Kaizen 10.08.2022 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 Za jedno podlewanie? 10l/m2 (mniej więcej) dotyczy trawnika. Warzywniak i rośliny ozdobne zależy od gatunku roślin, ściółkowania i sposobu podlewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 10.08.2022 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 To jak ja będę miał ok 2000 m.kw. trawy (i innych nasadzeń, warzywnik itp.) to rozumiem, że na jedno podlewanie mam szykować 20 kubików? x 4 zł - 80zł ? Za jedno podlewanie? 20 000 litrów to 2 kubiki (m3) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 10.08.2022 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 (edytowane) O, ktoś jednak czyta uważnie: Coraz więcej gmin zakazuje podlewania w ciągu dnia latem. U mnie jest zakaz od 8 do 22. A powiedz mi jeszcze, ile ta Twoja studnia ma w praktyce wydajności przy dłuższym laniu? Bo jak masz te, powiedzmy, 300m2 x 10l/m2 = 3m3 do podlania, to hydrofor nie wystarczy. Ile godzin będziesz musiał z tym piwkiem stać nawet, jak to będzie w ciągu dnia? Skoro chcesz drążyć to odpowiem Dwóch sąsiadów za mną , ma jedną ( 1 ) studnie na dwa domy. Jeden dom 200m, drugi ponad 300m . Odwiert wyszedł im podobnie i mają lustro wody podobnie jak ja na ~55m . Jeden z nich w zeszłym roku robił tynki i po wypompowaniu 9 kubików wody brakło... Obie rodziny to 8 osób, jedna już mieszka, podlewa , nawet basen napełnili kilkoma kubikami Moja studnia sie dopiero oczyszcza, więc trudno mi to oszacować, ale ja potrzebuję na cele bytowe jakieś 300-350L wody dziennie , resztę mogę wylewać gdzie popadnie. Ale jak jesteś dalej taki ciekawski to w odwecie jest zbiornik 10m3 na wodę oczyszczoną przez oczyszczalnię.... No i jeszcze jedna kwestia. Te Twoje 10L/m2 dotyczy każdego miejsca ? Warszawy, Włoszczowy, Zagrzebia czy jakiejś wsi w Burkina Faso ? Bierzesz pod uwagę inne dane ? Te piwko widze nie daję Ci spokoju.... Odpalam wodę, siadam na tarasie, przed TV , ide spać.... Można robić wiele rzeczy w trakcie . Edytowane 10 Sierpnia 2022 przez sito Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 10.08.2022 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 (edytowane) Zgadzam za to sie z Kaizenem w jednej kwestii , kredyt to lepsze wyjście niż zbieranie kasy... ( no chyba że ktoś ma dochód 20k to nazbiera szybko ) Nasz przykład : W 2012r kupiliśmy mieszkanie 47m za 146 tys., 86 tys to kredyt , 60k gotówka. Przez 10 lat oddaliśmy do banku jakieś 37k ( koszt wszystkich rat ) Gdybyśmy mieli zbierać te 86k to odkładając co miesiąc 1000zł trwało by to 86 miesięcy czyli 7 lat.... Niestety po nazbieraniu kasy , po tych siedmiu latach mieszkanie kosztowało juz ponad 200 tys.... A miesiąc temu sprzedaliśmy je za 250 tys. Policzmy, 146 + 37 ( raty ) daje 183 Po sprzedaniu mieszkania musieliśmy oddać jeszcze bankowi 60k kapitału, więc można uznać ze przez 10 lat mieszkaliśmy za darmo.... Edytowane 10 Sierpnia 2022 przez sito Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 10.08.2022 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 20 000 litrów to 2 kubiki (m3) Jesteś pewny ze do kwadratowego pojemnika o wymiarach 1m x 1m x1m wejdzie 10000 litrów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kirin 10.08.2022 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 Zgadzam za to sie z Kaizenem w jednej kwestii , kredyt to lepsze wyjście niż zbieranie kasy... ( no chyba że ktoś ma dochód 20k to nazbiera szybko ) Nasz przykład : W 2012r kupiliśmy mieszkanie 47m za 146 tys., 86 tys to kredyt , 60k gotówka. Przez 10 lat oddaliśmy do banku jakieś 37k ( koszt wszystkich rat ) Gdybyśmy mieli zbierać te 86k to odkładając co miesiąc 1000zł trwało by to 86 miesięcy czyli 7 lat.... Niestety po nazbieraniu kasy , po tych siedmiu latach mieszkanie kosztowało juz ponad 200 tys.... A miesiąc temu sprzedaliśmy je za 250 tys. Policzmy, 146 + 37 ( raty ) daje 183 Po sprzedaniu mieszkania musieliśmy oddać jeszcze bankowi 60k kapitału, więc można uznać ze przez 10 lat mieszkaliśmy za darmo.... To jest to czego często ludzie nie widzą jeśli chodzi o kredyt. Widzą tylko ile trzeba oddać całościowo patrząc ile ta kasa jest warta teraz. Nie biorą pod uwagę, że wartość ich inwestycji wzrasta lub koszt uzyskania identycznego budynku/mieszkania będzie wyższy i ciułanie może skończyć się tym, że zbierali x lat kasę na darmo, trochę jak gonienie króliczka. Rozumiem natomiast inny aspekt obawy przed kredytem - poważne obciążenie w postaci hipoteki/rat/komornika w razie W. Żadne wyliczenia opłacalności wielu osób nie przekonają tak jak luz psychiczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sativum 10.08.2022 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 Jesteś pewny ze do kwadratowego pojemnika o wymiarach 1m x 1m x1m wejdzie 10000 litrów ? Zakręciłem się naturalnie - 20m3. Pewnie 2m3 zgadzało mi się na podlanie ogródka 2.000 m2 i dlatego podświadomość zadziałała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 10.08.2022 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 Ale jak jesteś dalej taki ciekawski to w odwecie jest zbiornik 10m3 na wodę oczyszczoną przez oczyszczalnię.... No i jeszcze jedna kwestia. Te Twoje 10L/m2 dotyczy każdego miejsca ? Warszawy, Włoszczowy, Zagrzebia czy jakiejś wsi w Burkina Faso ? Bierzesz pod uwagę inne dane ? Te piwko widze nie daję Ci spokoju.... Odpalam wodę, siadam na tarasie, przed TV , ide spać.... Można robić wiele rzeczy w trakcie . Chcę Ci uświadomić, jak to nierealne założenie. I lepiej od razu zrobić system nawadniania. 10m3 w zbiorniku to jedno - pytanie o pompę co będzie potrafiła to wypompować dając wystarczające ciśnienie i przepływ do zraszacza żeby podlewanie nie trwało całą noc. Nawet jakby miało trwać całą noc to przy sekwencyjnym odpalaniu po jednym zraszaczu przez automatykę nie jest problemem. Ale jak co godzinę trzeba zraszacz przestawić - to nie mów, że to przyjemność. A podlanie trawnika tak, że woda nie dotrze do dołu korzeni to czyste marnowanie wody (trawa nie wciąga jej liśćmi). Co do tych 10l/m2 - pogooglaj. Większość polskojęzycznych źródeł podaje 8-12l/m2 jednorazowo. Co do podlewania innych roślin - ściółkowanie to oszczędność pracy (chwasty nie rosną) ale też wody (bo ogranicza nagrzewanie gleby i parowanie). Tylko wody więcej zaoszczędzisz, jak ją dostarczysz pod ściółkę a i ślimaki będą miały utrudnione życie. A tego szlaufem nie osiągniesz (od tego są linie kroplujące). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 10.08.2022 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 Chcę Ci uświadomić, jak to nierealne założenie. I lepiej od razu zrobić system nawadniania. 10m3 w zbiorniku to jedno - pytanie o pompę co będzie potrafiła to wypompować dając wystarczające ciśnienie i przepływ do zraszacza żeby podlewanie nie trwało całą noc. Nawet jakby miało trwać całą noc to przy sekwencyjnym odpalaniu po jednym zraszaczu przez automatykę nie jest problemem. Ale jak co godzinę trzeba zraszacz przestawić - to nie mów, że to przyjemność. A podlanie trawnika tak, że woda nie dotrze do dołu korzeni to czyste marnowanie wody (trawa nie wciąga jej liśćmi). Co do tych 10l/m2 - pogooglaj. Większość polskojęzycznych źródeł podaje 8-12l/m2 jednorazowo. Co do podlewania innych roślin - ściółkowanie to oszczędność pracy (chwasty nie rosną) ale też wody (bo ogranicza nagrzewanie gleby i parowanie). Tylko wody więcej zaoszczędzisz, jak ją dostarczysz pod ściółkę a i ślimaki będą miały utrudnione życie. A tego szlaufem nie osiągniesz (od tego są linie kroplujące). Widzę że próbujesz mi udowodnić ze koło jest kwadratowe Pisałem juz że mam 10cm humusu , pod nim glina i skała ( i te 2 warstwy nie przepuszczają praktycznie wody ) , więc każdy opad, każda rosa, każda wilgoć zostanie w trawie.... Pisałem też juz że mam wywalone na trawę, w jeden dzień podleję jeden kawałek, w drugi inny, potem spadnie deszcz, a jak nie spadnie to odpale pompę w zbiorniku.... O hydrofor sie nie martw, myślisz ze bede pompował wodę "ogrodową" przez dom ? Oczywiście bede miał taką możliwość ale : zerknij na ten schemat, a właściwie na jego prawą część Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 10.08.2022 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2022 (edytowane) więc każdy opad, każda rosa, każda wilgoć zostanie w trawie.... Nie wiem, co masz na myśli. Że woda nie odparuje? Czy że nie dotrze do gleby? Tak czy inaczej - nie tak to działa. O hydrofor sie nie martw, myślisz ze bede pompował wodę "ogrodową" przez dom ? Oczywiście bede miał taką możliwość ale : zerknij na ten schemat, a właściwie na jego prawą część Widzę, że nie rozumiesz w czym problem. Hydrofor zapewnia stabilizację ciśnienia i wydajności. Obrazowo, to mając hydrofor 100l możesz mieć studnię i pompę która napełni go pracując choćby godzinę. Na potrzeby domu to w ciągu godziny trudno zużyć te 200l (100 "czekające" w hydroforze i drugie 100l które w ciągu godziny jest w stanie dać studnia i pompa). Problem zaczyna się, jak chcesz te 200l zużyć w 10 minut (i kolejne 200l co kolejne 10 minut przez kilka godzin). Bo 100l z hydroforu zużyjesz w 10 minut a w tym czasie pompa :dołoży:" ledwo 16l. To tak obrazowo - dlatego pytałem: ile ta Twoja studnia ma w praktyce wydajności przy dłuższym laniu? Chcesz mieć taki trawnik tego typu OK, twój wybór. Chcesz sobie wmawiać, że podlewanie ze szlaufa to czysta przyjemność - OK. W domu i obok domu drobiazgów zabierających czas się sporo uzbiera. A to rynny wyczyścić, a to sypnąć soli do zmiękczacza, a to wymienić filtr w rekuperatorze, a to umyć to czy owo, a to coś naprawić, przerzucić kompost, skosić trawę/zrobić aerację/wertykulację/rozsiać nawóz/spryskać chwasty/wytępić pędraki których pojawienie się w suchym trawniku graniczy z pewnością i wiele, wiele innych. Z mojej strony EOsT. Pomieszkasz to będziesz szukał różnych możliwości, żeby zmniejszyć ilość czasu, który trzeba poświecić na utrzymanie posiadłości. Edytowane 10 Sierpnia 2022 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 12.08.2022 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2022 (edytowane) No i jeszcze jedna kwestia. Te Twoje 10L/m2 dotyczy każdego miejsca ? Warszawy, Włoszczowy, Zagrzebia czy jakiejś wsi w Burkina Faso ? Bierzesz pod uwagę inne dane ? Kaizen jak zwykle wybrał wartość, która najbardziej pasuje do mu do tezy. Na trawnikach na glebach lekkich przyjmuje się 5-10l/m2 na cykl. Gleby gliniaste, oraz zacienienie obniżają tę ilość do ok 3l/m2 Przy Twojej glebie 10l/m2 zrobiłoby na ogrodzie grzęzawisko Natomiast automatyczne nawadnianie do fajna sprawa. Można wykonać samemu i pewnie jeśli nie masz jeszcze ogrodu "na gotowo" to teraz jest najlepszy moment, by położyć rury PE pod przyszłe zraszacze Edytowane 12 Sierpnia 2022 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maaszak 13.08.2022 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2022 Pisałem też juz że mam wywalone na trawę, w jeden dzień podleję jeden kawałek, w drugi inny, potem spadnie deszcz, a jak nie spadnie to odpale pompę w zbiorniku.... Może to byłaby słuszna koncepcja w tym wypadku: http://lukaszluczaj.pl/trawnik-zero-czyli-trawnik-bez-nasion-nie-tylko-ze-stokrotka/ Jeśli bowiem piszesz o trawniku, to większość od razu ma wizję (poniekąd słuszną) równej, przystrzyżonej, gęstej, zielonej murawy. Więc nie ma co się dziwić komentarzom Kaizena. Realizacja takiej wizji faktycznie wymaga absurdalnej ilości pracy, czasu i pieniędzy. Nakłady czasu i pracy można zmniejszyć dosypując pieniędzy na automatyczne systemy nawadniania, na lepsze nawozy i środki ochrony roślin. To niekończąca się przygoda rok w rok. Ja jednak też mam wywalone, albo rośliny sobie radzą (przy niewielkiej pomocy) albo nie, jeśli nie to zastępują je te, które sobie radzą, są fajne gatunki odporne na suszę, generalnie ogród naturalny. Ale linię kroplującą i tak warto rozłożyć, koszt znikomy a w największą suszę będzie możliwość odkręcić głupi zaworek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mokebe 13.08.2022 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2022 ja po prostu kupiłem 25kg trawy, rozrzuciłem i jakoś to będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 13.08.2022 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2022 Może to byłaby słuszna koncepcja w tym wypadku: http://lukaszluczaj.pl/trawnik-zero-czyli-trawnik-bez-nasion-nie-tylko-ze-stokrotka/ Chyba ktoś myli łąkę z trawnikiem. Łąka bywa fajna (ja muszę spryskać trawnik, bo już niewiele różni się od łąki) jak się lubi bliskie obcowanie z naturą (w tym z owadami). U mnie dzieci boją się po nim biegać, bo do kwiatków przylatują różne owady a przez suszę nie chcę kosić za często i za nisko bo podlewanie słabo zastępuje porządny deszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
topilo 14.08.2022 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2022 ok, no to jak tak to rozumiemy, to moim zdaniem to nie jest korekta, tylko zmiana trendu. no spadają, przecież nie napisałem, że 'w warunkach niepewności ceny zawsze rosną'. na zmianę ceny ma wpływ bardzo wiele czynników, a akurat niepewność jest tym, który wpływa dodatnio. więc jedynie można z tego co napisałem wnosić, że gdyby nie było niepewności, cena by była niższa niż jest teraz, nijak się nie odnosiłem do 'końcowego rezultatu'. z biegiem czasu niepewność będzie malała, bo się w końcu rozstrzygnie kwestia kryzysu energetycznego i wtedy imo ceny czeka lekki zjazd. po prostu uważam, że obecnie wpływ spodziewanego wzrostu cen energii jest już zdyskontowany przez rynek w istotnej części. fair point. chociaż osobiście liczę na to, że ze znalezieniem ekipy nie będzie problemu raczej widzę odwrócenie sytuacji i to wykonawcy zaczynają szukać roboty, a nie inwestorzy wykonawców. a w związku z tym, że czynniki makro przekładają się na mikro z opóźnieniem pewnie gdzieś 2-3 kwartałów, to dopiero jesień pokaże skalę. na razie mamy spadek akcji kredytowej o 87%. teraz raczej jeszcze się toczą prace zaplanowane w zeszłym roku, więc zobaczymy co przyniosą kolejne 2 kwartały. sam jeszcze nie mam PnB, mimo początkowych planów wbicia łopaty na jesieni - nie uda się, to trudno, zacznę na wiosnę - spodziewam się, że wyjdzie to nawet z korzyścią dla budżetu. no ale przecież nikt tych pieniędzy chyba nie trzyma na koncie. wystarczy choćby na lokatę wrzucić, już masz z tego 6-7%. Zgadzam się z Tobą. Właśnie otrzymaliśmy pozwolenie, i zbieram oferty na stan surowy, z dachem najlepiej lub bez. W Hajnówce pojebało tych "fachowców" i jeszcze myślą, że jest rok 2018 ...Już mam oferty o 20 k. mniejsze ( 80 tyś.), ale widzę ,że im dalej tym taniej ! A większość firm miejscowych przyznaje , że na 2023 brak umów na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mokebe 14.08.2022 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2022 80k? Za jaki metraż? Brutto, netto? Z więźbą czy bez? W zależności od sytuacji to może być bardzo mało, lub bardzo dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek06666 15.08.2022 05:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2022 Zgadzam się z Tobą. Właśnie otrzymaliśmy pozwolenie, i zbieram oferty na stan surowy, z dachem najlepiej lub bez. W Hajnówce pojebało tych "fachowców" i jeszcze myślą, że jest rok 2018 ...Już mam oferty o 20 k. mniejsze ( 80 tyś.), ale widzę ,że im dalej tym taniej ! A większość firm miejscowych przyznaje , że na 2023 brak umów na budowę U mnie za wszystko zawołali 120. Z tym że fundamenty i mury robi jedna firma (80 tys) a dach inna (40tys). Robiłem parę wycen i rzeczywiście mogłem wziąść taniej paręnaście tysi ale wolałem sprawdzonych z polecenia. Parterowka z garażem 2st. 160m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
topilo 15.08.2022 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2022 Ja podobnie : 118m+ garaż 2 st., 40 koła za robociznę za dach ? Chyba kopertowy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek06666 15.08.2022 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2022 Ja podobnie : 118m+ garaż 2 st., 40 koła za robociznę za dach ? Chyba kopertowy ??? Dwuspadowy. Ale metraż robi swoje 330m2. Zaznaczam że to nie najtańsza opcja jaka mialem do wyboru. Na tym etapie lepiej nie oszczędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
topilo 15.08.2022 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2022 80k? Za jaki metraż? Brutto, netto? Z więźbą czy bez? W zależności od sytuacji to może być bardzo mało, lub bardzo dużo. 150 m2, brutto, z dachem dwuspadowym 280 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.