Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy każde poddasze można docieplić


Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie bo jestem tutaj nowy. Mam takie pytanie. Czy każde poddasze czyli "strych" nad parterem można docieplić?? Nie mówię tutaj czy poddasze ma być użytkowe czy nie bo to jest drugorzędna sprawa. Po prostu mam ochotę docieplić skosy, wstawić grzejniki tak żeby było mi tam ciepło jak np raz a tygodniu sobie tam wejdę. Taka fantazja. Czy z punktu technicznego/technologicznego każde poddasze możemy docieplić oraz ogrzać???

 

Dziękuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiem o co chodzi. w 2021r na wiosnę wykonywałem u klienta sufit podwieszany w nowym domku jednorodzinnym. Parterowy z poddaszem. Klient chciał tylko sufit podwieszany!!. Na pierwszym spotkaniu zobaczyłem, że nie ma docieplenia wykonanego. Spytałem się go co z dociepleniem, czy posiada jakiś projekt. Odpowiedział mi, że docieplenie zrobi sobie sam we wrzesniu/ pazdzierniku. Projekt jest nie potrzebny ponieważ tylko w moim zakresie jest sufit GK. Narazie zależy mu tylko na suficie aby można było kontynuować prace wykończeniowe w środku. Klient powiedział, że dociepli sobie skosy bo poddasze chce zrobić takie bardziej użytkowe, ogrzewane. Czyli kwestia docieplenia w ogóle nie była moją sprawa.

Z klientem podpisałem umowę wraz z technologią na sufit podwieszany na parterze. Prace wykonane oraz rozliczone. Póżniej szpachlowalismy maszynowo, malowanie itp. Pod koniec prac poinformował mnie, że zamówił transport wełny mineralnej i czy ułożyłbym mu między belkami stropowymi od strony poddasza. Podpisałem z nim ankes do umowy: "ułożenie wełny mineralnej między belkami stropowymi na poddaszu: 18zł/m2" Wełnę dostarczył, robotę wykonaliśmy oraz rozliczyliśmy (faktura). W tym samym czasie klient ułożył na belkach płytę OSB. Dzwoni do mnie pod koniec 2021r ze żle wykonałem u niego docieplenie bo nie zastosowałem paroizolacji !!!!!

Sprawa trafiła do sądu. Głownym tematem pozwu jest niewykonanie prac budowlanych zgodnie z projektem.

Zeznania świadków: nikt nie widział kierownika budowy, nikt nie widział żadnego projektu. Klient zeznał, że osobiście nie przekazał mi projektu ale był ogólno dostepny. Klient zeznał, że miał inny początkowo plany co do zagospodarowania poddasza. Klient zeznał, że on dostarczył wełnę. Paroizolacji nie kupił, bo rzekomo na pracach się nie zna ale ilości wełny wyczytał z projektu....Sędzina na koniec sprawy powiedziała tak. Jeżeli uzna, że była to budowa to ja przegrywam bo obowiązuje mnie praca z projektem. Jeżeli nie była to budowa to wtedy mamy kodeks cywilno-prawny i ja wygrywam. Powiedziała, że mamy tydzień jeszcze składanie dowodów. Tamta strona nie złożyła żadnych dowodów. Ja z adwokatem złożyliśmy dowody, że nie była to budowa bo: nie było dziennika budowy, nie było już kierownika budowy. Jeżeli były to prace budowlane to kierownik powinien odbierać wszelkie prace zakrywkowe i wiele innych punktów. Konkretnie ich spunktowaliśmy. Chciałbym tutaj podkreślić, że głównym tematem pozwu jest nie wykonanie prac zgodnie z projektem a POWÓD nawet do akt dowodowych nie załączył projektu!!!!!!!

Został wezwany biegły w tej sprawie. Czyli biegły ma umowę, która mówi jasno o ułożeniu tylko wełny. Nie ma projektu. Nie było kierownika budowy bo jego rola dawno się tam juz skończyła. Ma zeznania świadków, że nikt nie widział projektu. Były to prace wykończeniowe. Nie była to budowa!!!!!

Sędzina zadała mi dobre pytanie, jakie jeszcze ma właściwości/zastosowanie wełna mineralna. Odpowiedziałem, że akustyczne. Powiedziałem na koniec sędzinie, że gdybym miał wykonać docieplenie a nie zastosowałbym paroizoalcji to w ogóle byśmy się tutaj nie spotykali bo bym przegrał.

 

Czekam teraz na opinie biegłego. 2 Pytania do biegłego:

 

1.Czy z punktu technologicznego można poddasze docieplić inna technologią (skosy)?? Np technologią pianową albo wełna??

 

2.Czy w ramach wykonywanie prac przez pozwane czyli ułożenie wełny mineralnej między belkami stropowymi położenie paroizolacji jest obowiązkowe??

 

(Proszę spojrzeć na drugie pytanie które zadało strona powoda. Nie docieplenia tylko ułożenia wełny )

 

Co sądzicie o tej sprawie???

Edytowane przez Janek1987
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że zostałem wmanewrowany w docieplenie, którego nawet nie miałem w umowie. Z drugiej strony tak obiektywnie patrząc, nawet jak nie ma tego docieplenia stropu czy nawet elewacji. Budynek jest oddany do użytku to kto komu zabroni "spać" w takiej nieruchomości?? Kto komu zabroni spać na posadzce, gdzie nie ma np paneli?? Kto komu zabroni zamontować wannę w piwnicy bo ma taki kaprys. Tutaj rzuciłem już wcześniej taki temat prawnikowi, że nawet jak nie ma tego docieplenie to nie jest to rzeczą niezbędną do użytkowania nieruchomości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko mam wrażenie, że sprawa poszła w złym kierunku. W czwartek jest wizja lokalna na nieruchomości przez biegłego. Będę obecny z prawnikiem. Biegły chce prawdopodobnie na podstawie wizji lokalnej odpowiedzieć na pytanie, czy obecne tam poddasze pod względem technicznym można ocieplić (tak mi sie wydaje). Konstrukcja dachowa płatwiowo-kleszczowa.

Moje wrażenie, że sprawa poszła w złym kierunku mam na myśli to, że jakby docieplenie domku, czy to elewacja, stropy, skosy są rzeczą niezbędną do użytkowania nieruchomości bez których nie da się żyć. Prawnik mnie uspokaja, mówi zebyśmy poczekali na opinię biegłego.

Napiszę jeszcze raz. Umowa obejmowała tylko i wyłścznie ułożenie wełny między belkami. Powód w aktach sprawy nie złożył nawet PROJEKTU!!!! Powód sam dostarczył wełnę zgodnie z umową. Nie dostarczył paroizolacji. Sam zeznał, że miał na początku inne plany co do zagospodarowania poddasza.....

Tak mi się wydaje, że biegły powinien odpowiedzieć jeszcze na pytanie, czy docieplenie (elewacja, stropy, skosy) są rzeczą niezbędną do użytkowania nieruchomoiści.

Edytowane przez Janek1987
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam dość banalne pytanie ale chciałbym aby ktoś utwierdził mnie w tym przekonaniu.

 

Podam przykład. Mam dom jednorodzinny, oddany do użytku oraz przystosowany w środku do jego użytkowania.

Pytanie brzmi, czy obowiązkiem każdego właściciela takiego domu jest wykonanie ocieplenia w postaci elewacji, poddasza, stropu między kondygnacjami??

Nie wnikam w to czy będzie zimno czy nie bo to drugorzędna sprawa. Czy pod wzgledem formalnym jest taki obowiązek??

 

 

dzieki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dzieki wielkie

 

Po co zakładasz temat o tym samym? Łączę z istniejącym tematem.

 

Zgodnie z prawem budowlanym dom aby został odebrany (zakończona formalnie budowa), musi być ocieplony, bo musi spełniać wytyczne energetyczne z Rozporządzenia o Warunkach Technicznych. To potwierdza kierbud w Dzienniku Budowy.

 

Ale to nie ma nic wspólnego z twoim zleceniem i konfliktem z inwestorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że zostałem wmanewrowany w docieplenie, którego nawet nie miałem w umowie. Z drugiej strony tak obiektywnie patrząc, nawet jak nie ma tego docieplenia stropu czy nawet elewacji. Budynek jest oddany do użytku to kto komu zabroni "spać" w takiej nieruchomości?? Kto komu zabroni spać na posadzce, gdzie nie ma np paneli?? Kto komu zabroni zamontować wannę w piwnicy bo ma taki kaprys. Tutaj rzuciłem już wcześniej taki temat prawnikowi, że nawet jak nie ma tego docieplenie to nie jest to rzeczą niezbędną do użytkowania nieruchomości.

Wmanewrowany? Masz umowę czy nie masz na ułożenie tej wełny? Po coś się ją układa i paroizolacja zazwyczaj musi być. Trzeba było powiedzieć inwestorowi, że bez niej może być kicha i sie będzie woda wykraplać. Ty wykonujesz, więc, generalnie, Twoja odpowiedzialność. Faktycznie, inwestor mógł nie wiedzieć o paroizolacji prawda?

 

Ja już wykonywałem prace źle na wyraźne życzenie inwestora i zawsze uwazałem, żeby taki idiota nie miał na mnie haka w postaci umowy. A jak była umowa, to podsuwałem pomysł, aby zmiany spisać i podpisać - to często kończyło widzimisie. A jak ktos już był naprawdę aroganckim bucem, to po prostu robiłem zdjęcia, brałem świadka, że inwestor nie udostępnia obiektu i po sprawie. I zawsze miałem spokój. Moim zdaniem Ty dałeś ciała. A co zrobisz w sądzie, to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowa była, aneks do umowy „ułożenie wełny mineralnej między belkami stropowymi”. Sam inwestor zeznał ze miał początkowo plany co do zagospodarowania poddasza. Ja się go pytałem co z dociepleniem na samym początku. Zgodnie z umowa dostarczył wełnę. On zeznał, ze na pracach się nie znał ale wiedział jak wyczytać z projektu ile wełny trzeba kupić. Paroizolacji Kię kupił bo zgodnie z umowa nie była potrzebna. To nie była już budowa, nie było kierownika, nie było dziennika budowy. Obowiązywała nas umowa cywilno-prawna. Głównym tematem pozwu jest niewykonanie prac zgodnie z projektem którego nawet nie ma w aktach sprawy!!!! Przepraszam Was ale po prostu mam stresa bo prace wykonałem rzetelnie, nic Nie kombinowałem. Działam długo na rynku i tu takie rzeczy się dzieją.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się pogubiłem co ma być docieplone. Jeśli wełna jest termoizolacją, to generalnie paroizolacja musi być, nie ważne między czy i czym. Skoro inwestor chciał docieplać poddasze po stropie (tak rozumiem), to paroizolacja niepotrzebna. I tego bym się trzymał - że to nie miało być ocieplenie, tylko izolacja akustyczna. Oczywiście masz tym łatwiej, że nie ma projektu i to wszystko było na gębę. To po jego stronie jest udowodnienie, że zrobiłeś "źle".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam dość banalne pytanie ale chciałbym aby ktoś utwierdził mnie w tym przekonaniu.

 

Podam przykład. Mam dom jednorodzinny, oddany do użytku oraz przystosowany w środku do jego użytkowania.

Pytanie brzmi, czy obowiązkiem każdego właściciela takiego domu jest wykonanie ocieplenia w postaci elewacji, poddasza, stropu między kondygnacjami??

Nie wnikam w to czy będzie zimno czy nie bo to drugorzędna sprawa. Czy pod wzgledem formalnym jest taki obowiązek??

dzieki wielkie

 

Nie ma takiego obowiązku ! Może on jedynie wynikać z projektu np. budynku, czy też nadbudowy, rozbudowy, przebudowy budynku istniejącego i Decyzji administracyjnej ( np. Pozwolenia na budowę ) wydanej dla tego projektu.

Dot. wcześniejszego Twojego wpisu : jeśli Klient chce obłożyć wełną mineralna coś tam - proszę bardzo ! ale to do jego obowiązków ( zgodnie z Ustawą Prawo Budowlane ) należy zapewnienie opracowania projektu budowlanego. Jeśli go nie dostarczył to On ma problem, nie Ty, tym bardziej, że to, że wykonujesz jakieś prace budowlane, czy wykończeniowe nie powoduje że jesteś " uczestnikiem procesu budowlanego ", tym samym nie ma tutaj z Twojej strony jakiejkolwiek odpowiedzialności zawodowej. Za prace budowlane realizowane zgodnie z projektem odpowiada Kierownik Budowy, nie taki czy inny wykonawca, taka czy inna firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym tematem pozwu jest niewykonanie prac zgodnie z projektem.

 

Ale ty nie wykonywałeś jakichkolwiek prac związanych z projektem domu. Wykonywałeś prace związane z osobistym życzeniem inwestora.

Równie dobrze może oskarżyć kierowcę który dowiózł mu wełnę, że nie ułożył jej zgodnie z projektem a tylko zostawił na podwórku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ty nie wykonywałeś jakichkolwiek prac związanych z projektem domu. Wykonywałeś prace związane z osobistym życzeniem inwestora.

Równie dobrze może oskarżyć kierowcę który dowiózł mu wełnę, że nie ułożył jej zgodnie z projektem a tylko zostawił na podwórku.

hmm, a jak miał wykonać ocieplenie na życzenie inwestora, to może to zrobić źle? Przecież gdyby to dotyczyło np położenia kafli w łazience, to inwestor mógłby przywieźć same kafle, a o izolacji p-wodnej mógłby w ogóle nie wiedzieć. No i oczywiście raczej ciężko prosić o projekt łazienki, bo w 99% nikt takiego nie ma. Wykonawca ma obowiązek wykonać prace zgodnie ze sztuką, co oznacza m.in. nienaruszenie konstrukcji czy choćby zabezpieczenie przed wykraplaniem wilgoci. Tyle, że w tym wypadku nie jest ani jasne ani oczywiste do czego wełna miała służyć, a wobec tego spokojnie trzymałbym się wersji, że to izolacja akustyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...