Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa samemu domu 70mkw


Recommended Posts

Panowie i Panie !

Projekt Z386. Rozpoczęcie prac 05 marca 2021 wprowadzka 15 kwietnia 2022.

Fachowcy wykonali : murowanie , więźba i pokrycie dachu, posadzki betonowe, okna , glazura łazienki. Reszta SAM. Dokładnie sam jak palec.

Ściany działowe, elektryka, regipsy, szpachlowanie , malowanie, osadzanie drzwi, elewacja itd itp

 

Oczywiście roczny urlop.

Więc nie ma co biadolić można szybko ogarnąć budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Panowie i Panie !

Projekt Z386. Rozpoczęcie prac 05 marca 2021 wprowadzka 15 kwietnia 2022.

Fachowcy wykonali : murowanie , więźba i pokrycie dachu, posadzki betonowe, okna , glazura łazienki. Reszta SAM. Dokładnie sam jak palec.

Ściany działowe, elektryka, regipsy, szpachlowanie , malowanie, osadzanie drzwi, elewacja itd itp

 

Oczywiście roczny urlop.

Więc nie ma co biadolić można szybko ogarnąć budowę.

 

A utrzymywała będzie mnie żona i syn jak wróci ze żłobka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że sam budowałem dom (dom w rododendronach 11n) - od rozpoczęcia do wprowadzki 5lat (ok 3500 roboczogodzin, nie liczę doszkalania się, przeglądania internetu, jedynie robota bez dojazdów). Mam strop monolit, dach deskowany, papa, gont, obecnie wjeżdża karpiówka na to wszystko. Gdybym miał robić jeszcze raz, to wziąłbym parterowy ok 80m2. Klatka schodowa odchodzi, 1 łazienka zamiast dwóch, dach dwuspadowy wybrałbym kolejny raz. Na pewno usadowiłbym dom tak jak teraz - duże przeszklenia od południa i zachodu. Dzięki rekuperacji i dużym przeszkleniom w chłodne dni, ale słoneczne, grzanie choćby klimatyzatorem jest "groszowe". Podłogówki jeszcze w tym sezonie grzewczym nie włączyłem a w domu 22-23stopnie. Na yt jest sporo domków/projektów pokazanych od 63-80m2. Nic więcej nie potrzeba, szczególnie w tych niepewnych czasach nie mając sporej gotówki na koncie.

jak juz piszesz takie wywody to napisz liczebnosc rodziny, bo moze jako kawaler i 80m2 ci wystarczy, a co jesli ktos ma 4 dzieci i matke do opieki, tez bys wtedy budowal 80m2 dom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz piszesz takie wywody to napisz liczebnosc rodziny, bo moze jako kawaler i 80m2 ci wystarczy, a co jesli ktos ma 4 dzieci i matke do opieki, tez bys wtedy budowal 80m2 dom?

 

zanim się napisze taki komentarz to by wypadało poszukać projektu jaki kolega zbudował i potem komentować. Rozumiem że masz z tym problem więc tu masz projekt, zapoznaj się i potem przeproś za pisanie głupot https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-rododendronach-11-n-m4fd9ebdc9209e. Po drugie kolega zaznaczył dla tego konkretnego projektu ile czasu mu to zajęło i chodzi mniej więcej o czas budowy, a nie jakby sensowność metrażu do wielkości rodziny. w ubiegłym wieku rodziny liczyły ponad 10 osób i potrafili mieszkać w 50m2 więc nie Twój interes kto co buduje dla swojej rodziny. A jak tak Cię to boli, to dołóż komuś grosza by mógł zbudować sobie coś większego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem nigdy przy budowie domu szkieletowego. Za to często przejeżdżałem obok takiej budowy, bo była przy drodze.

Idzie szybko.

Z mojej strony, jeśli chcesz szybko i się nie męczyć, przy tradycyjnej ścianie, to beton komórkowy. Bloczki duże i lekkie. Naciagasz klej i kolejny, kolejny.

Co do parterowy vs piętrowy.

U mnie 108m² użytkowej, 125m² wylewek na parterze piętrze.

Generalnie, to mnie słabi chodzenie na poddasze.

Jakby w moim domku doliczyć klatkę schodową wewnętrzna do piwnicy/piętro, to 70m² by było samego parteru

Z mojej strony polecam przy tej powierzchni tylko parterowy. A dach, to już zależy. 2 spadowy zrobisz w 2 osoby bez problemu.

Strop drewniany, choć żelbet można samemu ogarnąć. Dosłownie

 

Niestety wszystko zajmuje dużo czasu.

Najprostsza konstrukcja i do przodu.

Także mam tylko we własnym zakresie, łącznie z dachem.

Także da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim się napisze taki komentarz to by wypadało poszukać projektu jaki kolega zbudował i potem komentować. Rozumiem że masz z tym problem więc tu masz projekt, zapoznaj się i potem przeproś za pisanie głupot https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-rododendronach-11-n-m4fd9ebdc9209e. Po drugie kolega zaznaczył dla tego konkretnego projektu ile czasu mu to zajęło i chodzi mniej więcej o czas budowy, a nie jakby sensowność metrażu do wielkości rodziny. w ubiegłym wieku rodziny liczyły ponad 10 osób i potrafili mieszkać w 50m2 więc nie Twój interes kto co buduje dla swojej rodziny. A jak tak Cię to boli, to dołóż komuś grosza by mógł zbudować sobie coś większego.

 

Boli mnie zdanie "63-80m2 i nic więcej nie potrzeba" bo jest to kłamstwo.

Edytowane przez zeusik6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boli mnie zdanie "63-80m2 i nic więcej nie potrzeba" bo jest to kłamstwo.

 

To jest stwierdzenie. Ja buduje rekreacyjny 70m2 i dochodzę do wniosku, że do wygodnego domu mieszkalnego dla trzech osób może brakować 10-12m2 choć 70m2 w domu zawsze tysiąc razy lepsze niż 50m2 w bloku.

A jeśli Tobie brakuje to tylko Twój problem i nie próbuj nikomu wciskać swoich filozofii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to kłamstwo, na które może naciąć sie przyszły budowniczy, jeśli przeczyta taką głupotę, zwłaszcza mając trójkę potomstwa. Warto przy takich zdaniach pisać ile osób użytkuje dom, potem naczytają się ludzie pierdół w internecie, budują domy i okazuję się że klops, że jednak za mało, no ale już nie wspomniał, że nic więcej nie potrzeba tyczyło kawalera a nie pary z dziećmi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boli mnie zdanie "63-80m2 i nic więcej nie potrzeba" bo jest to kłamstwo.

 

Nie jest to kłamstwo, bo jak się ktoś chce przenieś z bloku do domku i szuka czegoś niskobudżetowego to taki domek do 80m2 w parterze może spokojnie budować nawet dla rodziny 2+3. W takim projekcie są zazwyczaj 3 sypialnie, salon, kuchnia, łazienka, wiatrołap i pom.techn. Od biedy rodzice zamieszkują salon, a dzieci mogą mieć każdy swój pokój. Ja z siódemką rodzeństwa mieszkałem w bloku w mieszkaniu (nie pamiętam dobrze ale coś ok.50m2) i jakoś jak trzeba to się dało. Oczywiście zawsze lepiej jest mieć więcej metrów, ale to jest też większy koszt, co w obecnych czasach nie każdy będzie mógł udźwignąć, a gdzieś trzeba mieszkać. Niestety ale budowa pochłania bardzo dużo czasu, a robiąc samemu trochę się porobi i już nie ma dniówki. Ja jak buduję swój dom to robię przeważnie tak gdzieś do 22, a jak jest ciemno to reflektory idą w ruch, bo robota nie może stać. Na budowę daleko nie mam bo parę metrów, ale niektórzy muszą dojeżdżać na budowę a to też jest czas, plus zbieranie narzędzi. Na pewno warto do grubszych konstrukcji mieć kogoś do pomocy. Szczególnie przy szkielecie przy stawianiu ścian. Ale samemu też się da, ale trzeba mniejsze jakby kawałki ścian skręcać by to potem dźwignąć i ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mieszkają na naprawdę małych metrażach, ale trzeba mieć świadomość, że tak nie powinno być. Generalnie każdy powinien mieć swój pokój, więc dla rodziny 2+3 wychodzą co najmniej 4 pokoje (jedna sypialnia wspólna dla pary dorosłych). Przy 70 metrach nie będzie miejsca na wspólną przestrzeń dzienną. Pytanie czemu ktoś się decyduje na trójkę dzieci, skoro nie ma środków na zapewnienie im odpowiedniego mieszkania.

 

Przyjmuje się też mnożnik 30-40 m2 na osobę. Dla 5 osób wychodzi dom 150 m2 mieszkania komfortowego. Mówimy o codziennym bytowaniu.

 

Ja osobiście wiem co to znaczy mieszkać w 5 osób na 70 metrach domu, bo za brzdąca tak mieszkaliśmy (2 rodziny!). Bardzo daleko temu do komfortu psychicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest stwierdzenie. Ja buduje rekreacyjny 70m2 i dochodzę do wniosku, że do wygodnego domu mieszkalnego dla trzech osób może brakować 10-12m2 choć 70m2 w domu zawsze tysiąc razy lepsze niż 50m2 w bloku.

A jeśli Tobie brakuje to tylko Twój problem i nie próbuj nikomu wciskać swoich filozofii

 

Idealnie teza pod nas

 

Mieszkanie 47kmw , teraz bedzie domek 86m , parterowy , 3 pokoje ( po 12m ) plus salon ( 27m ) z kuchnią ( 8m ) . Moja pani najpierw chciała wiekszy dom ale na szczęscie mnie posłuchała i teraz jak on juz stoi doszła do wniosku że jak dzieciak się wyprowadzi to będzie nawet za duży... Z jednego pokoju robimy sypialnię, z drugiego pokój dla dzieciaka , trzeci będzie wolny lub dla gości. w takim domku mamy łazienke z WC ( 5m ) i osobny kibelek ( 1,5m ) . Do tego wiatrołap i kotłownia w której jest tylko bojler . Ja naciskałem na mały metraż z wygody... Nie chce mi się sprzątać , myć okien , no i przy remoncie po latach będzie mniej roboty. Samo utrzymanie też będzie sporo tańsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem nigdy przy budowie domu szkieletowego. Za to często przejeżdżałem obok takiej budowy, bo była przy drodze.

Idzie szybko.

 

Co do parterowy vs piętrowy.

 

Generalnie, to mnie słabi chodzenie na poddasze.

 

Z mojej strony polecam przy tej powierzchni tylko parterowy. A dach, to już zależy. 2 spadowy zrobisz w 2 osoby bez problemu.

 

Nasz szkieleciak powstawał 5 miesięcy ( razem z przerwami między ekipami ) ale jak policzyłem dniówki ekip na budowie to wyszło ze dom powstawał :

 

fundament 3 dni

szkielet 4 dni

dach 1 dzień

komin 0,5 dnia

okna i drzwi 0,5 dnia

elektryk 1 dzień

hydraulik razem podłogówką 2 dni

wypełnienie ścian wełną i zamykanie ich płytami 4 dni

elewacja styro plus tynk 4 dni

wylewka 0,5 dnia

szpachlowanie i szlifowanie łączeń płyt KG 2 dni

 

Wychodzi 23 dniówki od rana do wieczora , rekordziści dostawali taki domek po 1,5 miesiąca od wbicia łopaty....

 

Dom jest gotowy, czekamy na prąd i juz nie żałujemy że to parterówka :yes:

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja was doskonale rozumiem, że nie każdy ma pieniądze na wille 200 m2 i całkowicie to akceptuje, ale mówienie że 63-80 m2 i nic więcej nie potrzeba jest tożsame ze zdaniem ja mam coupe i nic więcej nie potrzeba. Nie jest to po prostu prawdą.

 

Dzieci wyfruną po 18. albo i zostaną do trzydziestki, tego nie przewidzisz, ale głupotą jest ładować oszczędności życia w dom, w którym nadal będzie ciasno. Takie 80m2 domu = 55 m2 mieszkania, bo w domu odchodzi miejsce na wiatrołap, kotłownie i może jakaś spiżarnia, często są też dwie łazienki, więc częsci wypoczynkowo-sypialnianej mamy tyle samo co w ww przywołanym metrażu mieszkania. Przywołany dom w Rodondendonach (chyba sie nie machnalem) ma salon szerokosci 3,5 to jest typowa szerokość salonu w mieszkaniu 40 metrowym. Ładować oszczędności życia by życ dalej jak w bloku? hm...zwłaszcza że między 80 a 100m2 różnica będzie prawie że żadna w ogolnych kosztach budowy domu. W obydwu przywołanych trzeba zrobić łazienke, ławy, ściany, zatrudnic kierownika budowy, kupic projekt a w 100 m przynajmniej dojdzie dodatkowy pokój do wykończenia za niepotężne pieniądze lub szerszy salon.

 

Takie metraże to tylko prosty parter, chyba że działka nie pozwala.

Edytowane przez zeusik6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja was doskonale rozumiem, że nie każdy ma pieniądze na wille 200 m2 i całkowicie to akceptuje, ale mówienie że 63-80 m2 i nic więcej nie potrzeba jest tożsame ze zdaniem ja mam coupe i nic więcej nie potrzeba. Nie jest to po prostu prawdą.

 

Dzieci wyfruną po 18. albo i zostaną do trzydziestki, tego nie przewidzisz, ale głupotą jest ładować oszczędności życia w dom, w którym nadal będzie ciasno. Takie 80m2 domu = 55 m2 mieszkania, bo w domu odchodzi miejsce na wiatrołap, kotłownie i może jakaś spiżarnia, często są też dwie łazienki, więc częsci wypoczynkowo-sypialnianej mamy tyle samo co w ww przywołanym metrażu mieszkania. Przywołany dom w Rodondendonach (chyba sie nie machnalem) ma salon szerokosci 3,5 to jest typowa szerokość salonu w mieszkaniu 40 metrowym. Ładować oszczędności życia by życ dalej jak w bloku? hm...zwłaszcza że między 80 a 100m2 różnica będzie prawie że żadna w ogolnych kosztach budowy domu. W obydwu przywołanych trzeba zrobić łazienke, ławy, ściany, zatrudnic kierownika budowy, kupic projekt a w 100 m przynajmniej dojdzie dodatkowy pokój do wykończenia za niepotężne pieniądze lub szerszy salon.

 

Takie metraże to tylko prosty parter, chyba że działka nie pozwala.

 

Mój domek 86m ma salon 4,7 x 5,7 , widziałeś taki w mieszkaniu 55m ?

Wiatrołap 1,3 x 3m , byłby mniejszy ale z niego wchodzi sie do dwóch pomieszczeń i do reszty domu

 

Oczywiście mały domek trzeba zrobić pod siebie i swoje potrzeby. Nas w razie braku miejsca ratuje 60m strychu do adaptacji . Między 86m a 100m wersją tego samego domu było raptem 15k różnicy a mimo to nie skorzystaliśmy

 

Sąsiad dla rodziny 2+2 buduje dom 350m w tym będą 2 kuchnie , 4 łazienki, 6 sypialni , kilka garderób . Okna ma wysokie na 8 metrów. Myślę ze bedzie miał sprzątaczkę na etacie :D

Jego syn skończył 18 lat....

Widocznie ma inne potrzeby :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to kłamstwo, na które może naciąć sie przyszły budowniczy, jeśli przeczyta taką głupotę, zwłaszcza mając trójkę potomstwa. Warto przy takich zdaniach pisać ile osób użytkuje dom, potem naczytają się ludzie pierdół w internecie, budują domy i okazuję się że klops, że jednak za mało, no ale już nie wspomniał, że nic więcej nie potrzeba tyczyło kawalera a nie pary z dziećmi.

Ty w ogóle potrafisz czytać? Gdzie napisałem o trójce potomstwa?

Może masz rację. Lepiej wziąć kredyt na 30lat i zazynac się na jego spłatę ale mieć 150m2 go tak napisał jakis.... na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili to wygląda tak że dom ( taki wymarzony ) z zapasem miejsca i pomieszczeń , pompą, panelami na dachu, reku, smarthołmami , piękną działką wyjdzie pewnie z 1,5 mln . Naprawdę ktoś uważa że przeciętnego Kowalskiego na to stać ? Bardziej bym celował w lekarzy, prawników , ewentualnie kogoś z dobrym biznesem....

 

Ja sprzedałem mieszkanie 47mkw za 250k

Dołożyłem drugie tyle. W cenie 0,5 mln mam działke 822m i domek 86m ze strychem 60m na graciarnię .

Dom bez czynszu, z darmową wodą i oczyszczalnią. Jedyne grubsze medium do płacenia to będzie prąd....

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz szkieleciak powstawał 5 miesięcy ( razem z przerwami między ekipami ) ale jak policzyłem dniówki ekip na budowie to wyszło ze dom powstawał :

 

fundament 3 dni

szkielet 4 dni

dach 1 dzień

komin 0,5 dnia

okna i drzwi 0,5 dnia

elektryk 1 dzień

hydraulik razem podłogówką 2 dni

wypełnienie ścian wełną i zamykanie ich płytami 4 dni

elewacja styro plus tynk 4 dni

wylewka 0,5 dnia

szpachlowanie i szlifowanie łączeń płyt KG 2 dni

 

Wychodzi 23 dniówki od rana do wieczora , rekordziści dostawali taki domek po 1,5 miesiąca od wbicia łopaty....

 

Dom jest gotowy, czekamy na prąd i juz nie żałujemy że to parterówka :yes:

A koszty?

Tak jak napisałem wcześniej.

Nie miałem styczności z szkieletowymi domami.

Miałem, ale ze słomy jako izolacja.

A.tu trochę inny temat.

W każdym razie, mały domek, to lepiej parterowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...