Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Na razie w aplikacji Mój Licznik Energi też jest godzinowe. Zmiana okresu bilansowania z godziny na 15 minut to dopiero będzie cios w NetBilling, tego nawet nie zrekompensuje to, póki co nieudane, wprowadzenie przelicznika 1,23. Tego się powinniśmy obawiać a nie cen godzinowych RCE, które wielkiej różnicy nie robią w porównaniu z ceną miesięczną RCEM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Przecież to jest ten sam bełkot od kilku miesięcy, w artykule piszą o zmianach, które miały wejść od lipca, ale nie zdążyli. Zmiany mają polegać na tym, że:

1. Dotychczasowi netbillingowcy będą mogli wybrać między rozliczaniem po RCE i RCEm. To naprawdę nie ma znaczenia - sprawdzam jak to wychodzi na swoim zużyciu juz od kilku miesięcy i różnice są pomijalne (kilka złotych na miesiąc) raz w jedna raz w drugą. Średnia miesięczna jest średnią ważoną ilością produkcji, więc to się równoważy. Na pewno dla posiadaczy magazynu energii zmiana rozliczenia z RCEm na RCE będzie korzystna. Według mnie nie na tyle jednak aby ci prosumenci bez magazynów zaczęli dokładać sobie magazyny. Nie w moim przypadku, każdy jednak niech sobie policzy indywidualnie.

2. Łaskawcy pozwalają zatrzymać "aż 30%" z tego co zostanie po roku w depozycie. Reszta przepada. Inna sprawa, że niewielu z tego skorzysta (jak kolega Maniek82r na przykład). Mi środki z depozytu wystarczą z trudem do pokrycia energii czynnej do października, ewentualnie listopada. Ja postawiłem na niewielką instalację z nastawieniem głównie na autokonsumpcję (mam na poziomie 54%). Jak na dzień dzisiejszy to mam w depozycie po rozliczeniu bieżącego zużycia 160 zł, jak na razie wpływy dzienne do depozytu są tak śmieszne, że po rozliczeniu kilku kWh jakie zużywam po zachodzie słońca, do depozytu trafiają jakieś śmieszne złotówki albo nawet grosze.

3. Mnożnik 1,23 mający zrekompensować nam to, że od nas skupują energię bez Vatu a my kupujemy z Vatem. I to jest jedyny, stuprocentowy pozytywny aspekt planowanych zmian. Rewolucji jednak nie uczyni, bo tak się składa, że zbiega się w czasie z podwyżką cen kilowatogodziny energii o mniej więcej tę samą wartość.

 

Tak więc albo będziemy wydawać kolejną kasę na magazyny energii i przewymiarowywać instalację PV albo zadowolimy się mniejszymi nakładami na same panele które zapewnią dość szybki zwrot inwestycji dzięki autokonsumpcji i będziemy się cieszyć tanią energią przez połowę roku. Ja wybieram tę drugą opcję.

Tylko, że jeśli zmienią bilansowanie godzinowe na 15 minutowe, to stracę jedno z podstawowych narzędzi, dzięki którym utrzymuję stosunkowo wysoką autokonsumpcję.

Edytowane przez robbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to są działania promocyjne nawet nie wiadomo czy wykonywane przez człowieka. Gość ma 1 post i myślisz, że specjalnie tu założył konto aby wstawić link do jakiegoś artykułu z tym o czym wiadomo już od miesięcy?

 

Tu o to chodzi abyś ten link jeszcze zacytował.

 

Ciekawe kiedy ludzie ogarną, że zwłaszcza jeśli ktoś ma 1 post i zamieszcza link to jest to link reklamowy.

 

Od razu zapowiadam Wam, że za jakiś czas boty AI będą z Wami rozmawiać po to aby po np. 100 napisanych postach wstawić link.

 

Dzięki za uświadomienie, nie zwróciłem uwagi na ten 1 post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dostał już ktoś fakturę za lipiec, z rozliczeniem godzinowym sprzedaży?
Energę chyba zaskoczył ten nowy system rozliczeń (chociaż zapowiadany od kilku lat), bo na razie faktury brak. Do tej pory fakturę miesięczną miałem zawsze 11stego lub 12stego danego miesiąca, czyli zazwyczaj kilka godzin po ogłoszeniu RCEm za poprzedni miesiąc. Fajnie szybko działali. Ale chyba te zamieszania z zapowiadaną nowelizacją ustawy OZE, która miała wejść od lipca, a obecnie została przesunięta na "niebawem" poraziła ich system. W ogóle się nie dziwię - pewnie przygotowywali się już pod zapowiadane zmiany.

Tak według moich obliczeń, na podstawie danych z "Mojego Licznika" i notowań cen RCE ze stron PSE wyszło mi, że cokolwiek bym nie robił to i tak różnica pomiędzy rozliczeniem po RCE i RCEm jest znikoma. Tak jak wychodziło od kilku miesięcy. Znikoma to znaczy niecała złotówka na korzyść RCEm, przy miesięcznej sprzedaży rzędu 108 zł.
Chciałem to zweryfikować oficjalną fakturą ale na razie ni ma... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...