Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stawiać jeszcze na węgiel?


Tomycz

Recommended Posts

Warto jeszcze w kwestii ogrzewania stawiać na węgiel? Znajomi mają problem z dostępnością i jakością oferowanych ekogroszków – długo już czekają i ten skok cen. Mam już dom w stanie surowym i nie wiem jaką podjąć decyzję w sprawie ogrzewania? Węgiel czy oze, a może gaz? Przy czym oze strasznie drogie – musiałbym mieć pompę i pv a to gigantyczne koszty. Będę wdzięczny za opinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jeszcze w kwestii ogrzewania stawiać na węgiel? Znajomi mają problem z dostępnością i jakością oferowanych ekogroszków – długo już czekają i ten skok cen. Mam już dom w stanie surowym i nie wiem jaką podjąć decyzję w sprawie ogrzewania? Węgiel czy oze, a może gaz? Przy czym oze strasznie drogie – musiałbym mieć pompę i pv a to gigantyczne koszty. Będę wdzięczny za opinie

 

na węgiel to można stawiac tylko gdy sięma rozwolnienie....

przy obecnych cenach paliw to trudno coś sensownego wymyślić

gaz - tania w budowei kotłownia, tanie naprawy, drogie paliwo

elektryka - tanie w budowie, tanie w serwisie, ku...sko drogie w eksplowtacji

pc - tanie w eksploatacji, drogie w budowie, nieproporcojnalnie drogie w serwisie i ku....sko drogie w przypadku awarii

biomasa - tania w zakupie, tania w eksploatacji ale jest szansa ze zaraz zabronią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Napisz może na czym Ci zależy wybierając źródło ogrzewania dla domu.

Na ile liczy się koszt instalacji, koszt utrzymania oraz komfort korzystania z poszczególnych typów ogrzewania.

Jaki budżet? Czy masz gazociąg w pobliżu/w drodze. Co masz w projekcie?

 

z gazem byłbym ostrożny, obecne ceny już szokuja a co bedzie jak uwolnią ceny gazu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się post (w innym watku):

Jak pamiętam z mojego doświadczenia wynika, że bez względu na rodzaj źródła ciepła koszt jednego GJ zawsze był podobny. Porównanie robiłem za każdym razem z uwzględnieniem amortyzacji urządzeń grzewczych ;). Im tańsze urządzenia -tym droższa eksploatacja i na odwrót.

Podzielam ten pogląd, że ceny źródeł ciepła korelują ze sobą i mniej więcej równają (do siebie) w górę...

 

@Redox

Ceny EE też będą uwolnione i dopiero zobaczymy jak wzrosną 4x dla indywidualnych odbiorców, a tylko 2x dla dużych, a pozostaną na podobnym poziomie dla masowych/przemysłowych odbiorców... Można spojrzeć jak to się kształtuje w innych krajach. Może być tak, że Ci co już założyli PV + korzystają z wyprodukowanej przez nią EE "wygrali los na loterii"... Jedyne co ograniczy szybki wzrost cen, to działania władzy, która będzie obawiała się wzrostu niezadowolenia wyborców... To tylko luźne przypuszczenia, ale myślę, że raczej w takim kierunku zmierzamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury gadasz. Sytuacja z EE jest dużo stabilniejsza. Gaz jest zależny od ruskich a to nie wróży nic dobrego.

 

W tej chwili jak ktoś buduje top wygrał los na loterii. Ma możliwość dostosowania projektu do poziomu domu pasywnego. Nie ma sensu zastanawiania się nad sposobem ogrzewania a nad jego marginalizacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury gadasz. Sytuacja z EE jest dużo stabilniejsza. Gaz jest zależny od ruskich a to nie wróży nic dobrego.

 

W tej chwili jak ktoś buduje top wygrał los na loterii. Ma możliwość dostosowania projektu do poziomu domu pasywnego. Nie ma sensu zastanawiania się nad sposobem ogrzewania a nad jego marginalizacją.

 

ceny gazu w pisiorlandii sa cały czas regulowane, po uwolnieniu skocza i to znacznie

 

ceny gazu ziemnego na giełdzie to jakieś 3,67$ za mln BTU to po przeliczeniu na zł i kWh daje ponad 50 gr za kWh, dolicz marże pegnigu opłaty przesyłowe abo.... na tą chwile cena gazu dla odbiorcy indywidualnego to jakieś 30 gr....

Edytowane przez redox7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury gadasz. Sytuacja z EE jest dużo stabilniejsza. Gaz jest zależny od ruskich a to nie wróży nic dobrego.

 

W tej chwili jak ktoś buduje top wygrał los na loterii. Ma możliwość dostosowania projektu do poziomu domu pasywnego. Nie ma sensu zastanawiania się nad sposobem ogrzewania a nad jego marginalizacją.

 

Jakieś argumenty, czy tylko będziesz pisał "jesteś GUPI"?

Gaz z Jamalu to nie 100% odbioru. EE jest bardzo podatna na działania polityków. Chyba Tauron ostatnio przedstawił, że cena EE w ok. 60-65% to polityka (handel certyfikatami CO2/polityka klimatyczna).

Edytowane przez Sativum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co rozumiem, to sprawa wygląda tak:

 

Prąd: Na pewno będzie drożał. Nie ma bata, nie ma zmiłuj. Mamy "węglową" gospodarkę, a emisja CO2 jest za każdym rokiem coraz droższa. I jest to celowe, by intencją jest przymuszanie to transformacji energetycznej.

 

6JUIveW.png

 

Gaz najpewniej potanieje:

 

https://pl.sputniknews.com/20211221/gazprom-prognozuje-spadek-cen-gazu-w-przyszlym-roku--16828986.html

 

ale niestety nie skorzystamy z tego, gdyż URE pozwoliło przerzucać podwyżki z 2022 "na raty". Czyli nawet, jeśli cena gazu spadnie, to dostawcy gazu mają zielone światło na podnoszenie cen:

 

https://alebank.pl/podwyzki-cen-gazu-beda-rozlozone-na-raty-w-kolejnych-trzech-latach/?id=393196&catid=25925&cat2id=18916

 

Po 2024 nastąpi uwolnienie cen gazu, czyli likwidacja taryf dla konsumentów.

 

Wtedy po prostu zapłacimy rynkową cenę. Gdyby nie taryfy, to z gazu masowo własnie byśmy rezygnowali, gdyż podrożałby o setki % jak u przedsiębiorców. Tylko taryfy nas ratują, chociaż oczywiście w 2024 sytuacja może być zgoła inna, a gaz tani.

 

Podsumowując:

 

Nie wiadomo.

 

Wiem, głupi wniosek, ale serio, nie da się przewidzieć.

 

Prąd na 100% będzie drożał, ale jest stabilny. Z grubsza wiadomo, o ile podrożeje. Wynika to z wykresu.

 

Gaz jest niestabilny, ale nie musi drożeć. Równie dobrze może spaść. Chociaż nie ma za bardzo argumentów za dużym spadkiem. Powrotów do cen z 2020 nie będzie, gdyż przez politykę EU, na gaz rośnie popyt.

 

Sam nie wiem, co wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę właśnie tak dyskutować - na argumenty, nie emocje.

 

Tak, dostrzegam, że w kontekście prowadzonej polityki ekologicznej EE będzie drożeć. Zmienną i jedyną sensowną odpowiedź widzę w energetyce nuklearnej. Z tą różnicą, że to jedynie (z przyczyn ekonomiczno-politycznych) wstrzyma wzrost cen EE.

Dostrzegam także uzależnienie rynku europejskiego (i z tego oraz zasady korelacji) od gazu z wschodu. Niemniej, poprawcie mnie jeśli się mylę - ceny EE też mają być niedługo uwolnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym oze strasznie drogie – musiałbym mieć pompę i pv a to gigantyczne koszty. Będę wdzięczny za opinie

Nie rób sobie jaj...

Już ze 12 lat temu, tutaj na forum,porównywałem koszty systemu opartego na węglu a systemem z pompą ciepła w nowobudowanym domu.

Niektórzy byli zdziwieni i japy otwierali,że to jest w tej samej cenie.

Ale mniejsza o to bo i tak nie zrozumiesz.

 

Nie zrozumiesz nawet tego,że od 9 lat posiadam pompę ciepła, bez PV i nie zamierzam instalować PV a mimo tego rachunki roczne za c.o+cwu od 9 lat oscylują w granicach 1000-1200zl(2800-3400kWh),zależnie od zimy.

Dom 118m2,jak ze stopki...

Edytowane przez Arturo1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pc - tanie w eksploatacji, drogie w budowie, nieproporcojnalnie drogie w serwisie i ku....sko drogie w przypadku awarii

Po prawie 9 latach i mnie dopadła awaria pompy, opisywałem tą awarie w temacie Panasa bo mam Panasa.

Padła płyta główna, koszt samej płyty to 2500zl,po 9 latach do przełknięcia ale...

Ale trafiłem na autoryzowanego instalatora, który myślał, że trafił na jelenia i wystawił mi fakturę na 4500zl doliczając 100 różnych rzeczy.

Naturalnie jeleniem nie jestem i pogoniłem oszusta.

Co więcej, płytę główną dałem do sprawdzenia znajomemu elektronikowi, który wylapal na niej dwa babole.

Znalazłem serwisanta, który mi tą poprawioną płytę zamontował,pompa odżyła i fungla dalej zaczynając 10 sezon grzewczy ;)

Całość kosztowała mnie 1l Jacka Daniela :)

 

A jeśli chodzi o serwis, pierwszy był robiony po 5 latach...koszt 200zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ale to bardzo bym się zastanawiał na twoim miejscu na coś takiego jak kupno dużego bufora nierdzewnego i grzałki w taniej taryfie , to wychodzi tak jak by cop 2 w taniej a koszt inwestycyjny praktycznie nieznaczny , bufor używka nierdzewka za 3 tysiaki można kupić a grzałki to już całkiem grosze i to co zaoszczędzisz nie montując pompy ciepła za np 35 tys masz na prąd przez ho ho lat bo do pompy też trzeba prąd niestety dać , średni cop pompy ok 3 więc samo się nasówa .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł masz niezły, ale nie sprawdzi się wszędzie.

Tzn. są miejsca, gdzie "tania" energia w G12 kosztuje prawie tyle samo co "normalna" energia w G11.

 

Jakbym teraz był na miejscu autora, to bym:

1. Zrobił z domu bunkier - czyli dużo ocieplenia i baaardzo solidne jego wykonanie. Oczywiście zero średniowiecznych wynalazków w postaci kominka i kominów, czy WG.

2. Jeśli cena G12 jest normalna, to tak jak pisze goguś - jak największy bufor, do tego grzałki i ładujemy w nocnej G12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł masz niezły, ale nie sprawdzi się wszędzie.

Tzn. są miejsca, gdzie "tania" energia w G12 kosztuje prawie tyle samo co "normalna" energia w G11.

 

Jakbym teraz był na miejscu autora, to bym:

1. Zrobił z domu bunkier - czyli dużo ocieplenia i baaardzo solidne jego wykonanie. Oczywiście zero średniowiecznych wynalazków w postaci kominka i kominów, czy WG.

 

Koszt zrobienia z domu bunkra to ogromnywydatek, choćby patrząc na ceny styro i robocizny... poza tym mało komu się podobają okna w domu jak w średniowiecznym zamku (30cm ocieplenia)

2. Jeśli cena G12 jest normalna, to tak jak pisze goguś - jak największy bufor, do tego grzałki i ładujemy w nocnej G12.

 

G12w chyba jednak bardziej się opłaca. Chociaż prąd będzie drożał i to mocno , zwlaszcza w PL - wszystko u nas jest na węglu. Elektrownia jądrowa jak powstanie to będzie to po roku 2035 i to na polnocy Polski. Poza tym potem trzeba spłacać kredyty za budowę tych nowych bloków.... Nie zdziwię się jak za 5 lat Kwh będzie kosztować 2.5 - 3zł

Ja osobiście mam PC bo tanio zamontowałem i użytkowanie to grosze. Płacę rocznie za prąd 5tyś ( na razie) z czego może jedna trzecia to ogrzewanie.

Generalnie jakbym miał teraz wybierać ogrzewanie to chyba gaz - nie pojdzie tak do góry jak EE, nawet jak będzie jakaś wojna na wschodzie to Ruskie i tak w koncu kurki odkręcą - bo bez sprzedaży paliw ich gospodarka przestanie istnieć.

PC to też dobry pomysl ale lepiej mieć panele na dachu tyle że teraz ich montaż jest nieekonomiczny (koszt usługi i nowe taryfy od kwietnia).

Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawie 9 latach i mnie dopadła awaria pompy, opisywałem tą awarie w temacie Panasa bo mam Panasa.

Padła płyta główna, koszt samej płyty to 2500zl,po 9 latach do przełknięcia ale...

Ale trafiłem na autoryzowanego instalatora, który myślał, że trafił na jelenia i wystawił mi fakturę na 4500zl doliczając 100 różnych rzeczy.

Naturalnie jeleniem nie jestem i pogoniłem oszusta.

Co więcej, płytę główną dałem do sprawdzenia znajomemu elektronikowi, który wylapal na niej dwa babole.

Znalazłem serwisanta, który mi tą poprawioną płytę zamontował,pompa odżyła i fungla dalej zaczynając 10 sezon grzewczy ;)

Całość kosztowała mnie 1l Jacka Daniela :)

 

A jeśli chodzi o serwis, pierwszy był robiony po 5 latach...koszt 200zl.

 

i wszystko super, ciesze się, że masz takich dobrych kumpli. Poczytaj tylko o czynnikach ziębniczych a dowiesz sie, że lada moment to co jest sercem maszyny będzie zakazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie wszystkie ceny paliw kopalnych poszybowały w górę. Węgiel podrożał w ciągu roku kilka razy (od września głównie), a gaz już 10-krotnie w 2021. Do tego koszty pieca gazowego są nieporównywalnie wyższe – to koszt 50-70 tysięcy

Także pozostawiam temat go głębszej analizy ;)

Ciekawi mnie analiza kosztu piecyka gazowego do domu jednorodzinnego za 50-70k. Czy to z własnym odwiertem gazowym ? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...