Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Powinno byc zaplacone za przesyl, zaplacic VAT i pieniadze za to powinny trafic na moje konto z ktorego moglbym a nie musialbym placic za kupno energi. Bylo by wg mniie prosciej, sprawiedliwiej ale czy wyszedlbym lepiej nie wiem.

Tym bardziej, że wszelkie rozliczenia można przeprowadzać cyfrowo przez system, działający w czasie rzeczywistym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się łudzić: sprzedaż energii do sieci zysku nigdy nie przyniesie. Można będzie tylko co nieco oszczędzić, a i to raczej z własnym magazynem krótkoterminowym.

 

Szansą jest sprzedaż energii w sieciach ładowarek samochodowych i łącza bezpośrednie do sąsiadów. Być może ponownie rozwiną sie jakieś informatyczne usługi w rodzaju koparki walut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się łudzić: sprzedaż energii do sieci zysku nigdy nie przyniesie. Można będzie tylko co nieco oszczędzić, a i to raczej z własnym magazynem krótkoterminowym.

 

Szansą jest sprzedaż energii w sieciach ładowarek samochodowych i łącza bezpośrednie do sąsiadów. Być może ponownie rozwiną sie jakieś informatyczne usługi w rodzaju koparki walut.

 

Dokładnie, ale prąd który nas kosztuje taniej niż innych pozwala rozwinąć jakąś konstruktywna branże która go zużywa.

Coś jak koparki krypto. Chociaż na tą chwilę to beznadziejna opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo robić swoje. Zwiększać autokonsumpcje.

I dorzucić sobie autko elektryczne :).

Na starych zasadach pięknie się to uzupełnia, po dołożeniu off-grid. Nawet zimą będę śmigać za darmo.

 

A na nowych... no cóż... auto konsumpcja w okolicy 50% I tak robi robotę. Kwestie liczenia stopy zwrotu. To już inna historia, bo liczyć można różnie, można czekać na zwrot nakładów, można też "zainwestować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dorzucić sobie autko elektryczne :).

Na starych zasadach pięknie się to uzupełnia, po dołożeniu off-grid. Nawet zimą będę śmigać za darmo.

 

Jak ktoś pracuje na nocną zmianę, to się uzupełnia. Jednak większość ludzi nie parkuje w ciągu pod domem auta, gdy świeci słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś pracuje na nocną zmianę, to się uzupełnia. Jednak większość ludzi nie parkuje w ciągu pod domem auta, gdy świeci słońce.

 

no tak.... większość pracuje 7 dni w tygodniu. A auto trzeba ładować codziennie od rana do wieczora... no cóż. Takie życie.

 

Za to paliwo to stacje / państwo czasem za darmo dają... a co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli: nie ma co narzekać, bo rozliczenia zmienią się dopiero po wprowadzeniu rozliczania godzinowego. Ja oczywiście robie swoje i szczerze mówiąc nie liczę na jakąs łaskę.

 

rozliczenie godzinowe niczego dobrego nie wprowadzi. Tak jak Kaizen już stwierdził. Typowy Polak pracuje 7 dni w tygodniu w dodatku cały dzień.

Akurat wtedy kiedy ma najtańszy prąd. Nie będzie mógł z tego korzystać. :)

 

Jak żyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesył powinien być płacony stała kwota miesięczna uzależniona od przydziału mocy. Tak jest na zachodzie.

 

Z uwzględnieniem współczynnika jednoczesności czy bez jego uwzględnienia?

Ciekawe czy "na zachodzie" wiedzą co to jest współczynnik jednoczesności?

No ale jeśli "na zachodzie" przesył liczą od przydziału mocy to musi to być wspaniałe dla wszystkich rozwiązanie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba. Upraszcza kilka spraw. Cena zakupu =cena sprzedaży. Nie zamawiasz zbyt duzego przydziału. Itd

Przykładowe ceny roczne za przydzial

[ATTACH=CONFIG]466408[/ATTACH]

 

Ło matko. To za dystrybucję bym zapłacił 6784,35 zł/r. To mniej więcej tyle (raczej ciut więcej) co w tym roku zapłacę razem z samą ceną prądu i opłatami stałymi... A myślałem, że my mamy najdroższy prąd w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozliczenie godzinowe niczego dobrego nie wprowadzi. Tak jak Kaizen już stwierdził. Typowy Polak pracuje 7 dni w tygodniu w dodatku cały dzień.

Akurat wtedy kiedy ma najtańszy prąd. Nie będzie mógł z tego korzystać. :)

 

Jak żyć?

Gniazdko wifi za 30 Zet, z timerem, i włączać pralki, zmywarki, bojlery, suszarki, grzejniki w łazienkach, pompki basenowe, termosy konferencyjne z wodą na wieczór i co tam jeszcze da się wymyślić. Sam bojler 200l to pewnie ponad 10 kw, najzwyklejsze grzejniki olejowe też kilka dorzucą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...