Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rekuperacja czy warto?


Recommended Posts

No... w domu mocno energooszczędnym to ciężki temat....

ale 2 stopnie da się zbić.

Tylko, że trzeba to traktować jak wojnę z temperaturą. Wentylacja na max w nocy i przy temperaturze w nocy poniżej 20*.

 

A tak poważnie... to trzeba wbić do głowy każdemu kto chce wentylację. Wentylacja - TYLKO wentyluje. Komfort świeżego powietrza ma zapewnić.

Nie ma co liczyć na komfort cieplny w lecie dzięki rekuperacji. Nie mam GWC podłączonego pod rekuperator. Ale teraz jestem pewny, że to i tak bezsensowny wydatek. Zbyt małe przepływy powietrza. Ale mam rury przygotowane pod glikolowy wymiennik.

 

U siebie też ten temat przerabiałem. Rolety w dól. Kwiatki wynieść na zewnątrz.

 

Żeby w domu latem było komfortowo to są 4 warunki.

- okapy odpowiednie. Olać modę na ich brak.

- wentylacja mechaniczna - bo i tak trzeba regulować przepływ.

- inteligentne sterowanie roletami.

- klimatyzacja. Lepiej pogodzić się od razu niż później brudzić i montować.

Masz dom mocno energooszczędny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Masz dom mocno energooszczędny?

 

tak, podchodzi pod pasywny, Ogrzewanie to formalność. Takie domy łatwo się ogrzewa. Trudniej nie dopuścić do przegrzania. Zwłaszcza jeśli nie ma tych 4 warunków o których pisałem.

Okapy można zastąpić roletami całkowicie. Ale to znacznie pogarsza komfort świetlny w pomieszczeniach.

Poza tym jeśli w nocy będzie powyżej 20 stopni. A z domu się korzysta, tzn gotujesz, kąpiesz, mieszkasz. To temperatura z dnia na dzień i tak się podnosi i prędzej czy później trzeba ją zbić.

No wentylacja mechaniczna OPÓŹNI ten proces.... ale nie zatrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, te 4 warunki są krytyczne. Ogrzewanie to jedno, a chłodzenie to zupełnie inna bajka.

 

Mam przeszklenia od wszystkich stron - wschód, południe i zachód. Nawet zimą przy -15 gdy świeci słońce, temperatura w domu bez ogrzewania wzrasta. W pochmurny dzień pompa musi pracować prawie cały czas przy takiej temperaturze. Latem zyski słoneczne ograniczają refleksole i to naprawdę skutecznie. Wystarcza to na chłodzenie pasywne z mocą ciągłą od 5 do 6kW plus chłodnica ok 0,4kW w szczycie lata i 12-14h. W tym chłodzenie garażu. Latem chłodnica działa 24h na dobę bez żadnego wpływu na temperaturę. Zyski od ludzi ok 80W od każdej osoby, lodówki, zamrażarki, gotowanie - jest tego mnóstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, podchodzi pod pasywny, Ogrzewanie to formalność. Takie domy łatwo się ogrzewa. Trudniej nie dopuścić do przegrzania. Zwłaszcza jeśli nie ma tych 4 warunków o których pisałem.

Okapy można zastąpić roletami całkowicie. Ale to znacznie pogarsza komfort świetlny w pomieszczeniach.

Poza tym jeśli w nocy będzie powyżej 20 stopni. A z domu się korzysta, tzn gotujesz, kąpiesz, mieszkasz. To temperatura z dnia na dzień i tak się podnosi i prędzej czy później trzeba ją zbić.

No wentylacja mechaniczna OPÓŹNI ten proces.... ale nie zatrzyma.

Masz GWC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, te 4 warunki są krytyczne. Ogrzewanie to jedno, a chłodzenie to zupełnie inna bajka.

 

Mam przeszklenia od wszystkich stron - wschód, południe i zachód. Nawet zimą przy -15 gdy świeci słońce, temperatura w domu bez ogrzewania wzrasta. W pochmurny dzień pompa musi pracować prawie cały czas przy takiej temperaturze. Latem zyski słoneczne ograniczają refleksole i to naprawdę skutecznie. Wystarcza to na chłodzenie pasywne z mocą ciągłą od 5 do 6kW plus chłodnica ok 0,4kW w szczycie lata i 12-14h. W tym chłodzenie garażu. Latem chłodnica działa 24h na dobę bez żadnego wpływu na temperaturę. Zyski od ludzi ok 80W od każdej osoby, lodówki, zamrażarki, gotowanie - jest tego mnóstwo.

Ciepło od gotowania chyba się nie rozchodzi po całym domu, tylko mniej więcej zostaje w kuchni i jest na bieżąco usuwane przez okap i anemostaty wyciągowe.

Ciepło od osób - tego nie unikniesz.

Zamrażarkę można umieścić w piwnicy (garażu, pomieszczeniu z wyciągiem), nie musi być w części mieszkalnej.

Lodówka bierze 300W, ale nie non-stop.

 

To co mi najbardziej nagrzewa pomieszczenia, to TV i komputer z monitorami, bo działają non stop albo całymi godzinami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz GWC?

 

Nie podłączyłem i po 3 latach mieszkania. Nie mam zamiaru już tego podłączać.

mam 120m2 wymiennika zakopanego 1m pod płytą fundamentową. A płyta leży na 30cm xps. W dodatku grunt jest dość wilgotny więc powinno mieć nie złą wydajność.

Do czegoś może to wykorzystam, kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podłączyłem i po 3 latach mieszkania. Nie mam zamiaru już tego podłączać.

mam 120m2 wymiennika zakopanego 1m pod płytą fundamentową. A płyta leży na 30cm xps. W dodatku grunt jest dość wilgotny więc powinno mieć nie złą wydajność.

Do czegoś może to wykorzystam, kiedyś.

Jaki to rodzaj GWC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to rodzaj GWC?

 

Glikolowe, do Aeris Next Zhendera. A do czego zmierzasz?

Jesteś przed rekuperacją u siebie?

Wydasz na wymiennik glikolowy taki gotowy, firmowy poważne pieniądze. Ale nie da Ci to tak naprawdę efektu wartego tych pieniędzy. Wentylacja ma wentylować. Miło gdy robi to optymalną temperaturą nawet w upały. (szczerze... to nie zauważysz jeśli nie będzie wiała chłodem)

A... przepływy powietrza są znacznie niższe, powinny być niższe aby jednak nie tworzyć w domu huraganów .

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć. Pozostałe 3 niezbędne warunki o których pisałem pozwolą Ci ustawić wszystko tak, aby nie było drogie w eksploatacji.

 

Ewentualnie pompa ciepła i chłodzenie pasywne, ale tego też nie nadużyjesz i trzeba stosować tylko do delikatnej korekty temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepło od gotowania chyba się nie rozchodzi po całym domu, tylko mniej więcej zostaje w kuchni i jest na bieżąco usuwane przez okap i anemostaty wyciągowe.

Ciepło od osób - tego nie unikniesz.

Zamrażarkę można umieścić w piwnicy (garażu, pomieszczeniu z wyciągiem), nie musi być w części mieszkalnej.

Lodówka bierze 300W, ale nie non-stop.

 

To co mi najbardziej nagrzewa pomieszczenia, to TV i komputer z monitorami, bo działają non stop albo całymi godzinami.

 

To wszystko to pikuś - zaczekaj na słoneczko, które zajrzy przez okna. Chyba, że się przed tym zabezpieczyłeś :) Żeby chłodzić nie używając klimy musiałem naprawdę mocno nakombinować. Efekt jak dla mnie jest rewelacja, ale wymagało to przemyślenia już na etapie wyboru źródła ciepła - wybór DZ, ogrzewanie płaszczyznowe ścienne, GGWC do osuszania itd. Nic nie wieje, nie dmucha, nie hałasuje, zuzywa śladowe ilości energii i pięknie regeneruje DZ.

Edytowane przez Owczar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glikolowe, do Aeris Next Zhendera. A do czego zmierzasz?

Jesteś przed rekuperacją u siebie?

Wydasz na wymiennik glikolowy taki gotowy, firmowy poważne pieniądze. Ale nie da Ci to tak naprawdę efektu wartego tych pieniędzy. Wentylacja ma wentylować. Miło gdy robi to optymalną temperaturą nawet w upały. (szczerze... to nie zauważysz jeśli nie będzie wiała chłodem)

A... przepływy powietrza są znacznie niższe, powinny być niższe aby jednak nie tworzyć w domu huraganów .

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć. Pozostałe 3 niezbędne warunki o których pisałem pozwolą Ci ustawić wszystko tak, aby nie było drogie w eksploatacji.

 

Ewentualnie pompa ciepła i chłodzenie pasywne, ale tego też nie nadużyjesz i trzeba stosować tylko do delikatnej korekty temperatury.

 

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć

Ja niestety dałem się omamić "specjaliście"z "renomowanej" firmy z pod Wrocławia i pozostałem przy pompie ciepła z możliwością chłodzenia - życie pokazało w moim przypadku, że to bezsens ...

I teraz mam dylemat jak zrobić klimatyzację :(. Chciałbym w salonie + w sypialniach - razem 3 sztuki. I teraz albo jakiś multisplit - mam parterówkę, nieużytkowe poddasze na wiązarach to mógłbym puścić przez strop i poddasze instalację . Z drugiej strony gdzieś czytałem, że możę dać tylko w salonie mocą jednostkę i zimno się rozejdzie po domu.

Przyznam nie mogę/umiem podjąć decyzji :( - zbyt dużo sprzecznych informacji.

A Waszym zdaniem co lepiej ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć

Ja niestety dałem się omamić "specjaliście"z "renomowanej" firmy z pod Wrocławia i pozostałem przy pompie ciepła z możliwością chłodzenia - życie pokazało w moim przypadku, że to bezsens ...

I teraz mam dylemat jak zrobić klimatyzację :(. Chciałbym w salonie + w sypialniach - razem 3 sztuki. I teraz albo jakiś multisplit - mam parterówkę, nieużytkowe poddasze na wiązarach to mógłbym puścić przez strop i poddasze instalację . Z drugiej strony gdzieś czytałem, że możę dać tylko w salonie mocą jednostkę i zimno się rozejdzie po domu.

Przyznam nie mogę/umiem podjąć decyzji :( - zbyt dużo sprzecznych informacji.

A Waszym zdaniem co lepiej ?

 

pozdrawiam

 

Napiszesz na pw co to za renomowana firma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszesz na pw co to za renomowana firma?

 

tak oczywiście, wysłałem, firma z mnóstwem pozytywnych komentarzy - ale ja już wiem :), że niezależnie od tej konkretnej firmy to ściema z tymi komentarzami/opiniami w internecie - owszem od tego można wyjść ale potem musi być konkretna weryfikacja, firma to pracownicy a jak ktoś ma dużą fluktuację to opinie już w ogóle są do bani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć

Ja niestety dałem się omamić "specjaliście"z "renomowanej" firmy z pod Wrocławia i pozostałem przy pompie ciepła z możliwością chłodzenia - życie pokazało w moim przypadku, że to bezsens ...

I teraz mam dylemat jak zrobić klimatyzację :(. Chciałbym w salonie + w sypialniach - razem 3 sztuki. I teraz albo jakiś multisplit - mam parterówkę, nieużytkowe poddasze na wiązarach to mógłbym puścić przez strop i poddasze instalację . Z drugiej strony gdzieś czytałem, że możę dać tylko w salonie mocą jednostkę i zimno się rozejdzie po domu.

Przyznam nie mogę/umiem podjąć decyzji :( - zbyt dużo sprzecznych informacji.

A Waszym zdaniem co lepiej ?

 

pozdrawiam

 

No właśnie... forum ma 2 końce. Też gdy budowałem były wszędzie sprzeczne informacje.

Ja mam otwartą przestrzeń w salone - antresola. Więc 1 jednostka w salonie ogarnia cały dom gdy pokoje są otwarte. 3,5kW jednostka.

U Ciebie chyba jednak split. Zrobisz raz a dobrze. A jak przedobrzysz to też dobrze, bo już będzie.

 

Aktualnie mam Piec Kospel... tymczasowy, ale okazało się, że instalacja PC gruntowej (mam odwierty 2x 90m) to zbytek luksusu. Koszt samego bloku to 30~50tyś. na tą chwile. (powariowali) Kospel zabiera mi około 500kWh od 10 grudnia do 10 stycznia. Ale kiedyś PC wstawię i pewnie mimo wszystko z chłodzeniem pasywnym, tak jak opisywał Owczar. Ma to sens dla regeneracji DZ i zawsze coś pomaga w chłodzeniu nawet bez klimy. Ale to tylko uzupełniacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokonał mnie punkt rosy :), niestety PC, którą posiadam nie ma "krzywej grzewczej" dla okresu letniego :(. Parę dni temu znowu się przekonałem jakie to ważne - praktycznie lała mi się woda z rur doprowadzających wodę do domu oraz obudowy filtra wody : tak zadziałała niska temperatura wody doprowadzanej do budynku (były spore mrozy i grunt był bardzo zimny) z wilgotnością wewnątrz domu.

Gdyby PC miała możliwość zabezpieczania rurek przed wykropleniem na nich wody to pewnie bym korzystał ale teraz to bez sensu - nie będę przecież on-line kontrolował i zmieniał parametrów zasilania rurek w zależności od temperatur. To w ogóle jest jakieś dziwne - PC (mitsubishi ecodan) ma możliwość chłodzenia a nie dodali programu zabezpieczającego przed wykraplaniem wody na rurkach - chyba, że czegoś nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MiroMirek

Na początek zamontuj klimę tylko w salonie.

Z mojego doświadczenia w ubiegłe lato wystarczyła mi klima w salonie do komfortowego snu w sypialniach.

Jest jedna niedogodność. Trzeba spać przy otwartych drzwiach sypialni, korytarz i hol mam otwarte na salon.

Za to, chłodne powietrze pięknie przypływa po podłodze do śpiących.

W letnie noce wentylacja pracowała na ok. 100m3/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam nie mogę/umiem podjąć decyzji :( - zbyt dużo sprzecznych informacji.

A Waszym zdaniem co lepiej ?

 

pozdrawiam

 

Takie same mam doświadczenia.

 

Zdecydowanie osobne klimatyzatory, ale to temat z zakresu komfortu. Jeśli chcesz szybki efekt, to jeden (nawet mocny) nie da tego co dwa osobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MiroMirek

Na początek zamontuj klimę tylko w salonie.

Z mojego doświadczenia w ubiegłe lato wystarczyła mi klima w salonie do komfortowego snu w sypialniach.

Jest jedna niedogodność. Trzeba spać przy otwartych drzwiach sypialni, korytarz i hol mam otwarte na salon.

Za to, chłodne powietrze pięknie przypływa po podłodze do śpiących.

W letnie noce wentylacja pracowała na ok. 100m3/h

 

widzę, że mamy podobny metraż domu - jakiej mocy masz klimatyzator ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glikolowe, do Aeris Next Zhendera. A do czego zmierzasz?

Jesteś przed rekuperacją u siebie?

Tak jestem przed rekuperacją.

 

Wydasz na wymiennik glikolowy taki gotowy, firmowy poważne pieniądze. Ale nie da Ci to tak naprawdę efektu wartego tych pieniędzy.

Mam GWC, powietrzny, tzn. powietrze przechodzi nad warstwą ziemi w odpowiednich rurach. Latem w najgorsze upały wylatywało z niego max. 16,5 stopnia porzez kilka dni, podejrzewam, że pod koniec lata byłoby to ze 20 stopni.

 

Napisz, jakie uzyski chłodu można wycisnąć z tego glikolowego GWC. Tak, wiem, jest o tym wątek, ale nie chce mi się wertować setek stron.

 

Wentylacja ma wentylować. Miło gdy robi to optymalną temperaturą nawet w upały. (szczerze... to nie zauważysz jeśli nie będzie wiała chłodem) A... przepływy powietrza są znacznie niższe, powinny być niższe aby jednak nie tworzyć w domu huraganów .

A to ciekawe, że jakoś nikomu nie przeszkadza otwarcie okien i uzyskanie minimum te 5-6 wymian na godzinę. A jak WM ma chodzić na jedną wymianę albo niewiele więcej, to zaraz huragany ludzie widzą.

 

Jak od razu pogodzisz się, że za obniżenie temperatury odpowiada klimatyzacja to będzie Ci lżej wszystko ogarnąć. Pozostałe 3 niezbędne warunki o których pisałem pozwolą Ci ustawić wszystko tak, aby nie było drogie w eksploatacji.

 

Jasne, ale liczę na to, że po tym, jak naprawdę przyłożyłem się do tych czterech warunków (i kilku innych rzeczy), klima jednak nie będzie konieczna albo będzie konieczna w krótkim okresie lata.

 

Ewentualnie pompa ciepła i chłodzenie pasywne, ale tego też nie nadużyjesz i trzeba stosować tylko do delikatnej korekty temperatury.

To sobie podarowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Mam GWC, powietrzny, tzn. powietrze przechodzi nad warstwą ziemi w odpowiednich rurach. Latem w najgorsze upały wylatywało z niego max. 16,5 stopnia porzez kilka dni, podejrzewam, że pod koniec lata byłoby to ze 20 stopni.

Myślałem o rurowym. Tobie zostaje to wykorzystać, bo skoro już jest to warto. Ale zakładam, że pod koniec lata może być więcej niż 20". Oczywiście będzie zależało od lata.

Napisz, jakie uzyski chłodu można wycisnąć z tego glikolowego GWC. Tak, wiem, jest o tym wątek, ale nie chce mi się wertować setek stron.

Nie zamontowałem, nie wypowiem się. Ale na pewno wydajność powinna być lepsza niż rurowego. (teoretycznie :D )

A to ciekawe, że jakoś nikomu nie przeszkadza otwarcie okien i uzyskanie minimum te 5-6 wymian na godzinę. A jak WM ma chodzić na jedną wymianę albo niewiele więcej, to zaraz huragany ludzie widzą.

Otwarcie okien możesz robić w innym celu - poczuć zapach wiosny/lata... ale dla wyrzucenia zaduchu już nie jest to konieczne.

Otwarcie jest okresowe, wentylacja trwa całą dobę. Ja bym nie porównywał tego z wentylacją. Bo otwarcie okien raz na jakiś czas nie ma z nią wiele wspólnego.

Jasne, ale liczę na to, że po tym, jak naprawdę przyłożyłem się do tych czterech warunków (i kilku innych rzeczy), klima jednak nie będzie konieczna albo będzie konieczna w krótkim okresie lata.

 

Jak widzisz po postach. Nie tylko Ty się do tego przyłożyłeś.

Zadaj sobie jeszcze pytanie, czy jak nie będzie Ciebie w domu to przyłoży się też reszta rodziny? Czy zautomatyzowałeś wszystkie czynności?

I mniej świadomość,że nawalisz 1-2 dni i już wysoką temperaturą będziesz z tydzień walczyć stopniowo - to jest rzeczywistość. Można siebie oszukiwać i mieć nadzieje.

Ale czasem lepiej pogodzić się i rozwiązać problem jak należy, bo i tak prędzej czy później to zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwarcie okien możesz robić w innym celu - poczuć zapach wiosny/lata... ale dla wyrzucenia zaduchu już nie jest to konieczne.

Otwarcie jest okresowe, wentylacja trwa całą dobę. Ja bym nie porównywał tego z wentylacją. Bo otwarcie okien raz na jakiś czas nie ma z nią wiele wspólnego.

No więc fundamentalne założenie jest dokładnie odwrotne: w okresach nadmiaru ciepła w ciągu dnia, jest ono akumulowane przez konstrukcję budynku (ściany z silki i gruba posadzka betonowa), a w nocy oddawane podczas intensywnego przewietrzania otwartymi oknami. W ciągu dnia okien nie otwieramy, tylko wentylujemy przy użyciu WM i GWC plus ten nieszczęsny bypass. I to podobno w domach pasywnych się sprawdza.

 

Zadaj sobie jeszcze pytanie, czy jak nie będzie Ciebie w domu to przyłoży się też reszta rodziny? Czy zautomatyzowałeś wszystkie czynności?

I mniej świadomość,że nawalisz 1-2 dni i już wysoką temperaturą będziesz z tydzień walczyć stopniowo - to jest rzeczywistość. Można siebie oszukiwać i mieć nadzieje.

Ale czasem lepiej pogodzić się i rozwiązać problem jak należy, bo i tak prędzej czy później to zrobisz.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale wszystko co może nawalić, to osłony zewnętrzne okien (rolety), jedna od strony wschodniej, druga od zachodniej.

 

Druga sprawa to otwarcie okien zamiast bazowania na triadzie WM/GWC/bypass. Jeśli rolety nie zostaną na czas opuszczone, to z pewnością przegrzeje się pomieszczenie (ale nie cały dom). To można załatwić automatyką. Natomiast otwierania stolarki otworowej w celu wywietrzenia pomieszczeń w największe upały nie wybiję z głowy współmieszkańcom inaczej niż przez edukację. To nie jest znowu takie trudne, bo niemal wszyscy wiedzą, że przy włączonej klimie należy zamknąć okna i drzwi.

 

Już wcześniej postanowiłem, że dam zamontować klimę, ale zrobię to w dwóch krokach - najpierw pociągnę instalację, a w razie konieczności zainstaluję jednostki wewnętrzną i zewnętrzną. Uniknę w ten sposób rycia wykończonych ścian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...