Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MOWO vs Zwykły montaż w termowizji


Recommended Posts

oraz dla MOWO:

 

IMG20221214093319.jpg

 

IMG20221214093332.jpg

 

 

W domu było jakieś 6 stopni, na zewnątrz -9. Jak widać najzimniejszą częścią stolarki są tzw. ciepłe ramki, potem słupki między skrzydłami w oknach, dziurki na mocowanie klamek itd. Wszystkie okna na ciepłych parapetach.

 

Jak dla mnie to nie warto dać złamanego grosza za MOWO, jeśli okno nie jest wyposażone w rolety zewnętrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W domu było jakieś 6 stopni, na zewnątrz -9. Jak widać najzimniejszą częścią stolarki są tzw. ciepłe ramki, potem słupki między skrzydłami w oknach, dziurki na mocowanie klamek itd. Wszystkie okna na ciepłych parapetach.

 

Jak dla mnie to nie warto dać złamanego grosza za MOWO, jeśli okno nie jest wyposażone w rolety zewnętrzne.

 

Ameryki nie odkryłeś. Temat Mowo i innych systemów do montażu w warstwie ocieplenia był wielokrotnie dyskutowany na forum i wnioski są zawsze takie same.

Nie ma uzasadnienia ekonomicznego.

 

By zobaczyć ewnetualną przewagę MOWO proponuję zrobić jeszcze raz zdjęcia, ale gdy w domu będzie ogrzewanie i raczej od zewnątrz oraz co istotne dla montażu - stojąc prostopadle do okna. Zdjęcia pod kątem przekłamują obraz uwypuklajac słabsze elementy okna.

Ps. Na jednym ze zdjęć z Movo masz w rogu jakiś minimalny brak uszczelki na łączeniu listew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu było jakieś 6 stopni, na zewnątrz -9.

 

W takich warunkach termowizja nie pokaże nic. Zwłaszcza, że ta ciepła ramka przestawia skalę tak, że nie widać jaka jest (czy jest) różnica na styku ramy z murem.

 

Domyśla się, dlaczego "ciepła ramka" na dole jest znacznie zimniejsza, niż na górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich warunkach termowizja nie pokaże nic. Zwłaszcza, że ta ciepła ramka przestawia skalę tak, że nie widać jaka jest (czy jest) różnica na styku ramy z murem.

 

Domyśla się, dlaczego "ciepła ramka" na dole jest znacznie zimniejsza, niż na górze?

Pokazała całkiem dużo. Przy szumie termicznym poniżej 0,04K już spokojnie można robić takie wizualizacje. Jak przyjdzie większy mróz, to przestawię kamerkę na tryb ręczny i wtedy dokładniej przyjrzę się temperaturze muru.

 

Dlaczego ramka jest zimniejsza na dole?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś dał fixy to nie byłoby żadnych zimnych ramek między skrzydłami, klamek, zawiasów, itp. Fix przepuszcza kilkukrotnie mniej powietrza niż okno otwierane i z każdym rokiem ta różnica się powiększa. A za zaoszczędzone pieniądze mógłbyś dać MOWO po całości.

Musiałbym upaść na głowę, żeby poświęcać podstawową funkcjonalność okien na rzecz oszczędności. Nic nie jest warte zrobienia akwarium z domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy dzisiejszej technologii wentylacji/klimatyzacji ta funkcjonalność jest całkowicie zbędna. Tak tęsknisz za hałasem, smrodem, insektami i złodziejami? Nieotwieralne okno jest nie tylko tańsze ale i lepsze pod każdym względem (więcej światła, mniej zimna, brak konserwacji). Otwieranie okien to jak palenie w kozie "dla klimatu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy dzisiejszej technologii wentylacji/klimatyzacji ta funkcjonalność jest całkowicie zbędna. Tak tęsknisz za hałasem, smrodem, insektami i złodziejami? Nieotwieralne okno jest nie tylko tańsze ale i lepsze pod każdym względem (więcej światła, mniej zimna, brak konserwacji). Otwieranie okien to jak palenie w kozie "dla klimatu".

To Twoje zdanie. Ja bardzo sobie cenię możliwość otwarcia okna i oddychania świeżym, a nie przepuszczonym przez rury powietrzem. Dokładnie znam różnicę, bo pracowałem latami (i nadal pracuję) w biurze z fixami. Można oddychać, jest komfort cieplny dzięki klimie, ale jednak świeżego powietrza nic nie zastąpi. Tak samo jak ćwierkania ptaków, szumu wiatru (uwielbiam) czy liści. Poza tym ja nie mieszkam w okolicy ze smrodem, a złodziej wejdzie prędzej oknem piwnicznym. Na insekty są siatki w ramkach, zakładane na lato.

Nie masz tarasu u siebie czy może lubisz insekty, smród i hałas? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mówię, że dla klimatu, bo argumentów technicznych nie ma żadnych.

 

Subiektywnie to ja nie mieszkam w górach, tylko w mieście. Szum to jest szlifierki kątowej. Ćwierk ptaków o 4 rano to żadna atrakcja a siatki to rozwiązywanie problemów które samemu się stworzyło. Świeżego powietrza nie ma nigdy. Zresztą wdychanie świeżego powietrza o temperaturze 35 lub -15 stopni to raczej wątpliwa przyjemność.

 

Otwieranie okien chyba nieco się kłoci z ideą domu pasywnego którego cechą jest jak największa szczelność i izolacja od warunków zewnętrznych.

 

Ale dobra, kończmy ten off-top. Następnym razem rozbujaj temperaturę jakąś nagrzewnicą na dwadzieścia parę stopni i zrób zdjęcia od wewnątrz i zewnątrz

Edytowane przez marvinetal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywnie to ja nie mieszkam w górach, tylko w mieście. Szum to jest szlifierki kątowej. Ćwierk ptaków o 4 rano to żadna atrakcja a siatki to rozwiązywanie problemów które samemu się stworzyło. Świeżego powietrza nie ma nigdy. Zresztą wdychanie świeżego powietrza o temperaturze 35 lub -15 stopni to raczej wątpliwa przyjemność.

To są przypadki, gdy warto zamknąć okno, oczywiście, gdy ma się wybór czy zamknąć czy otworzyć.

No to mówię, że dla klimatu, bo argumentów technicznych nie ma żadnych.

Otwieranie okien chyba nieco się kłoci z ideą domu pasywnego którego cechą jest jak największa szczelność i izolacja od warunków zewnętrznych.

Jednym z głównych założeń domu pasywnego jest pasywne chłodzenie poprzez otwarcie okien w nocy na przeciąg. Z tego co pamiętam wręcz nie można certyfikować domu, jeśli w każdym pomieszczeniu nie ma choć jednego okna otwieranego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z głównych założeń domu pasywnego jest pasywne chłodzenie poprzez otwarcie okien w nocy na przeciąg.

 

Raz - przeciąg wymaga wiatru. W domach z WG komin wymusza ruch powietrza. Przy rekuperacji nie masz tego. Za to możesz do woli korzystać z bypassu przy zamkniętych oknach.

Dwa - wpadają wszelkie smrody i hałasy. Śpiew ptaków wydawał mi się romantyczny gdy mieszkałem tam, gdzie ptaszorów nie było za dużo. Jak za oknem miałem pawia, który przed czwartą rano wskakiwał na komin i darł dziób spałem przy zamkniętych oknach.

Trzy - otwierane okna to są wymagane w domu z WG (§ 155. Rozporządzenia w sprawie WT). Przy WM nie ma takiego wymogu.

Cztery - drzwi na noc trzeba zamykać. A wtedy z przeciągu nici.

 

 

Pobaw się kalkulatorkiem na stronie MSOkna. Zobaczysz ile to ciepłą ucieka przez otwierane, a ile przez nieotwierane. A i to są tylko straty przez przenikanie. A dochodzą jeszcze przez nieszczelność. Sprawdź wyniki szczelności - a i to są wyniki przy wzorowo wyregulowanych oknach.

Teraz mi błąd wyskakuje, ale mam nadzieję, że to problem chwilowy.

https://www.ms.pl/ceny-okien-ms/

 

 

 

A co do "ciepłej ramki" to jest zimniejsza na dole z dwóch powodów:

1. Gorsza konwekcja. Ciepłe powietrze lepiej dociera na górze i ogrzewa ramę.

2. Ogrzany między szybami gaz unosi się do góry - więc cieplejszy jest na górze, niż na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz - przeciąg wymaga wiatru. W domach z WG komin wymusza ruch powietrza. Przy rekuperacji nie masz tego. Za to możesz do woli korzystać z bypassu przy zamkniętych oknach.

Dwa - wpadają wszelkie smrody i hałasy. Śpiew ptaków wydawał mi się romantyczny gdy mieszkałem tam, gdzie ptaszorów nie było za dużo. Jak za oknem miałem pawia, który przed czwartą rano wskakiwał na komin i darł dziób spałem przy zamkniętych oknach.

Trzy - otwierane okna to są wymagane w domu z WG (§ 155. Rozporządzenia w sprawie WT). Przy WM nie ma takiego wymogu.

Cztery - drzwi na noc trzeba zamykać. A wtedy z przeciągu nici.

 

 

Pobaw się kalkulatorkiem na stronie MSOkna. Zobaczysz ile to ciepłą ucieka przez otwierane, a ile przez nieotwierane. A i to są tylko straty przez przenikanie. A dochodzą jeszcze przez nieszczelność. Sprawdź wyniki szczelności - a i to są wyniki przy wzorowo wyregulowanych oknach.

Teraz mi błąd wyskakuje, ale mam nadzieję, że to problem chwilowy.

https://www.ms.pl/ceny-okien-ms/

 

 

 

A co do "ciepłej ramki" to jest zimniejsza na dole z dwóch powodów:

1. Gorsza konwekcja. Ciepłe powietrze lepiej dociera na górze i ogrzewa ramę.

2. Ogrzany między szybami gaz unosi się do góry - więc cieplejszy jest na górze, niż na dole.

 

jak żona smaży ryby :) to daje na maks wyciąg w okapie (wyrzut na kominkiem na dachu), nie sądzę aby WM dała radę dostarczyć te kilkaset m3 powietrza , trzeba uchylić/otworzyć okno :)) - mylę się ?

maks to jest 460m3/h :)

Edytowane przez MiroMirek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz - przeciąg wymaga wiatru. W domach z WG komin wymusza ruch powietrza. Przy rekuperacji nie masz tego. Za to możesz do woli korzystać z bypassu przy zamkniętych oknach.

Wiesz, Gdynia to dość wietrzne miasto. Rzadko kiedy występuje bezwietrzna pogoda, jak już to cisza przed burzą.

 

Jeszcze nie słyszałem, żeby ludzie ochłodzili dom bypassem. Co najwyżej bypass nie dopuści do dalszego przegrzewania. Ale nie wiem, może u mnie się sprawdzi.

Dwa - wpadają wszelkie smrody i hałasy. Śpiew ptaków wydawał mi się romantyczny gdy mieszkałem tam, gdzie ptaszorów nie było za dużo. Jak za oknem miałem pawia, który przed czwartą rano wskakiwał na komin i darł dziób spałem przy zamkniętych oknach.

Smutno mieszkać w śmierdzącej i hałaśliwej okolicy. Współczuję. Ja mieszkam w zielonej, cichej i neutralnie pachnącej przyrodą dzielnicy Gdyni.

Trzy - otwierane okna to są wymagane w domu z WG (§ 155. Rozporządzenia w sprawie WT). Przy WM nie ma takiego wymogu.

Całe szczęście, że nie ma, bo to byłby ostatni idiotyzm. Brak wymogu nie oznacza zakaz, prawda?

Cztery - drzwi na noc trzeba zamykać. A wtedy z przeciągu nici.

No tak, jeszcze mi powiedz jak mam żyć w swoim własnym domu. Uchylać drzwi mogę? Na ile cm? :p

Pobaw się kalkulatorkiem na stronie MSOkna. Zobaczysz ile to ciepłą ucieka przez otwierane, a ile przez nieotwierane. A i to są tylko straty przez przenikanie. A dochodzą jeszcze przez nieszczelność. Sprawdź wyniki szczelności - a i to są wyniki przy wzorowo wyregulowanych oknach.

Bilans cieplny to ujął. Nigdy nie twierdziłem, że przez okna ucieka mało ciepła. Trudno, niech ucieka, zapłacę za kilkaset kWh rocznie.

A co do "ciepłej ramki" to jest zimniejsza na dole z dwóch powodów:

1. Gorsza konwekcja. Ciepłe powietrze lepiej dociera na górze i ogrzewa ramę.

2. Ogrzany między szybami gaz unosi się do góry - więc cieplejszy jest na górze, niż na dole.

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, gdybym budował po raz drugi, miałbym okna otwierane.

Latem nocne chłodzenie jest znacznie bardziej efektywniejsze, śpiew ptaków lubię, nie mieszkam w pobliżu stacji PKP i nikt mi pod oknem nad ranem nie wrzeszczy.

Teraz mam jednego fixa i to na niego najbardziej złorzeczy Żona, kiedy musi wyjść go umyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...