casual 15.06.2022 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 140m2 za 600 tys do dew. to raczej jednak musi być dość tani w budowie. Podobne gotowe domy z działką chodzą pewnie powyżej 1mln w okolicach stolicy. Przy 2+2, 4 sypialniach i wąskiej działce ja bym chyba szedł jednak w poddasze mimo że sam mam parter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 15.06.2022 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 (edytowane) Wołałbym schody lane bo takie składane wydają się być bardzo niewygodne. Owszem, są niewygodne. Ale korzystasz z nich sporadycznie. A schody lane nie tylko kosztują krocie, zajmują sporo miejsca (drabinkę rozkładasz w korytarzu więc nie zajmuje go wcale), są mostkiem do gruntu (wymagają fundamentu) i są też komplikacją budowy i termoizolacji. Bo jak zrobisz wyjście na strychu? Wybudujesz klatkę schodową i zwykłe pionowe drzwi? To trzeba dookoła i od góry ocieplić i to porządnie. W sumie to będzie dobre kilkanaście tysięcy i straty ciepła. Przy 600K zł naprawdę musisz rezygnować z wszystkiego, z czego się da a i tak nie sądzę, żebyś zmieścił się w budżecie. Pamiętaj, że kosztorysy w projektach są z przeszłości (często znacznej) a budować się będziesz w przyszłości i to pewnie nie mniej niż dwa lata, więc ceny będziesz miał znacznie wyższe na wszystko, instalacje są drastycznie niedoszacowane (AFAIK są jakimś % od SSO i za kwoty wpisane w takim kosztorysie to może zrobisz rekuperację ALBO CO, ALBO elektrykę i hydraulikę - na pewno nie wszystko) i obejmują wyłącznie prace budowlane (nie obejmują projektów, ogrodzenia, przyłączy, kostki itd. itp.). Składzik możesz sobie postawić później, jak już uda się zbudować i okaże się, że jakieś pieniądze jeszcze masz od kogo pożyczyć. Na strych wrzucasz rzeczy, które za trzydzieści lat wywołają u dzieci wzruszenie - albo wylądują na śmietniku jak najdzie Cię ochota na uprzątnięcie. Nie wchodzisz tam co tydzień czy nawet co miesiąc. Edytowane 15 Czerwca 2022 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mihi 15.06.2022 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 W porządku, możemy wyrzucić do śmietnika. Miałem wątpliwości jaki dom budować i dzięki temu wątkowi już ich nie mam. Dziękuję za pomoc Uszanowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 15.06.2022 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 Owszem, są niewygodne. Ale korzystasz z nich sporadycznie. A schody lane nie tylko kosztują krocie, zajmują sporo miejsca (drabinkę rozkładasz w korytarzu więc nie zajmuje go wcale), są mostkiem do gruntu (wymagają fundamentu) i są też komplikacją budowy i termoizolacji. Bo jak zrobisz wyjście na strychu? Wybudujesz klatkę schodową i zwykłe pionowe drzwi? To trzeba dookoła i od góry ocieplić i to porządnie. W sumie to będzie dobre kilkanaście tysięcy i straty ciepła. Przy 600K zł naprawdę musisz rezygnować z wszystkiego, z czego się da a i tak nie sądzę, żebyś zmieścił się w budżecie. Pamiętaj, że kosztorysy w projektach są z przeszłości (często znacznej) a budować się będziesz w przyszłości i to pewnie nie mniej niż dwa lata, więc ceny będziesz miał znacznie wyższe na wszystko, instalacje są drastycznie niedoszacowane (AFAIK są jakimś % od SSO i za kwoty wpisane w takim kosztorysie to może zrobisz rekuperację ALBO CO, ALBO elektrykę i hydraulikę - na pewno nie wszystko) i obejmują wyłącznie prace budowlane (nie obejmują projektów, ogrodzenia, przyłączy, kostki itd. itp.). O ile ceny będą rozły bo to nie takie pewne, wzrosty nigdy nie trwają wieczne a zawsze są korekty i to tym większe im większe były bańki cenowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 15.06.2022 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 który służy im jako składzik i już teraz ponad połowa tego domku to rzeczy mojej żony. używa ich na co dzień , używa raz w roku? nazywajmy rzeczy po imieniu te rzeczy w składziku to są śmieci żony. Chcesz wybudować kondygnacje na śmieci jak dla mnie buduj. 140 w parterze + tyle samo na poddaszu. Hmm tanio nie będzie, ale to żony rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mihi 15.06.2022 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 Owszem, są niewygodne. Ale korzystasz z nich sporadycznie. A schody lane nie tylko kosztują krocie, zajmują sporo miejsca (drabinkę rozkładasz w korytarzu więc nie zajmuje go wcale), są mostkiem do gruntu (wymagają fundamentu) i są też komplikacją budowy i termoizolacji. Bo jak zrobisz wyjście na strychu? Wybudujesz klatkę schodową i zwykłe pionowe drzwi? To trzeba dookoła i od góry ocieplić i to porządnie. W sumie to będzie dobre kilkanaście tysięcy i straty ciepła. Przy 600K zł naprawdę musisz rezygnować z wszystkiego, z czego się da a i tak nie sądzę, żebyś zmieścił się w budżecie. Pamiętaj, że kosztorysy w projektach są z przeszłości (często znacznej) a budować się będziesz w przyszłości i to pewnie nie mniej niż dwa lata, więc ceny będziesz miał znacznie wyższe na wszystko, instalacje są drastycznie niedoszacowane (AFAIK są jakimś % od SSO i za kwoty wpisane w takim kosztorysie to może zrobisz rekuperację ALBO CO, ALBO elektrykę i hydraulikę - na pewno nie wszystko) i obejmują wyłącznie prace budowlane (nie obejmują projektów, ogrodzenia, przyłączy, kostki itd. itp.). Składzik możesz sobie postawić później, jak już uda się zbudować i okaże się, że jakieś pieniądze jeszcze masz od kogo pożyczyć. Na strych wrzucasz rzeczy, które za trzydzieści lat wywołają u dzieci wzruszenie - albo wylądują na śmietniku jak najdzie Cię ochota na uprzątnięcie. Nie wchodzisz tam co tydzień czy nawet co miesiąc. Dziękuję za ten cenny głos w dyskusji. Super, że potrafisz swoje zdanie celnie uargumentować. Wezmę pod uwagę wszystko co napisałeś i jeszcze raz to przemyślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 15.06.2022 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2022 (edytowane) 4 sypianie plus salon i jeszcze schowek i pralnia w parterowce? No to minimum 130m2, no i będziesz miał jedna sypialnie wielkości pokoiku w bloku czyli 9m2 a chyba nie chcesz wydać 600 tys by mieszkać jak w bloku. Zobacz np projekt arosa II Wg mnie przy dwójce dzieci i chcąc mieć cztery sypialnie to tylko poddasze lub parter ale conajmniej 150m2, a wtedy wątpię byś się wyrobił z kosztami bo to by znaczyło że wyrobisz się w 4tys/m2 parterówki. Przy takiej kubaturze sam dach potrafi sporo kosztować. Masz też wąska działkę parter musiałby byś coś w rodzaju stodoły ustawiony szczytem do wjazdu. Sam znasz warunki działki więc ocen czy będzie to jakoś wyglądać,wez pod uwagę strony świata bo to ważne. Budując dom warto mieć garaż, więc warto zaplanować przejazd dla auta czyli przesunąć dom w jedną stronę bliżej jednej z granic. Zima nie zima, nie sztuka jest przenieść się do domu a żyć jak na parterze w bloku. Miło jest nieodsniezac auta lub jak majsterkujesz mieć swój kąt lub miejsce na kosiarkę, łopatę, szpadel, wykaszarke, hulajnoge, rowery itp Pozdr Edytowane 15 Czerwca 2022 przez zeusik6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 18.06.2022 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2022 Weź pod uwagę, że pytanie ile będzie kosztować budowa domu zawiera w sobie wymóg prognozowania rynku na 2 lata w przód. Powiem tyle, że już na dziś możliwości wybudowania się w cenie 4k/m2 jest możliwa przy istotnych wyrzeczeniach i kompromisach typu - prosty projekt, dużo pracy własnej, brak ogrodzenia, proste warunki terenowe. Porównuj się do ceny domów w sprzedaży u deweloperów. Oni jednak w większości oszczędzają na materiałach i jakości prac, więc jeśli Tobie uda się wykonać je zgodnie ze sztuką i tylko trochę taniej (- koszt działki), to będzie przyzwoity wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalosz200 18.06.2022 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2022 Cześć. My jesteśmy na etapie SSO. Czekamy na okna. Jak zostaną zamontowane to elektryka i hydraulik jeszcze w wakacje. Rozpoczęliśmy pod koniec kwietnia jakos. Mamy parterowy ze stropem drewnianym. Wyszedł taniej o kilkanaście tysięcy od gotowej kratownicy. Strych miał być nieużytkowym metrażem. Jak się okazało wyszło tam sporo metrów i można spokojnie adaptować na poddasze mieszkalne. Tyle, ze nie mam takiej potrzeby, rodzina 2+1Parter wyjdzie raczej na pewni taniej. Bo jak masz robic poddasze to strop prefabrykowany lub lany. Drewniany nie wiem jak byś zaizolowal to przenosi hałas i każdy prawie krok po podłodze. Za więźbę i strop na domek 99 m2 musisz liczyc Ok 27k zł. Tak ostatnio mnie wyszło. Zależy jeszcze jakie będziesz miał warunki glebowe bo dobrego zależy fundament jaki zrobisz. Ja musiałem zrobić plyte. Co prawda wyszło kosztowi tak samo jak ławy. Ale mały fundament. A jak masz wykonać 180m2 płyty to już pociągnie koszty dość mocno. Jak WZ Ci pozwolą to rozważ stropodach płaski. My chcieliśmy taki ale oczywiście nie dało się zmienić WZCo do kosztów budowy to zależy od wszystkiego: miejsca budowy, ekipy ceny w hurtowniach są przeróżne i trzeba szukać tych optymalnych. A jak nie masz jeszce papierów to w tym roku nie zaczniesz wiec wypada tylko wróżyć. Na moje to będzie najprawdopodobniej taniej niż jest teraz. Szykuje się korekta w cenach. PS miałem prowadzić tu dziennik z kosztami itd. Ale przez przypadek wyszło coś takiego Tu znajdziesz koszty itd https://youtube.com/channel/UCgd1ObIW8y2s_T6wBqV5Ltg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Woicka 20.06.2022 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2022 coś w tym jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 21.06.2022 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 . Na strych wrzucasz rzeczy, które za trzydzieści lat wywołają u dzieci wzruszenie - albo wylądują na śmietniku jak najdzie Cię ochota na uprzątnięcie. Nie wchodzisz tam co tydzień czy nawet co miesiąc. Właśnie jestem na tym etapie. W piątek wyprowadzka. 2-3 miesiące na wynajmie i mam nadzieję że od września na swoim. W 2011 budowałem parterówkę. Strop lany. Strychu ok 180 m.kw. po podłogach. Od trzech tygodni ZNOSZĘ ZE STRYCHU I WYRZUCAM "PRZYDASIE" NAGROMADZONE PRZEZ 12 LAT. Tak jak Kaizen napisał - to jest przechowalnia wspomnień. Nie powiem - bo łezka się w oku zakręci czasami. Wspomnienia. Ale to co tam było przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Do autora wątku - nie popełniaj kolego tego błędu. Przeprowadzam się już n-ty raz w życiu i zapewniam Cię (przerabiałem to kilkukrotnie) - NIC - ABSOLUTNIE NIC - co raz trafiło na strych lub do piwnicy jako "przydasię" - NIE DOSTANIE JUŻ SWOJEGO DRUGIEGO ŻYCIA W PRZYSZŁOŚCI. Jest tylko pożywką dla kurzu, robactwa, myszy itp. Kończę budowę drugiego domu - też parterówka. I następny raz tego błędu nie popełnię (mam nadzieję - bo nie ukrywam że jakiś gen wspólny z chomikiem chyba mam). Wszystko co nie potrzebne - albo na OLX albo do śmietnika, ale litości - nie na strych!!! Nawet się kolego nie zastanawiaj - jak działka i warunki zabudowy pozwalają - to tylko parterowy. Nic innego. Zapomnij o jakichś użytkowych poddaszach. Droższy? Ja jakbym tego nie liczył to wychodzi zawsze tańszy. Tak jak przedmówcy wcześniej napisali - na dzień dobry 50 tys. na schody, skosy w każdym pomieszczeniu, latem upał nie do wytrzymania, zimą zimno. Ech... odpuść i nie myśl już o tym. Buduj parterowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 21.06.2022 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 Do autora wątku - nie popełniaj kolego tego błędu. Przeprowadzam się już n-ty raz w życiu i zapewniam Cię (przerabiałem to kilkukrotnie) - NIC - ABSOLUTNIE NIC - co raz trafiło na strych lub do piwnicy jako "przydasię" - NIE DOSTANIE JUŻ SWOJEGO DRUGIEGO ŻYCIA W PRZYSZŁOŚCI. Jest tylko pożywką dla kurzu, robactwa, myszy itp. Dodam od siebie: niemniej co roku nie będzie się kupować nowych ozdób świątecznych, narzędzi, basen, czy nart, prawda? Ilość takich okresowo wyciąganych rzeczy jest naprawdę spora. Trzeba na to mieć miejsce. Zapewne dla każdego "przyda się" oznacza co innego. Dla mnie są to zabawki, a nawet zeszyty z szkoły podstawowej Dlatego każdemu sugeruję zaplanować magazyn, zamiast (kolejnego) pokoju. Nawet się kolego nie zastanawiaj - jak działka i warunki zabudowy pozwalają - to tylko parterowy. Nic innego. Zapomnij o jakichś użytkowych poddaszach. Droższy? Ja jakbym tego nie liczył to wychodzi zawsze tańszy. Tak jak przedmówcy wcześniej napisali - na dzień dobry 50 tys. na schody, skosy w każdym pomieszczeniu, latem upał nie do wytrzymania, zimą zimno. Ech... odpuść i nie myśl już o tym. Buduj parterowy. Niewątpliwie jest granica przy której tańszym rozwiązaniem będzie budowa piętra - 150-200-300 m2? Ja mam 240 m2. Pomyśl ile bym zapłacił za dach i fundamenty, gdybym robił tylko parter. Powiedziawszy to, warto zauważyć, że koszt lanego stropu (nawet prefabrykowanego) i schody (z wykończeniem) to spory koszt - myślę, że może być i 100 tys. Moim zdaniem, wszystkie domy do 150 m2 budowałbym tylko w parterze. Jeśli potrzebna jest większa powierzchnia - rozważyć. Powyżej 200 m2 - piętro albo zgodzić się na wyższy koszt budowy (zwłaszcza dachu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 21.06.2022 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 Niewątpliwie jest granica przy której tańszym rozwiązaniem będzie budowa piętra - 150-200-300 m2? Ja mam 240 m2. Pomyśl ile bym zapłacił za dach i fundamenty, gdybym robił tylko parter. Powiedziawszy to, warto zauważyć, że koszt lanego stropu (nawet prefabrykowanego) i schody (z wykończeniem) to spory koszt - myślę, że może być i 100 tys. Moim zdaniem, wszystkie domy do 150 m2 budowałbym tylko w parterze. Jeśli potrzebna jest większa powierzchnia - rozważyć. Powyżej 200 m2 - piętro albo zgodzić się na wyższy koszt budowy (zwłaszcza dachu). Jak ktoś buduje dom 300 m2, to kłóci się to ze słowem "najtańszy". Problemem są działki. Jak nie ma na działce miejsca, to nie ma i już. Za to domy parterowe kojarzą się niektórym z barakami, domami dla biedoty czy po prostu nie cieszą oka, bo są niskie i nie górują nad domami sąsiadów. Z wszystkimi tymi opiniami się już spotkałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mokebe 21.06.2022 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 (edytowane) Jeśli coś mogę wnieść (mam nadzieję, że wartościowego): Ja jestem na etapie prac deweloperskich w parterowym domu 100m^2. Całość (z klimą i rekuperacją) wyszła za 3800/m^2, niefajny teren z drogimi fundamentami. Do tej ceny nie wlicza się ogrodzenie, przyłącza, projekt, kostka, garaż (zewnętrzny), etc. Gdybym dał sobie spokój z rekuperacją i klimą, wstawił prostsze okna (nie dźwiękoszczelne), to bym ten dom zbudował za 3300 zł/m^2 - BEZ WYKOŃCZENIA oczywiście (stan deweloperski, jak w mieszkaniu od dewa). Wszystko robione ekipami, zero pracy własnej. Dom rozpoczęty w 2021 roku, więc już po cenach "bańkowych", robocizna droga (bo 5km od granicy Warszawy). Źródłem oszczędności była rezygnacja ze wszelkiego typu pierdół i ozdobników - dom typu stodoła, projekt indywidualny (gotowce mają niestety dużo zdobień, które zachęcają do wyboru projektu - bo ładny - ale kastrują naszą kieszeń podczas budowy!). Każdy etap to dzwonienie po 20-30 potencjalnych wykonawcach i wybieranie najsensowniejszego (cena i komunikacja - nie zamierzam budować u niesłownego mruka, nawet, jeśli jest tani). Ten dom kosztowałby odpowiednio mniej, gdybym samemu go budował, ale niestety, nie mam wiedzy, umiejętności ani czasu. Na robociznę sumarycznie wydałem 60k (do stanu SSO), około 10k (wykończenie dachu) oraz niewiele za okna i drzwi (tu nie opłaca się robić samemu w większości przypadków). Zatem oszczędziłbym do SSZ około 70 tysięcy (kosztowałby wtedy 140k, a nie 210k). Dokładnych kwot zaoszczędzonych na robociźnie elektryka i hydraulika na ten przykład nie jestem w stanie podać, ale obawiam się, że nie byłyby duże. Nawet, jeśli potrafisz samemu zrobić elektrykę w domu (ja potrafię), to musisz i tak mieć kogoś, kto CI zrobi pomiary do odbioru technicznego budynku. Bez uprawnień się nie da. Co do dylematu parterówka vs. poddasze użytkowe - wybrałem parterowy. W ten sposób zawsze mam możliwość zaadaptowania dużego poddasza (podniosłem o 2 pustaki, wykonałem dodatkowe nadproża pod potencjalne okna - czyli to, co potem jest trudne/bolesne/niemożliwe), ale nie wykańczam. Będzie służyło za ~60m^2 graciarni i siłowni, a także miejsce pod jednostkę rekuperatora, klimatyzatora, etc. Ogromną zaletą tego rozwiązania jest możliwość wykonania kanałowej klimatyzacji i rekuperacji - proste rozprowadzenie rur po poddaszu na profilu prostokąta, "pod skosami" dachu, z wyjściami anemostatów w indywidualnych pokojach po przewierconych otworach. Jedyne, czego nie zrobiłem (i żałuję) to docelowy otwór schodów. Fakt, kosztuje to krocie, świetnie opisał to Kaizen. Ale jednak robienie tego później to dopiero ból. Nie wiem, co mi odbiło, ale tak wyszło. Mam 60x100cm i schodki strychowe. Musiałbym powiększyć dziurę do 100x100 i zamontować niewygodne schody spiralne fi 100 - to byłby najniższy wymiar kary. Robienie większego otworu (w stropie teriva) oznaczałoby na tym etapie - niestety - najpierw przeprojektowanie stropu (aby coś przeniosło obciążenia zamiast wyciętych belek - czyli podpory, etc.), a następnie skucia go. To już moja głupota jednak, sam sobie utrudniłem. Ty nie musisz. Jeżeli nie masz potrzeb "na już" to polecam właśnie zrobić w ten sposób - parterówka + kilka zmyślnych rozwiązań które umożliwią adaptację poddasza w przyszłości. Wtedy zapłacisz na etapie SSZ za większy dom (niewiele), ale za to na etapie deweloperskim nie będziesz musiał w ogóle pchać kasy w poddasze, a gdy kiedyś przyjdzie pora, to zrobisz. Być może będą to lepsze czasy i stal nie będzie już kosztować po 6-8 tysięcy za tonę jak w 2022 roku, tylko znów 2-3k jak w 2019? Póki co opłaca się moim zdaniem wykonać niezbędne minimum do zamieszkania. Resztę gdy ceny wrócą do normy. ps. każdy, kto mnie odwiedzi na budowie i zobaczy poddasze mówi "BOŻE ILE TU MIEJSCA, czemu nie zrobiłeś tutaj kondygnacji użytkowej????" Sam od tego gadania zacząłem się zastanawiać nad tym. Ale... To tylko ułuda. Polecam doskonały miniartykuł Kaizena w temacie. Powierzchnia poddasza jest stosunkowo droga, i chociaż płacisz za nią "niejako z automatu" budując parter i skośny dach, to jednak największym kosztem będzie doprowadzenie jej do stanu deweloperskiego (i wykończenie), a nie zbudowanie jej do stanu SSZ. Warto pamiętać, bo jak zobaczysz to wielkie, puste poddasze to natychmiast się kopniesz w głowę "co ja zrobiłem" ) Edytowane 21 Czerwca 2022 przez Mokebe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 21.06.2022 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 (edytowane) A wg mnie parterówki są ładniejsze, jeśli nikt nie kombinuje mieszkać na strychu i nie podnosi scianek kolankowych. Czterokopertowe parterówki to najladniejsze domy w mojej opinii. Jeżeli ktos buduje dom 300m2 to watpie czy robi mu roznice pareset tysiecy, wiec taki metraż odrzucamy. Generalnie jeśli porównamy (oba domy bez garażu) np dom 130 m2 i cztery pokoje to pewnie wyjdzie porownywalnie , natomiast jesli ktos jest zapalonym motocyklista i musi schowac gdzies swoje graty to dom parterowy czteropokojowy z garazem pod kopułą wyjdzie na pewno drozej, bo wtedy mamy bryły rzędu 14x15, to juz fundament + dach naciągną na spore koszta. To moja opinia i nie musza sięwszyscy z nią zgadząc, ale uważam, że jesli buduje parter to już nic nie robie na górze (procz ocieplenia stropu i ewentualnie rozprowadzenia rur, reku itp). Żadnego mieszkania na strychu! Wg mnie glupota, bo jeśli planujesz miec duzą rodzine mimo żes kawaler to od razu idz w rozsadne poddasze. Tak swoja droga ciekawe jak sie mieszka pod takim skosem typu dwie scianki kolankowe? A jak ktos ma kopertowy dach to w ogole, siłownie tam otworzyć co najwyżej zeby się latem spocić (choc i bez dzwigania się obedzie haha) Edytowane 21 Czerwca 2022 przez zeusik6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mokebe 21.06.2022 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2022 Podwyższona ściana kolankowa nie wygląda jakoś tragicznie, jeśli jest to o przysłowiowe 2 pustaki. Oczywiście jest to koszt (nie ma co się czarować), jednak to jedna z tych rzeczy, które albo zrobimy od razu, albo wcale. W stropie można wyciąć dziurę, w dachu można zrobić okna, ale ścianki kolankowej raczej już nie podniesiemy w przyszłości. A nawet 2 pustaki to dobre kilkadziesiat metrów kwadratowych więcej o sensownej wysokości pod skosami. "Brzydotę" można zniwelować w dachu dwu- i wielospadowym poprzez wydłużenie krokwi. Ma to dodatkowy walor użytkowy (mniej się leje po elewacji gdy pada "trochę po skosie" Ale znów - dłuższe krokwie to większy metraż dachu. W szczególności bolesne przy dzisiejszych cenach blachodachówki. Też myślę, że ściana kolankowa jest zbędna, jeśli nie kombinujemy z użytkowym poddaszem. Zwykła oszczędność kasy. Na poddaszu oczywiście wtedy nie zostanie za wiele miejsca, ale na graciarnię starczy bez problemu. Kolejny dom zrobię z płaskim dachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mihi 29.06.2022 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Przemyślałem wasze uwagi i zdecydowałem się na parter ze strychem. Wejście na strych przez schody rozkładane. Dostałem propozycję projektu jak w załączniku. Jednak kilka kwestii mnie zastanawia. 1. Czy szerokość korytarza jest ok? 1,2 m wydaje się wąsko i czy dobrym pomysłem byłoby poszerzenie go do 1,4 m? 2. Czy strony świata są optymalne? Salon, jadalnia i kuchnia są od strony południowej czyli o wjazdu na działkę. Z jednej strony wolałbym mieć salon od strony ogrodu czyli północnej ale wtedy zimą może być ciemno i zimno w salonie. Kuchnia z kolei latem od strony południowej będzie się latem mega nagrzewać. Sam nie wiem jak to poukładać. Niestety ta wąska działka z wjazdem od południa jest słaba ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda 3. Jak z waszego doświadczenia jest z pralnią? Czy jest to pomieszczenie, które warto mieć czy raczej wstawić pralkę do łazienki a powierzchnię pralni jakoś inaczej zagospodarować? Np. powiększyć sypialnię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeusik6 29.06.2022 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 (edytowane) Nie dość, że salon od południa to drzwi tarasowe od zachodu Latem będzie niezły skwar, chyba że masz wkoło drzewka lub zadbasz o jakies rolety nie wiem. Wolałbym chyba już salon od północy (niektórzy mimo to chwalą), wiosną latem masz cień i wieczór się załapie od strony pólnocno wschodniej gdzie dom rzuci cień, no i salon jakby nie było od strony ogrodu a nie drogi, choc nie wiem co to za droga czy asfaltowa czy zwirowa, duzo malo uczeszczana ? to tez wez pod uwage Edytowane 29 Czerwca 2022 przez zeusik6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 29.06.2022 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Ad 1 Korytarz 1,2m jest w zupełności wystarczający. Postaw sobie jakieś dwa wielkie pudła i sprawdź. Chyba, że chciałbyś tam postawić szafy czy coś innego.Ad 2 Strony OK. Tylko od południa dałbym jedno typowej wysokości okno a drugie przeniósł na zachodnią ścianę a TV dałbym na południowej. Zwłaszcza, jak nie będziesz miał okapu, który latem zacieni a zimą wpuści słońce. A co do okien od wschodu i zachodu, to jak planujesz urządzić swoją działkę i co jest na sąsiednich? Dużo cienia będzie?Ad 3 Pralni nie mam i nie wiem po co ma być. Pomieszczenie techniczne pełni wszystkie funkcje. Oczywiście jak nie masz ta brudzącego kotła. Hol mam właśnie tak zrobiony - teraz połączyłbym z wiatrołapem a wejście do łazienki zrobił od korytarza. Bym też dobrze się zastanowił, czy warto wiatrołap oddzielać od reszty ścianką z drzwiami, bo przy współczesnych drzwiach wejściowych sens tego znikomy. Tam wcale zimniej nie będzie zwłaszcza, jak zrobisz rekuperację i będzie tam przepływało powietrze z salonu do "kotłowni". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 29.06.2022 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2022 Nie dość, że salon od południa to drzwi tarasowe od zachodu Latem będzie niezły skwar, chyba że masz wkoło drzewka lub zadbasz o jakies rolety nie wiem. Wolałbym chyba już salon od północy (niektórzy mimo to chwalą), wiosną latem masz cień i wieczór się załapie od strony pólnocno wschodniej gdzie dom rzuci cień, no i salon jakby nie było od strony ogrodu a nie drogi, choc nie wiem co to za droga czy asfaltowa czy zwirowa, duzo malo uczeszczana ? to tez wez pod uwage Miałem się właśnie pytać jak podobały się ostatnie 2 tyg apologetom "południowych zysków cieplnych przez szybę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.