Kaizen 03.03.2023 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 (edytowane) Kaizen nie patrz na rce z lipca i sierpnia bo wtedy bylo szalenstwo na rynku - wszyscy mieli mokro w majtkach jak Ruscy strzaszyli odcięciem wszystkiego. Kiedy to właśnie w lipcu i sierpniu 2022 netbillingowcy napchali konto i w lipcu 2023 dostaną gotówkę. Nie za dwa lata. Żeby było jeszcze gorzej to za rok bedzie naliczanie godzinowe rce i wtedy to już zupełnie się ekonomicznie spinać nie będzie bo pewnie w srodku letniego dnia RCE bedzie ponizej 20gr. Skąd wiesz, jakie będą stawki godzinowe? Było już o tym w #33 Jak widać dobowy rozkład cen wcale nie jest taki straszny dla PV. Nie jest najtaniej w dniach i godzinach największej produkcji. A cena daleka od 20gr/kWh. Edytowane 3 Marca 2023 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 03.03.2023 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Ciagle patrzysz na rok z poczatkiem wojny i koncem pandemii i widmem kryzysu. Wrocmy do tej rozmowy w grudniu. Zobaczymy czy rce z czerwiec do wrzesien nie bedzie blizej tych 20gr niz twoich 90gr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomko1234 03.03.2023 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Kiedy to właśnie w lipcu i sierpniu 2022 netbillingowcy napchali konto i w lipcu 2023 dostaną gotówkę. Nie za dwa lata. Skąd wiesz, jakie będą stawki godzinowe? Było już o tym w #33 Jak widać dobowy rozkład cen wcale nie jest taki straszny dla PV. Nie jest najtaniej w dniach i godzinach największej produkcji. A cena daleka od 20gr/kWh. Pisali, żeby z Tobą nie dialogować. Mieli rację. 1/ Założenie, że wszyscy nettbillingowcy mieli fotowoltaikę w lipcu i sierpniu jest karkołomne i najzwyczajniej głupie. 2/ Wkleiłeś dane dotyczące rozliczeń godzinowych i z nich wynika, że w godzinach produkcji cena jest o 50% niższa niż w godzinach pełnego poboru, gdy fotowoltaika nie produkuje. i na tej podstawie dowodzisz, że jest opłacalna. Tłumaczę, bo za trudne: Wyprodukujesz w ciągu dnia 20kWh to pokryjesz zużycie 10kWh poza godzinami produkcji, a jeszcze zapłacisz za przesył, i inne opłaty stałe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Ciagle patrzysz na rok z poczatkiem wojny i koncem pandemii i widmem kryzysu. Wrocmy do tej rozmowy w grudniu. Zobaczymy czy rce z czerwiec do wrzesien nie bedzie blizej tych 20gr niz twoich 90gr... Bardzo bym się cieszył, jakby prąd kosztował 20gr/kWh (tyle to było z dekadę albo i dwie temu). Ale straszysz nie poziomem cen ale ich rozkładem godzinowym i sezonowym- a na to nie ma większego wpływu wojna. Energia nie jest znacząco tańsza w szczycie produkcji PV ani dobowo, ani sezonowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 (edytowane) 1/ Założenie, że wszyscy nettbillingowcy mieli fotowoltaikę w lipcu i sierpniu jest karkołomne i najzwyczajniej głupie. Ci, co nie mieli mają pustki na koncie. 2/ Wkleiłeś dane dotyczące rozliczeń godzinowych i z nich wynika, że w godzinach produkcji cena jest o 50% niższa niż w godzinach pełnego poboru, gdy fotowoltaika nie produkuje. i na tej podstawie dowodzisz, że jest opłacalna. Nie wkleiłem danych dotyczących rozliczeń godzinowych, bo takich rozliczeń nie ma. Sprzedaż nie odbywa się po tych cenach z obrazka - tylko po miesięcznych RCEm. Podałem, jakie były i z nich wynikają kwoty, które są zapisane na kontach. Dyskusja o przyszłości i co będzie jak będą godzinowe to luźne dywagacje. Ale ważne jest to, że cena nie pada na twarz jak PV produkuje na maksa. I nie, nie byłyby to ceny z TGE. TGE posłużyła mi tylko jako narzędzie do zobrazowania rozkładu dobowego i sezonowego cen. Ceny, po jakich będą rozliczani prosumenci nie będą cenami kontraktów dnia bieżącego czy jutrzejszego (gdzie sprzedawana jest małą część rynku). Rozkład obciążenia sieci wcale nie jest taki, jak rozkład cen: Źródło A rekordy bijemy w okolicach południa - przykład Godziny produkcji trwają cały dzień. Energię sprzedajesz wtedy, kiedy sam jej nie zużywasz. W większości domów przez większość letnich dni (nawet po południu, gdy ceny najwyższe) więc średnia cena wcale nie będzie taka zła w porównaniu do miesięcznych RCEm. Ale to ciągle wróżenie z fusów. Wyprodukujesz w ciągu dnia 20kWh to pokryjesz zużycie 10kWh poza godzinami produkcji, a jeszcze zapłacisz za przesył, i inne opłaty stałe. Niepotrzebnie wiążesz ceny zakupu (z taryfy) z cenami odsprzedaży (RCEm obecnie). To zupełnie różne ceny. Przez pierwszą godzinę dziennego okienka G12 net-billingowiec w sierpniu 2022 mógł sprzedać 10kWh za 10,23zł a w drugiej godzinie dziennego okienka pobrać 10kWh za które zapłaciłby ze wszystkimi opłatami i VATem 3,754zł. 6,476zł zostaje w depozycie - chociaż w dwie godziny tyle samo z sieci pobrał, co do niej wprowadził i to sąsiednie godziny, z których druga, ta z poborem, teoretycznie bardziej szczytowa bo tanie okienko to 15-17 w lecie w PGE. Edytowane 3 Marca 2023 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marvinetal 03.03.2023 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Ciekawe, ile osób rozumie, jak nas robią w oko. RCEm za styczeń to 596,56zł/MWh. Czyli niespełna 60gr/kWh. Średnia. Faktyczna. A tymczasem zatwierdzone taryfy są ceny znacznie wyższe i tylko ustawowy kaganiec obniża te ceny do limitu. Ale sprzedawcy energii sprzedanej w styczniu 2023 sami nie zakontraktowali jej dla siebie w styczniu 2023 tylko wiele miesięcy wcześniej (np. w sierpniu). Rynek prądu, gazu, węgla i ropy bazuje na kontraktach terminowych więc ceny hurtowe dopiero po jakimś czasie przekładają się na detal. Gdyby było jak twierdzisz to w zeszłym roku wszyscy ponieśli by ponadnormatywne straty a nie zyski jak ceny hurtowe były kilkaset % wyższe od detalu w danym miesiącu. Ciekawy babol jest w przepisach - bo ta rekompensata dotyczy tylko firm, których taryfy są zatwierdzane przez URE, a kaganiec dotyczy wszystkich. Rekompensaty też dotyczą wszystkich tyle że jak ktoś nie ma taryfy zatwierdzonej przez URE to dostaje na podstawie średniej taryf URE a nie własnej. To jest logiczne bo inaczej wpisałby sobie w cennik 10zł/kwh. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Ale sprzedawcy energii sprzedanej w styczniu 2023 sami nie zakontraktowali jej dla siebie w styczniu 2023 tylko wiele miesięcy wcześniej (np. w sierpniu). Nie ważne kiedy zakontraktowali - RCEm to jest średnia cena faktyczna, transakcyjna. A wiesz, jakie straty ponieśli sprzedawcy w sierpniu, gdy RCEm była ponad 1zł/kWh a taryfy znacznie niższe niż teraz? Dlaczego tak płakali? To co będzie za styczeń, gdy taryfy kilkakrotnie wyższe (te zatwierdzone - za których część płacimy z podatku i nie widać na fakturze), a RCEm 40% niższa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marvinetal 03.03.2023 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Sam udowadniasz że nie masz racji Twierdzisz że PGE energie którą dostarczył ci dzisiaj kupił dopiero wczoraj i ma zysk bo wczorajsza cena była dużo niższa od taryfy URE i jednocześnie pokazujesz zyski za zeszły rok gdzie praktycznie nie było dnia żeby ceny RCE nie były dużo wyższe od taryfy URE. Jak to jest więc możliwe że jak RCE > URE jest zysk i jak RCE < URE też jest zysk? Mój post to wyjaśnia (przesuniecie kosztu względem przychodu w czasie) a twój przeczy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Twierdzisz że PGE energie którą dostarczył ci dzisiaj kupił dopiero wczoraj Nic takiego nie twierdzę. PGE nie kupił lwiej części energii, którą mi dostarczył dzisiaj. Zniesiono obligo giełdowe i większość sam wyprodukował. Wynik finansowy PGE samo policzyło. Jak to jest więc możliwe że jak RCE > URE jest zysk i jak RCE < URE też jest zysk? Mój post to wyjaśnia (przesuniecie kosztu względem przychodu w czasie) a twój przeczy. Rynkowa cena zawiera również zysk spółek sprzedających prąd - więc co w tym dziwnego, że firma sprzedająca prąd po cenach rynkowych chwali się zyskiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 03.03.2023 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 Sam udowadniasz że nie masz racji Twierdzisz że PGE energie którą dostarczył ci dzisiaj kupił dopiero wczoraj i ma zysk bo wczorajsza cena była dużo niższa od taryfy URE i jednocześnie pokazujesz zyski za zeszły rok gdzie praktycznie nie było dnia żeby ceny RCE nie były dużo wyższe od taryfy URE. Jak to jest więc możliwe że jak RCE > URE jest zysk i jak RCE < URE też jest zysk? Mój post to wyjaśnia (przesuniecie kosztu względem przychodu w czasie) a twój przeczy. po co z Kaizen dyskutujesz... sprowadza Cie do swojego poziomu... i probuje wrobic w rzeczy których się nie sugeruje. A co ciekawsze kłoci się i udowadnia to samo co Ty tylko innymi słowami. Twierdząc, że jego racja jest lepsza... bo jest jego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marvinetal 03.03.2023 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 (edytowane) Nic takiego nie twierdzę. PGE nie kupił lwiej części energii, którą mi dostarczył dzisiaj. Zniesiono obligo giełdowe i większość sam wyprodukował. Wynik finansowy PGE samo policzyło. No to niska cena RCE jest dowodem że robią nas w oko czy niska cena RCE jest bez znaczenia bo elektrownie same sobie sprzedają prąd poza rynkiem? Nie mogą obie tezy być prawdziwe. Jakie znaczenie dla zysku PGE na sprzedaży energii tobie ma to czy cena RCE wynosiła 60gr/kwh czy 6zł/kwh skoro sprzedaną energie sam wyprodukował a nie kupił na rynku? Rynkowa cena zawiera również zysk spółek sprzedających prąd - więc co w tym dziwnego, że firma sprzedająca prąd po cenach rynkowych chwali się zyskiem? No to wytłumacz źródło zysku gdy w sierpniu 2022 cena RCE wynosiła 1zł/kwh a ty kupowałeś prąd po 50gr/kwh (możesz podstawić dowolny inny miesiąc zeszłego roku). Obligo wtedy obowiązywało. Teza że niska cena RCE (wzgledem taryf URE) za styczeń 2023 determinuje wysoki zysk elektrowni za styczeń 2023 jest fałszywa i wewnętrznie sprzeczna. Edytowane 3 Marca 2023 przez marvinetal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 (edytowane) No to niska cena RCE jest dowodem że robią nas w oko Tak, bo pokazuje, jaka jest Rynkowa Cena Energii. czy niska cena RCE jest bez znaczenia bo elektrownie same sobie sprzedają prąd poza rynkiem? Nie same sobie, a innym uczestnikom rynku (np. Fortum) po takiej cenie. Z zyskiem. Jakie znaczenie dla zysku PGE na sprzedaży energii tobie ma to czy cena RCE wynosiła 60gr/kwh czy 6zł/kwh skoro sprzedaną energie sam wyprodukował a nie kupił na rynku? Wyobraź sobie, że produkujesz samochody. Masz też hutę, w której produkujesz stal. Część stali sprzedajesz na rynku innym producentom samochodów, blachodachówki itd. Ale lwią część zużywasz na swoje potrzeby. Wiesz, o czym świadczy to, po jakiej cenie sprzedajesz stal na rynku? No to wytłumacz źródło zysku gdy w sierpniu 2022 cena RCE wynosiła 1zł/kwh a ty kupowałeś prąd po 50gr/kwh OK. - koszt produkcji kWh we własnych elektrowniach - 20gr udział 90% w miksie - RCE=koszt zakupu kWh od prosumentów na net-billingu i w czasie niedoboru na rynku hurtowym (w drobnym uproszczeniu - bo RCEm to nie jest dokładnie to samo, co RCEt) - 1zł/kWh udział 10% w miksie Nawet, gdy obligo obowiązywało, to przepuszczenie przez giełdę nie wpływało na zysk ważne, że sprzedając w taryfie G też na tym generowała zysk (a co dopiero w taryfach C). Tylko podział na spółki jest różny - ale grupie kapitałowej to nie robi różnicy. Oczywiście to tylko wycinek i kwoty przykładowe (tłumaczę mechanizm, bo szczegółowych danych PGE nie udostępnia). Ale skoro jest zysk, to i koszty musiały być niższe od przychodów. A to, że mikroskopijna część kosztów sprzedawanej energii jest równa RCEm (bo net-billingowcy mają wręcz pomijalny udział w miksie PGE, skoro CAŁA fotowoltaika, razem z net-meteringowcami i własnymi farmami to 2,23%) nie ma w zasadzie znaczenia. Teza że niska cena RCE (wzgledem taryf URE) za styczeń 2023 determinuje wysoki zysk elektrowni za styczeń 2023 jest fałszywa i wewnętrznie sprzeczna. Sprawdzimy za kilka miesięcy, jak podadzą wynik za Q1. Pewnie pomimo sztuczek księgowych (obstawiam, że do zamknięcia kwartału budżet nie wypłaci rekompensat, i PGE zrobi na to rezerwy obniżające zysk) będzie znacznie wyższy, niż Q1 2022. Zakład? Edytowane 3 Marca 2023 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 03.03.2023 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2023 po co z Kaizen dyskutujesz... sprowadza Cie do swojego poziomu... Lubię podnosić poziom. Nie obniżaj poziomu DYSKUSJI (tak, od tego jest forum dyskusyjne, a nie od wycieczek osobistych) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marvinetal 04.03.2023 00:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2023 Sprawdzimy za kilka miesięcy, jak podadzą wynik za Q1. Pewnie pomimo sztuczek księgowych (obstawiam, że do zamknięcia kwartału budżet nie wypłaci rekompensat, i PGE zrobi na to rezerwy obniżające zysk) będzie znacznie wyższy, niż Q1 2022. Zakład? Ok, pod koniec maja się rozstrzygnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nesiasps 06.03.2023 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2023 Wynajmuje od Państwa miejscówkę, opłacam za to podatki i czekam aż w pakiecie usług za które płacę coś w końcu się pojawi dla mnie - póki co nie mam ochrony zdrowia na normalnym poziomie (np dentysta) nie mam prądu, wody, ogrzewania - bo ktoś ustalił że to "dobra" poza pakietem podatkowym i bez aneksu zmienia mi ceny jak tylko chce, nie mam transportu, jedzenia, o zabezpieczeniu wolnego czasu nie wspominam nawet - to za co ja płacę podatki, czy za to że się tu urodziłem? Mam budować na dachu elektrownie na niejasnych zasadach, jutro każą mi kopać studnie (ale wody dla mnie 20%z tego), pojutrze dołożę się na karetkę pogotowia dla mojej gminy a za tydzień na wóz strażacki - o jest moja umowa z tym Państwem, nikt mnie nie pyta na co wydać pieniądze z podatków, nikt się nie rozlicza z tych pieniędzy które mi zabierają - w mediach Orlen ponoć ratuje nam życie a przecież ostatni rok nas okradał, stawki za prąd nie są po 2 zł tylko dlatego że Jarkowi ktoś doniósł na Sasina że sektor energetyczny go okłamuje i produkuje prąd z węgla krajowego po 400 za tonę bez podatku - na co jeszcze mam się zgodzić i co Państwu zafundować - i to wszystko za zasiłek pogrzebowy 4000 ? Co to za gospodarstwo które męczy inwentarz żeby więcej dawał a go nie dokarmia? A my - jak te zwierzęta zakładamy homonto i oramy od rana do nocy - ta nas oni z wiejskiej widzą i tak traktują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 06.03.2023 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2023 @nesiaspsKonkretnie o co Ci chodzi? Nikt nie każe budować elektrowni na dachu, można też na gruncie, a i na to nie rygoru. Co do reszty to zalecam wyluzowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goguś1719517740 06.03.2023 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2023 @nesiasps Konkretnie o co Ci chodzi? Nikt nie każe budować elektrowni na dachu, można też na gruncie, a i na to nie rygoru. Co do reszty to zalecam wyluzowanie. Ale on ma rację ,my ich wybieramy a oni nas jawnie doją i nie tyczy sie to obecnych rządzących bo POprzednicy byli jeszcze gorsi , czy ktoś z nich patrzy na swoje podwórko aby o nas dbać ? nie oni w większości służą komuś bardziej niż nam samym tak to niestety wygląda a na koniec my jako całość tak czy siak dostaniemy po dupie i my zapłacimy , ot pierwszy przykład z brzegu , dotarł pierwszy leopard Polski leopard na Ukrainę a niejaki mer Kliczko na fejsboku dziękuje Niemcom za leoparda tak wygląda nasz interes . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 06.03.2023 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2023 Ale on ma rację ,my ich wybieramy a oni nas jawnie doją i nie tyczy sie to obecnych rządzących bo POprzednicy byli jeszcze gorsi , czy ktoś z nich patrzy na swoje podwórko aby o nas dbać ? nie oni w większości służą komuś bardziej niż nam samym tak to niestety wygląda a na koniec my jako całość tak czy siak dostaniemy po dupie i my zapłacimy , ot pierwszy przykład z brzegu , dotarł pierwszy leopard Polski leopard na Ukrainę a niejaki mer Kliczko na fejsboku dziękuje Niemcom za leoparda tak wygląda nasz interes . No i? Moze też wyluzuj? Wątek jest o netbillingu, a nie Ukrainie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nesiasps 08.03.2023 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2023 @nesiasps Konkretnie o co Ci chodzi? temat "opłacalność net bilingu" - odwiedzający ten temat, potencjalny inwestor, liczy na konkretne informacje bo takie są podstawowe zasady inwestowania - obecne rozwiązanie dla klienta on-gridowego, które oferuje rząd obywatelom nie gwarantuje zupełnie nic poza zyskiem dla własnego budżetu (jak np konieczność 20% OZE i związanego z tym uniknięcia kar za emisję) - wszystkie rozważania przypominają działanie na równaniu z niemożliwą do obliczenia liczba niewiadomych - to zwykłe spekulacje - tym bardziej od 2024 czerwca - jedynym sensem inwestycji są projekty ze zwrotem 90% bo to nie duża strata w razie klapy- ale obecnie tylko kilka gmin prowadzi ten program - w przypadku dotacji mój prąd to zwykłe naciąganie klienta na koszty przy rosnącym spadku wartości pieniądza okres zwrotu wydłuży się do lat używalności instalacji - zamiast tego lepiej ograniczyć zużycie energii do minimalnej przy założeniu że w końcu krajowa energetyka zostanie właściwie nadzorowana i regulowana - dla dobra obywatela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goguś1719517740 08.03.2023 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2023 temat "opłacalność net bilingu" - odwiedzający ten temat, potencjalny inwestor, liczy na konkretne informacje bo takie są podstawowe zasady inwestowania - obecne rozwiązanie dla klienta on-gridowego, które oferuje rząd obywatelom nie gwarantuje zupełnie nic poza zyskiem dla własnego budżetu (jak np konieczność 20% OZE i związanego z tym uniknięcia kar za emisję) - wszystkie rozważania przypominają działanie na równaniu z niemożliwą do obliczenia liczba niewiadomych - to zwykłe spekulacje - tym bardziej od 2024 czerwca - jedynym sensem inwestycji są projekty ze zwrotem 90% bo to nie duża strata w razie klapy- ale obecnie tylko kilka gmin prowadzi ten program - w przypadku dotacji mój prąd to zwykłe naciąganie klienta na koszty przy rosnącym spadku wartości pieniądza okres zwrotu wydłuży się do lat używalności instalacji - zamiast tego lepiej ograniczyć zużycie energii do minimalnej przy założeniu że w końcu krajowa energetyka zostanie właściwie nadzorowana i regulowana - dla dobra obywatela. Chcesz powiedzieć że wtopiłem ? akurat chyba jutro spinam mój układ (czekam na falownik) sam sobie złożyłem narazie 10 paneli i falownik 8kw z możliwością o dalsze 4 kw ,nic z tego nie będę miał ? dofinansowania nie biorę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.