Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła - czy potrzebny dodatkowo piec gazowy?


bober02

Recommended Posts

Jestem na etapie ustalania technologii w moim domu i jedną nierozwiązaną kwestia jest ogrzewanie. Jestem zdecydowany na pompe ciepła, jednak powiedziano mi żebym zastanowił sie nad zamontowaniem jako backup pieca gazowaego. Zrozumiałem z tego co mi mówiono, iż przy dużych morzach pompa ciepła moze nie zadziałac, albo jeśli odetna prąd to też lipa... Nie za bardzo chciałem monotować gaz, dlatego mam pytanie, czy te obawy są słuszne i jak znawcy podchodzą do tego tematu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Obecne Pompy Ciepła na czynniku R32 pracują do -25*C, a bywa że do -30*C.

Fakt uzyskiwany COP jest wtedy na poziomie 1 i ma moc grzewczą w okolicy 3-4 kW jeśli takiej mocy jest kompresor.

Dlatego bierze się P.C. z grzałką. Grzałka uzupełnia resztę mocy, a gdy jest odpowiednio mocna grzałka, to może zastąpić kompresor przy bardzo głębokim mrozie.

 

Robienie dodatkowego przyłącza gazowego tylko na zapas, mija się nieco z celem - bo to też kosztuje i przyłącze i abonament. Który trzeba płacić nawet gdy gazu nie pobierasz.

 

Nowy ocieplony dom z ogrzewaniem podłogowym - to często spadek temp. bez ogrzewania w tempie 1*C na dobę. Choćby nawet przy -20*C przyjąć spadek 1*C na 10 godzin - to dobę do dwóch bez prądu wytrzymasz.

Na dłuższą awarię w dostawach prądu starczy kominek z rozprowadzeniem ciepła. Większość wkładów kominkowych ma moc 8-10 kW. Nowoczesny dom nawet tyle nie potrzebuje.

 

Co prawda komin nieco kosztuje, ale czy będzie droższy od pieca i komina dla gazu?

Potem nie trzeba płacić abonamentu, a raz kupione drewno pod zadaszeniem może leżeć wiele lat.

A patrząc na zawirowania na rynku gazu - to same się nasuwają wątpliwości czy w gaz wchodzić, Bo może być jeszcze gorzej i zimą może gazu zacząć brakować.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowoczesny piec bez prądu też nie będzie działał. Dociąganie do domu gazu tylko po to żeby raz na jakiś czas go uzyć nie ma uzasadnienia ekonomiczniego.

 

Wstaw pompę, jak masz podłogówkę to nawet przy dobie bez prądu dramatu nie będzie.

 

Szczerze to mam kominek jako backup ale teraz bym go nie robil tak samo jak i komina spalinowego - jedna wielka dziura którą ucieka ciepło.

 

Przy dobrze zaizolowanym domu w przypadku np braku prądu wystarcza w zupełności grzejnik z butlą gazową. Zedycdowanie tańsze niż projekt, przyłącze, piec gazowy i abonament za gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie ustalania technologii w moim domu i jedną nierozwiązaną kwestia jest ogrzewanie. Jestem zdecydowany na pompe ciepła, jednak powiedziano mi żebym zastanowił sie nad zamontowaniem jako backup pieca gazowaego. Zrozumiałem z tego co mi mówiono, iż przy dużych morzach pompa ciepła moze nie zadziałac, albo jeśli odetna prąd to też lipa... Nie za bardzo chciałem monotować gaz, dlatego mam pytanie, czy te obawy są słuszne i jak znawcy podchodzą do tego tematu?

 

To może na początek co to są "duże mrozy"? Jaki region kraju? PC gruntowa czy PW?

A na koniec: kocioł gazowy bez prądu nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie ustalania technologii w moim domu i jedną nierozwiązaną kwestia jest ogrzewanie. Jestem zdecydowany na pompe ciepła, jednak powiedziano mi żebym zastanowił sie nad zamontowaniem jako backup pieca gazowaego. Zrozumiałem z tego co mi mówiono, iż przy dużych morzach pompa ciepła moze nie zadziałac, albo jeśli odetna prąd to też lipa... Nie za bardzo chciałem monotować gaz, dlatego mam pytanie, czy te obawy są słuszne i jak znawcy podchodzą do tego tematu?

 

Dorzuciłbym jeszcze piec węglowy typu kopciuch bez prądowy, jako backup gdyby nie zadziałał piec gazowy , który miał zadziałać przy braku prądu i niedziałającej PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dłuższą awarię w dostawach prądu starczy kominek z rozprowadzeniem ciepła. Większość wkładów kominkowych ma moc 8-10 kW. Nowoczesny dom nawet tyle nie potrzebuje.

 

Co prawda komin nieco kosztuje, ale czy będzie droższy od pieca i komina dla gazu?

Potem nie trzeba płacić abonamentu,

Musisz zapłacić abonament kominiarzowi.

A podobno według nowego ładu/wału, ma wynosić 170zl rocznie.

Przy braku komina i WM, nie potrzeba kominiarza, bo nie ma kominów spalinowych i wentylacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jak pisali poprzednicy zupełnie niepotrzebny wydatek minimum 15-18 tysięcy na piec i uzbrojenie kotłowni a może nawet więcej bo dochodzi komin. Jak chcesz być spokojny to dopłać do PC gruntowej ktora zimą ma stabilniejsze parametry i święty spokój. Przy braku prądu do gazu i tak będzie niezbędny agregat. Jak pozostaniesz przy projekcie z kominem do postaw sobie kozę. Jak dobrze sie rozejrzysz to znajdziesz taka na ktorej i wodę na herbatę zagotujesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bober02

 

Mam gaz i PC. Założone w takiej kolejności: gaz, a dopiero później PC.

Gaz był założony za kwotę około 2 tys. złotych, gdyż było dofinansowanie do kotła a projekt i przyłączenie w ramach DG.

 

Abonament na gaz to około 100 złotych na rok przy zużyciu do 300 m3 na 12 miesięcy. Niby mało, ale w sezonie 2019/2020 zużyłem go 71 m3, w 2020/2021 125 m3.

 

Używany był gdy temperatury spadały poniżej -10 st.C.

Powiem tak - mając gaz mogłem założyć PC o niższej mocy i nie korzystałem wcale z grzałek. To taka namacalna "korzyść".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używany był gdy temperatury spadały poniżej -10 st.C.

Powiem tak - mając gaz mogłem założyć PC o niższej mocy i nie korzystałem wcale z grzałek. To taka namacalna "korzyść".

Możesz to trochę rozwinąć?

 

Używałeś gaz tylko poniżej -10 i twierdzisz, że równie dobrze PC dałaby radę, ale nie chciałeś jej używać ze względu na koszty eksploatacyjne? Czemu w ogóle wszedłeś w PC, skoro masz gaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz to trochę rozwinąć?

 

Używałeś gaz tylko poniżej -10 i twierdzisz, że równie dobrze PC dałaby radę, ale nie chciałeś jej używać ze względu na koszty eksploatacyjne? Czemu w ogóle wszedłeś w PC, skoro masz gaz?

 

PV produkuje EE i trzeba ją wykorzystać do 12 miesięcy po wyprodukowaniu i oddaniu do "magazynu" bo później przepada. Założyłem PC bo jest zdecydowanie bardziej komfortowa od czterech klimatyzatorów.

Które źródło energii lepiej w danej chwili używać? Odpowiem tak: które jest w danej chwili tańsze.

 

@fotohobby

 

Pewnie obyłbym się bez grzałek nawet poniżej -15 st.C używając dodatkowo klim. Ale one trochę hałasują.

Właściwie to raczej dmuchają....

Edytowane przez vr5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PV produkuje EE i trzeba ją wykorzystać do 12 miesięcy po wyprodukowaniu i oddaniu do "magazynu" bo później przepada. Założyłem PC bo jest zdecydowanie bardziej komfortowa od czterech klimatyzatorów.

Które źródło energii lepiej w danej chwili używać? Odpowiem tak: które jest w danej chwili tańsze.

JAkbyś miał PC z PV, to byłby Twoim zdaniem sens wchodzić w gaz, jako źródło ciepła w temperaturach poniżej -10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAkbyś miał PC z PV, to byłby Twoim zdaniem sens wchodzić w gaz, jako źródło ciepła w temperaturach poniżej -10?

 

Odpowiem tak - za dodatkowe 10000 do 20000 złotych za gaz na pewno by się to nie zwróciło.

Pomijam, że cena gazu w ostatnim czasie poszła sporo w górę, a nasi Włodarze nie pozostawiają złudzeń że będzie jeszcze znacznie wyższa.

W 2018 roku, gdy już mi założono licznik gazu panowała opinia, że jest to paliwo "ekologiczne" - Gmina refundowała aż 80 % kosztów kotła gazowego chyba z funduszy UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem tak - za dodatkowe 10000 do 20000 złotych za gaz na pewno by się to nie zwróciło.

Pomijam, że cena gazu w ostatnim czasie poszła sporo w górę, a nasi Włodarze nie pozostawiają złudzeń że będzie jeszcze znacznie wyższa.

W 2018 roku, gdy już mi założono licznik gazu panowała opinia, że jest to paliwo "ekologiczne" - Gmina refundowała aż 80 % kosztów kotła gazowego chyba z funduszy UE.

Weź pod uwagę, że prąd też będzie drożał.

 

Czy myślisz o własnym magazynie energii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd już zdrożał. W grudniu 2020 wyszło mnie 0,63 zł za 1 kWh.

W sierpniu 2021 zmieniałem taryfę na G12W i już wyszło 0,9 zł za 1 kWh - brutto z opłatami.

A i tak, będzie dalej drożało.

 

Magazyn energii nie sprawdza się w naszych PL realiach. Wg jakich parametrów trzeba by go dobrać?

W zimie i jeszcze przy P.C. potrzeba masę energii. A dzień ma 10 godzin i 14 godzin nocnych. Nie ma szans na to by duży magazyn naładować ze słońca.

Przez ostatnie 2 miesiące może miałem ze 10 słonecznych dni, pozostałe 50 dni to dni pochmurne.

Panele PV ładują ledwie 5-10% tego co ładowały w lato.

 

Od czasu do czasu myślę o magazynie. Ale taki na cały dom + P.C. to zbyt droga impreza.

Nawet gdyby miał magazyn zapewnić prąd tylko od 16 do 22 godziny w zimie, to i tak musiałby mieć dużą pojemność, która uzupełniana byłaby z sieci w taryfie tańszej.

Bo na prąd z PV w zimie (od połowy listopada do połowy marca) nie ma co liczyć. Nie dość że dzień krótki, to jeszcze może ze 80% dni pochmurnych.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest komin, to lepiej zamiast gazu, wstawić sobie kozę na drewno.

Oczywiście taką z doprowadzeniem powietrza osobną rurą z zewnątrz.

Ta zadziała bez prądu.

A zakazami z paleniem paliwami stałymi, to bym w przypadku zaniku prądu, bym się nie przejnował.

Koza, oczywiście w pomieszczeniu gospodarczym.

W razie W, umieszczona w docelowym pokoju..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jeszcze nie. Nie wiadomo jak sprawy rozliczeń się potoczą, czy wirtualne "magazyny" będą funkcjonować 15 lat.

 

Może na brak prądu lepszym rozwiązaniem będzie świeczka oraz koza jak pisze Kolega @klaudiusz_x.

Na brak prądu najlepszy generator plus koza, ale mi chodzi o ekonomię w codziennym użytkowaniu. Mnożenie systemów grzewczych to leczenie na tę chwilę, a czy gaz jest "przyszłościowym" medium? Nie chodzi mi o ekologię, bo jej definicja zależy od polityków, chodzi mi o cenę gazu w naszym kraju. Czy jest sens inwestować w gaz (niezależnie czy się ma pompę ciepła czy nie), jeśli już słychać głosy, że ceny energii się zrównają: gaz i prądu w szczególności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na brak prądu najlepszy generator plus koza, ale mi chodzi o ekonomię w codziennym użytkowaniu. Mnożenie systemów grzewczych to leczenie na tę chwilę, a czy gaz jest "przyszłościowym" medium? Nie chodzi mi o ekologię, bo jej definicja zależy od polityków, chodzi mi o cenę gazu w naszym kraju. Czy jest sens inwestować w gaz (niezależnie czy się ma pompę ciepła czy nie), jeśli już słychać głosy, że ceny energii się zrównają: gaz i prądu w szczególności?

 

A czy instalować gaz?

To zależy od preferencji inwestora.

Na zachodzie straszą, że będą braki ciepła.

Gazu nie ułożysz pod wiatą.

Drewno, tak.

 

Co do grzania domu gazem w czasie braku prądu.

U sąsiada mają taki piecyk gazowy z 94r.

Standardowy płomień, ustawia się go ręcznie. Nie ma żadnej elektroniki.

Jedynym minusem jest to, że powietrze do spalania bierze z pomieszczenia w którym się znajduje.

Jakbyś znalazł taki sam, tylko z doprowadzeniem z zewnątrz, to da radę bez prądu.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy instalować gaz?

To zależy od preferencji inwestora.

Na zachodzie straszą, że będą braki ciepła.

Gazu nie ułożysz pod wiatą.

Drewno, tak.

 

Gaz oczywiście można składować w cysternie tak samo jak drewno. Muszę jednak powiedzieć, że dawno nie widziałem takiego zbiornika u kogoś w ogrodzie, a drewno i owszem. Widocznie ludzie preferują łatwość zakupu drewna oraz wierzą, że drewno jest tanie.

 

Dla mnie gaz wraz w wodnym CO nie opłacał się 18 lat temu i to się nie zmieniło do teraz, w innym domu mam co+gaz bo był założony dawniej, jednak po 47% podwyżce cen gazu i to nieostatniej jak zapowiedziano szybko szukam alternatywy bo koszty są nieakceptowalne. Układ funkcjonalny domu na szczęście umożliwia zmontowanie klimatyzatora. Szacowane koszty prądu i gazu roczne po podwyżce w taryfie W-2/G11 6000 po zakupie klimy taryfa W1/G12w 3500 zł koszt klimy <3000

Duży ten dom?

 

Jest jeszcze jedna ważna rzecz przeciwko gazowi: kompletnie nie ma kontroli nad jakością gazu odbieranego - wiatraczek w liczniku się kręci niezależnie od stopnia zaazotowania gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...