się między wykonawcą, kierbudem i projektantami i wyjaśniał kto ma rację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co jeszcze dopytać, na co zwrócić uwagę?

 

Projekt rekuperacji i podłogówki?

Jak cos zechcesz zmienić - to jaka cena np. przeliczenie pche czy świadectwa?

 

Nie załatwiają PnB? Dla mnie to podstawa, bo przecieranie szlaków przydatnych raz to marnowanie czasu i wysiłku. A kopanie się potem z projektantem, jak coś trzeba będzie poprawić może być czasochłonne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam za podpowiedzi.

 

Odwierty i opinię geotechniczną zrobiłem przed zakupem działki, od razu z odwiertami pod POŚ.

 

I tani i droższy załatwiają wszystko do PnB. Wszelkie poprawki etc. bezpłatne oczywiście.

 

Tańszy twierdzi, że projekt reku zrobi firma, która będzie montować

Droższego dopytam jak to u nich wygląda

 

O podłogówce nie było mowy w obu przypadkach ale ich dopytam.

 

Dzięki jeszcze raz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co mu projekt rekuperacji? Myślisz, że architekt się na tym zna? Projekt powinna zrobić docelowa firma i w rozmowy z nią zaangażowałbym się na etapie powstawnaia projektu domu, by ustalić, czy rekuperacja idzie w podłodze np. na pietrze czy w sufitach podwieszanych itp. ( np. rzutuje to potem na wysokość projektowanych pomieszczeń).

tak czy inaczej to firma od rekuperacji - instalatorska powinna miec kompetencje najlepsze do przygotowania projektu, który potem będzie wykonywać. Z nią powinny być określone wymagania i przeniesione wprost na projekt domu. Uprzedzam jednak, iż może być wyzwaniem znaleźć kogoś kto "zna się na rekuperacji" - bo niby wszyscy to robią i chwalą się doświadczeniem, a zarówno projekty i pomysły jak juz się zgłębi temat to czesto dramat.

 

Nie wyobrażam sobie dać tak ogromnej kasy za projekt indywidualny i nie mieć detali wykonawczych - acz być może przy prostym domu nie jest to problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tańszy twierdzi, że projekt reku zrobi firma, która będzie montować

Droższego dopytam jak to u nich wygląda

 

O podłogówce nie było mowy w obu przypadkach ale ich dopytam.

Jak pisałem, i tak Ty płacisz na końcu, ale lepiej mieć projekt wentylacji na etapie projektowania budynku jako całości niż potem kombinować z umiejscowieniem centrali i kanałów. A co do podłogówki, to już wiesz na pewno, że ma być? A moze ogrzewanie ścienne będzie lepsze? Będziesz zlecał OZC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co mu projekt rekuperacji? Myślisz, że architekt się na tym zna?

W ofercie było, że branżówka w cenie, więc skoro architekt się zna na elektryce, to i na wentylacji chyba też? Oczywiście nie architekt wykonuje projekt elektryki czy wodkan, ale chyba już czas traktować wentylację mechaniczną jak każdą inną normalną instalację w domu i pozostawić projekt w rękach biura architektonicznego. Wyjdźmy w końcu z tego średniowiecza wentylacyjnego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tani i droższy załatwiają wszystko do PnB.

 

Nie "do PnB" a "PnB". "Mój" projektant dostał pełnomocnictwo, zaliczkę - a resztę jak dal mi do ręki projekt z PnB.

 

Ale po co mu projekt rekuperacji? Myślisz, że architekt się na tym zna?

Miałeś w ręku projekt? Pod każdą branżą podpisał się w nim jeden człowiek i miał do wszystkiego uprawnienia?

 

Nie sądzę, żeby się znal na elektryce, hydraulice, konstrukcji czy wentylacji. Od tego zatrudnia podwykonawców.

 

Projekt powinna zrobić docelowa firma

 

Od tego jest projektant, żeby wszystko pospinać w spójną całość. A zaprojektować jakąś wentylację musi. Bez sensu projektować w projekcie indywidualnym kominy, stopy fundamentowe pod nie żeby potem wywalać i przeliczać EU i EP. A gorzej się zrobi, jak trzeba będzie dać grubszą termoizolację i podnieść podłogę na stropie żeby ukryć rury, bo w projekcie była WG i zmieni się nie tylko EP ale też powierzchnia użytkowa przy skosach. To tylko przykłady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...