Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie liczcie na obniżkę podaktów w Polsce. Demografia na to nie pozwoli.


henryk_witos

Recommended Posts

To młodzi mężczyźni są fundamentem gospodarczym państwa. Osoby które wpłacają do budżetu najwięcej, mają jednak dzisiaj coraz mniej do powiedzenia w starzejącym się społeczeństwie. Starszych kobiet w Polsce jest już więcej niż młodych mężczyzn. Tym samym grupa wpłacająca najwięcej do budżetu jest już mniej liczna od największych beneficjentów. Demografia w Polsce jest fatalna. Przyszłość dla tego kraju będzie coraz gorsza. Osoby które najwięcej wpłacają do budżetu, mają dziś stosunkowo mniej do powiedzenia w społeczeństwie niż osoby, które z niego najwięcej wyciągają. Starszych kobiet niestety jest dzisiaj w Polsce już więcej niż młodych mężczyzn. Na 100 kobiet w wieku 60+ przypada już tylko 97 młodych mężczyzn w wieku 18-39. Jeszcze dekadę temu młodych mężczyzn było o blisko 50% więcej. Jeżeli uwzględnimy emigrację, to tak naprawdę jest znacznie gorzej.

 

1015030aae5c1659e89d142f42af8a0b,860,0,0,0.jpg

 

Starsze kobiety są dziś największym obciążeniem dla systemu, gdyż stanowią największą grupę beneficjentów systemu świadczeń społecznych. Mężczyźni niedożywający emerytury w zasadzie łożą na emerytury kobiet, które pracowały krócej albo wcale. Kobiety w Polsce często nie wypracowały żadnego kapitału emerytalnego. Pobierają renty rodzinne, których są beneficjentkami w ponad 90%. Jest to ogromne obciążenie dla państwa. Dzisiaj polski mężczyzna w podatkach utrzymuje samotne matki, studentki i emerytki. Nie ma co liczyć na na mniejsze podatki. Wszystkie te grupy są coraz liczniejsze. Coraz większy odsetek kobiet idzie na studia, coraz więcej kobiet zostaje samotnymi matkami i coraz więcej kobiet przechodzi na emeryturę.

 

1db08920d5cf50a327a2ae721a0504d4,860,0,0,0.jpg

 

Także nie ma co liczyć na żadną obniżkę podatków czy składek ZUS ani NFZ. Będziecie musieli pracować coraz więcej i coraz ciężej żeby cokolwiek zarobić na czysto. Teraz wybory więc obietnice podwyżek lecą na lewo i prawo a ktoś będzie musiał za to zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie?

 

Kto wie czy koronawirus nie był planowany jako rozwiązanie... Są takie teorie spiskowe.

 

Ogólnie to dobrze nie rokuje obecna sytuacja. Niestety coraz większy odsetek wyborców to są emeryci, a co za tym idzie będą musiały rosnąć emerytury jak i 13tki itp - kto na to zapracuje jak młodych coraz mniej? Dodatkowo socjale typu 500+ (jeszcze szykuje się waloryzacja) do pracy nie zachęcają w żaden sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niska dzietność jest też na Białorusi, Korei Północnej i Południowej. Za to muzułmańskie państwa szczycą się wysoka dzietnością (też nie wszystkie). W czym problem?

 

Problem wystepuje tez w innych panstwach Europejskich. Rozwiązaniem jest przyjmowanie imigrantów, co u nas jest niedpopuszczalne, ale w koncu bedzie sie musiało stać....tylko że każde pnastwo chcialoby młodych zdrowych meżczyzn a tacy to raczej wybierają Niemcy Holandie itp Na szczeście Ukraincy nas troche poratowali....

Obecna kampania przed wyborami jasno pokazuje w ktorą to panstwo zmierza stronę.... upadku i zalamania sie systemu ZUS itp. Coraz więcej rozdawnictwa i socialu, coraz mniej motywacji do pracy (500/700+) 13 i 14tki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wystepuje tez w innych panstwach Europejskich. Rozwiązaniem jest przyjmowanie imigrantów, co u nas jest niedpopuszczalne, ale w koncu bedzie sie musiało stać....tylko że każde pnastwo chcialoby młodych zdrowych meżczyzn a tacy to raczej wybierają Niemcy Holandie itp Na szczeście Ukraincy nas troche poratowali....

Obecna kampania przed wyborami jasno pokazuje w ktorą to panstwo zmierza stronę.... upadku i zalamania sie systemu ZUS itp. Coraz więcej rozdawnictwa i socialu, coraz mniej motywacji do pracy (500/700+) 13 i 14tki....

Na Białorusi przyjmują imigrantów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Rozwiązaniem jest przyjmowanie imigrantów,...

... Coraz więcej rozdawnictwa i socialu, coraz mniej motywacji do pracy (500/700+) 13 i 14tki....

 

Przyjmowanie imigrantów to tylko oddalenie problemu a nie rozwizanie.

Co do drugiego to całkowiecie się zgodzę.

 

Emerytura powinna pochodzić od środków zgromadzonych na koncie a nie od kaprysów i przekupstwa polityków. To jest takie proste, ale jakie trudne do wprowadzenia bo w tym momencie stracili by możliwość manipulowania wysokością emerytury oraz przekupstwem wyborców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emerytura powinna pochodzić od środków zgromadzonych na koncie a nie od kaprysów i przekupstwa polityków. To jest takie proste, ale jakie trudne do wprowadzenia bo w tym momencie stracili by możliwość manipulowania wysokością emerytury oraz przekupstwem wyborców.

 

Takie rozwiązanie jest niebezpieczne dla gospodarki i społeczeństwa. Ten, kto zarządza takimi gigantycznymi środkami, ten rządzi krajem.

Emerytury obowiązkowe powinny być, bo gross ludzi nie potrafi samodzielnie dbać o przyszłość (źle, że powołano ZUS - wcześniej ludzie potrafili sobie radzić, ale teraz jakaś forma emerytury obowiązkowej jest niezbędna). Ale ta obowiązkowa emerytura powinna być jak najniższa, dla każdego taka sama i finansowana z podatków, bo ZUS czy nawet KRUS to tylko molochy do nieproduktywnej, nikomu niepotrzebnej pracy.

Jak ktoś chce więcej - niech odkłada prywatnie czy to we własnym zakresie, czy w jednym z wielu (im więcej, tym lepiej bo mniejsza władza) funduszach.

 

A co do demografii. Polecam film David Attenborough: Życie na naszej planecie. Mamy od kilkudziesięciu lat ok. 38mln obywateli. Przyrost naturalny jest zerowy albo i ujemny - im państwo bogatsze, tym przyrost mniejszy i tego nic nie zmieni (a na tle świata jesteśmy wśród bogatych). I to jest dobre i dla ludzkości, i dla planety. I nie ma co z tym walczyć - wręcz przeciwnie. Rozszerzenie bogactwa na resztę świata zmniejszy przeludnienie w sposób naturalny.

 

A że żyjemy dłużej to niestety, matematyka jest nieubłagana. Emerytury od zawsze były wypłacane z pieniędzy aktualnie wpłacanych przez aktualnie pracujących.

Na dobrą sprawę to bez większego znaczenia, czy wpłacanych w postaci składek, czy podatków z których państwo dotuje ZUS - z tym, że jakby nie było ZUSu i emerytury równe to praktycznie nie ma co liczyć i pałace ZUSu i ręce do pracy, i moce serwerów i inne zasoby mogą być zwolnione do produktywnych zadań. I teraz kwestia umowy społecznej, jaką część wypracowanego PKB obecnie pracujący są skłonni oddać dzisiejszym emerytom. Rządzący liczą na to, że ludzie dalej będą dawali sobie wmawiać, że odkładają na swoją emeryturę - a to nieprawda. Przez chwilę był taki eksperyment ale potem zajumali kasę. Dziwię się, że po takich doświadczeniach ludzie piszą się na PPE - a tę kasę też zajumają. Nie tylko dlatego, że jak się uzbiera trochę, to będzie łakomy kąsek jak w OFE, ale przede wszystkim dlatego, że kto rządzi tą kasą, ten rządzi giełdą i gospodarką - a państwo nie lubi dzielić się władzą a co dopiero jej oddawać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak długo jeszcze będzie łączona niska dzietność z zamożnością.

 

Przez chwilę podniesiono prog emerytalny do 67lat. Był to mądry ruch, ludzie to jakoś przełkneli. Zapobiegało to upadkowi ZUSu na wiele lat. I kiedy wydawało się że jest po sprawie przyszła nowa władza i obniżyła próg znów do 60 lat dla kobiet, które żyją w tym kraju srednio prawie 80lat. Czyli przez 20 lat pobierają emeryturę na którą pracują zwykle 25-30 (odliczam przerwy na wychowanie dzieci itp). Życzę wszystkim by żyli jak najdłużej ale jak to państwo ma przetrwać finansowo jak kasę rozdaję się wszystkim i za wszystko, a dokłada do skarbca coraz mniej. Przecież za kilka lat więcej osob będzie na rencie/emeryturze/macierzynskim/500+ niż zwyklych pracujących odkladających skladki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozwiązanie jest niebezpieczne dla gospodarki i społeczeństwa. Ten, kto zarządza takimi gigantycznymi środkami, ten rządzi krajem.

Emerytury obowiązkowe powinny być, bo gross ludzi nie potrafi samodzielnie dbać o przyszłość...

Źle mnie zrozumiałeś. To mają być obowiązkowe składki na twoją emeryturę i zarządzane np. przez ZUS. Teoretycznie tak jak jest teraz ale z jedna wielką różnicą: skladki mają być na zasadzie lokat w banku z realnym oprocentowaniem a nie to co sie dzieje z jakimiś dziwnymi przelicznikami, wybieraniem najlepszego okresu pracy, zaliczaniem lat pracy na roli itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wystepuje tez w innych panstwach Europejskich. Rozwiązaniem jest przyjmowanie imigrantów, co u nas jest niedpopuszczalne, ale w koncu bedzie sie musiało stać....tylko że każde pnastwo chcialoby młodych zdrowych meżczyzn a tacy to raczej wybierają Niemcy Holandie itp Na szczeście Ukraincy nas troche poratowali....

Obecna kampania przed wyborami jasno pokazuje w ktorą to panstwo zmierza stronę.... upadku i zalamania sie systemu ZUS itp. Coraz więcej rozdawnictwa i socialu, coraz mniej motywacji do pracy (500/700+) 13 i 14tki....

13tki i 14tki np. w górnictwie to całkiem niezłe pieniądze ale 13tki i 14tki w ZUSie (czyli dla emerytów) to jest jałmużna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez chwilę podniesiono prog emerytalny do 67lat. Był to mądry ruch, ludzie to jakoś przełkneli. Zapobiegało to upadkowi ZUSu na wiele lat. I kiedy wydawało się że jest po sprawie przyszła nowa władza i obniżyła próg znów do 60 lat dla kobiet, które żyją w tym kraju srednio prawie 80lat. Czyli przez 20 lat pobierają emeryturę na którą pracują zwykle 25-30 (odliczam przerwy na wychowanie dzieci itp). Życzę wszystkim by żyli jak najdłużej ale jak to państwo ma przetrwać finansowo jak kasę rozdaję się wszystkim i za wszystko, a dokłada do skarbca coraz mniej. Przecież za kilka lat więcej osob będzie na rencie/emeryturze/macierzynskim/500+ niż zwyklych pracujących odkladających skladki.

Dzietność w Norwegii wynosi 1,48 w 2020r. Japonia: 1,34, Białoruś 1,38. Co łączy te państwa? Bo chyba nie "władza" czy "ZUS"?

 

Ktoś w końcu przestanie bajać o decyzjach rządowych albo zamożności jako przyczynie niskiej dzietności? :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skladki mają być na zasadzie lokat w banku z realnym oprocentowaniem a nie to co sie dzieje z jakimiś dziwnymi przelicznikami, wybieraniem najlepszego okresu pracy, zaliczaniem lat pracy na roli itp.

 

Najlepszego okresu już dawno nie ma. Nie ma przeliczników i innych dziwnych wyliczeń za wyjątkiem tych, co nie mieli zapisywanych "wpłat" (czyli tak kapitał początkowy ustalano).

 

Jak sobie przeliczysz, to dojdziesz do wniosku jak prof. Tyrowicz - dzięki dopłatom z budżetu państwa dostaniesz emeryturę minimalną bo to, o odłożysz nie wystarczy nawet na to.

A cod o lokowania kasy - to skąd wziąć kasę dla obecnych emerytów? Ten system ma grzech pierworodny polegający na tym, że pierwsi emeryci dostali kasę chociaż jej nie odkładali do ZUS ze składek ówcześnie pracujących. I tego praktycznie nie da się wyprostować (ale też nie warto oddawać komuś do dysponowania tak ogromnej kasy, żebyś zbierał jak na lokacie).

 

Dzietność w Norwegii wynosi 1,48 w 2020r. Japonia: 1,34, Białoruś 1,38. Co łączy te państwa? Bo chyba nie "władza" czy "ZUS"?

 

Ktoś w końcu przestanie bajać o decyzjach rządowych albo zamożności jako przyczynie niskiej dzietności? :D:D:D

 

Dobry dowód. Jakie bogate państwo ma ponad 2 dzieci na kobietę?

attachment.php?attachmentid=464491

Dzietność.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze nie mają leżeć i czekać ale mają być realnie rozliczane wg stopy procentowej. Nikt tu nie mówi o trzymaniu pieniędzy przez 40 lat. ZUS powinien działać na zasadzie banku a nie MOPSu.

Wiele razy przeliczałem ile nalezy odkładać aby żyć na emeryturze i jest to jak najbardziej realne a tym bardziej sprawiedliwe. Niesprawiedliwe są wszelkie wcześniejsze emerytury gdy się nie zebrało odpowiedniego kapitału. I o tym piszę aby na emeryturę przechodzić jak się ma odpowiedni kapitał. Emerytura państowa jako socjal w minimalnej wartości na przeżycie powinn abyć dopiero jak się skończą twoje środki ale nie wcześniej niż prognozowana długość życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby pieniądz na siebie zarabiał to nie moze leżeć w banku (bankii też nie trzymają pieniędzy tylko pożyczają ludziom, na tym polega ich biznes). Oczywiście, że pieniądze pójdą na obecnych emerytów. A skąd teraz emeryci dostaką pieniądze, tak jak zauważyłeś od obecnie pracujących. Tu nie trzeba wiele zmieniac tylko uczciwie dzielić na zasadzie ile wpłaciłeś tyle dostaniesz plus odsetki..

Dzisiaj jest bardzo duża grupa pasożytów, co pobierają znacznie więcej niż wpłaciło, można powiedzieć, że zdecydowana większośc bo emerytury wyliczane były za okres najlepszych zarobków co jest niesprawiedliwe. Niestety u nas przyjęło się, że nam się należy dlatego wszechobecne cwaniactwo, praca na czaso a potem oddawanie głosów na tych co im więcej dadzą. Sprzedawczyki nie myślące o swoich dzieciach czy wnukach.

Poza tym emerytura powinna być liczona wspólnie dla małżonków, tak jak rozliczani są za kredyt czy długi.

Ma to tylko taką wadę, że rząd traci możliwość rozdawnictwa i sponsorowania nierobów pieniędzmi tych co dużo do systemu wkładają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidować "socjal". Wydłużyć wiek emerytalny równo do 67 lat(bez limitu wypracowanych lat). Wprowadzić emeryturę socjalną "równo gówno" np 1000zł.Ludzie muszą mieć swiadomosc ze sami za siebie odpowiadają.. Praca do śmierci lub portfel inwestycyjny. W 2 dekady można już wiele zdziała a Ci ludzie będą mieli 40-50 lat.

Oczywiście powiano być to powiązane z likwidacją penych instytucji i redukcją innych. A oszczędności uzyskane przekierowane na obniżenie podatków i redukcję długów.

Usługi medyczne powinny być częściowo finansowane z prywatnych ubezpieczeń. Prywatne ubezpieczenie powinno dawać wyższy standard i szybszą kolejkę.I tu wejdę z socjalizmem brak możliwości tworzenia w pełni prywatnych gabinetów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko która władza zdobędzie się teraz na podniesienie progu do 67lat....

Albo reformę KRUSu gdzie wielki przedsieborca ma kilka hektarow pola lezącego odłogiem , placi jakieś grosze skladki a dochod roczny na zupelnie innej dzialalnosci ma w milionach.

Najpierw musi przyjść w PL dyktatura i to taka pełna jak za wschodnią granicą a nie częściowa jak jest teraz. Może do tego dąży obecna władza.... Na Węgrzech są juz blisko bo mają większosc konstytucyjną.,, strach się bać jak u nas by kiedyś taką miała prawa strona....

Także jak sami tego nie zmienimy to zmieni za nas się samo czyli upadek finansów panstwa lub bankructwo systemu emerytalnego. To nie jest kwestia czy tylko kiedy. No i wtedy system zbudowany od nowa z odpowiednim wiekiem emerytalnym w okolicach 70tki, tylko że będzie to kosztować ogormne cierpienie wielu osob.

Edytowane przez Toty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...